Skocz do zawartości

Clair de Lune


zgoda

Rekomendowane odpowiedzi

Jak piwowar może uczcić nadejście nowego roku? Oczywiście, warząc piwo. Dlatego wczoraj zmajstrowałem sobie nowe. ;)

 

#22 Donauinsel (Wiedeńskie v1.0)

01.01.2010 ? piwo w stylu 03A Lager Wiedeński

Zasyp:

- słód wiedeński (Weyermann) 2.50kg

- słód monachijski ciemny (Weyermann Munich II) 1.50kg

- słód karmelowy monachijski średni (Weyermann Caramunich II) 0.30kg

- słód melanoidynowy (Weyermann) 0.05kg

Chmiele i dodatki do gotowania:

- Hallertauer Tradition gran. 2010 (5.2% a-k) 30g

- mech irlandzki 5g

Drożdże: gęstwa WY2308 Munich Lager? (II pokolenie)

Zacieranie:

- 55?C zasyp słodów do 18l wody

- 65-60?C 20'

- 73-71?C 60'

- 76?C mash out 5'

Filtracja / wysładzanie: wysładzanie 3x4.5l (do objętości ~25l), nie zmierzyłem ekstraktu brzeczki przed gotowaniem

Chmielenie / gotowanie: 80'

- H. Tradition 30g 60'

- mech irlandzki 5g 10'

 

Wybicie 22l, 13?Blg, wydajność 70%. Niższa od zakładanej, bo wydaje mi się, że w BS ciemne słody Weyermanna mają zawyżoną ekstraktywność. Ciutkę to skoryguję na przyszłość.

 

Tym razem popilnowałem temperatury zadawania drożdży - gęstwę o temp. 8°C wlałem do brzeczki o temp. 9°C, poczekałem aż jej temperatura podniesie się do 11°C i wyniosłem do piwnicy. Pierwsze niewyraźne objawy fermentacji były już po 4h, po 10h fermentor walił jajami jak się patrzy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W związku z tym, że firma w której pracuję wyprowadza się z Promenady do jakiejś czarnej dziury, postanowiłem dać jeszcze raz szansę Empikowi, bo potem będę miał spore problemy z odebraniem książek. Zamówiłem jeszcze raz Brewing Classic Styles i coś tam jeszcze. Albo zrealizują, albo anulują.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W związku z tym, że firma w której pracuję wyprowadza się z Promenady do jakiejś czarnej dziury, postanowiłem dać jeszcze raz szansę Empikowi, bo potem będę miał spore problemy z odebraniem książek. Zamówiłem jeszcze raz Brewing Classic Styles i coś tam jeszcze. Albo zrealizują, albo anulują.

No mnie zlewają z góry na dół.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

#20 Harmagiedon został rozlany do butelek - 40x0.5 + 5x0.33. Z 13°Blg do 2°Blg daje mu ~6.1% alko, więc wyszedł mi kolejny mózgotrzep. Do refermentacji użyłem syropu ze 146g cukru białego - celuję w nagazowanie 2.6v/v.

 

Już chciałem zrezygnować z robienia lagerów. Te piwa wystawiają cierpliwość na ogromną próbę, a mnie, jako początkującemu, cierpliwości oczywiście brakuje. Ale spróbowałem dzisiaj tego mojego marcowego i po prostu mnie urzekło - piękny, bursztynowy kolor, mocny słodowy zapach i delikatna goryczka, to piwo od pierwszego wejrzenia mówi do mnie. Już nie mogę się doczekać aż sobie dojrzeje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I już wiem, dlaczego wydawało mi się, że #20 jest niedochmielone... Bo jest niedochmielone, niestety.

 

Wcześniej nie używałem żadnego wspomagania chłodzenia - po gotowaniu brzeczka powolutku sobie stygła na balkonie w garnku z chmielinami, przez co a-kwasy sobie spokojnie izomeryzowały jeszcze co najmniej przez półtorej godziny, dopóki temperatura nie spadła poniżej 80°C. W tempie powolnym, ale zawsze. Wiedząc o tym, zawsze celowałem w niższy poziom goryczki, a szacowanie IBU robiłem metodą Ragera, która jest raczej... optymistyczna. Po kilku warkach doszedłem do pewnej wprawy i nawet zacząłem trafiać - z grubsza.

 

Aż przyszła zima, i to całkiem ostra. #20 chłodziło się "naturalnie", ale temperatura powietrza na balkonie tamtej nocy była ok -20°C, więc do 80°C brzeczka schłodziła się szybciej, niż do tej pory. Całe moje wyliczenia wzięły w łeb. Usiadłem sobie dzisiaj i przeanalizowałem dokładnie kilka ostatnich warek (w szczególności #21 i #22, chłodzone chłodnicą), a w ramach wniosku przestawiłem w BS metodę szacowania IBU na Tinsetha. Po czym skorygowałem 4 przygotowane receptury na nadchodzące lagery.

 

A marcowe jeszcze jedno zrobię w tym sezonie. To nic, że nie dojrzeje do czasu konkursu - będę miał za to przyjemność z jego picia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i się wziąłem i pomyliłem...

 

Miałem przelać dzisiaj na klarowanie #21, ale zapomniałem w którym wiadrze co mam i przyniosłem #22. Zorientowałem się dopiero, gdy piwo zaczęło lecieć przez rurkę - było za ciemne na pilsa... No i stało się, po 12 dniach fermentacji przelałem #22 Donauinsel. Zeszło do 2.5°Blg (z 13°Blg), więc jak sądzę fermentacja już się zakończyła. Gęstwa odebrana, odpocznie sobie 2 dni w lodówce.

 

Konsekwencją tej pomyłki jest również to, że sobotnie Tmave będę fermentował drożdżami Munich Lager, a nie Bohemianami. Może to mu nie zaszkodzi... :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zrobiłem sobie wczoraj Tmave - http://zgodowie.org/2011/01/16/23-czeski-film-tmave-v10/

 

#23 Czeski Film (Tmave v1.0)

15.01.2010 ? piwo w stylu Bohemskie Ciemne

Zasyp

* słód pilzneński (Optima via Bogutyn Młyn) 2.00kg

* słód monachijski ciemny (Weyermann Munich II) 1.70kg

* słód karmelowy ciemny (Weyermann Caraaroma) 0.30kg

* słód palony (Weyermann Carafa III Special) 0.15kg

Chmiele i dodatki do gotowania

* Marynka gran. 2009 (7.8% a-k) 20g

* Saaz gran 2010 (4.0% a-k) 15g

* mech irlandzki 5g

Drożdże gęstwa WY2308 Munich Lager? (III pokolenie)

Zacieranie

* 53-51?C 10'

* 65-60?C 10'

* 73-71?C 60'

* 76?C mash out 5'

Filtracja / wysładzanie wysładzanie 3x4.5l (do objętości ~25l), nie zmierzyłem ekstraktu brzeczki przed gotowaniem

Chmielenie / gotowanie

* 70'

* Marynka 20g 60'

* Saaz 15g 10'

* mech irlandzki 5g 10'

 

Coś mi słabo z wydajnością wyszło, 70% liczone po naszemu. Wybicie 22l 12.5°Blg, od oddzieleniu chmielin zostało 21l czystej brzeczki. Zadane gęstwą następnego dnia rano po wystygnięciu, bo chłodnicę wyłączyłem przy ok. 40°C i wyniosłem zamknięte wiadro na balkon.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nieznacznie spadła i wolałbym znaleźć przyczynę, bo nie trafiam z wyliczeniami. ;)

Ja też drążę ten temat i w przypadku mojego zestawu sprzętu gwarancja dobrej wydajności to:

 

- stosunek woda/słód równy 3,5

- przerwa dekstrynowa około 45 min, przy całym czasie zacierania scukrzającego >75 minut

 

Wpływ ma też gęstość brzeczki, im piwo mocniejsze, tym wydajność wychodzi mi niższa.

Edytowane przez admiro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie spadła przy okazji dwóch rzeczy - ostatnio były ciemniejsze piwa (wiedeńskie i teraz tmave) oraz przejście na słód pilzneński z B. Młyna. Mam więc 2 podejrzanych.

 

Podobną wydajność jak teraz miałem przy jasnym koźlaku 16°Blg i wtedy to było zrozumiałe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwszy zakup do nowego sprzęta zrobiony. Będę robił kegerator.

 

Postanowiłem teściowi zafundować nalewak w jego letniej rezydencji. Trafiła się akurat na alledrogo ładna kolumna ceramiczna Heveliusa (z jednym kranem), więc nabyłem. Za lodówką rozglądam się już od paru miesięcy, na razie bezskutecznie, ale jak nie dostanę za darmo od rodziny czy znajomych, to najwyżej kupię jakąś używkę na alledrogo. No i pozostały szpej - złączki, węże, reduktor, butla i ze 3-4 kegi. Chyba o niczym nie zapomniałem?

 

Do kwietnia chciałbym skompletować hardware, żeby móc to spokojnie w któryś weekend zmontować na miejscu.

Edytowane przez zgoda
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tu kupisz wszystko do kegeratora oprócz butli, a tą też można kupić na allegro za 160 zeta. U tego faceta możesz się dogadać do wszystkiego, przesyła kurierem już wszystko spięte z przewodami tylko wlać piwo podpiąć gaz i pić.

możesz się też zapytać czy ma szybkozłącza do przewodów piwnych jeśli tak to bym chętnie się podłączył pod Twoją przesyłkę tak 2-3 sztuki.

Edytowane przez Wiktor
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie z nim pogadałem i zamówiłem - ale chyba się pospieszyłem, w każdym razie zadzwonię do niego i zapytam czy da się dorzucić te Twoje rzeczy (sprawdź PW).

 

Idzie szybciej niż podejrzewałem. :)

Edytowane przez zgoda
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słód na sobotniego pilsika odważony, dziś go odwieję balkonie a w piątek śrutowanie. Zastanawiałem się trochę nad rezepturą (wybór medalowych przepisów na wiki jest co najmniej zadowalający), ale postanowiłem zrobić najprościej jak się da, 4.1kg pilzneńskiego zatrzeć na pół-słodko (hohkurz 15/60) i tyle. Przejąłem się powiedzeniem, że "proste jest najlepsze". :)

 

Zacieranko dopiero w sobotę, ale już się nie mogę doczekać. Dawkuję sobie robotę w browarze po kropelce, żeby jak najwięcej się z tego nacieszyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przelałem na cichą #21 Łodygowe. Zeszło do 2°Blg, czyli znowu nie udało mi się zrobić treściwego piwa. Kolor jasno-słomkowy, chyba czuć trochę estrowych zapaszków (początek fermentacji miało baaardzo ciepły) - ale mogę się mylić, bo mam potężny katar. W każdym razie marcowe pachniało ładniej.

 

Gęstwa zebrana, do roboty wróci w niedzielę, przy okazji kolejnego pilsa (i przy okazji kolejnej próby zrobienia nieco bardziej treściwego piwa).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczorajsze dzieło -> http://zgodowie.org/2011/01/22/24-pils-v11/

 

#24 Pils v1.1

21.01.2011 ? piwo raczej w żadnym stylu, połączenie cech pilsa bohemskiego z niemieckim.

Zasyp

* słód pilzneński (Optima via Bogutyn Młyn) 4.10kg

* słód zakwaszający (Weyermann) 0.05kg

Chmiele i dodatki do gotowania

* Northern Brewer gran. 2009 (10.5% a-k) 20g

* Hallertauer Tradition gran. 2010 (5.2% a-k) 15g

* Tettnanger gran. 2009 (3.5% a-k) 15g

* mech irlandzki 5g

Drożdże gęstwa WY2124 Bohemian Lager? (II pokolenie)

Zacieranie

* 57?C zasyp słodów

* 55-53?C 5'

* 65-60?C 10'

* 73-71?C 60'

* 76?C mash out 10'

Filtracja / wysładzanie wysładzanie 3x4.5l (do objętości ~25l), nie zmierzyłem ekstraktu brzeczki przed gotowaniem

Chmielenie / gotowanie

* 75'

* N. Brewer 20g 60'

* H. Tradition 15g 20'

* mech irlandzki 5g 10'

* Tettnanger 15g 0'

 

Wybicie 22.5l, 13.5?Blg. Brzeczka zadana drożdżami 22.01.2011 o godz. 10:00 w temperaturze 9?C. Wydajność liczona po polsku wyniosła 77%. Nie wiem o której ruszyła fermentacja, jednak ok. godz. 16:00 trwała już w najlepsze.

 

I znowu mi się wahnęła wydajność, tym razem w drugą stronę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

#19 chyba jednak cierpi na to, co wszystko do tej pory - nieprzyjemnie przechmielony. Siedzi w butelkach dopiero miesiąc, więc dam mu jeszcze z miesiąc na ułożenie, no może półtora. Potem nie będzie litości. Ale ogólnie to przestałem się bać robienia koźlaków, może w przyszłym sezonie lagerowym sobie jakiegoś zmajstruję?

 

Butelki na #22 umyte. Musiałem opracować jakąś inną metodę mycia, bo zużycie wody było... horrendalne. I chyba się udało, chociaż to mało wygodne, bo 40 butelek muszę myć na 2 etapy. Więcej niż 20 nie mieści mi się w łazience... :D

 

Już nie mogę się doczekać, że zrobię coś koło mojego piwa. W tym tygodniu do zabutelkowania jest #22, potem trzeba będzie przelać na cichą #23 żeby zwolnić drożdże, a w sobotę zacieram #25 - to będzie Marcowe v1.1, od wersji 1.0 będzie bardziej ekstraktywne, jaśniejsze, ciut mocniej nachmielone i zatarte odrobinę mniej wytrawnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

#22 Donauinsel poszło do butelek - 36x0.5l + 7x0.33l. Refermentacja: 128g cukru białego w syropie, planowane nagazowanie do 2.5v/v. Z 13°Blg zeszło do 2.5°Blg, co mu daje ~5.8% alkoholu. Z tego wynika, że u mnie dopiero zacieranie 0/20/60 daje jako-tako zrównoważone piwo, dlatego ciekaw jestem jaki będzie wynik #21 i #23.

 

Piwo nie przemawia do mnie, ani zapachem ani smakiem. Ale to lager, więc dam mu miesiąc spokoju, potem się zobaczy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jednak nie marcowe, a koźlak! W ostatniej chwili zmieniłem plany i #25 to będzie koźlak "tradycyjny". Słód już odważony, nie obyło się przy tym bez zaskoczenia - skończył mi się ciemny monachijski i musiałem dosypać jasnego...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

#23 Czeski Film zostało przelane na odpoczynek - ma teraz 3°Blg. I raczej ten wynik mi się nie podoba.

 

Już nie wiem co mam zrobić żeby mi wyszło treściwe piwo - nawet zacieranie 10/60 daje u mnie mózgotrzepa... :(

 

Jutrzejszego koźlaka chyba zatrę nietypowo, bo w jednej temperaturze - 10' białkowej i dalej 60' w 68°C.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Według tego eksperymentu zacierając w 68°C wstrzelisz się w zakres najgłębszego odfermentowania :(

Szajse. Czyli sytuacja bez wyjścia? Dobra, jak nie sprawdzę to się nie dowiem.

 

Innym z zacierania 30/30 wychodzi mniejsze odfermentowanie niż mnie z 10/60. :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.