Odpowiedni moment na cichą

[Nomic]

Chcąc zebrać gęstwę, zlewamy na cichą i tutaj pytanie.  Przelewam na cichą po unormowaniu się drożdży na dnie, ale staram się (co jest dość trudne do określenia) zlać w tym momencie, zanim dofermentuje do końca, tak by na cichej dofermentowało co skutecznie mniemam usunie zbędne powietrze z fermentora. Słusznie czynię koleżanki i koledzy?

[Łachim]

Ryzykowna sprawa. Raczej lepiej przelać niedługo po zakończeniu fermentacji. Jest szansa,  źe przelanie pobudzi nieco drożdże, jeśli chmielisz na zimno (a pewnie tak, skoro chcesz przelać, by zebrać gęstwę), enzymy z chmielu też pozwolą jeszcze trochę dofermentować piwo.

Lepsze ryzyko utlenienia niż niedofermentowania.

[zasada]

Trzeba pamiętać, że dość łatwo minimalizować ryzyko utlenienia, napełniając wcześniej fermentor CO2.

Najprostszy generator CO2: butelka PET i balon. do butelki wlewasz roztwórz kwasu (octowy albo cytrynowy), do balonu wsypujesz sodę oczyszczoną. Balon naciągasz na szyjkę butelki, proszek z balonu przesypujesz do butelki, wydziela się CO2, pompuje balon. Wstrząsasz etc. aż będzie pełen i gaz z balonu wylewasz do fermentora.