JsKefir Opublikowano 24 Lipca 2019 Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2019 Temat zapewne prosty choć mam pytanie. W kalkulatorach do refermentacii podaje się ilość warki ale i temperaturę refermentacji. Od pewnego czasu zauważam że piwka im dłużej stoją w lodówce tym są bardziej nagazowane, a nawet przegazowane. Oczywiście piwo trafia do lodówki po 2 tyg w temp 20st Pytanie - jaka temperaturę należy wpisać do kalkulatora - domową czy np. 8st z lodówki (takiej do piwa). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lisu Opublikowano 24 Lipca 2019 Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2019 Pod w wpływem niskiej temperatury co2 lepiej rozpuszcza się w piwie.Dlatego piwa mają swoją preferowaną temperature serwowania. Pomocna tabelka: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JsKefir Opublikowano 24 Lipca 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2019 Pytanie jest raczej - czy liczyć ilość glukozy dla temp refermentacji 20st czy dla temp. przechowywania np. w lodówce Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lisu Opublikowano 24 Lipca 2019 Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2019 Od temperatury w jakiej je otwierasz i masz zamiar pic . Ale pamiętaj żeby uważać na ciśnienie,bo lepiej pic słabo nagazowane niż mieć granaty (tu również pomaga tabelka) Tomi23 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JsKefir Opublikowano 24 Lipca 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2019 hmmm... jeśli tak to na 20L powinno się dać 63g glukozy dla 8st a ja dawałem 140g bo dla 20st tyle wskazał kalkulator z drugiej strony zwyczajowe 3g na 0,5l = 120g na 20l Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
punix Opublikowano 24 Lipca 2019 Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2019 22 minuty temu, Lisu napisał: Od temperatury w jakiej je otwierasz i masz zamiar pic . Ale pamiętaj żeby uważać na ciśnienie,bo lepiej pic słabo nagazowane niż mieć granaty (tu również pomaga tabelka) Nie wypisuj głupot. W kalkulator wpisuje się najwyższą temperaturę w trakcie fermentacji. Granaty najczęściej biorą się z niedofermentowanego piwa, infekcji, albo błędu przy dodawaniu cukru (źle rozmieszany roztwór, podwójna ilość do jednej butelki, etc.). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomi23 Opublikowano 25 Lipca 2019 Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2019 4 godziny temu, Lisu napisał: Od temperatury w jakiej je otwierasz i masz zamiar pic . Ale pamiętaj żeby uważać na ciśnienie,bo lepiej pic słabo nagazowane niż mieć granaty (tu również pomaga tabelka) Proponuje jeszcze duuuużo poczytać zanim zaczniesz radzić innym na forum ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wuuu Opublikowano 25 Lipca 2019 Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2019 Żeby dobrze wybrzmiało. W kalk wpisujesz najwiekszą temp fermentacjiWysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tibek Opublikowano 25 Lipca 2019 Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2019 W zasadzie to od zakończenia fermentacji, ew. jej końcówki. Ad absurdum - jak na początku fermentacji będziesz miał 30C, a potem zjedziesz do 15C (i bąbelkować dalej będzie), tzn, że jest nasycone CO2 jak dla 15C. Natomiast jeśli po zakończeniu fermentacji podbijesz do 30C (i część CO2 się wytrąci), a potem obniżysz z powrotem do 15C, to już musisz założyć zawartość CO2 jak dla 30C. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
korzen16 Opublikowano 25 Lipca 2019 Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2019 Dokładnie tak. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mandowskas Opublikowano 25 Lipca 2019 Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2019 (edytowane) Dobry. Z racji planowanego cold crash'a po raz pierwszy chciałbym upewnić się: Fermentację kończę w 20,5C, cold crash np. 6C (nie wiem jeszcze ile lodówka wyciągnie). Ilość cukru liczę dla 20,5C ? Czy cold crash spowolni późniejszy proces nagazowania? Edytowane 25 Lipca 2019 przez mandowskas Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fotohobby Opublikowano 25 Lipca 2019 Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2019 (edytowane) Jeśli cold crash bedzie trwal tylko dzien, dwa, to ilośc rozpuszczonego w CO2 nie wzrośnie znaczaco. Ja w takich przypadkach przyjmuję 18C - dwa, trzy stopnie nizej, niz koniec fermentacji. Edytowane 25 Lipca 2019 przez fotohobby Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wuuu Opublikowano 25 Lipca 2019 Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2019 Inaczej. Powinno się przyjąc temp w jakiej najdłużej znajdowało się piwo. Albo właśnie jakąś srednią. Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JsKefir Opublikowano 25 Lipca 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2019 (edytowane) Tak właśnie myślałem... dochodzę do wniosku, że muszę dłużej trzymać na cichej - nie tylko do końca fermentacji ale i dać czas co2 na opuszczenie piwa. O ile dobrze pamiętam, po wlaniu glukozy i delikatnym mieszaniu miałem wrażenie lekkiej zawartości gazu i efekt lekkiego pienienia. Druga sprawa to przegazowane piwo które poleżało w lodówce ze 2 tyg, nagazowało się bardziej w samej warce. Więc piwko do lodówki na dzień, 2 przed wypiciem Tak czy siak, wiecej cierpliwości i może mniej glukozy . Myślę że ze 140 zejdę na 120g bo jakoś mi to przegazowanie słabo smakuje. dziękuje wszystkim Edytowane 25 Lipca 2019 przez JsKefir uzupełnienie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się