anteks Opublikowano 25 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2010 tak. Były to pierwsze zakapslowywane butelki. Potem szło już lepiej. Czym refermentowałeś ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rosek Opublikowano 25 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2010 Jeśli używasz Grety to mi się zdarzyło parę razy tak, że myślałem, że butelka jest domknięta a nie była. Kieruję się zasadą że powinno być chociaż lekko odbite kółko na kapslu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
moler Opublikowano 25 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2010 Używam Grety. Refermentowałem glukozą. Dałem 200g na 23 litry Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anteks Opublikowano 25 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2010 Co to za piwo i jakie było blg ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
coelian Opublikowano 25 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2010 Kieruję się zasadą że powinno być chociaż lekko odbite kółko na kapslu. to kółko robi ten "wypychacz" zrzucający gretę z butelki... nie?? Ja tego unikam bo to razi moje poczucie estetyki i zdejmuje gretę "siłowo". Dla pewniejszego zamknięcia nakładam zawsze jeszcze raz obróconą o powiedzmy 45stopni i "kapsluję" ponownie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
moler Opublikowano 25 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2010 Muntons Continental Lager. Przed 10°Blg Po 2 dniach przy 26°C było już 2°Blg Kapsle z których wyciekło są lekko przekrzywione Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wena Opublikowano 25 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2010 To chyba GRETA sie nie sprawdziła. Zakapsluj jeszcze raz cieknącą butelkę. Weź butelkę zakapsluj, obróć o 90 stopni i zakapsluj jeszcze raz. Potem spróbój przekręcić kapsel ręką. Jeżeli kapsel sie rusza to kapslownica jest do kitu. Druga próba to potrząśnij mocno butelką i sprawdź czy wyciska pianę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
moler Opublikowano 25 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2010 Mi się wydaje, że moja ręka się nie sprawdziła Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wena Opublikowano 25 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2010 Czyli co poprawiłeś? Już jest dobrze? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Stasiek Opublikowano 25 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2010 To chyba GRETA sie nie sprawdziła. Zakapsluj jeszcze raz cieknącą butelkę. Ale warto chyba tu przed zakapslowaniem dodać jednak trochę nowego surowca do refermentacji. Minęło trzy dni - poprzednio dodany już na pewno jest przerobiony. Tylko że sypnięcie teraz pół łyżeczki cukru, to pewne wyjście piwa z butelki zanim zdąży kapsel zacisnąć... Chyba najlepiej strzykawką dać trochę roztworu glukozy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wena Opublikowano 25 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2010 Ja bym docisnął tylko kapsle jeżeli to pomoże uszczelnić. Gazu na pewno będzie wystarczająco, może tylko trzeba będzie troche dłużej poczekać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
moler Opublikowano 25 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2010 Jak już to dodałbym glukozę Jestem na siebie trochę zły, bo chciałem zobaczyć jak smakuje piwo refermentowane na cukrze, ale zanim to zrobiłem zdążyłem już dodać roztworu glukozy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Belzebub Opublikowano 26 Sierpnia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2010 (edytowane) chciałem zobaczyć jak smakuje piwo refermentowane na cukrze mam pewność, że nie poczujesz różnicy . Ja przynajmniej nie czuję, choć mnóstwo jest ludzi hojniej ode mnie obdarzonych kupkami smakowymi. Edytowane 26 Sierpnia 2010 przez Belzebub Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
moler Opublikowano 26 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2010 Ja również mam bogato "wyposażone" kubki smakowe. Jeśli chodzi o napoje %%% to jestem bardzo wybredny. Przejrzałem dzisiaj wszystkie 45 butelek z niedzielnego rozlewu. Na szczęście tylko z jednej poleciało Otworzyłem butelkę, wsypałem cukier i moim oczom prawie ukazała się fontanna piany i piwa Na szczęście widziałem, że piwo się zbiera do ucieczki i zadusiłem fontannę kapslem. Stwierdziłem, że skoro z tej butelki piwa nie będzie to spróbuję jak teraz smakuje - i jest zaj***ste. :( Kilka innych butelek miało nierówno zaciśnięty kapsel. Poprawiłem już i jest Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wena Opublikowano 26 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2010 Greta jest bardzo dobra tylko trzeba trochę wprawy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zgoda Opublikowano 26 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2010 Moja była "bardzo dobra" przez 5 warek. Przy 6 zacząłem mieć problemy z kapslowaniem butelek z wysokim kołnierzem - trzeba było ściągać ją siłą z założonego kapsla. Niektóre kapsle z 2 ostatnich warek wyglądają na niedociśnięte (brak odbitego kółka). Myślę, że jak z każdym włoskim urządzeniem, wiele zależy od konkretnego egzemplarza. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rysmis Opublikowano 26 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2010 ... Niektóre kapsle z 2 ostatnich warek wyglądają na niedociśnięte (brak odbitego kółka). ... Kółko na kapslu odbija się podczas ściągania kapslownicy i jego brak nie ma nic wspólnego ze szczelnością kapsla. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wena Opublikowano 26 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2010 Moja była "bardzo dobra" przez 5 warek. Przy 6 zacząłem mieć problemy z kapslowaniem butelek z wysokim kołnierzem - trzeba było ściągać ją siłą z założonego kapsla. Niektóre kapsle z 2 ostatnich warek wyglądają na niedociśnięte (brak odbitego kółka). Myślę, że jak z każdym włoskim urządzeniem, wiele zależy od konkretnego egzemplarza. Masz rację z tym włoskim egzemplarzem. Niektóre dziewczyny włoskie też są ładne. Tak na poważnie to wg mnie GRETA nie nadaje się do wysokich szyjek. Po 180 warkach z czego 170 może być na niskich szyjkach GRETA sprawdza się w 100%. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Franekkkk Opublikowano 26 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2010 Ja w moich warkach korzystałem tylko z Gerty i jestem bardzo zadowolony. Jedyne butelki które nie nadają się do kapslowania Gertą to małe 0,33 od Żywca. Na górze szyjki mają małe, cienkie wybrzuszenie szkła, które przy kapslowaniu kruszy się. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zgoda Opublikowano 26 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2010 ... Niektóre kapsle z 2 ostatnich warek wyglądają na niedociśnięte (brak odbitego kółka). ... Kółko na kapslu odbija się podczas ściągania kapslownicy i jego brak nie ma nic wspólnego ze szczelnością kapsla. Dobrze wiedzieć. Kupiłem na alledrogo jakąś inną kapslownicę, w której wszystko jest dokładnie odwrotnie niż w Grecie (w sensie gdzie plastik - gdzie metal), najbliższą warkę zakapsluję tą nową i zobaczę. Bo akurat teraz mam przygotowane prawie same butelki z wysokim kołnierzem, bączki i NRW. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vettis Opublikowano 26 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2010 Nie lepiej było kupić http://www.homebrewing.pl/kapslownica-stolowa-grifo-heavy-duty-systemem-blokujacym-p-263.html Gretą zakapslowaliśmy ponad 30 warek i było ok, ale teraz to sama przyjemność Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wena Opublikowano 26 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2010 Masz racje kapslowanie tą maszyną to sama przyjemność. Ja nią kapsluję tylko wysokie szyjki. GRETA ma jeszcze do odrobienia swoje. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wiktor Opublikowano 26 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2010 właśnie skończyłem nią kapslowanie i zauważyłem że przy baczkach trochę się to wszystko wygina i trzeba coś podłożyć, albo zrobić dodatkowe nacięcie, ale przyznam że to jest zupełnie inny gatunek literacki w porównaniu z gretą. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zgoda Opublikowano 26 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2010 Za mało jeszcze robię na HD. Chwilowo wolałem wydać 35zł na drugą ręczną kapslownicę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Belzebub Opublikowano 27 Sierpnia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2010 muszę powiedzieć, że ta stołowa kapslownica jest bardzo tania. Zastanawia mnie tylko, czy nie ma zbyt dużych skoków na tych dużych zębach, czy chodzi płynnie, no i czy ten czerwony element jest ruchomy, czy sprzęt ustawia się do konkretnego wymiaru butelki przez ustawienie ramienia z głowicą ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się