Skocz do zawartości

Wyeast 3522 Belgian Ardennes?


Rekomendowane odpowiedzi

Naprawdę szalone drożdże, najbardziej szalone, jakich dane mi było używać.. Dają bardzo fajne posmaki, ale utrzymać je w fermentatrorze, to prawdziwe wyzwanie..

Edytowane przez korek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Mój pierwszy blond był na tych drożdżach i wyjątkowo sobie je chwalę. Dają fajne posmaki i szybko akumulują alkohol. Miałem okazję pić dubla na nich i 1214. Na pierwszych jest pijalny dużo szybciej i nie czuć mocno alkoholu, na 1214 musi czekać...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomimo zalet smakowych są wady. Jedna to oczywiście spacery a druga to że w butelce na ściankach lubią się osadzać jak paciorki na nitkach. Normalne dwukrotne płukanie po nalaniu nic nie daje, dopiero po użyciu np. domestosa problem znika.

Foto 1 po wylaniu z butelki 2 po płukaniu.

Sorki za jakość fotek.

post-96-0-96173700-1365445088_thumb.jpg

post-96-0-56042700-1365445145_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Dobrzy ludzie poradźcie! W planach jest Witbier i Dubbel na tych drożdżach i tu jak sądzę wszystko w jak najlepszym porządku i powinny sprawdzić się znakomicie.

No ale skoro już się wykosztuję na płynne drożdże to dobrze by było wykorzystać je ile wlezie i tu pojawia się pytanie. Czy sprawdzą się w przypadku Pumpkin Ale i Christmas Ale? Początkowo planowałem użyć T-58, ale skoro i tak będę miał do dyspozycji gęstwę z 3522 to może spróbować zrobić na nich. Ma to sens?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrzy ludzie poradźcie! W planach jest Witbier i Dubbel na tych drożdżach i tu jak sądzę wszystko w jak najlepszym porządku i powinny sprawdzić się znakomicie.

 

Nie całkiem.

Wit wyjdzie mocno klarowny, i będą dawały ładny aromat "własny", kwestia gustu czy Ci to pasuje - puryści się przyczepią że to wady:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To moja pierwsza przymiarka do belgów, więc jeszcze nie wiem co mi pasuje (i czy/jak mi wyjdzie), na konkurs wysyłać nie będę, purystą też jakimś wielkim nie jestem. W wyborze drożdży sugerowałem się między innymi wypowiedziami josefika z tego wątku.

Upierać się przy 3522 nie będę, jeśli do Wita, Dubbla, Pumpkin i Christmas Ale większy sens będzie miało użycie innego szczepu to jestem otwarty na propozycje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie z tymi piwami co piszesz, jest problem. Pumpkin ale i Chrismas ale są jednak amerykańskimi piwami i robienie ich na drożdżach belgijskich doda ichniego charakterystycznego smaczku. Możesz też spróbować ewentualnie w dolnych zakresach pracy tych drożdży zrobić te piwa, ale ja bym sobie odpuścił i kupił do nich suchary Nottingham albo US-05, a na Ardensach jak już bardzo chcesz to zrobił Wita, Saisona, BPA albo strong BPA, Dubbla i Tripla i masz je w pełni wykorzystane :) Więc to już od ciebie zależy a nie od nas, złotych drożdży tu nie znajdziesz ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To moja pierwsza przymiarka do belgów, więc jeszcze nie wiem co mi pasuje (i czy/jak mi wyjdzie), na konkurs wysyłać nie będę, purystą też jakimś wielkim nie jestem. W wyborze drożdży sugerowałem się między innymi wypowiedziami josefika z tego wątku.

Upierać się przy 3522 nie będę, jeśli do Wita, Dubbla, Pumpkin i Christmas Ale większy sens będzie miało użycie innego szczepu to jestem otwarty na propozycje.

Myślę więc że nie masz się o co martwić i zrobić na tych drożdżach zaplanowane warki.

Co do klarowności też nie musisz się martwić, zawsze zamerdać można butelką, zresztą po po 3-4 miesiącach nawet drożdże dedykowane do Witbiera klarują się w butelce.

Zostaję przy swoim. Wg mnie to jest dobry wybór. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...

Witam. Saison 15 blg po tygodniu burzliwej zszedł do 5 blg. Przelałem na cichą. Po 2 tygodniach ma 3 blg, troszkę drożdży unosi sie na powierzchni. Mogę spodziewac się większego odfermentowania po tych drożdżach?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie koniecznie, to może być już koniec - u mnie nie fermentowały piwa bardzo głęboko. Czapa drożdży na powierzchni piwa w przypadku tego szczepu utrzymuje się długo, prawie za każdym razem przy dekantacji przebijałem się przez nią wężykiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 9 miesięcy temu...

Rzecz, która rzuciła mi się w oczy przy tych drożdżach, to faktycznie wysoka flokulacja! Piwo na dwa razy można nalać krystalicznie klarowne. Mało tego! Drożdże nawet po zlaniu piwa ciężko ruszyć, tak są zbite.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 miesięcy temu...

mam banana na tych drożdżach - fermentacja w 18-19 stopniach, wcześniej fermentowałem w dużo wyższych i banana nie było.... ktos miał podobnie?

 

Tak, we wszystkich moich piwach młodych - dubblu i triplu mam banana jak ta lala. Co ciekawe w lekkich piwach tego nie miałem (witbier i saison) natomiast w BIPA już lekki był ale przykryłem go sporą dawką chmielu na zimno. Underpitchingu nie robiłem, za każdym razem zadana odpowiednia ilość drożdży wyliczona z kalkulatora. Sterowałem za to temperaturą zaczynając od 16 dochodząc do 23, we wszystkich piwach... Ostatnio spiłem dubblka to po 3 miesiącach zaczyna powoli ustępować. Tripla już dawno nie spijałem ale ma jeszcze czas. Masz z saszetki czy od wiadomo jakiego źródła?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Robiłem Dubbla 20 °Blg na tych drożdżach wzrastająco z 18 do 21 °C. Drożdży było dużo, litrowa gęstwa w tym 500 ml zbitego osadu. Banana nie wyczułem, bardziej aldehyd. Ale to pewnie przyczyna słabego napowietrzania.

Edytowane przez MichalW
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no właśnie, jednak kwestia temperatury - w niższych jest ten banan, zobaczymy czy i u mnie ustąpi (na razie po 1 miesiącu dalej jest)

starter na podstawie wiadomo jakiego źródła (no chyba, że źródło trefne :smilies: )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie nie jestem pewien czy to faktycznie wina temperatury, bo niedawno miałem okazję pić dość świeżego dubbla i Saisona na tych drożdżach ale robionych z świeżej paczki ;) I banana nie czułem w tych piwach, a fermentowane też stopniowo i z odpowiednią ilością robaków. Chyba będzie trzeba szepnąć źródłowi żeby posiew zrobił bo może mu się zblendowały szczepy ;)

Edytowane przez Undeath
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 rzeczy w piwowarstwie domowym maja wplyw na produkcje octanu izoamylu:

-najwazniejsze : ilosc komorek drozdzowych zadanych do brzeczki

-blg do przerobienia

-temperatura

-poziom natlenienia

 

Metoda tak lub nie odrzuc te odpowiedzi, ktore dosc latwo zweryfikowac i odpowiedz gotowa.

 

W piwowarstwie komercyjnym wchodza juz niuanse takie jak np ksztalt zbiornika fermentacyjnego (przy fermentorach stozkowych produkacja estrow jest nieco nizsza). Dodatkowo fuzle sprzyjaja uwypukleniu octanu izoamylu (czuc go lepiej w towarzystwie wyzszych alkoholi).

 

Moim zdaniem pewnie duze blg poczatkowe + gestwa w niezbyt dobrej kondycji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.