bubuś Opublikowano 6 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Grudnia 2010 Na szczęście znajomy wraca dziś z Krakowa , więc jeszcze dzisiaj spróbuję. Na zewnątrz jest chłodno więc zaoszczędzę trochę czasu na chłodzeniu:D Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wena Opublikowano 6 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Grudnia 2010 HRAPEK szkoda, że się nie poznaliśmy. Ja też rozmawiałem z Dziadkiem dosyć długo. Ale jak już nikogo znajomego nie było to pojechałem degustować. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rafiosso Opublikowano 6 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Grudnia 2010 A czy dostał ktoś GC 2010 w Trójmieście? Lipa... Trójmiasto odcięte od BPA a przynajmniej Gdańsk. Popatrzyłem sobie na mapę z oficjalnej strony BPA i podjechałem do PiP we Wrzeszczu o 18.30. Była tam i owszem hostessa w odpowiednim wdzianku, ale piwa niet... i nie wiedzieli, czy w ogóle dojedzie. Próbę nr 2 podjąłem o 20.30 i wyskoczyłem do PiP na Szadółkach (też był na mapie) - a tam zonk jeszcze większy, nawet pojęcia nie mieli o co ich pytam... Jetem załamany. przeprowadzam się na Śląsk Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slotish Opublikowano 6 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Grudnia 2010 Również dzisiaj nabyłem 3 butelki BPA, załapałem się jeszcze na pokal. Niedługo upragniona degustacja! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wena Opublikowano 6 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Grudnia 2010 A czy dostał ktoś GC 2010 w Trójmieście? Lipa... Trójmiasto odcięte od BPA a przynajmniej Gdańsk. Popatrzyłem sobie na mapę z oficjalnej strony BPA i podjechałem do PiP we Wrzeszczu o 18.30. Była tam i owszem hostessa w odpowiednim wdzianku' date=' ale piwa niet... i nie wiedzieli, czy w ogóle dojedzie. Próbę nr 2 podjąłem o 20.30 i wyskoczyłem do PiP na Szadółkach (też był na mapie) - a tam zonk jeszcze większy, nawet pojęcia nie mieli o co ich pytam... Jetem załamany. przeprowadzam się na Śląsk [/quote'] Zapraszam na Śląsk. W zeszłym roku z BKD było zupełnie odwrotnie. W Katowicach sprzedaż trwała 15 sekund, a w Rybniku również były braki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pablo Opublikowano 6 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Grudnia 2010 Premiera w Cieszynie miała swój klimat dori, gratuluję udanego piwa! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jacer Opublikowano 6 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Grudnia 2010 No właśnie, miałem pytać co tam w Cieszynie sie dzieje. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lachim078 Opublikowano 6 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Grudnia 2010 Może do jutra BPA dojedzie do Trójmiasta. Ale rzeczywiście Grupa Żywiec się nie popisała Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sziszi Opublikowano 6 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Grudnia 2010 W Zielonej Górze spokój, Szybko i sprawnie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pieron Opublikowano 6 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Grudnia 2010 No opiszcie jak tam premiera w Cieszynie przebiegała, bo ciekaw jestem.co tam w Cieszynie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tadzik Opublikowano 6 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Grudnia 2010 W krakowskiej Almie na pilotów raczej pustki - byłem 17.50 i byłem pierwszy przed stojakiem. potem pojawiło się 2-3 zorientowanych ludzi. pogadaliśmy i o 18-tej odsłonięto stojak wzięliśmy co trzeba w ilości wystarczającej (oczyszczono 1/2 stojaka ) i poszliśmy do kasy... Dokładnie tak. Kilka osób, szkło na poczekaniu pakowane w kartoniki Myślę że nie utrzyma się ani w połowie tak długo jak Champion 2009. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jacer Opublikowano 6 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Grudnia 2010 Myślę że nie utrzyma się ani w połowie tak długo jak Champion 2009. Dlaczego nie, jeżeli jest go dwa razy więcej? W tamtym roku było większe szaleństwo. No i to piwo ma termin do maja, więc jak minie to je wycofają. I dupa blada. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tadzik Opublikowano 6 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Grudnia 2010 (edytowane) Myślę że nie utrzyma się ani w połowie tak długo jak Champion 2009. Dlaczego nie' date=' jeżeli jest go dwa razy więcej? W tamtym roku było większe szaleństwo. No i to piwo ma termin do maja, więc jak minie to je wycofają. I dupa blada.[/quote'] Przynajmniej dwa razy więcej. Ale myślę, że marketing zrobi swoje. Data ważności też jest taka a nie inna. Tak czy inaczej w almie było "czuć malizną". Poczekamy zobaczymy..... Edytowane 6 Grudnia 2010 przez Pietruś Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kopyr Opublikowano 6 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Grudnia 2010 Co wy tu pitolicie, że na kursach nie byliście, piwo jest super. Gratulacje dla dori i Brackiego Browaru Zamkowego. Otwieram drugą butelkę. i zabieram się za wpis na blogu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gabi Opublikowano 6 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Grudnia 2010 Premiera w Cieszynie miała swój klimat pablo ! Miło było poznać . Dzięki serdeczne za towarzystwo : Ignac99 i jego "połowicy", Beacie , szop007,Januszowi i oczywiście dori . Podziękowania dla właściciela Pubu Agora. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jacer Opublikowano 6 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Grudnia 2010 Moja ocena: piana: drobna, gęsta, ze średnimi bąblami gdzieniegdzie, ładnie wystaje ponad szkło, trwała, oblepia szkło, kolor: ciemna miedź, zapach: owoce, nawet powiedziałbym, że jakieś banany czuć, smak: pierwszy łyk to spora goryczka, piwo jest delikatne ale jednocześnie można wyczuć posmaki korzenne, jakiś takich przypraw, które dają lekką ostrość, wysycenie: małe, mogło być ciut większe. ogólnie: jest dobrze, nawet bardzo. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wena Opublikowano 6 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Grudnia 2010 Żal, że mnie tam nie było chociaż miałem osobiste zaproszenie od DORI. Niestety siła wyższa. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
darkc Opublikowano 6 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Grudnia 2010 (edytowane) Czy ktoś w Warszawie znalazł to piwo? Na stronie jest lista sklepów, rozumiem że tam "prawie na pewno" je znajdę? pozdr Edytowane 6 Grudnia 2010 przez darkc Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Stasiek Opublikowano 6 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Grudnia 2010 Czy ktoś w Warszawie znalazł to piwo? Na stronie jest lista sklepów, rozumiem że tam "prawie na pewno" je znajdę? Na pewno jest w Piotr i Paweł w Blue City. Tj dziś było, a nie przypuszczam, żeby się rozeszło, bo cena niezbyt zachęcająca (7 z hakiem) w porównaniu z Almą (4,99). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hasintus Opublikowano 6 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Grudnia 2010 Nie gniewajcie się, ale moim zdaniem to piwo jest, żeby nie powiedzieć słabe, jest dziwne. Zapach nikły, głównie chmielowy, w smaku stanowczo za mocna, ostra nuta chmielowa i lekko zapałczana, taka sama jest w Brackim. Na końcu jest lekki posmak waniliowo-goździkowy, gdzieś w tle banan, guma do żucia. Jednak te ostre nuty przeważają i powodują że całość nie jest zharmonizowana. Smakuje dokładnie tak jak by to było Brackie przefermentowane drożdżami od belgów. Sukces tego piwa to tylko marketing. Nie miałem okazji spróbować oryginalnego Grand Championa ale myślę, że był zdecydowanie lepszy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kopyr Opublikowano 6 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Grudnia 2010 Nie gniewajcie się, ale moim zdaniem to piwo jest, żeby nie powiedzieć słabe, jest dziwne. Zapach nikły, głównie chmielowy, w smaku stanowczo za mocna, ostra nuta chmielowa i lekko zapałczana, taka sama jest w Brackim. Na końcu jest lekki posmak waniliowo-goździkowy, gdzieś w tle banan, guma do żucia. Jednak te ostre nuty przeważają i powodują że całość nie jest zharmonizowana. Smakuje dokładnie tak jak by to było Brackie przefermentowane drożdżami od belgów. Sukces tego piwa to tylko marketing.Nie miałem okazji spróbować oryginalnego Grand Championa ale myślę, że był zdecydowanie lepszy. W jakiej temp. piłeś to piwo? Bo to by mi pasowało jedynie do bardzo mocnego schłodzenia. 12°C, a nawet wyżej, a wtedy to piwo odkryje przed Tobą całe bogactwo. W 5°C będzie 1/3 tych aromatów. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jacer Opublikowano 6 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Grudnia 2010 Szkoda, że nie mam aparatu, bo bym zrobił piękne zdjęcie krążków na szkle. No i warto przeczytać sobie wytyczne BJCP Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gabi Opublikowano 6 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Grudnia 2010 Na końcu jest lekki posmak waniliowo-goździkowy, gdzieś w tle banan, guma do żucia. Czy piliśmy to samo piwo ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sojer Opublikowano 6 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Grudnia 2010 Udało mi się nabyć przed 18-tą. Też mi coś... Ja kupiłem w okolicach 12.30. Niestety bez szklanicy, człowiek którego pytałem stwierdził, że nie ma. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tieroo Opublikowano 6 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Grudnia 2010 Nie gniewajcie się' date=' ale moim zdaniem to piwo jest, żeby nie powiedzieć słabe, jest dziwne. Zapach nikły, głównie chmielowy, w smaku stanowczo za mocna, ostra nuta chmielowa i lekko zapałczana, taka sama jest w Brackim. Na końcu jest lekki posmak waniliowo-goździkowy, gdzieś w tle banan, guma do żucia. Jednak te ostre nuty przeważają i powodują że całość nie jest zharmonizowana. Smakuje dokładnie tak jak by to było Brackie przefermentowane drożdżami od belgów. Sukces tego piwa to tylko marketing.Nie miałem okazji spróbować oryginalnego Grand Championa ale myślę, że był zdecydowanie lepszy.[/quote'] W jakiej temp. piłeś to piwo? Bo to by mi pasowało jedynie do bardzo mocnego schłodzenia. 12°C, a nawet wyżej, a wtedy to piwo odkryje przed Tobą całe bogactwo. W 5°C będzie 1/3 tych aromatów. hmm no nie wiem. ja na pewno miałem cieplejsze bo w lodowce stało może godzinę. Moje odczucia: zapach - bardzo wyraźny i ostry przypomina mi pszeniczniaka, zdecydowane goździki, i aromat chmielu w smaku - wytrawne, brakuje mi krągłości i słodowości wręcz wytrawne i wyraźnie czuć chmiel lub odczucie pieprzowe które na dość długo zostaje, niestety nie potrafię znaleźć smaku tostów i herbatników ale to może moje braki w wiedzy generalnie piwo mi smakuje jedyne co mam jako uwagę to że może odrobinę przechmielone, spodziewałem się ciut delikatniejszego piwa. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się