Jakie piwo w letnich temp

[yoshko]

Coś się przestawiło w ustawieniach profilu, bo tu zawsze byłem jako yoshko

 

E: Tapatalk zmienia mi nazwę użytkownika

Edytowane 17 Czerwca 2020 przez yoshko

[Gwynbleidd]

W dniu 2.06.2020 o 18:00, anatom napisał:

Jak lubisz piwa w stylu ipa itd. to polecam robić je na drożdżach kveik. Chłodzisz brzeczke do 35C, wrzucasz drożdże i za tydzień, dwa butelkujesz. Nie martwisz się o temperaturę fermentacji.

 

bzdura

[Eprom]

3 godziny temu, Gwynbleidd napisał:

 

bzdura

A dlaczego, bo juz mialem w weekend tak robić, kupilem słód pizneński, chmiele martynka i lubuski i drożdże kveik.

[yoshko]

PO prostu każda fermentacja wymaga mniejszej czy większej uwagi oraz jakiejś znajomości danego szczepu drożdży.

[Gwynbleidd]

9 godzin temu, Eprom napisał:

A dlaczego, bo juz mialem w weekend tak robić, kupilem słód pizneński, chmiele martynka i lubuski i drożdże kveik.

 

Bo tam tez masz widelki temperaturowe, po prostu ta temperatura jest wyzsza, zalezy tez ona od szcczepu bo jest dosc spora rozpietosc u samych kveikow jak i rozny zakres. Jedne sa bardziej uniwersalne a inne bardziej rygorystyczne. W roznycch temperaturach mozesz uzyskac tez rozna charakterystyke piwa bo drozdze produkuja inne substancje poboczne. 

[anatom]

 

14 godzin temu, Gwynbleidd napisał:

bzdura

Zawsze możesz się martwić i ustawić histereze na sterowniku lodówki na 0,2C. Pytanie tylko po co jak można bez kontroli temperatury zrobić dobre piwo na kveikach. @Eprom pytał o to jak można łatwo zrobić piwo w temperaturze pokojowej latem, gdzie większość szczepów, nazwijmy to laboratoryjnych, narobi syfu. Sądzę że nie da się łatwiej niż na kveikach. Szczep oczywiście trzeba sobie dobrać, zadajesz w 30 czy 35C i tyle. Oczywiście nie wystawiam tego zimą na balkon tylko jak trzymam to w pokoju latem w 23-25C to ta temperatura tak szybko nie spadnie żeby miało to negatywny wpływ na fermentację. Zależy mi na tym żeby spadała jak najwolniej ale nie muszę sterować temperaturą, przenosić, podgrzewać, chłodzić. Prawdopodobnie nie zrobi tak marcowego czy weizena ale ipę na amerykańskich chmielach to z powodzeniem.

10 godzin temu, yoshko napisał:

PO prostu każda fermentacja wymaga mniejszej czy większej uwagi oraz jakiejś znajomości danego szczepu drożdży.

No tak, nie można się z tym nie zgodzić. 

45 minut temu, Gwynbleidd napisał:

Bo tam tez masz widelki temperaturowe

To daj przykłady szczepów które narobią syfu jak zadasz w 35 i zejdzie do 25C po dwóch dobrach fermentacji. Kolega będzie wiedział i omijał szerokim łukiem, tak jak ja. Większość szczepów zadajesz w temperaturze 30-35C są takie gdzie dochodzisz do prawie 40C. Niewielki procent szczepów zaleca się fermentować poniżej 25C. 

Ale ja nie piszę o wszystkich szczepach tylko o takich które będą pasowały. A są takie, istnieją kveiki które swobodnie można fermentować bez kontroli temperatury. Podejrzewam że większość tych szczepów tak ma. Ważniejsza jest temperatura zadania niż utrzymanie temperatury - oczywiście pomijam skrajności.

55 minut temu, Gwynbleidd napisał:

po prostu ta temperatura jest wyzsza, zalezy tez ona od szcczepu bo jest dosc spora rozpietosc u samych kveikow jak i rozny zakres. 

Tutaj nie bardzo wiem co masz na myśli. Większość szczepów zadajesz w 30 - 35C Są takie które lubią nawet 40C i kilka takich 25C. Teraz pytanie czy temperaturę zadania musisz utrzymać? Ja twierdzę że są takie szczepy że nie musisz. Może swobodnie opadać do tych 22C jakie masz w domu. W dwie doby spadnie do ok 25C a już większość fermentacji masz za sobą. Z resztą powiedź Norwegom żeby sobie kupili lodówki ze sterownikami temperatury  Oni nawet czasem nie mierzą temperatury zadania. Wiedzą na oko że jest 30 - 40C, zadają drożdże, owijają kocami fermentory i tyle. 

Godzinę temu, Gwynbleidd napisał:

W roznycch temperaturach mozesz uzyskac tez rozna charakterystyke piwa bo drozdze produkuja inne substancje poboczne. 

Cały czas mamy na myśli coś co przypomina amerykańską ipę. Szukamy szczepu który albo jest w miarę neutralny albo ma profil owoców tropikalnych. 

[Eprom]

Witam, uwarzyłem dzisiaj na słodzie pilzneńskim, brzeczka schłodzona do 25 st C i chcę zadać drożdże kveik, to pierwsze moje drożdże płynne. Wyjąłem fiolkę pół godziny temu z lodówki, jeszcze chcę poczekać z pół h i wlać bezpośrednio do brzeczki, czy tak będzie dobrze ?

[x1d]

18 minut temu, Eprom napisał:

Witam, uwarzyłem dzisiaj na słodzie pilzneńskim, brzeczka schłodzona do 25 st C i chcę zadać drożdże kveik, to pierwsze moje drożdże płynne. Wyjąłem fiolkę pół godziny temu z lodówki, jeszcze chcę poczekać z pół h i wlać bezpośrednio do brzeczki, czy tak będzie dobrze ?

Jeżeli masz zbliżoną temperaturę w pomieszczeniu do tych 25°, to powinny się ogrzać.