Przem Opublikowano 3 Lipca 2022 Udostępnij Opublikowano 3 Lipca 2022 Hej przede mną pierwsza warka w automacie z fałszywym dnem chciałbym podpytać JAK WYSŁADZACIE W TAKIM KOTLE bo naoglądałem się filmików na YT i generalnie widzę 3 sposoby 1. najczęstszy: podnoszenie wewnętrznego zbiornika do góry i po odbiorze pierwszej brzeczki rozpoczęcie wysładzania poprzez lanie z góry wody na dekielek z dziurami leżący na młócie (jedni leją wodę powoli inni od razu docelową ilość wody) 2. właściwie taki jak pierwszy sposób ale bez podnoszenia do góry wewnętrznego zbiornika - wydaje mi się to o tyle rozsądniejsze że chyba tak nie zbija młóta jak w wersji pierwszej gdzie zbiornik jest podnoszony i ocieka z pierwszej brzeczki a dopiero potem jest przelewany wodą (znów dwa warianty: jedni leją wodę powoli inni od razu docelową ilość wody) 3. bardzo rzadki: po zacieraniu dopełnienie docelową ilością wody kotła i dopiero wtedy zrzucenie całego filtratu chciałbym znaleźć kompromis pomiędzy wydajnością a uproszczeniem procesu, żeby szło sprawnie no ale najważniejsza nie jest ani wydajność (oszczędność 5 zł) ani uproszczenie procesu (to w końcu hobby a nie szukanie oszczędności dla zarządu firmy), a jakość Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wizi Opublikowano 4 Lipca 2022 Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2022 (edytowane) W kotle to tylko pierwszy sposób. Pozostałe 2 ciężko nazwać wysładzaniem. Zbicia się młóta nie musisz się obawiać. Jak nie zbije się podczas recyrkulacji to mała jest szansa na zbicie podczas wysładzania. Niektórzy też zacierają w docelowej ilości wody, bez wysładzania. Nie trzeba grzać wody w dodatkowym garze czy warniku Edytowane 4 Lipca 2022 przez wizi Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lechu555 Opublikowano 4 Lipca 2022 Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2022 1 godzinę temu, wizi napisał: Niektórzy też zacierają w docelowej ilości wody, bez wysładzania. Nie trzeba grzać wody w dodatkowym garze czy warniku o to to Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
buk0 Opublikowano 4 Lipca 2022 Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2022 Tylko pierwszy. Żeby zwiększyć wydajność używam nieco łuski ryżowej. Daje tak 80-100 gram na warke 20L. Śrutujesz sam czy w sklepie? Po wyłączeniu zacierania poczekaj kilka minut żeby się młóto ułożyło. Najpierw odbierz 4-5 L brzeczki kranikiem i wysłódź tym brzeczkę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wizi Opublikowano 4 Lipca 2022 Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2022 Godzinę temu, buk0 napisał: Najpierw odbierz 4-5 L brzeczki kranikiem i wysłódź tym brzeczkę. W jakim celu? Tradycyjnie zawracało się pierwsze kilka litrów filtratu z powrotem do kadzi, bo był mętny. W kociołku nie ma takiego problemu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
buk0 Opublikowano 4 Lipca 2022 Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2022 Cel taki sam i zwiększenie wydajności. Na dnie często osadza się sporo osadu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wizi Opublikowano 4 Lipca 2022 Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2022 Chyba po to masz włączoną pompę podczas zacierania, aby go nie było? Brzeczka przez całe zacieranie filtruje się przez młóto. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przem Opublikowano 4 Lipca 2022 Autor Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2022 nie mam doświadczeń z kociołkiem tylko z kegiem, stąd pytanie. Dla mnie naturalne jest (keg) że po zacieraniu czeka się na ułożenie młóta, zaczyna się odbierać w spokojnym tempie filtrat i zawraca się jego pierwszą mętną partię dopóki nie uzyska się względnej klarowności a gdy pojawia się klarowność odbiór trwa tak długo aż lustro płynu zacznie odkrywać młóto i wtedy zaczyna się z góry dolewać wodę w takim mniej więcej tempie jak trwa odbiór. Stąd właśnie moje pytanie - intuicyjnie wydaje mi się że podniesienie tego wewnętrznego kosza spowoduje bardzo silny i gwałtowny odpływ brzeczki a młóto pod swoim ciężarem bardzo się zbije. Ale OK, spróbuję takiej metody skoro piszecie że to działa czyli podniesienie kosza z młótem i i przelewanie go wodą w procesie wysładzania. Akurat kwestia dostarczania wody w odpowiedniej temperaturze nie jest u mnie problemem bo mam jeszcze z dawnych lat kociołek lidla więc spoko podgrzeję sobie oddzielnie wodę do oczekiwanej temperatury i będę tym wysładzał. zasada 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się