Skocz do zawartości

Sprzedaż domowego piwa


coder

Rekomendowane odpowiedzi

dokumentacja to wiem. pytałem o drugi i trzeci argument w Twoim zdaniu.

wybacz sprzęt browarzyciela to nie krajalnica do jajek i jak każdy sprzęt będący w użyciu musi być dopuszczony do działalności (poza domowej, jak w tym przypadku). a na jakiej podstawie UM ma zatwierdzić dane urządzenie. Na słowo? Nie obraź się, ale znasz wielkość tych kosztów, albo czy ktoś już coś takiego robił? W kosztorysie minibrowary.pl to (wraz z kwestiami zw. z UC i przeszkoleniem piwowara 7000 zł netto. Czy to jakiś horendalny koszt?

Kiedyś robiłem w pewnej firmie we Wrocku i załatwialiśmy dopuszczenie włoskich kuchenek na rynek polski. Pracowałem tam rok i jeszcze do końca nie było wszystko załatwione. szystko to sa koszta - czas.

 

minibrowary.pl sprzedają firmowy sprzęt i producent dołącza wymaganą dokumentację, uzyskanie np. znaczka CE należy do niego.

 

Pokazałem wcześniej browar, który jest samoróbką. Taki większy domowy. Zrobienie samej dokumentacji technicznej kosztuje więcej niż 7000zł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Projekty do Sanepidu

Przy budowie minibrowaru restauracyjnego niezbędny jest projekt zatwierdzony przez Sanepid. Nasza firma świadczy usługi wykonania projektu zgodnie z obowiązującymi przepisami.

Dokumentacja składu podatkowego

Przygotowujemy niezbędną dokumentację do uzyskania składu podatkowego, który jest niezbędny do prowadzenia mini browaru restauracyjnego.

Zatwierdzenie typu urządzeń

Opracowujemy dokumentację do uzyskania zatwierdzenia typu przed Głównym Urzędem Miar w Warszawie.

ze strony minibrowary.pl

 

Jak widzisz oni mimo wszystko muszą przygotować dokumentację, nawet jeśli mają już austriacką czy niemiecką. Sprzęt jak "twoje pralki" też wymaga dopuszczenia w Polsce.

 

Jacer nadal nie odpowiedziałeś o jakie "piwne" certyfikaty i pozwolenia ci chodziło. No i skąd pewność, że przygotowanie dokumentacji dajmy na to wieży Browarzyciela kosztowałoby ponad 7000 zł. Nie kwestionuje, że będzie kosztowało.

Edytowane przez e-prezes
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak już robimy koncert życzeń, to mogło by być tak, że przy produkcji do 10hl rocznie płaci się zryczałtowaną akcyzę ~500 zł i to by rozwiązało sprawę.

jak już to ~800 zł :), ale niech będzie na twoje... akurat rozliczanie akcyzy w całej sprawie jest najmniej kłopotliwe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak już robimy koncert życzeń' date=' to mogło by być tak, że przy produkcji do 10hl rocznie płaci się zryczałtowaną akcyzę ~500 zł i to by rozwiązało sprawę.[/quote']

jak już to ~800 zł :), ale niech będzie na twoje... akurat rozliczanie akcyzy w całej sprawie jest najmniej kłopotliwe.

Jest to klopotliwe. Bo jak widac sa chetni do placenia akcyzy, a nie ma sposobu na jej zaplacenie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hehehe...

 

Miałem na myśli to, że posiadając już browarek (legalny) rozliczenie akcyzy jest najmniej kłopotliwe.

 

No dobra inaczej się z Wami nie da.

 

Taki przykład.

Lepię pierogi, bo lubię. Mam na nie chętnych. Zakładam firmę, przygotowuje pomieszczenie na większe partie towaru i zarabiam (płacąc oczywiście podatki). Nie da się?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pokazałem wcześniej browar, który jest samoróbką. Taki większy domowy. Zrobienie samej dokumentacji technicznej kosztuje więcej niż 7000zł.

może jednak nie tak dużo przeglądam właśnie strony GUM i tam w sumie jakiś specjalnych cudów nie ma :)

http://www.gum.gov.pl/pl/site/zatwierdzenie

klasyczna dokumentacja techniczna, dla kogoś kto projektował nie powinna być czymś wyjątkowo trudnym i drogim w wykonaniu , chociaż cen nie znam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na prawie się nie znam ale coś tam projektować umiem a bardziej uczę się tego i się zastanawiam co problematycznego jest w zaprojektowaniu tych urządzeń. Czy jest wymagany jakoś strasznie szczegółowy czy bardzo specyficzny projekt. Czy nie mógł by to być rzut + kilka przekroi + aksonometria + bardzo dokładnie zwymiarowany ostatni zbiornik w którym zastosowano by dokładną łatę co by dokładnie wiedzieć ile tam znajduje się brzeczki + pomiar gęstości i mamy dane potrzebne do składu podatkowego Czy coś jeszcze potrzeba? Zachowanie czystości jest oczywiste i projekt musiał by spełniać normy ale nie sądzę żeby one były inne niż dla jakiegokolwiek innego zakładu przygotowującego żywność. Zrobić jeden taki projekt mikrobrowaru i potem go tylko adaptować do różnych miejsc.

Edytowane przez kretu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i skąd pewność, że przygotowanie dokumentacji dajmy na to wieży Browarzyciela kosztowałoby ponad 7000 zł. Nie kwestionuje, że będzie kosztowało.

No ja za mniej bym nie robił :)

 

W Grodzisku ktoś mówił, że to musi być bardzo szczegółowa dekumentacja. Same rysunki nie wystarczą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomijając aspekty prawne tak teoretycznie się spytam. Jeśli teoretycznie ktoś ze znajomych chciałby kupić ode mnie przykładowo skrzynkę browca której nie mam to wg. was jaka powinna być cena (bez VAT :rolleyes:) butelki żeby kupującemu nie wydawała się zbyt wygórowana a producent zadowolony?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no tak na szybko na 50 l w moim wykonaniu :

10 kg słodu - 30 zł,

chmiel - 20 zł.

drożdże (i tak zwykle z odzysku, ale niech będzie) - 15 zł,

chemia + energia + woda +/- 15 zł.

butelki 100 sztuk - 35 zł.

 

całkowita - 115 zł/100 butelek = 1,15 zł.

O czymś zapomniałem ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomijając aspekty prawne tak teoretycznie się spytam. Jeśli teoretycznie ktoś ze znajomych chciałby kupić ode mnie przykładowo skrzynkę browca której nie mam to wg. was jaka powinna być cena (bez VAT :rolleyes:) butelki żeby kupującemu nie wydawała się zbyt wygórowana a producent zadowolony?

Niżej 5 zł, to psucie klienta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no tak na szybko na 50 l w moim wykonaniu :

10 kg słodu - 30 zł,

chmiel - 20 zł.

drożdże (i tak zwykle z odzysku, ale niech będzie) - 15 zł,

chemia + energia + woda +/- 15 zł.

butelki 100 sztuk - 35 zł.

 

całkowita - 115 zł/100 butelek = 1,15 zł.

O czymś zapomniałem ?

O najważniejszym - robociźnie.

 

EDIT: Hostessa w markecie bierze 10 zeta za h. No to chyba niżej hostessy się nie cenimy. U mnie warzenie to 8h, inne czynności 1h, rozlew 3-4h. dla uproszczenia 12h. To daje więc drugie tyle 120zł. Ponieważ jednak pracuję wg trochę wyższej stawki, ponadto poświęcam swój czas wolny (czyli de facto są to nagdodziny 100%) to niżej 5zł jakieś proste piwo nie puszczę. Poza tym używam butelek NRW, a tu kaucja 0,5zł.

 

Do tego przydałby się jakiś zysk i premia za ryzyko (jak piwo nie wyjdzie). Także 5zł to jest jak za darmo. Zresztą to jest cena rynkowa, zobacz ile kosztują niefiltrowane, czy refermentowane w but. piwa.

Edytowane przez kopyr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomijając aspekty prawne tak teoretycznie się spytam. Jeśli teoretycznie ktoś ze znajomych chciałby kupić ode mnie przykładowo skrzynkę browca której nie mam to wg. was jaka powinna być cena (bez VAT :rolleyes:) butelki żeby kupującemu nie wydawała się zbyt wygórowana a producent zadowolony?

Niżej 5 zł' date=' to psucie klienta.[/quote']

Kopyr a nie powinno być bez przecinka ?

sens się zatraca

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tylko JAcer nappisał "prawie po kosztach" :D

Robocizna to przyjemność, sposób na odreagowanie stresów, a weź odlicz koszty psychoterapeuty to po dwakroć się zwraca.

Robocizna to przyjemność gdy warzysz dla siebie. Dla kogoś to już praca :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomijając aspekty prawne tak teoretycznie się spytam. Jeśli teoretycznie ktoś ze znajomych chciałby kupić ode mnie przykładowo skrzynkę browca której nie mam to wg. was jaka powinna być cena (bez VAT :rolleyes:) butelki żeby kupującemu nie wydawała się zbyt wygórowana a producent zadowolony?

Niżej 5 zł' date=' to psucie klienta.[/quote']

Kopyr a nie powinno być bez przecinka ?

sens się zatraca

Niestety interpunkcja to moja achillesowa pięta. Pewnie masz rację.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.