Raven7 Opublikowano 15 Sierpnia 2019 Udostępnij Opublikowano 15 Sierpnia 2019 Hej, szykuje się do uwarzenia swojej pierwszej warki, na początku zaczynam od zestawu ekstraktów. Na pierwsze piwo wybrałem BA Prawdziwy STOUT 12° (jeżeli ktoś z was go miał, to chętnie dowiem się także o opiniach na jego temat). Chciałbym piwo trochę ulepszyć, więc zdecydowałem się na dodanie suszonych śliwek, z wielu możliwości, zdecydowałem się na dodanie ich na fermentację cichą. Pojawia się teraz pytanie, jak wpłyną one na zawartość cukru w roztworze, bo wpłynął na pewno. Czy dodanie ich na etapie cichej, pobudzi znowu drożdże, jak to wygląda? Jak wtedy wyliczyć ilość surowca do refermentacji, bo podejrzewam, że trzeba go dać mniej, żeby nie było granatów. Planuje dodać surowiec na refermentacje do fermentatora i dopiero zlewać do butelek. Chętnie dowiem, się także na co zwrócić uwagę przy takim dodawaniu owoców, wiem, że nie powinno się mocno kombinować z pierwszym podejściem, ale chcę spróbować zrobić coś ciekawszego Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Suchejroo Opublikowano 15 Sierpnia 2019 Udostępnij Opublikowano 15 Sierpnia 2019 Na Twoim miejscu przy pierwszym piwie bym za bardzo nie kombinował, bo jak nie wyjdzie to się zrazisz a nie o to chodzi. Śliwki suszone mogą mieć w sobie tłuszcz, może to spowodować brak piany etc. Zadbaj przy pierwszym piwie o odpowiednia formę drożdży oraz przebieg fermentacji Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Henx Opublikowano 15 Sierpnia 2019 Udostępnij Opublikowano 15 Sierpnia 2019 Jeśli już chcesz robić dodatki na pierwsze piwo to na Twoim miejscu dodałbym te owoce jakieś 7 dni od startu burzliwej. Jak wyliczyć ilość cukru? Dodajesz go tyle samo co normalnie, ale cukier z owoców musi już być przejedzony, nie spiesz się. Gdyby to były świeże śliwki to nie zmieniłyby ekstrakty takiego piwa bo owoce mają w sobie około 10-15% cukrów. Nie wiem ile % cukru mają suszone, podejrzewam, że koło 3 razy więcej ale zmienią BLG piwa właściwie niezauważalnie także się tym kompletnie nie przejmuj. Raven7 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Raven7 Opublikowano 15 Sierpnia 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Sierpnia 2019 Dzięki za odpowiedzi! W takim razie dodam po 7 dniach i nie będę się spieszył ze zlewaniem do butelek. Na pewno dam znać co z tego wyszło Jak ktoś ma jeszcze jakieś informacje, na temat tego zestawu, lub doświadczenie z dodawaniem śliwek to bardzo chętnie przygarnę każdą ilość wiedzy! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Muchor Opublikowano 15 Sierpnia 2019 Udostępnij Opublikowano 15 Sierpnia 2019 A czy nie warto tych śliwek trochę wpierw namoczyć w spirytusie? Żeby Ci jakiej tam infekcji nie przyniosły? Wysłane z mojego LEX820 przy użyciu Tapatalka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pogo Opublikowano 15 Sierpnia 2019 Udostępnij Opublikowano 15 Sierpnia 2019 Nie znam się na skuteczności namaczania w spirytusie... ale śliwki mają dużo drożdży (pewnie dzikich) w wosku na powierzchni skórki (to ten biały nalot). Mam wątpliwości czy spirytus się dobierze do tych drożdży. Moim zdaniem tylko gotowanie lub chociaż pasteryzacja przed dodaniem! Osobiście jak robiłem gose ze śliwkami suszonymi to dałem je na ostatnie 10 minut gotowania - rozdrobnione. Było tego 2kg. Obecnie trochę żałuję, że nie pozwoliłem by owoce dostały się do fermentora, ale piwo i tak wyszło super - jedno z moich najlepszych. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Raven7 Opublikowano 16 Sierpnia 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Sierpnia 2019 Czyli polecacie jednak dodać śliwki jeszcze w trakcie gotowania, żeby je wyparzyć. Czytałem, że podczas gotowania może z nich uciec dużo zapachu i smaku, dlatego myślałem o dodaniu ich na cichą. Ale jeżeli ma to zwiększyć prawdopodobieństwo zakażenia, to faktycznie wolę mniej intensywny smak śliwki, a większe bezpieczeństwo. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Suchejroo Opublikowano 16 Sierpnia 2019 Udostępnij Opublikowano 16 Sierpnia 2019 (edytowane) Zobacz sobie na YT Piwna Planeta. Bodajże dodawał w jakimś piwie śliwki suszone do gotowania i na cicha. Obejrzyj i zdecyduj EDIT: Zacieranie portera z wędzoną śliwką Edytowane 16 Sierpnia 2019 przez Suchejroo Raven7 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Henx Opublikowano 16 Sierpnia 2019 Udostępnij Opublikowano 16 Sierpnia 2019 Gotowanie da efekt „kompotu”. Przemrożenie wybija jakieś tam drobnoustroje ale tylko cześć, można jeszcze wykąpać owoce w pianie ze starsanu i dopiero przemrozić. Można też je spasteryzować w około 70 stopniach. Gotowanie bardzo odradzam, już wolałbym nie dawać ich wcale niż gotować. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
korzen16 Opublikowano 17 Września 2019 Udostępnij Opublikowano 17 Września 2019 Coś w temacie Raven7 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się