sredstvom Opublikowano 25 Września 2020 Udostępnij Opublikowano 25 Września 2020 (Szukalem, nie znalazlem, w razie czego prosze o link zamiast bicza:) ). Pomocy dajcie rodacy. Mam grodzisza uwarzonego w 100% na wedzonym pszenicznym (BIAB, wiec dalo sie). Drozdze tym razem Nottinghamy, odfermentowalo elegancko. Do refermentacji poszlo po 4g bialego cukru na butelke. I zonk - mimo ze piwo stoi w butelkach juz grubo ponad pol roku, nagazowanie jest co najwyzej "takiese" - juz podle Tyskie ma wiecej gazu i piany. Cukier raczej zjedzony, bo slodkie nie jest, zreszta zrobilem test, zlalem pol butelki piwa do sloika i zadalem drozdze (temp. pokojowa). Praktycznie nie ruszyly, zmiany ekstraktu po 2 tygodniach nie bylo. Fakt, przed butelkowaniem byl konkretny cold crash, 4 czy 5 dni w okolicach 3-5°C, ale skoro cukier przejedzony i osad na dnie butelek, to raczej drozdzy nie wybilo... Co sie tutaj moglo wydarzyc? Czy to ja cos spapralem, czy moze struktura zasypu zawinila? Zdaje sobie sprawe, ze do pszeniczniakow sypie sie szczodrze surowca refermentacyjnego, ale zeby "wcielo" az 8g/L? No przeciez w kosmos ten cukier nie ulecial! Podpowie ktos? Pozdrawiam i zdrowko przy piontecku. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
punix Opublikowano 25 Września 2020 Udostępnij Opublikowano 25 Września 2020 42 minuty temu, sredstvom napisał: (Szukalem, nie znalazlem, w razie czego prosze o link zamiast bicza:) ). Pomocy dajcie rodacy. Mam grodzisza uwarzonego w 100% na wedzonym pszenicznym (BIAB, wiec dalo sie). Drozdze tym razem Nottinghamy, odfermentowalo elegancko. Do refermentacji poszlo po 4g bialego cukru na butelke. I zonk - mimo ze piwo stoi w butelkach juz grubo ponad pol roku, nagazowanie jest co najwyzej "takiese" - juz podle Tyskie ma wiecej gazu i piany. Cukier raczej zjedzony, bo slodkie nie jest, zreszta zrobilem test, zlalem pol butelki piwa do sloika i zadalem drozdze (temp. pokojowa). Praktycznie nie ruszyly, zmiany ekstraktu po 2 tygodniach nie bylo. Fakt, przed butelkowaniem byl konkretny cold crash, 4 czy 5 dni w okolicach 3-5°C, ale skoro cukier przejedzony i osad na dnie butelek, to raczej drozdzy nie wybilo... Co sie tutaj moglo wydarzyc? Czy to ja cos spapralem, czy moze struktura zasypu zawinila? Zdaje sobie sprawe, ze do pszeniczniakow sypie sie szczodrze surowca refermentacyjnego, ale zeby "wcielo" az 8g/L? No przeciez w kosmos ten cukier nie ulecial! Podpowie ktos? Pozdrawiam i zdrowko przy piontecku. Nie jest to kwestia zasypu, nie powinno to mieć żadnego wpływu na nagazowanie. Czy ten problem masz tylko w tej warce? Może to np. kwestia słabo trzymających kapsli - dawno temu miałem bardzo słabo nagazowaną warkę, winowajcą były kiepskie kapsle (chyba zbyt twarde?), butelki nie były idealnie szczelne i większość CO2 poszła do atmosfery... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sredstvom Opublikowano 25 Września 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Września 2020 Tego nie zaobserwowalem. Kapsle mam te same przy kilku innych warkach (duza partia sie trafila) i wszystko jest cacy. Zreszta, cudem przyrody by bylo gdyby wszystkie nagle zaczely na raz swirowac. Mimo wszystko cisnienie w butelce jest wyzsze niz na zewnatrz, przy otwieraniu jakotakie pssyyk jest, a przy braku szczelnosci to raczej juz dawno by wszystko w atmosfere poszlo. Wiec to raczej nie to, ale dzieki anyway! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
smola Opublikowano 25 Września 2020 Udostępnij Opublikowano 25 Września 2020 (edytowane) 1 godzinę temu, sredstvom napisał: a przy braku szczelnosci to raczej juz dawno by wszystko w atmosfere poszlo Niekoniecznie, mogą trzymać do określonego ciśnienia, a powyżej upuszczać. Edytowane 25 Września 2020 przez smola Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BrowarPAPI Opublikowano 25 Września 2020 Udostępnij Opublikowano 25 Września 2020 Podepnę się pod temat. Zabutelkowałem piwo na kveikach, które na cichej było z mrożonym ananasem. Do refermentacji nie dodałem cukru gdyż ostatnio piwo z owocami sie przegazowało. Ile czasu trzeba dać butelkom żeby się nagazowaly? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
punix Opublikowano 25 Września 2020 Udostępnij Opublikowano 25 Września 2020 13 minut temu, BrowarPAPI napisał: Podepnę się pod temat. Zabutelkowałem piwo na kveikach, które na cichej było z mrożonym ananasem. Do refermentacji nie dodałem cukru gdyż ostatnio piwo z owocami sie przegazowało. Ile czasu trzeba dać butelkom żeby się nagazowaly? Przegazowało się raczej że względu na niedofermentowanie, a nie owoce. Jeśli tym razem prawidłowo przeprowadziłeś fermentację, to w ogóle się nie nagazuje. Jeśli jednak pozostały jakieś cukry fermentowalne, to około dwóch tygodni. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Joosto Opublikowano 25 Września 2020 Udostępnij Opublikowano 25 Września 2020 1 godzinę temu, smola napisał: 3 godziny temu, sredstvom napisał: a przy braku szczelnosci to raczej juz dawno by wszystko w atmosfere poszlo Niekoniecznie, mogą trzymać do określonego ciśnienia, a powyżej upuszczać. Skoro nawet tak można założyć, to wystarczy butelkę postawić "na kapslu" i sprawdzić czy nie wypluwa piwa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anteks Opublikowano 25 Września 2020 Udostępnij Opublikowano 25 Września 2020 2 godziny temu, smola napisał: Niekoniecznie, mogą trzymać do określonego ciśnienia, a powyżej upuszczać. takie "antygranaty"? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
smola Opublikowano 25 Września 2020 Udostępnij Opublikowano 25 Września 2020 takie "antygranaty"?Czy to czasem nie ironia? Pod pewnym ciśnieniem gumka kapsla może się poddawać. Nie piszę, że tak jest, piszę, że tak może być. Jednak to bardziej prawdopodobne by było, gdyby tyczyło się jednej lub kilku butelek, nie całej warki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anteks Opublikowano 25 Września 2020 Udostępnij Opublikowano 25 Września 2020 33 minuty temu, smola napisał: Czy to czasem nie ironia? Pod pewnym ciśnieniem gumka kapsla może się poddawać. Nie piszę, że tak jest, piszę, że tak może być. Jednak to bardziej prawdopodobne by było, gdyby tyczyło się jednej lub kilku butelek, nie całej warki. Skąd taki pomysł? Sa kapsle pożerające tlen z piwa to i może sa antygranaty Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jancewicz Opublikowano 26 Września 2020 Udostępnij Opublikowano 26 Września 2020 17 godzin temu, anteks napisał: takie "antygranaty"? Zawór bezpieczeństwa... ? Nie głupie... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się