lechu555 Opublikowano 5 Kwietnia 2023 Udostępnij Opublikowano 5 Kwietnia 2023 Czy ktoś z Was miał problem taki, że w butelkach w temperaturze ok 10-12 stopni pojawił Wam się aromat oraz smak gumy balonowej. Co ciekawe znika on w temperaturze pokojowej, ale jak ponownie zaniosłem butelkę w miejsce leżakowania to znowu się to pojawiło. Jak schłodzę do ok 5 stopni w lodówce to też tego nie ma. Skąd się wzięło to już do tego nie dojdę bo mam to w butelkach jak i w fermentorze. Piwa różne, na różnych drożdżach, wszędzie to samo i we wszystkich butelkach. Normalnie guma balonowa jest kojarzona raczej z wysokimi temperaturami i najbardziej w piwach pszenicznych, a tutaj mam to w niskiej temperaturze. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kantor Opublikowano 5 Kwietnia 2023 Udostępnij Opublikowano 5 Kwietnia 2023 Może raczej kwestia percepcji estrów w tej temperaturze. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
karczmarz Opublikowano 5 Kwietnia 2023 Udostępnij Opublikowano 5 Kwietnia 2023 Jeśli stosowałeś zalecaną temperaturę fermentacji dla poszczególnego szczepu i nie były to belgi, to raczej mylisz estry z innymi związkami. Często świeżaki, których częstuję AIPA mówią, że jakieś cukierkowe w zapachu. A tam ani estrów, ani fenoli, tylko same cytrusy ;) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lechu555 Opublikowano 6 Kwietnia 2023 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Kwietnia 2023 (edytowane) 23 godziny temu, karczmarz napisał(a): Jeśli stosowałeś zalecaną temperaturę fermentacji dla poszczególnego szczepu i nie były to belgi, to raczej mylisz estry z innymi związkami. Często świeżaki, których częstuję AIPA mówią, że jakieś cukierkowe w zapachu. A tam ani estrów, ani fenoli, tylko same cytrusy Zdaje się, że temperatura fermentacji była ok skoro w innych temperaturach degustacji już tego nie ma i jest normalne piwo. Faktycznie, lepszym deskryptorem była by cukierkowość, ale też i taka guma kulka jak to kiedyś w sklepach sprzedawali. W dodatku dwa różne piwa , jedne na dolniakach z Izabella i Amora Pretą ok 8g/l na aromat w sumie (większość whirpool) , drugie AIPA na górniakach (no przecież) z citra i mosaiciem (8g/l na zimno). Raczej ciężko podejrzewać chmiele o taki wpływ, a może? Chyba, że naprawde coś z moim zmysłem jest nie tak i cytrusowość odbieram jak cukierkowość. sprawdzę w sklepie na jakiejś aipie. Smak również się wydaje wyraźnie słodszy, ale może to kwestia sugestii przez aromat. Można próbować zatkać nos, ale zapach już tak utkwił w pamięci, że ciężko będzie wyłączyć go z rozważań. Jedyne co łączy te piwa to ten sam fermentor rozlewowy (rozlew w odstępie czasu 3 miesięcy) i butelki z tego samego zamówienia, gdzie były jeszcze resztki osadów z piw pszwnicznych, w tych po lagerach nie był go, a efekt jest we wszystkich butelkach chociaż trzymałem je z godzinę zamknięte z nalanym pirosiarczynem potasu aż w nos biło po otwarciu. Butelki też wąchałem po opłukaniu i po wyschnięciu - żadnej siary. No chyba, że jakimś trafem wleciało tam coś z powietrza... Te Twoje piwa co to ludzie odebrali jako cukierkowe to na jakich chmielach z jakiego rocznika były? Edytowane 6 Kwietnia 2023 przez lechu555 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lukasz.b Opublikowano 26 Października 2023 Udostępnij Opublikowano 26 Października 2023 A na jakich słodach robiłeś? Może tu jest coś na rzeczy? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lechu555 Opublikowano 8 Listopada 2023 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2023 standardowe Pilzeńskie z Viking Malt Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się