G30 tragiczna wydajność

[Suchejroo]

Godzinę temu, Piotr Ba napisał:

Ja mam śrutownik stołowy na korbkę i tam nie da się zapamiętać i ustawić szczeliny - trzeba robić za każdym razem denovo na podstawie obserwacji jak mieli. Wykorzystam wiadro z fałszywym dnem do wysładzania i zobaczę co wyjdzie zanim wydam pieniądze na siatkę. A co jest przyczyną że piana się gromadzi podczas zacierania tzn jakby powietrze zasysało. A drugie pytanie z innej beczki czy stosowaliście owies do stouta owsianego? Czy to może być przyczyną bardzo małego nagazowania pomimo dawki 3,5 grama cukru na butelkę. Czy ten problem występuje po dodaniu płatków owsianych zamiast owsa ?

Zasyp nie ma wpływu na nagazowanie. 

[Suchejroo]

W dniu 13.08.2020 o 13:35, Damian Jarosch napisał:

Hej,
Nie wczytywalem się w cały wątek. Warzę na GF od 40warek. Generalnie ustawiając 80% wydajności, 2litry strat co jest defaultowym ustawieniem wychodzi mi zwykle trochę lepiej. Objętość warki tak jak w apce przy czym gęstość wyższa czasem o 1blg.

Moja wczorajsza warka, black ipa: 4kg (w tym 0.2 carafy III special na mashout) wyszło 21L 13blg przed gotowaniem w kotle. W fermentorze znalazło się 16L 14.5blg co jest o 0.9blg lepiej niż założyła aplikacja kotła.

Jedyna modyfikacja to siatka na dno kosza od lewatywa. 

Śrutuje na polskim walcowym od miłego pana z olx. Ustawiłem na oko. Nie zwilżam słodu. Nie przelewam, nie mieszam . Wszystko jak w "instrukcji":)

... a i jesli mam płatki/pszenicę to stosuję 0.2-0,3kg łuski ryżowej.

 

Tutaj możesz zobaczyć jak wyszło porównanie dwóch kotłów.  GF przegrał ale dostał mniej wody do wysładzania  i wysładzanie zbyt szybko przerwałem. To co zadziałało na plus  to odpowiednio długie czekanie na koniec wysładzania. Tam zostaje sporo brzeczki z wysokim blg. Kosz pasuje idealnie na wiadro z Castoramy wiec na koniec ustaw je na wiadrze i zobacz ile jeszcze zleci. Ja po wysładzaniu zostawiam je na 10-15 minut co najmniej zanim zacznę gotować. 

 

 

 

pozdro!

Rozumiem, że sitko masz od lewatywy do kosza zaciernego. Natomiast jak wygląda filtracja chmielin? Ja w Coobrze CB3 majac to sitko oraz filtr Hop Stopper straty miałem 1,5l, chmieliny ładnie się ma tym osadzały, w ogóle nie wpadaly do wiadra. I teraz przechodze na G30 i moje pytanie, jak z chmielinami i filtracją? Bartek F, mówił w którym filmie, że troche chmielin mu się dostało. Widziałem też ze w G70 mają false bottom. Czy Ty jakąs modyfikacje masz tam? Jak to u Ciebie wygląda? 

[witur]

55 minut temu, Suchejroo napisał:

Rozumiem, że sitko masz od lewatywy do kosza zaciernego. Natomiast jak wygląda filtracja chmielin? Ja w Coobrze CB3 majac to sitko oraz filtr Hop Stopper straty miałem 1,5l, chmieliny ładnie się ma tym osadzały, w ogóle nie wpadaly do wiadra. I teraz przechodze na G30 i moje pytanie, jak z chmielinami i filtracją? Bartek F, mówił w którym filmie, że troche chmielin mu się dostało. Widziałem też ze w G70 mają false bottom. Czy Ty jakąs modyfikacje masz tam? Jak to u Ciebie wygląda? 

Ja robię to w ten sposób że przelewając do wiadra brzeczkę trzymam w ręce hopspidera pod kątem i przez niego leje . Do wiadra wpada czysta brzeczka i od razu się ładnie napowietrza .

[Piotr Ba]

Muszę przyznać że pomimo tej gównianej wydajności piwo wyszło genialne - odfermentowało z 12 do 2 BLG, smak bardzo czysty, lekki estrowy banan ale nie narzucający się, bardzo czyste ale czuć treściwość (krótka przerwa maltozowa), prawie klarowne. Bardzo dobra pszenica. Kolejny raz potwierdza się że warto stosować stare receptury i najprostszy zasyp - pilzneńśki + pszeniczny + chmiel lubelski i nic więcej nie potrzeba.

Poza tym warzenie powtórzono i tak - wysładzanie było bardzo powolne więc nie było potrzeby robić tego na zewnątrz. W trakcie zacierania mnóstwo piany nad złożem nie wiem czy tak ma być, po warzeniu jak zwykle przypalone dno. Z 5,4 kg słodu wyszło 21 litrów 12 (może 13 - trudno było określić jednoznacznie więc przyjmy 12,5) BLG. Ale w trakcie zacierania nie prowadzono żadnych interwencji typu mieszanie zacieru itd.

Edytowane 30 Sierpnia 2020 przez Piotr Ba
.

[witur]

1 godzinę temu, Piotr Ba napisał:

W trakcie zacierania mnóstwo piany nad złożem

 

dobrze wszystko skręciłeś? Ja kiedyś tej  ''rurki'' nie dokręciłem co wyrzuca brzeczkę z pompy i się pieniło 

[Piotr Ba]

Dokręcone jak na wojnę. Brzeczka w dużej ilości nad złożem a za mało pod złożem i dlatego pompa nie ma co zasysać stąd ta piana - widocznie tak ma być. A przypalanie dna to ten sprzęt ma chyba wpisane jako standard.

[Hary86]

Może pytanie banalne, ale czy rurkę przelewową masz na dobrej wysokości?

 

[Piotr Ba]

Nie ma możliwości żeby było inaczej - leży na górnym sicie tzn jest wygięta w łuk

[Hary86]

Nie chodziło mi o wężyk silikonowy przez który leci brzeczka, tylko o rurkę w środku sita przez którą nadmiar brzeczki powinien spływać na dno kotła. Jeśli masz problemy z przypaleniami i mówisz, że pompa potrafi wypompować wszystko spod kosza, to na moje oko niewystarczająca ilość brzeczki trafia właśnie przez tą rurkę na dno. 

[Piotr Ba]

To musiałby Pan zrobić  zdjęcie jak to u Pana wygląda, przecież jest specjalna trzecia rurka i krótki walec żeby tą rurkę zatkać żeby właśnie brzeczka przepływała przez zboże - nie jest tak ? A nie przez otwór w środku.

 

[Wuuu]

Ale jeśli za wolno przelewa się przez złoże, to nadmiar brzeczki ma przelewać się właśnie przez tę środkową rurkę, żeby uniknąć przypalenia dna. Te walec ma być wciśnięty w górne sito.

 

Czyli jakieś 3 cm brzeczki nad sitem i ma wracać środkiem.

 

A ta trzecia rurka jest do zatkania tego środka podcza wsypywania słodu!!

 

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

 

 

 

 

[Piotr Ba]

No to przyznam się że tego nie rozkminiłem do czego ten trzeci walec służy. Zawsze myślałem że chodzi tu o to żeby nie przelewało się przez rurkę tylko przez złoże.

 

 

[Hary86]

Filmik co prawda nie mój, ale fragment który linkuję pokazuje jak to powinno wyglądać.

 

[Wuuu]

No to przyznam się że tego nie rozkminiłem do czego ten trzeci walec służy. Zawsze myślałem że chodzi tu o to żeby nie przelewało się przez rurkę tylko przez złoże.
 
 

To na prawdę tak ciężko przeczytać instrukcję? Po kilku Twoich postach na forum widzę, że wciąż robisz coś na opak.

Zanim się za coś zabierzesz, poczytaj na spokojnie.

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

[Damian Jarosch]

W dniu 29.08.2020 o 09:38, Suchejroo napisał:

Rozumiem, że sitko masz od lewatywy do kosza zaciernego. Natomiast jak wygląda filtracja chmielin? Ja w Coobrze CB3 majac to sitko oraz filtr Hop Stopper straty miałem 1,5l, chmieliny ładnie się ma tym osadzały, w ogóle nie wpadaly do wiadra. I teraz przechodze na G30 i moje pytanie, jak z chmielinami i filtracją? Bartek F, mówił w którym filmie, że troche chmielin mu się dostało. Widziałem też ze w G70 mają false bottom. Czy Ty jakąs modyfikacje masz tam? Jak to u Ciebie wygląda? 

 

Jedyną modyfikacją jest dodatkowe sitko od lewatywy na dno kosza. Zdecydowanie mniej drobin słodu przedostaje się do brzeczki. Walec odprowadzający do pompy nie jest pozatykany.

Zawsze robie whirlpool i chmielu przedostaje się bardzo niewiele. Przelewam przez skarpete (mały brewbag) i całość zostaje w worku. Nigdy nie doświadczyłem zapchania pompy przez chmiel mimo sporego chmielenia w kotle.

2litry strat wynika z konstrukcji GF. brzeczka odprowadzana jest na wysokości sondy temperatury i w kotle pozostaje okolo 2L mieszaniny brzeczki i chmielu. Przyjmuję to na klatę bo nie chce mi się walczyć o taką ilość.

 

Edytowane 16 Września 2020 przez Damian Jarosch

[Piotr Ba]

Problem rozwiązany - z 5kg pilzneńskiego jest 25 litrów 12 BLG czyli wydajność pokrywa się z garnkową. Należało skorygować odczyt w ciepłej brzeczce i troszkę drobniej ześrutować - tzn ustalić optymalną grubość ześrutowania.

[nike21]

Następnym razem wypróbuj metodę, którą przeczytałem na grupie na FB i opisałem w wątku o GF. Po wsypaniu ześrutowanego słodu i jego wymieszaniu zostaw całość na 10 min, potem jeszcze raz porządnie wymieszaj i dopiero uruchom zacieranie. Zwróciłem uwagę, że wykonując ten manewr to im większy ekstrakt piwa tym lepsza wydajność. Na polskim słodzie (Optima) w porównaniu np do Weyermana również wydajność jest gorsza. Stosując przerwy zakwaszające również wydajność mi spada. Dla przykładu, robiąc jakiegoś ejla z pale ale Weyermana bez problemu miałem wydajność powyżej 80%.

Mam dodatkową siatkę na dolnym sicie i hopstoper zamiast oryginalnego filtra i bez problemu mam 80% wydajności na dobrym słodzie i brzeczkę wyssaną do samego dna beż żadnego przechylania. Teraz do testów kupiłem Souflett i wydajność mam ok 75%. Wody używam tyle ile mi pokazuje aplikacja z zaokrągleniem do 0,5l w górę.

Śrutowanie polecam w okolicach 1mm. Sam mam aktualnie szczelinę 1,1 ale będę ją zmniejszał bo wysadzanie nadal mam za szybkie. Myślę, że zacznę od szczeliny 0,9 i chciałbym osiągnąć czas wysładzania ok 30 min zamiast 10-15 min.

Tak czy siak musisz sobie odpowiedzieć czy wolisz kupić tańszy słód (polski) i sypnąć go 0,5 kg więcej czy droższy (np Weyerman) i dawać mniej. 

VM nie stosowałem nigdy. Albo zagraniczne albo Optima i teraz ten Souflett. Słód Souflett jest czysty, bez śmieci jak np Optima, ale jak na razie szału nie ma. Mam go jeszcze na 10 warek więc testy trwają.

[anteks]

20 godzin temu, nike21 napisał:

Następnym razem wypróbuj metodę, którą przeczytałem na grupie na FB i opisałem w wątku o GF. Po wsypaniu ześrutowanego słodu i jego wymieszaniu zostaw całość na 10 min, potem jeszcze raz porządnie wymieszaj i dopiero uruchom zacieranie. Zwróciłem uwagę, że wykonując ten manewr to im większy ekstrakt piwa tym lepsza wydajność.

 

A w tych pierwszych 10-15 min to mówisz do ziarna by sie nie zacierało czy robisz to w aplikacji? Moim zdaniem ro po prostu wydłużyłeś zacieranie i dodatkowo mieszałeś

[nike21]

Na chłopski rozum tak to wygląda, ale wcześniej mimo zacierania przez 60 czy 75 min nie było takich efektów jak po zastosowania tej 10 min przerwy bez cyrkulacji brzeczki. Wcześnie tez testowałem mieszanie zacieru w połowie czasu zacierania, np po 30 min. Również bez takiego efektu jak z zastosowaniem 10 min postoju przed zacieraniem. Nie wiem co ten postój daje bo to faktycznie jest takie krótkie zacieranie, ale skoro działa to stosuje  Zresztą nie tylko u mnie zadziałało bo głosów o wzroście wydajności było więcej niż mój. Wszystko w wątku o GF

[Piotr Ba]

Akurat to przetrzymanie słodu to nie podziałało u mnie. Zgadzam się że można kupić trefny słód z VM w promocyjnej cenie i to obniży wydajność - to się zdarza. Jeden z lagerów był warzony na Weyermanie i nie było jakichś większych różnic. Ogólnie spoko z wyjątkiem dodatku ziarna niesłodowanego (witbier z 50 % ozimej) bo tutaj wydajność już znacznie spada. Raz tak zmieliłem że mąką mi pompę zapchała.

[smerf08365]

W dniu 23.11.2020 o 15:08, nike21 napisał:

Na chłopski rozum tak to wygląda, ale wcześniej mimo zacierania przez 60 czy 75 min nie było takich efektów jak po zastosowania tej 10 min przerwy bez cyrkulacji brzeczki. Wcześnie tez testowałem mieszanie zacieru w połowie czasu zacierania, np po 30 min. Również bez takiego efektu jak z zastosowaniem 10 min postoju przed zacieraniem. Nie wiem co ten postój daje bo to faktycznie jest takie krótkie zacieranie, ale skoro działa to stosuje  Zresztą nie tylko u mnie zadziałało bo głosów o wzroście wydajności było więcej niż mój. Wszystko w wątku o GF

Czyli wsypujesz cały słód i czekasz 10 min. W ogóle nic nie ruszajac? Nawet nie mieszać żeby cały się zanurzył? Drugie pytanie, czy można zamówić gdzieś zamówić zesrutowany słód tak jak Ty masz z ustaloną szczeliną na walcu?

U mnie po dłuższej przerwie z 7kg słodu wyszło 24l 13BLG więc to jest tragedia, słody VM.