Szwed Opublikowano 13 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Lipca 2010 Podczepię się pod ten wątek. Mam Stouta na gęstwie (6 zbiór) 1084 Irish Ale przez 4 dni odfermentowało z 12 do 7 blg i nic dalej stoi mieszałem dolewałem gęstwy przez kolejne 5 dni zeszło do 6 blg. Co robić? Czekać dalej? dori wydzieliłam do nowego wątku Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
coder Opublikowano 13 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Lipca 2010 Będziesz miał z tym problem. Zobacz tu: http://www.wiki.piwo.org/index.php/Fermentacja_brzeczki#Problem:_niedoko.C5.84czona_fermentacja zawarłem całą swoją wiedze na ten temat Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Szwed Opublikowano 13 Lipca 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Lipca 2010 Dzięki Postaram się jeszcze zachęcić te drożdże do pracy, choć ich kondycja jest juz słaba Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
uups Opublikowano 13 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Lipca 2010 miałem ten sam problem przy dwóch stoutach ten ostatni był tak zacierany zasyp 56 * 67* 50 min 72* 30 min 78 filtracja coder możesz powiedzieć co w tym zacieraniu jest nie tak ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rex5555 Opublikowano 13 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Lipca 2010 Całkiem możliwe że zacierałeś na słodko w wysokiej temperaturze. Jeśli masz zapiski tego warzenia to będziemy więcej wiedzieć. Dla przykładu całkiem niedawno warzyłem Stouta Owsianego na słodko. Otrzymałem 14,5°Blg a zeszło bodaj do 7,5°Blg, po cichej butelkowałem, wszystko świadomie i bez nerwów że będą granaty. Zacieranie (chyba) bezpośrednio w 72°C. Drożdże - gęstwa Wyeast 1084 Irish Ale, po ok 2 zbiorach. Wiele razy napisałem "chyba" - to ze względu na to że nie mam przy sobie moich zapisków. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
coder Opublikowano 13 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Lipca 2010 50% odfermentowania to bardzo mało, miałem tak tylko raz przy piwie zacieranym jednotemperaturowo w 70°C Najczęściej przyczyną niedofermentowania są drożdże - za mało, za słabe, niedostatecznie napowietrzone. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JacekKocurek Opublikowano 13 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Lipca 2010 50% to pozorne odfermentowanie, rzeczywiste wynosi zaledwie 40%, nie chcę cie martwić rex5555 ale masz skład granatów. Drożdże powoli ale skutecznie zeżrą resztkę cukrów, szacuję, że do 4-5°Blg. Będzie to ilość równoważna dodaniu około 20g cukru na litr piwa (10g/butelkę!!) nie licząc tego co dodałeś do refermentacji. Niestety przerobiłem to w tym roku na WLP005: piwa dofermentowały w butelkach z 7 do 5,5°Blg (MStout) i z 4 do 2°Blg (ESB). Moim zdaniem odpowiada za to bardzo szybka flokulacja niektórych szczepów (np. WLP005, S-04) czego skutkiem jest pozorne zakończenie fermentacji. Wydaje mi się, że całkiem ustała fermentacja po przelaniu na cichą, na burzliwej osad denny jeszcze pracował na cichej zero widocznych objawów. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JacekKocurek Opublikowano 13 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Lipca 2010 Podczepię się pod ten wątek. Mam Stouta na gęstwie (6 zbiór) 1084 Irish Ale przez 4 dni odfermentowało z 12 do 7 blg i nic dalej stoi mieszałem dolewałem gęstwy przez kolejne 5 dni zeszło do 6 blg. Co robić? Czekać dalej? Czekaj albo dodaj świeży starter. Jeżeli to możliwe to podnieś nieco temperaturę ale nie więcej niż do 22°C. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Szwed Opublikowano 13 Lipca 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Lipca 2010 ja zacierałem tak 12 L wody słód jasny i płatki 67°C 45 minut po negatywnej próbie jodowej dodaje śrutę Carafa i jęczmienia palonego 72°C - 10 minut 78°C filtracja Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
coder Opublikowano 13 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Lipca 2010 (edytowane) Możecie pobrać próbkę ze 300 ml brzeczki i spróbować ją dofermentować drożdżami piekarskimi, w 25-28°C, przynajmniej będzie wiadomo do ilu ma dofermentować. Edytowane 13 Lipca 2010 przez coder Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
uups Opublikowano 13 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Lipca 2010 powiem tak mój stoi na cichej tak jak poprzedni i po prostu będe go butelkował poprzedni zszedł minimalnie niżej i jest OK , przynajmniej mi się tak wydaje więc co proponujecie by zacierać w 67stopniach ? max ....pozdr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JacekKocurek Opublikowano 13 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Lipca 2010 powiem tak mój stoi na cichej tak jak poprzedni i po prostu będe go butelkowałpoprzedni zszedł minimalnie niżej i jest OK , przynajmniej mi się tak wydaje więc co proponujecie by zacierać w 67stopniach ? max ....pozdr JA zacierałem w 68°C i ESB zszedł był do 2°Blg z czego ostatnie 2°Blg w butelkach :rolleyes: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Szwed Opublikowano 13 Lipca 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Lipca 2010 Chyba opanowałem tego feralnego STOUTA zabutelkowałem dzisiaj # 24 IRA i drożdże z dna (1084 Irish Ale) po cichej przelałem do Stouta i juz po 2 godzinach dekielek dźwigać sie zaczął Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JacekKocurek Opublikowano 13 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Lipca 2010 przelałem do Stouta i juz po 2 godzinach dekielek dźwigać sie zaczął Cud jak od Viagry Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rex5555 Opublikowano 13 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Lipca 2010 (edytowane) 50% to pozorne odfermentowanie, rzeczywiste wynosi zaledwie 40%, nie chcę cie martwić rex5555 ale masz skład granatów. Drożdże powoli ale skutecznie zeżrą resztkę cukrów, szacuję, że do 4-5°Blg. Będzie to ilość równoważna dodaniu około 20g cukru na litr piwa (10g/butelkę!!) nie licząc tego co dodałeś do refermentacji. Dziękuję za obliczenia, bo ja strasznie nie lubię się w to bawić ale obserwując tę moją nieodfermentowaną warkę to wcale się nie gazuje, może i to prawda że powoli drożdże robią swoje, ale póki co sprawia nawet wrażenie że za mało dałem do refermentacji. Może drożdże są już niewydolne. Trudno powiedzieć, młody piwowar jestem, wiele przede mną! EDIT: Aha, mój przypadek jest celowy, czyli piwo "w zamiarze ma być takie by się nim najeść" heh aby uniknąć wysokiego °Blg polecam zacierać na wytrawnie czyli w okolicach 64-66°C No i mały offtop - pytanie Jak procentowo wygląda efekt pracy enzymu a-amylaza, gdy już nie pracuje b-amylaza (powyżej 70°C ), bo enzym przerabia skrobię na różne cukry, czy są jakieś dane na ten temat? Edytowane 13 Lipca 2010 przez rex5555 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JacekKocurek Opublikowano 14 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 14 Lipca 2010 ale obserwując tę moją nieodfermentowaną warkę to wcale się nie gazuje, może i to prawda że powoli drożdże robią swoje, ale póki co sprawia nawet wrażenie że za mało dałem do refermentacji. Może drożdże są już niewydolne. Trudno powiedzieć, młody piwowar jestem, wiele przede mną! Spoko. Poczekaj trochę. NIe wiem ile już piwo siedzi w butelkach ale u mnie objawy przegazowania pojawiły się po 2 miesiącach. Wiele zależy od temperatury przechowywania piwa. EDIT:Aha, mój przypadek jest celowy, czyli piwo "w zamiarze ma być takie by się nim najeść" heh aby uniknąć wysokiego °Blg polecam zacierać na wytrawnie czyli w okolicach 64-66°C Jak juz napisałem nawet zacieranie 68-69°C daje całkiem głęboko odfermentowane piwo. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Szwed Opublikowano 21 Lipca 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 21 Lipca 2010 Walczyłem, walczyłem i nie wyszło tak jak bym chciał. Broni nie składam. Odfermentowało tylko do 5 blg. Na powierzchni pokazał się dziwny ?kożuszek?. Piwo pachnie ładnie i smakuje jak dobry Stout wiec zakapslowałem dodając 130 g zwykłego cukru ( był pod ręką nawet siągać po glukozę w tym upale mi się nie chciało). Mam nadzieję ze, nie będzie granatów. Na wszelki wypadek butelki schowałem w ustronne i bezpieczne miejsce nawet jak gruchnie to szkody nie narobi Na zdjęciach widać, o jaki kożuszek mi chodziło Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
elroy Opublikowano 21 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 21 Lipca 2010 No niestety wygląda to źle. Wydaje mi się, że granatów nie będzie, co raczej brak nagazowania... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Szwed Opublikowano 21 Lipca 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 21 Lipca 2010 No niestety wygląda to źle. Wydaje mi się, że granatów nie będzie, co raczej brak nagazowania... Dlaczego tak uważasz ? Te drożdze juz sie nie zabiorą do pracy czy ten kożuszek to martwe drożdze ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
elroy Opublikowano 21 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 21 Lipca 2010 No niestety wygląda to źle. Wydaje mi się' date=' że granatów nie będzie, co raczej brak nagazowania...[/quote']Dlaczego tak uważasz ? Te drożdze juz sie nie zabiorą do pracy czy ten kożuszek to martwe drożdze ? Kożuszek to klasyczna infekcja. Najlepiej widać to na ostatnim zdjęciu. edit: co nieco możesz zobaczyć tu: http://www.piwo.org/galeria/thumbnails.php?album=96 oraz http://www.homebrewtalk.com/f39/post-your-infection-71400/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Stasiek Opublikowano 21 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 21 Lipca 2010 Kożuszek to klasyczna infekcja. Kożuszek to baterie aerobowe. Ale, tak jak Czes kiedyś pisał: [...]Wśród bakterii aerobowych pospolite są te produkujące kwas octowy (kwas octowy pachnie jak ocet domowy, aldehyd octowy jak niedojrzałe jabłka). [...] W końcu są i takie bakterie aeorobowe, które szkodzą jedynie wizerunkowi piwa (film, obrączka w szyjce butelki), a praktycznie nie wpływają na smak i pozostałe walory trunku. Więc może nie będzie tragedii. Miałem kiedyś taki sam kożuszek. I też na stoucie. I też po cichej. Zabutelkowałem mimo to. Może nie było to idealne piwo, ale wypić się dało - na pewno nie był to kwas. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
korko_czong Opublikowano 21 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 21 Lipca 2010 Kożuszek to klasyczna infekcja. Kożuszek to baterie aerobowe. Ale' date=' tak jak Czes kiedyś pisał: [...]Wśród bakterii aerobowych pospolite są te produkujące kwas octowy (kwas octowy pachnie jak ocet domowy, aldehyd octowy jak niedojrzałe jabłka). [...] W końcu są i takie bakterie aeorobowe, które szkodzą jedynie wizerunkowi piwa (film, obrączka w szyjce butelki), a praktycznie nie wpływają na smak i pozostałe walory trunku. Więc może nie będzie tragedii. Miałem kiedyś taki sam kożuszek. I też na stoucie. I też po cichej. Zabutelkowałem mimo to. Może nie było to idealne piwo, ale wypić się dało - na pewno nie był to kwas. Potwierdzam - miałem identyczny przypadek. Co prawda piwo było z ekstraktu, ale wszystkie objawy były takie same. Myślałem że będzie kibel ale było ok. Jak już zabutelkowałeś to pozostaje tylko czekać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
elroy Opublikowano 21 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 21 Lipca 2010 No obyś miał rację Mam nadzieję, że kolega napisze za jakiś czas, co i jak z tą warką. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tadzik Opublikowano 22 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2010 Możecie pobrać próbkę ze 300 ml brzeczki i spróbować ją dofermentować drożdżami piekarskimi, w 25-28°C, przynajmniej będzie wiadomo do ilu ma dofermentować. Można bayanusami, też będzie wiadomo do ilu może zejść Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Szwed Opublikowano 22 Lipca 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2010 Będę miał na oku to piwo i za jakiś miesiąc wszystko opiszę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się