Skocz do zawartości

Fermentacja zakończona po 24h?


Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

Po kilkuletniej przerwie wróciłem do piwa domowego i postanowiłem uwarzyć Belgian Tripel / Potrójne 18,0° ze słodów.

Wspomnę tylko, że po tych kilku latach przerwy wiele zapomniałem i wiele muszę muszę nadrobić, ale do rzeczy.

 

Po przelaniu warki do fermentatora po chmieleniu (niestety w całości z granulatem chmielów) i zadaniu drożdży (Safbrew BE-256) wcześniej rozpuszczone w przegotowanej wodzie (23°C), temperatura zadania drożdży (22°C). Po kilku godzinach fermentacja ruszyła z grubej rury... Z rurki fermentacyjnej nie przestawało "bulkać" ani na chwilę przez 24h. Po tym czasie jak nożem uciął.... Zero bulkania. Wiem, że to nie znaczy, że proces fermentacji się zakończył, ale zawsze wcześniej "bulkanie" miałem przez dłuższy czas. Czy to możliwe że drożdże w tak krótkim czasie przeżarły cały cukier???

 

Wylejcie na mnie falę hejtu, ale nie sprawdzałem Blg bo gdzieś przez te lata zaginął mi cukromierz, a przez Święta nie miałem jak kupić... Dziś po racy kupię i zmierzę Blg dziś i za kilka dni... Ale czy mam się czym przejmować??

 

Drugie pytanie mam odnośnie przelewania do butelek. Mam fermentator z kranikiem, Czy mogę jakoś przelewać bezpośrednio do butelek nie wlewając "mułu chmielowego" przy okazji? Czy jest jakiś sposób zlania bez pozostałości po chmielu i drożdżach? (nie pamiętam jak radziłęm sobie z tym problemem wcześniej :(

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na pewno będą nadal dojadać. W belgu pewnie z 15% cukrów masz z zwykłego cukru wiec mega łatwo go zjadły. Trochę kiepsko, że nie wiesz jaki startowe BLG. Czemu zlałeś z chmielem? Robisz stożek, mieszając zawartość gara i zalewasz np wężykiem. Piwo po fermentacji zlewasz znad osadu wężykiem do wiadra z kranikiem i masz czyste piwo do butelkowania. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Bolt napisał:

Na pewno będą nadal dojadać. W belgu pewnie z 15% cukrów masz z zwykłego cukru wiec mega łatwo go zjadły. Trochę kiepsko, że nie wiesz jaki startowe BLG. Czemu zlałeś z chmielem? Robisz stożek, mieszając zawartość gara i zalewasz np wężykiem. Piwo po fermentacji zlewasz znad osadu wężykiem do wiadra z kranikiem i masz czyste piwo do butelkowania. 

Tak jak napisałem.... Po tych 10 latach pozapominałem wiele rzeczy... Rzuciłem się na tego Belga jak reksio na szynkę... Trochę niedojrzale, ale jak już jest to muszę doprowadzić je do końca :( 

Wiem, że brak wiedzy o początkowym Blg to karygodne :( 

Odnośnie tego granulatu. A jakbym po zakończeniu fermentacji przelał rurką znad osadu do garnka, w którym zacierałem, wywalił muł z fermentatora i później spowrotem wlał do czystego fermentatora? Wiem, że ryzykuję infekcją i niepotrzebnym napowietrzaniem młodego piwa.... Ale to lepszego można zrobić??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma sensu przelewać. Teraz już zostaw. Chmiel zwiąże się z drożdżami etc. Chmielu za dużo tam pewnie nie ma wiec raczej nic negatywnego nie wniesie. Dodatkowo i tak musi dojrzewać. A jak przelewać to tylko do drugiego  wiadra. Ile dawałeś cukru do piwa? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Bolt napisał:

Nie ma sensu przelewać. Teraz już zostaw. Chmiel zwiąże się z drożdżami etc. Chmielu za dużo tam pewnie nie ma wiec raczej nic negatywnego nie wniesie. Dodatkowo i tak musi dojrzewać. A jak przelewać to tylko do drugiego  wiadra. Ile dawałeś cukru do piwa? 

Do zestawu był dołączony belgijski cukier kandyzowany (teraz nie jestem w stanie sprawdzić ile), chyba 60g i to dodałem do warki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

60g to malutko. Może z 600g? Ja do swojego quada dałem ponad kilogram ale to inny kaliber. 
teraz czekaj na spokojnie. Jako, że to Belg to powoli bym zwiększał temperaturę fermentacji aż do pewnego pułapu. Zależy jakie drożdże. Bo i pewnie pod 30 można skończyć. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, ligeiro napisał:

Zainwestuj w jakiś hopspider i bedzie spokoj z chmielowym osadem ;) a 60 gramów to cienko, nie wiem jaki zestaw, z reguły z 200 gr na 10 litrów to tak norma.

To dokładnie ten zestaw: https://browamator.pl/ba-belgian-tripel-potrojne-18-0-zestaw-na-10,3,35,2624 

W przepisie nie było mowy o dodawaniu dodatkowego cukru :((

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Tani_Armani napisał:

Drugie pytanie mam odnośnie przelewania do butelek. Mam fermentator z kranikiem, Czy mogę jakoś przelewać bezpośrednio do butelek nie wlewając "mułu chmielowego" przy okazji? Czy jest jakiś sposób zlania bez pozostałości po chmielu i drożdżach? (nie pamiętam jak radziłęm sobie z tym problemem wcześniej :(

Najwygodniej odfiltrować przez wygotowaną wcześniej pończochę. Bez dodatkowego transferu raczej się nie obejdzie.

Niektórzy zakładają też na drugi koniec wężyka (ten nurkujący w piwie) druciak do mycia naczyń.

 

Samym kranikiem ciężko będzie przeleć bez chmielin.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Bolt napisał:

Teraz i tak już za późno na poprawki :D w triplu cukier to ważna sprawa. 
 

@wizi chmiel i tak pięknie zwiążą drożdże. Nie będzie nic pływać w toni po fermentacji. 

Mam rozumieć, że powinienem mimo, że nie było wzmianki o tym w przepisie dodać znaczną ilość cukru podczas chmielenia??? :(

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Bolt napisał:

Nie Wiem. Nie znam przepisu z zestawu. Nie mówię o znacznej ilości a odpowiedniej aby piwo było odpowiednio wytrawne etc. 

Proszę mnie nie zrozumieć źle... proszę nie odbierać moich pytań jako pretensjonalne broń Boże... Jak wrócę do domu to podeślę przepis i dziękuję za pomoc :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tez nie chciałem tak zabrzmieć. Przepraszam jeśli taki wydźwięk był. W triplu bardzo ważny jest cukier który powinien stanowić około 10-20% cukrów w piwie. Bez tego nie na tripla. Dodatkowo fermentacja jest ważna i dosyć trudna, wymaga sterowania temperatura i stopniowego podnoszenia temperatury. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Bolt napisał:

Ja tez nie chciałem tak zabrzmieć. Przepraszam jeśli taki wydźwięk był. W triplu bardzo ważny jest cukier który powinien stanowić około 10-20% cukrów w piwie. Bez tego nie na tripla. Dodatkowo fermentacja jest ważna i dosyć trudna, wymaga sterowania temperatura i stopniowego podnoszenia temperatury. 

w przepisie nie ma wogle o tym mowy.... :( opis fermentacji spłaszczony do kilku słów: Burzliwa ok 7dni - temp 19-23st C , Cicha ok 21dni - temp 19-21st C :(

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety większość instrukcji ze sklepów nadaje się tylko do kosza. W tej o tyle dobrze, że nie napisali aby butelkować po 7 dniach.

Może jednak nie jest taka zła. Wklej zdjęcie ?

A co do cukru, to bym się tym nie przejmował. Dałeś tyle ile było w przepisie. Następnym razem albo dodasz więcej albo w ogóle nie dodasz ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zależy od drożdży. Ja quadrupla robiłem np tak:

19c-3doby

21c-3doby

23c-2doby

25-3doby

27c-3dni 

i później chyba z 2 tygodnie około 29. 
Zlanie na cicha i dodałem dębu i teraz leży myśle ze z 4-6 tygodni i do butelek. Temperatura teraz około 19-21. 
Cukru poszło około 1,3kg w rożnym stopniu kandyzowany. A BLG 27. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, wizi napisał:

Niestety większość instrukcji ze sklepów nadaje się tylko do kosza. W tej o tyle dobrze, że nie napisali aby butelkować po 7 dniach.

Może jednak nie jest taka zła. Wklej zdjęcie ?

A co do cukru, to bym się tym nie przejmował. Dałeś tyle ile było w przepisie. Następnym razem albo dodasz więcej albo w ogóle nie dodasz ?

Po pracy wrzuce fotkę przepisu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Bolt napisał:

Zależy od drożdży. Ja quadrupla robiłem np tak:

19c-3doby

21c-3doby

23c-2doby

25-3doby

27c-3dni 

i później chyba z 2 tygodnie około 29. 
Zlanie na cicha i dodałem dębu i teraz leży myśle ze z 4-6 tygodni i do butelek. Temperatura teraz około 19-21. 
Cukru poszło około 1,3kg w rożnym stopniu kandyzowany. A BLG 27. 

A jak tak dokładnie i w kontrolowany sposób podnosisz temp??? U mnie cały czas jest 21,5st C

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Używam kabel grzewczy do terrarium. Wiadomo są jakieś wachania, kabel jest połączony z czujnikiem temperatury który znajduje się piwie. I dogrzewa kiedy jest potrzeba. Całość jest w izolowanej styropianowej skrzynce więc jest stabilnie. A czujnik przesyłka temperaturę po wifi do pliku i sobie śledzę. A na starcie chłodzie w lodowce żeby nie było piku bo dużo blg to i pik będzie często o kilka stopni. Dlatego właśnie fermentacja dobrego Belga to ciężka sprawa bo trzeba wyrobić schematy fermentacji etc. Te drodze testowałem nawet do 35 stopni w saisonie i spoko efekt dały. 

 

Tlen to konieczność na start. Teraz już za pozno bo sam pisałeś że fermentacja się rozpoczęła. Podwójne natlenienie ma sens przy lagerach albo mocnych piwach. Wtedy natleniasz przed drożdżami  i np 12h od zadania drożdży. Ewentualnie w mocarzach jeszcze raz po 12h. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Bolt napisał:

Używam kabel grzewczy do terrarium. Wiadomo są jakieś wachania, kabel jest połączony z czujnikiem temperatury który znajduje się piwie. I dogrzewa kiedy jest potrzeba. Całość jest w izolowanej styropianowej skrzynce więc jest stabilnie. A czujnik przesyłka temperaturę po wifi do pliku i sobie śledzę. A na starcie chłodzie w lodowce żeby nie było piku bo dużo blg to i pik będzie często o kilka stopni. Dlatego właśnie fermentacja dobrego Belga to ciężka sprawa bo trzeba wyrobić schematy fermentacji etc. Te drodze testowałem nawet do 35 stopni w saisonie i spoko efekt dały. 

 

Tlen to konieczność na start. Teraz już za pozno bo sam pisałeś że fermentacja się rozpoczęła. Podwójne natlenienie ma sens przy lagerach albo mocnych piwach. Wtedy natleniasz przed drożdżami  i np 12h od zadania drożdży. Ewentualnie w mocarzach jeszcze raz po 12h. 

Wielkie dzieki :) no porwałem się na tą trójeczkę :C coś czuję, że nie wyjdzie nic z tego dobrego :C ale poczekam i zobaczymy... Tylko może jeszcze mógłbym prosić o jakieś rady co teraz??? Czekać, czekać, mierzyć blg? Czy coś kombinować?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Bolt napisał:

Coś tam wyjdzie ;)  jakie drożdże? Jedynie pilnować temperatury żeby nie spadła za mocno bo to lubi uśpić belgijskie drożdże. Zostawić na 3-4 tygodnie i dopiero mierzyć ekstrakt. 

Drożdże Safbrew BE-256

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.