Skocz do zawartości

Clair de Lune


zgoda

Rekomendowane odpowiedzi

Pochwal się, jaką to radą poratował Cię wena ;) Słód żytni w drodze, nie chciałbym wpadać w panikę, jak mi filtracja przystopuje.

Przecież tu Janek napisał co mam zrobić. Parę postów wcześniej.

 

Zacier z powrotem do gara, podgrzać i filtrować od nowa. Rzeczywiście poszło - miał niewiele ponad 55°C, podgrzałem do 76°C i ruszyło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

postu usuniety ;)

 

cos nie wszystkie posty zobaczylem i nie potrzebnie powtorzylem odpowiedz na pytanie o to jaka rade Wena dal...

 

 

a tak z innej beczki, ciekawym tego przasnego, chyba cos podobnego zrobie, bo wyeast london ale czekaja na uklepanie :/

Edytowane przez sebpa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sklaruje się, nie ma pośpiechu. W razie czego za 2 tygodnie dam żelatynę, bo nie mam teraz żadnego zimnego pomieszczenia, 16°C to na dziś wszystko.

 

Poprzednie piwa na tych drożdżach klarowały się lepiej, ale w końcu producent podaje, że osiadają słabo, więc nie ma o co bić piany.

 

Podoba mi się to, jak piwowarstwo mnie życiowo uspokaja. Chyba zbliża się czas podsumowań - do rocznicy pierwszej warki pozostało już mniej niż miesiąc.

Edytowane przez zgoda
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16°C to trochę ciepło, ale może być. Tylko czy utrzyma się dłuższy czas?

moje doświadczenie wskazuje że w tym momencie, temperatura juz nie jest tak bardzo krytyczna. Mój pierwszy kolsch leżał 4 tygodnie w 18 stopniach, i uważam że jest dużo lepsze niż te które teraz zrobiłem w 16 i leżakowałem w 8.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak kojarzę z ubiegłego roku, to do połowy czerwca będę miał w piwnicy ok. 16°C, potem do końca lipca ok. 18°C, w sierpniu dojdzie do 20°C i dopiero w połowie września zacznie znowu spadać. Tak że zawsze jakieś piwo da się zrobić. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Butelki na rozlew Orkiszowego umyte. Coś się machnąłem przy liczeniu ile mi będzie potrzeba i umyłem sporo za dużo. Starość daje o sobie znać. Jutro żona wybywa na wieczór z domu, więc zaszaleję w kuchni.

 

Gęstwa Kolschy stoi w lodówce już 2 dni i nawet tam się nie sklarowała, a na wierzchu utrzymuje się fest piana. Nie wyczuwam żadnego dziwnego zapachu, więc jeszcze nie panikuję, ale jestem przygotowany na to, że będzie infekcja. Następne piwo na tych drożdżach będę robił za 3 tygodnie, więc do tego czasu już coś będzie wiadomo, najwyżej wyleję tego najbliższego altbiera. Bo w sobotę zmontuję altbiera, oczywiście o ile zmobilizuję się, żeby przytargać z fabryki do domu 5kg worek monachijskiego.

 

Sytuacja z Przaśnym się ustabilizowała, czyli burzliwy fragment fermentacji już minął. Teraz sobie dofermentuje. To ostatnie (czwarte) piwo na Scottish Ale, żal mi się z tymi drożdżami rozstawać, bo są naprawdę świetne.

 

Wypiłem dziś jedną z ostatnich butelek wiedeńskiego (Donauinsel). I zgodnie z podejrzeniami piwo jest przegazowane, goryczka ciut za wysoka. Jak to jest, że zazwyczaj w miarę leżakowania goryczka łagodnieje, a w tym piwie wychodzi na I plan?

Edytowane przez zgoda
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Orkiszowe zostało rozlane z syropem ze 134g cukru w syropie (nagazowanie do 2.6v/v). Wyszło 28x0.5 + 15x0.33. Odfermentowało do 4blg i to czuć, jest fantastycznie pełne w ustach.

 

Dobre piwo z niego będzie. Zrobię coś podobnego, ale bardziej wytrawne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj zrobiłem wreszcie altbiera (więcej o tym trochę później). A że gęstwy nie byłem pewien, to zamiast Spaltera, którego po prostu mi trochę szkoda na niepewne piwo, sypnąłem Iungę. Wyszedłem z założenia, że skoro ta odmiana jest krzyżówką Northern Brewer, to może pasować, bo akurat ten chmiel często się pojawia w recepturach na altbiery.

 

Spróbowałem dziś rano odrobinę brzeczki i jestem zachwycony. Pomijając kwestię poziomu goryczki, to jej charakter mnie urzekł. Łagodna, czysta i "pełna" (czuć ją w całych ustach), ani trochę nie pozostająca. Podobna trochę do tej z Northern Brewer, w porównaniu dodałbym przymiotnik "szlachetna", bo przypomina też trochę tę, jaką dają szlachetne chmiele, wydaje mi się że również pozostaje w ustach trochę krócej. Jest również dużo przyjemniejsza od goryczki jaką daje Marynka (przyprawowa, nieco ostra i pieprzowa, czasem również cierpka).

 

Polecam ten chmiel z czystym sumieniem - to odmiana na światowym poziomie, naukowcy z IUNG i polscy chmielarze mogą być z niej dumni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

#32 Nadreńskie Dawne

 

Piwo w stylu Düsseldorf Altbier.

Warzone dnia 14 maja 2011.

 

Słody, ekstrakty i dodatki niesłodowane

* słód monachijski jasny (Weyermann Munich I) 3.60kg

* słód monachijski karmelowy (Weyermann Caramunich II) 0.30kg

* słód melanoidynowy (Weyermann) 0.06kg

* słód czekoladowy (Weyermann Carafa I Special) 0.04kg

 

Chmiele

* Iunga gran. 2010 9.5% a-k 30g

 

Dodatki do gotowania

* mech irlandzki 3g

 

Drożdże: gęstwa WY2565 Kölsch (2 pokolenie)

 

Zacieranie

* 56?C zasyp słodów do 18l wody

* 53-51?C 10'

* 65-60?C 30'

* 73-71?C 60'

* 76?C mash out 10'

 

Wysładzanie: 3x4.5l do objętości ok. 26l, nie zmierzyłem ekstraktu brzeczki przed gotowaniem

 

Gotowanie / chmielenie

* gotowanie 90'

* Iunga 30g 60' (285 GPH)

* mech irlandzki 3g 10'

 

Brzeczka nastawna i fermentacja burzliwa

* wybicie (litrów): 23.00

* gęstość brzeczki (Blg): 11.70

* ilość brzeczki (litrów): 22.00

* początek fermentacji: 15 maja 2011

 

Wydajność 74%. Warzenie przebiegło bez niespodzianek, więc nie ma o czym pisać. Przełom drobny, kłaczkowaty. Zacieranie dość wytrawne, ale skład zasypu nie sugerował szybkiej konwersji. Gęstość po ochłodzeniu wyniosła 12.5°Blg, rozcieńczyłem do 11.7°Blg żeby piwo było ciut lżejsze.

 

To piwo miało być odskocznią i uspokojeniem po przejściach z Przaśnym tydzień temu - i było. Bardzo relaksujące warzenie. Jeżeli chodzi o wynik warzenia, to wydaje mi się że mogłoby być ciut ciemniejsze, jeżeli będę je powtarzał to zwiększę ilość słodu barwiącego lub użyję ciemniejszego. Ale w sumie mieści się w opisie "amber hybrid beer".

Edytowane przez zgoda
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

#31 Przaśne przelane do klarowania przy 3.5°Blg. Mętnawe, nawet pomimo silnie osiadających drożdży. Zdaje się, że nie ma co liczyć na krystaliczną klarowność - słód owsiany zrobił swoje, choć nie było go jakoś szczególnie dużo. Za 2 tygodnie zobaczymy co z tego wyszło, ale na razie nie szału nie robi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgoda, rozjaśnij laikowi, jaki też smak będzie miało to Twoje Nadreńskie Dawne. Piłem Duseldorf Alta od Jacka Kocurka i było pyyyyszne! Bardzo mi się podoba Twoja receptura i chciałbym ją sklonować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak będzie smakowało to się dowiem za jakiś miesiąc dopiero. :D

 

Spodziewam się: mocno słodowy, opiekany, z nutą przypaloną, solidna goryczka. Sam jestem ciekaw na ile trafiłem. ;)

 

EDIT (tego i postu z recepturą): dopisałem wyliczone GPH chmielu, łatwiej będzie dostosować recepturę.

Edytowane przez zgoda
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurier właśnie przywiózł ładnie zapakowane w chłodzący garniturek 2 fiolki z drożdżami Zymoferm - Belgische Klosterbiere und Ales i Weissbier Typ Bestfrau. Za tydzień będzie kolejne piwko, albo pierwsza pszenica tego roku, albo pierwsze w historii browaru piwo belgijskie (BPA, jak sądzę).

 

Z tego też wynika, że wysłużona gęstwa Scottish Ale wreszcie zostanie zwolniona (do kanalizacji).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.