Przem Opublikowano 11 Lipca 2022 Udostępnij Opublikowano 11 Lipca 2022 u mnie różnica pomiędzy temperaturą powietrza a temperaturą brzeczki podczas burzliwej to dobre 2st więc mam takie pytanie: jak Palmer (żeby powołać się na autorytet) pisze że dane piwo fermentujemy w 18st to chodzi o 18stopni w pomieszczeniu czy o 18st w brzeczce? początkowo to z grubsza to samo, ale gdy drożdże podniosą temperaturę brzeczki do 20st to o którą temperaturę zaczyna chodzić? bo jeśli o temperaturę brzeczki to czy - powinienem drożdże zadawać w 16 stopniach antycypując fakt że temperatura wzrośnie o 2st - zadawać w 18st i chłodzić brzeczkę ogrzewaną pracą drożdży tak żeby cały czas utrzymywać te 18st - a może zadawać w 18 stopniach, traktować jako naturalne podniesienie się temperatury podczas fermentacji burzliwej do 20st i równie naturalnie traktować fakt obniżenia tej temperatury z powrotem do 18st gdy fermentacja zacznie cichnąć jestem właśnie na etapie kupowania lodówki z termostatem chłodzenie/grzanie stąd te rozkminy. Jak dotąd byłem skazany na temperaturę otoczenia i naturalne wahania spowodowane fermentacją więc póki zakres był z grubsza ok (17-20 stopni pomieszczenia) to nie kombinowałem godząc się że jest jak jest. Ale jak już parę stówek pójdzie na sprzęt pozwalający zbliżyć się do ideału temperaturowego to chciałbym to doprecyzować: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
punix Opublikowano 11 Lipca 2022 Udostępnij Opublikowano 11 Lipca 2022 W przepisach i literaturze podawana jest temperatura fermentacji - czyli temperatura fermentującej brzeczki. Różnica między nią a temperaturą otoczenia jest zmienna i zależy przede wszystkim od fazy fermentacji, ale również szczepu drożdży, ich kondycji i ilości, blg i pewnie wielu innych. Niekoniecznie jest to 2°C, więc nieprecyzyjnie byłoby posługiwać się temperaturą otoczenia. Brzeczkę najlepiej schłodzić do zakładanej temperatury fermentacji bądź nawet kilka stopni niżej. Jeśli będzie miał lodówkę, to sprawa jest komfortowa - zanurzasz sondę w brzeczce, bądź przyklejasz do fermentora dobrze zaizolowaną od zewnątrz i ustawiasz zakładaną temperaturę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
INTseed Opublikowano 11 Lipca 2022 Udostępnij Opublikowano 11 Lipca 2022 Większość drożdzy ma na opakowaniu przedział temperatur fermentacji. Przez pierwsze dni fermentacja ma być w tej niższej. Chodzi o temperature brzeczki. Jak fermentujesz w pomieszczeniu to nie masz różnicy 2C tylko jest to zmienne. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hanys93 Opublikowano 11 Lipca 2022 Udostępnij Opublikowano 11 Lipca 2022 Tak jak kolega punix wspomnial, roznica temp. miedzy brzeczka a otoczeniem bedzie rozna w zaleznosci od fazy fermentacji. Jesli nie masz mozliwosci na bierzaco kontrolowac, to przy pierwszych 2-3 dni przyjalbym ok. 2-3 stopnie, przy lagerach ok. 2 stopnie przez pierwsze 4 dni. Drozdze tez sobie zadaj lepiej te 2 stopnie nizej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przem Opublikowano 11 Lipca 2022 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Lipca 2022 dzięki no właśnie drożdże zadawałem w temperaturach typu 18,5-19 a podczas fermentacji skoczyło mi nawet do 21,5 co chyba jest już trochę dużo (irish red ale) wiem oczywiście że będzie z tego piwo i da się wypić, nie ma się co bawić w aptekę, ale z drugiej strony... no nic, pokombinuję z tą lodówką i zobaczę jak to jest mieć kontrolę nad temperaturą Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się