Prynt Opublikowano 14 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 14 Maja 2008 W instrukcji dotyczącej zacierania napisane jest, że garnek musi mieć 25 litrów. Czy jest to jednak konieczne? Nie mam takiego garnka a kupowanie go za 100zł mi się nie widzi. Czy są jakieś sposoby by wykorzystać mniejszy garnek? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wena Opublikowano 14 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 14 Maja 2008 Przy 20 litrachwarki 25 to minimum. JK Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kopyr Opublikowano 14 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 14 Maja 2008 W instrukcji dotyczącej zacierania napisane jest, że garnek musi mieć 25 litrów. Czy jest to jednak konieczne? Nie mam takiego garnka a kupowanie go za 100zł mi się nie widzi. Czy są jakieś sposoby by wykorzystać mniejszy garnek? No to w mniejszym garnku zacieranie mi się nie widzi. :rolleyes: A jaki masz ten garnek? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dziadek Opublikowano 14 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 14 Maja 2008 Jeżeli chcesz uwarzyć 20l piwa to musisz gotować 22-23l odfiltrowanej brzeczki.Garnek musi być większy ponieważ w czasie gotowania powstaje piana i nie chciałbys aby brzeczka kipiała. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Prynt Opublikowano 14 Maja 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Maja 2008 (edytowane) Mam 15-litrowy, za mały jak widać. Ja biedny student jestem, nie stać mnie na taką ekstrawagancję jak garnek za 100zł. Wszystko wskazuje zatem, że będę musiał męczyć się z brew-kitami. Edytowane 14 Maja 2008 przez Prynt Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kopyr Opublikowano 14 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 14 Maja 2008 (edytowane) Wszystko wskazuje zatem, że będę musiał męczyć się z brew-kitami. Ewentualnie ekstrakty. Zauważ jednak jedna drobną sprawę, że na każdej zacieranej warce będziesz kilkanaście złotych do przodu na surowcach. Myślę, że najdalej po 10 warkach garnek się zwróci. PS: jeszcze jedna rzecz mi przyszła do głowy - popytaj po znajomych, rodzinie, czy ktoś nie ma takiego garnka, a nie jest mu potrzebny. Kiedyś to było powszechne w domu taki garnek, np. do pasteryzacji słoików z przetworami, a teraz mało kto tego używa. Edytowane 14 Maja 2008 przez kopyr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Prynt Opublikowano 14 Maja 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Maja 2008 Już pytałem, niestety największy który znalazłem do pożyczenia to właśnie ten 15l. Trochę offtop ale co tam... Z czego piwo wyjdzie lepsze? 1. John Bull 1,8 kg + Ekstrakt słodowy John Bull Light 1,6 kg czy 2. J.B. Masterclass - 3,0 kg czy może 3. Ekstrakt na bazie słodu. Proszę od razu o wytłumaczenie dlaczego taki a nie inny wybór. Dzięki wielkie za pomoc. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kopyr Opublikowano 14 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 14 Maja 2008 3. Ekstrakt na bazie słodu. Proszę od razu o wytłumaczenie dlaczego taki a nie inny wybór. Dzięki wielkie za pomoc. Ekstrakt słodowy + samodzielne chmielenie. Większy wpływ na efekt końcowy, mozesz dobrać rodzaj i ilosć chmielu. Więcej się nauczysz. Brewkity są nudne. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Prynt Opublikowano 14 Maja 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Maja 2008 Radzisz pod kątem nauki i "nienudności", czy pod kątem tego co będzie lepsze? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jacer Opublikowano 14 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 14 Maja 2008 Radzisz pod kątem nauki i "nienudności", czy pod kątem tego co będzie lepsze? I to i to 100 zł da się zarobić w dwa dni więc... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Prynt Opublikowano 14 Maja 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Maja 2008 (edytowane) Tja, do roboty podczas gdy sesja przede mną. Ale w wakacje o tym z pewnością pomyślę. Btw, że się tak pochwalę, pracowałem kiedyś jako Doradca Piwny, dawali na weekend 250zł za gadanie z ludźmi o piwie, ile się nasłuchałem od przedwojennych weteranów jakie to kiedyś piwo dobre było a nie taki syf pasteryzowany. Chyba zdecyduję się na ekstrakt słodowy i samodzielne chmielenie. Wyhaczyłem coś takiego http://www.browamator.pl/zdjecia/2/5/1/2773_JB_Bulldog_Receptury_PDF.pdf na Browamatorze, więc będzie co robić nim zabiorę się za zacieranie. Edytowane 14 Maja 2008 przez Prynt Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gregorio_Cortez Opublikowano 14 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 14 Maja 2008 W instrukcji dotyczącej zacierania napisane jest, że garnek musi mieć 25 litrów. Czy jest to jednak konieczne? Nie mam takiego garnka a kupowanie go za 100zł mi się nie widzi. Czy są jakieś sposoby by wykorzystać mniejszy garnek? Możesz wyczaić gdzieś garnek zagnieciony , byle nie obity za jakieś 60-70 zł .Mnie się taki trafił.Choc oszczędność 30 zł to nie tak znowu wiele Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
scooby_brew Opublikowano 15 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 15 Maja 2008 (edytowane) Proszę od razu o wytłumaczenie dlaczego taki a nie inny wybór. Dzięki wielkie za pomoc. 1. Wcale nie musisz warzyc TYLKO z ekstraktem lub TYLKO z zacieraniem slodu. Moim zdaniem b. dobre wyniki osiagniesz z ekstraktem + slodem. Nie potrzebujesz wtedy gotowac 22-24 litrow (pelne zacieranie) tylko 10, wiec mozesz to robic w kuchni z garnkiem na 15 litrow. Zabiera to ok 40 min dluzej i potrzebujesz termometr kucharski, bo bedziesz "parzyl" zirna przed gotowaniem w odpowiedniej temperaturze, jednak piwo wychodzi o wiele lepsze. 2. Poza tym, jezeli chcesz koniecznie zacierac, to moglbys wziasc recepte na zacier na 20 litrow, podzielic to na pol i zrobic warke na 10 litrow. Bedziesz musial gotowac tylko ok 11-12 litrow, wiec gar na 15 wystarczy. PS. Gotujac zacier musisz miec wiekszy gar niz warka bo po pierwsze ok 10-20% wyparuje podczas godziny gotowania, wiec na 20 litrow robisz zacier na 22-24l. Po drugie warka moze sie przegotowac i rozlac jezeli masz za maly gar. Ja robie moje warki na 5 galonow (ok 20l), ale moj zacier jest 6 galonow i gar jest na 7.5 galonow. Edytowane 15 Maja 2008 przez scooby_brew Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kopyr Opublikowano 15 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 15 Maja 2008 2. Poza tym, jezeli chcesz koniecznie zacierac, to moglbys wziasc recepte na zacier na 20 litrow, podzielic to na pol i zrobic warke na 10 litrow. Bedziesz musial gotowac tylko ok 11-12 litrow, wiec gar na 15 wystarczy. Tak się też da, ale IMO robocizna nie jest warta tych 100zł, tzn. po kilku warkach lepiej kupić gar niż się narobić a piwa będzie mało. Jest jeszcze jedna metoda takie zmodyfikowane HGB (High Gravity Brewing), a mianowicie zatarcie i chmielenie mocno stężonej brzeczki np. 16-18blg i rozcieńczenie jej później do np. 10-12blg. Czyli zacierasz tyle słodów, co na warkę 20l, wysładzasz tylko do 15l. Do gara dajesz 12l gotujesz to z chmielem, a w miarę jak brzeczki ubywa, dolewasz resztę wysłodzin (3l.). Po schłodzeniu uzupełniasz w fermentorze czystą wodą do 20l. I jak się zastanowić to chyba jest najlepszy pomysł na przeczekanie tych kilku warek. PS. Gotujac zacier musisz miec wiekszy gar niz warka bo po pierwsze ok 10-20% wyparuje podczas godziny gotowania, wiec na 20 litrow robisz zacier na 22-24l. Po drugie warka moze sie przegotowac i rozlac jezeli masz za maly gar. Ja robie moje warki na 5 galonow (ok 20l), ale moj zacier jest 6 galonow i gar jest na 7.5 galonow. W kwestii słownictwa . Zacier jest tylko do momentu zakończenia zacierania. To co otrzymujemy po filtracji i chmielimy, to brzeczka. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Prynt Opublikowano 16 Maja 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Maja 2008 Do gara dajesz 12l gotujesz to z chmielem, a w miarę jak brzeczki ubywa, dolewasz resztę wysłodzin (3l.) Czegoś tutaj nie rozumiem. Czyli wysłodziny to nie jest efekt uboczny warzenia piwa w postaci osadu? 1. Wcale nie musisz warzyc TYLKO z ekstraktem lub TYLKO z zacieraniem slodu. Moim zdaniem b. dobre wyniki osiagniesz z ekstraktem + slodem. Nie potrzebujesz wtedy gotowac 22-24 litrow (pelne zacieranie) tylko 10, wiec mozesz to robic w kuchni z garnkiem na 15 litrow. Zabiera to ok 40 min dluzej i potrzebujesz termometr kucharski, bo bedziesz "parzyl" zirna przed gotowaniem w odpowiedniej temperaturze, jednak piwo wychodzi o wiele lepsze. Odnośnie ostatnich słów: o wiele lepsze od czego? Brew-kitów czy warzenia z "samego" zacierania? Gdzie mogę znaleźć przepis jak warzyć w ten sposób? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dori Opublikowano 16 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 16 Maja 2008 Do gara dajesz 12l gotujesz to z chmielem' date=' a w miarę jak brzeczki ubywa, dolewasz resztę wysłodzin (3l.)[/quote']Czegoś tutaj nie rozumiem. Czyli wysłodziny to nie jest efekt uboczny warzenia piwa w postaci osadu? Masz w zupełności rację - wysłodziny czyli inaczej młóto to nierozuszczalne części słodu pozostałe po filtracji. Natomiast brzeczka o małej zawartości ekstraktu, spływająca na koniec filtracji to cienkusz. Polecam: http://www.piwo.org/artykuly/podstawowe-pojecia-piwowarskie/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
scooby_brew Opublikowano 16 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 16 Maja 2008 (edytowane) 1. Wcale nie musisz warzyc TYLKO z ekstraktem lub TYLKO z zacieraniem slodu. Moim zdaniem b. dobre wyniki osiagniesz z ekstraktem + slodem. Nie potrzebujesz wtedy gotowac 22-24 litrow (pelne zacieranie) tylko 10' date=' wiec mozesz to robic w kuchni z garnkiem na 15 litrow. Zabiera to ok 40 min dluzej i potrzebujesz termometr kucharski, bo bedziesz "parzyl" zirna przed gotowaniem w odpowiedniej temperaturze, jednak piwo wychodzi o wiele lepsze.[/quote']Odnośnie ostatnich słów: o wiele lepsze od czego? Brew-kitów czy warzenia z "samego" zacierania? Gdzie mogę znaleźć przepis jak warzyć w ten sposób? Przepraszam cie Prynt, ale niechcaco wprowadzilem cie w blad. Gdy ten post pisalem, nie wiedzialem ze ten sposob warzenia nie jest (przynajmniej narazie) popularny w Polsce. Wiec jezeli bedziesz probowac tego systemu warzenia mozesz miec klopoty ze znalezieniem produktow i uzyskaniem "pomocy technicznej". Jednak jezeli ciebie to interesuje, to rozwinela sie dyskusja na ten temat tutaj: http://www.piwo.org/forum/t401-Warzenie-z-ekstraktem-i-ziarnami-specjalistycznymi.html Wpisalem tam tez jeden przepis, jezeli chcesz, to moge podac ci ich wiecej. PS. Gdy napisalem ze sposob warzenia z extraktu i ziaren specjalistycznych jest lepszy, mialem na mysli ze jest lepszy w smaku i wygladzie od "brewkitow", jakoscia jest identyczny do piwa z "samej" zacierki. Edytowane 16 Maja 2008 przez scooby_brew Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gregorio_Cortez Opublikowano 16 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 16 Maja 2008 A gdzie by ewentualnie takie ziarna specjalistyczne można było dostac?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kopyr Opublikowano 17 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 17 Maja 2008 Do gara dajesz 12l gotujesz to z chmielem' date=' a w miarę jak brzeczki ubywa' date=' dolewasz resztę wysłodzin (3l.)[/quote'']Czegoś tutaj nie rozumiem. Czyli wysłodziny to nie jest efekt uboczny warzenia piwa w postaci osadu? Masz w zupełności rację - wysłodziny czyli inaczej młóto to nierozuszczalne części słodu pozostałe po filtracji. Natomiast brzeczka o małej zawartości ekstraktu, spływająca na koniec filtracji to cienkusz. Polecam: http://www.piwo.org/artykuly/podstawowe-pojecia-piwowarskie/ Człowiek całe życie się uczy. Myślałem, że to są wysłodziny, a pomyliło mi się z wodami wysłodkowymi czy jakoś tak. Dobra chodzi o filtrat. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bogdan62 Opublikowano 18 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 18 Maja 2008 Mam 15-litrowy, za mały jak widać. Ja biedny student jestem, nie stać mnie na taką ekstrawagancję jak garnek za 100zł. Wszystko wskazuje zatem, że będę musiał męczyć się z brew-kitami. Właśnie dlatego, aby obniżyć koszty należy kupić garnek. W tanim sklepie lub hurtowni garnek o poj. 30l kosztuje równowartość 2 brewkitów. Zacieranie wychodzi dużo taniej od gotowców, po czterech lub pięciu zacieraniach zakup garnka się zwraca. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wena Opublikowano 18 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 18 Maja 2008 Prynt jest stare przysłowie -kto tanio kupuje 2 razy kupuje- tanio to Twój garnek 15 litrowy, a 2 razy to brewkity, które niestety przepłacasz. No fakt, że ktoś je musi wyprodukować i sprzedać. Pisze praktycznie to samo co mój poprzednik, przepraszam, że się powtarzam. JK Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Volo Opublikowano 16 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2009 (edytowane) Po kilku nocach sędzonych na forach i Allegro znalazłem sposób na dość tanie pozyskanie wielkiego gara (w moim przypadku 30l), pomysł zrodził się z myśli, że może by tak zagadać jakiegoś znajomego w jakiejś kuchni (szkoła, wojsko) i zakupić używany gar. Czytałem i czytałem w końcy znalazłem wątek "wyprzedaż sprzętu depozytowego" w Szpitalu Uniwersyteckim w Krakowie, zadzwoniłem i na pytanie czy bardzo używane te gary mają, miły Pan odpowiedział, że: NÓWKI ino długo leżą na magazynie i musza się ich pozbyć! Więc w autko i rura, kupiłem sobie gar 30l (mają też 40l) z pokrywką za... 53,99 z Vat. Proponuję poszukać w ogranizacjach bliskich miejscu zamieszkania, każdy przecież ma niedaleko szkołę, szpital, jednostkę wojskową, czy nawet więzienie gdzie, gotują jedzenie dla dużej ilości osób. Piszę to w ramach pomocy jakiej ja (początkujący) nie otrzymałem od nikogo, takie garnki są dość drogie, wiem że się zwraca itd ale na początek jeśli trzeba kupić to i tamto, to szuka się tanich sprzętów, wiem też że lepsze emaliowane, ale w alusie też się uważy a cena na oko 1/3 rynkowej to i częstsze mieszanie wynagrodzi. Ale żem (sic) posta spłodził, aż mi się słabo zrobiło. Edytowane 16 Kwietnia 2009 przez Volo Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kopyr Opublikowano 16 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2009 Ja wiem czy to tak tanio? Ja za swój w lokalnym sklepie AGD płaciłem bodaj 80-90zł z pokrywką, gar emalia ok 29L. Za 30zł mniej na aluminium bym się nie skusił. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
darko Opublikowano 16 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2009 W życiu nie kupię aluminiowego garnka. To pisałem ja, darko, właściciel kotła zacierno-warzelnego wykonanego w 99,5% ze stali KO Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
coder Opublikowano 16 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2009 Bez przesady; właśnie słuchałem wywiadu z Palmerem, że przedkłada aluminium nad stal, ze względu na przewodnictwo cieplne itd. Trzeba tylko uważać przy czyszczeniu - żadnych środków żrących itp. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się