maniacz Opublikowano 7 Maja 2020 Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2020 Hej, Ile kapsułek należy wykorzystać do przygotowania startera lacto używając jako źródła bakterii probiotyku Sanprobi IBS (L. Plantarum: 1 kapsułka - 10 mld CFU)? Wiem, że optymalna ilość bakterii to 10 mld CFU na litr, więc teoretycznie mogłbym wrzucić całe opakowanie (20 kapsułek) bez robienia startera, ale po ostatnich nieudanych tego typu przygodach, wolałbym tego nie robić. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Oskaliber Opublikowano 7 Maja 2020 Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2020 Ze 3-4 powinny spokojnie styknąć. Czemu próby bez startera były nieudane? Czytałeś poniższe artykuły? http://www.beerfreak.pl/warzenie-piw-kwasnych-lactobacillus/ http://www.beerfreak.pl/warzenie-piw-kwasnych-zakwaszanie/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maniacz Opublikowano 7 Maja 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2020 Dzięki za szybką odpowiedź, wrzucę 5 kapsułek. Artykuły czytałem wielokrotnie. Próby były nieudane przez zakażenie i dominację brzeczki przez jakiś inny szczep, co w efekcie dawało mocno odrzucający aromat. Ostatnio kettle sour przeciągał mi się niemiłosiernie obstawiam, że bakterie w probiotyku były już wątpliwej kondycji, przez co finalnie brzeczka spleśniała i poszła w kanał. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Oskaliber Opublikowano 7 Maja 2020 Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2020 (edytowane) Po zakwaszaniu l. plantarum, które są w Sanprobi praktycznie zawsze zostaje nieprzyjemny aromat gotowanej kapusty. Jeśli mówisz o tym, to nie jest to problem, znika on po fermentacji. Dyskwalifikujące są aromaty apteczne, wymiotów czy sera pleśniowego. A jeśli faktycznie pojawia Ci się któryś z nich, to przy kolejnej próbie radzę: Zagotować brzeczkę 15min przed zadaniem bakterii. Odciąć wszystko od dostępu tlenu, najlepiej okleić szpary między garnkiem a pokrywą garnka taśmą. Skrócić zakwaszanie do 24h (i tak 80-90% zakwaszania zachodzi przez ten czas, więc kwaśność powinna być zadowalająca). Opcjonalnie zbić startowe pH kwasem mlekowym, ale ten krok jest najmniej ważny wśród wymienionych. Przy takim postępowaniu szanse na niepowodzenie są naprawdę minimalne. Edytowane 7 Maja 2020 przez Oskaliber maniacz i Joosto 1 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Suchejroo Opublikowano 9 Maja 2020 Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2020 W dniu 7.05.2020 o 12:33, maniacz napisał: Dzięki za szybką odpowiedź, wrzucę 5 kapsułek. Artykuły czytałem wielokrotnie. Próby były nieudane przez zakażenie i dominację brzeczki przez jakiś inny szczep, co w efekcie dawało mocno odrzucający aromat. Ostatnio kettle sour przeciągał mi się niemiłosiernie obstawiam, że bakterie w probiotyku były już wątpliwej kondycji, przez co finalnie brzeczka spleśniała i poszła w kanał. Polecam Ci w takim razie kupic sobie Kulturę PG z serowara. Ja od niej zacząłem z zakwaszaniem, już kilka warek za mną i za każdym razem zakwaszone do 2,9 - 3,07 pH poniżej doby. Używałem 4g i się okazuje, że za duzo. Szybko, sprawnie i plus taki że są one homofermentatywne (delbrueckii, nie wiem jak helveticus) i dzięki temu nic nie przefermentuje Ci brzeczki. Jeśli walnąłem jakąś głupotę to @Oskaliber mnie poprawi tak btw, zakwaszałeś brzeczkę kwasem do 4,5pH najpierw? Pomaga to w nierozwijaniu się drobnoustrojów w czasie zakwaszania. Bo naprawde ciężko tak jak kolega wyżej mówi o szanse niepowodzenia. Proces wygląda na skomplikowany, a mi od początku wychodziło za każdym razem. Może przerzuć się na te kultury co Ci wstawiłem wyżej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Oskaliber Opublikowano 9 Maja 2020 Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2020 4 godziny temu, Suchejroo napisał: Szybko, sprawnie i plus taki że są one homofermentatywne (delbrueckii, nie wiem jak helveticus) i dzięki temu nic nie przefermentuje Ci brzeczki. Jeśli walnąłem jakąś głupotę to @Oskaliber mnie poprawi Poprawię tyle, ze heterofermentatywne też nie są w stanie przefermentować brzeczki One produkują alkohol w przeciwieństwie do homo, ale nadal są to raczej śladowe ilości. Każdy spadek blg o więcej niż 2 stopnie to nadkażenie drożdżami. Z piwowarskiego punktu widzenia nie ma to większego znaczenia czy szczep jest homo czy hetero. Ale ogólnie kultury z serwowara jak najbardziej spoko. Akurat tej konkretnej co zaliknkowałeś bym nie polecił, bo jest tam też Streptococcus, który może nieprzyjemnie namieszać, ale mają na stronie też kultury z czystymi lacto, a nawet z czystymi l. plantarum co wychodzi sporo taniej niż Sanprobi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Suchejroo Opublikowano 9 Maja 2020 Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2020 3 godziny temu, Oskaliber napisał: Poprawię tyle, ze heterofermentatywne też nie są w stanie przefermentować brzeczki One produkują alkohol w przeciwieństwie do homo, ale nadal są to raczej śladowe ilości. Każdy spadek blg o więcej niż 2 stopnie to nadkażenie drożdżami. Z piwowarskiego punktu widzenia nie ma to większego znaczenia czy szczep jest homo czy hetero. Ale ogólnie kultury z serwowara jak najbardziej spoko. Akurat tej konkretnej co zaliknkowałeś bym nie polecił, bo jest tam też Streptococcus, który może nieprzyjemnie namieszać, ale mają na stronie też kultury z czystymi lacto, a nawet z czystymi l. plantarum co wychodzi sporo taniej niż Sanprobi. Tzn ja tych kultur używam cały czas - kupiłem paczkę 100g, zrobiłem 4 warki Juicy Sour i powiem szczerze ze efekty są świetne. W wielu kraftach naciąłem się w tym stylu na kiszonkę itp, te bakterie nic takiego nigdy mi nie wniosły - świetna jakość kwasu. Nie robiłem na iinych lecz porównuje z jakością kwasu własnie ze sklepowymi piwkami. koniec konców za 80zł mam na ponad 30 warek bakterii więc uważam za bardzo dobre rozwiązanie. Co do heterofermentatywnych to dobrze wiedzieć myślałem, że one są w stanie przefermentować minimalnie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Oskaliber Opublikowano 9 Maja 2020 Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2020 Widocznie w tej kulturze jest szczep Streptococcusa, który nie powoduje problemów, dobrze wiedzieć. Ale ogólnie z nimi trzeba uważać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MistrzSuspensu Opublikowano 9 Maja 2020 Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2020 W dniu 7.05.2020 o 13:29, Oskaliber napisał: A jeśli faktycznie pojawia Ci się któryś z nich, to przy kolejnej próbie radzę: Zagotować brzeczkę 15min przed zadaniem bakterii. Odciąć wszystko od dostępu tlenu, najlepiej okleić szpary między garnkiem a pokrywą garnka taśmą. Skrócić zakwaszanie do 24h (i tak 80-90% zakwaszania zachodzi przez ten czas, więc kwaśność powinna być zadowalająca). Opcjonalnie zbić startowe pH kwasem mlekowym, ale ten krok jest najmniej ważny wśród wymienionych. Ja właśnie tak zawsze (czyli ze trzy-cztery razy) robiłem przy zakwaszaniu tym probiotykiem i nigdy problemu nie miałem. Może tylko nie zawsze pH zbijałem przed zakwaszaniem. Zakwaszać można nawet krócej niż 24h, ale trzeba wtedy przypilnować optymalnej temperatury. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Suchejroo Opublikowano 9 Maja 2020 Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2020 1 godzinę temu, Oskaliber napisał: Widocznie w tej kulturze jest szczep Streptococcusa, który nie powoduje problemów, dobrze wiedzieć. Ale ogólnie z nimi trzeba uważać. Będę pamiętał - widocznie dobrze trafiłem jak na pierwszy raz. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się