Skocz do zawartości

Starter z drożdży


gen.Jomini

Rekomendowane odpowiedzi

Wkurw.... jestem na maksa, drożdże zakupione jak się pojawiły, bo zaraz znikają i nie ma przez pół roku. albo i dłużej.  Po dobie kręcenia na mieszadle cisza, nie wystartowały w saszetce przez dwie doby...może starter? i ch....j   ,  sory za za to wszystko ale miały być czech pils 2278!!!!!!  AAAAAAAA!!!!!!!!!!!!!!

OK, co się zadziało?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapewne coś z przechowywaniem lub transportem.

 

Jeśli po zgnieceniu pożywki paczka nie puchła, myślę,  że lepiej było zrobić starter od razu. Mogło się zdarzyć,  że ta paczka wewnątrz pękła np. w transporcie i drożdże przeżarły ją wcześniej,  a skok temperatury po wyjęciu z lodówki obudził je, zużyły rezerwy glikogenu, ale padły przez brak cukru do pożywienia się. Podobnie mogło to wyglądać nawet bez pęknięcia pożywki, jeśli za długo były na zewnątrz wcześniej. Mimo to poczekaj jeszcze z drożdżami na mieszadle, może coś z tego będzie.

Edytowane przez Łachim
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jednak wystartowały - po 36godz. kręcenia.

8 godzin temu, Łachim napisał(a):

Podobnie mogło to wyglądać nawet bez pęknięcia pożywki, jeśli za długo były na zewnątrz wcześniej. Mimo to poczekaj jeszcze z drożdżami na mieszadle, może coś z tego będzie.

Ciekawa teoria, drożdże kupione w wrześniu, było bardzo ciepło, ta wewnętrzna saszetka była cała więc trochę mogło ich paść od temperatury - było ich mało i dłuugo ruszały

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak właśnie sobie pomyślałem, że może być skucha, starter mam dwa litry, odebrałbym pół litra i na nowo do dwulitrowego startera- chyba tak będzie ok?

Tylko że piwko już mi się chłodzi w lodówce, musiałoby ze dwie doby poczekać na zadanie drożdży....

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To lepiej, żeby nie czekało tyle. Zadaj co masz i trzymaj kciuki.

Możesz rozważyć dodatkowe natlenienie po kilku godzinach, żeby wspomóc namnażanie drożdży i fermentować w nieco wyższej temperaturze niż minimalna dla szczepu. Jeśli to jest zbliżony szczep, jak WLP800, to nawet możesz jeszcze wyżej, przynajmniej ja nie miałem problemów z fermentacją w okolicach 13-14 stopni.

Edytowane przez Łachim
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak zrobiłem - musiałbym czekać najwcześniej do poniedziałku rano. Zawsze podwójnie napowietrzam pompeczką i ruszyło z kopyta, bez żadnego lagu - co nieczęsto się zdarza.

Fermentację zaczynam w 8st, i podnoszę stopniowo - teraz dałem 11st, biorąc pod uwagę że fermentacja podnosi temperaturę - tak przynajmniej "się mówi". Ale ja tego nie mierzyłem, dzięki Łachim za wskazówki.

I te drożdże wlp800 fermentowałeś w 13-14st i było OK?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fermentowałem w różnych temperaturach, ale mam wrażenie,  że paczka była nienajlepsza, dawały sporo siarki (fermentowałem pod lekkim ciśnieniem, więc to może miało wpływ), dziwnych aromatów, ale po jakichś 2 miesiącach w kegu i przedmuchaniu CO2 siarka się ulotniła, po tych zapachach też nie było śladu. Najlepsze efekty były w wyższych temperaturach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.