darko Opublikowano 9 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2010 A wodę brać ze śniegu (byle nie żółtego). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jacer Opublikowano 9 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2010 Handelek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sojer Opublikowano 9 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2010 A mówią, że : "Z pustego i Salomon nie naleje.." :lol: Może Wiktor pochodzi z Poznania? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wiktor Opublikowano 9 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2010 czasem przygotowywałem brzeczkę podczas różnych festiwali i w ramach rozliczenia dostawałem surowce Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kopyr Opublikowano 9 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2010 No toż właśnie o tym piszę' date=' że nie ma sensu skupiać się na odczynnikach, tylko na tym, jak to pachnie/smakuje w piwie.[/quote']no dobra ale jak chcesz wyczuć coś w piwie jak nie masz pojęcia jak to pachnie? najpierw powinno się powąchać czysty odczynnik żeby wiedzieć czego szukać, a potem nim "zakazić" piwo i wyniuchiwać coraz mniejsze ilości. No właśnie nie. Wystarczy poczytać, usłyszeć na szkoleniu jak dany związek się manifestuje i próbować go odnaleźć w piwie. Na pewno się tak da. Dodam, że czasem te odczynniki nie są takie super. Np. na ostatnim szkoleniu goździka mało kto rozpoznał, a to jeden z prostszych związków. Mi się zdarza kupić dobre piwo, z różnych krajów - pozwalam sobie czasem na taki "prezent". Staram się warzyć różne style piwa i powtarzam tylko ciemną pszenicę i pilsa. Staram się kombinować tak żeby mój browar był w miarę rentowny i np na surowce przez ostatnie pół roku wydałem 40 złotych a uwarzyłem 20 warek. Po prostu nakupił słodu rok temu i jeszcze na nim jedzie. A dokupowany był jedynie chmiel i drożdże. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wiktor Opublikowano 9 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2010 no 150 kg mi na jakiś czas starczyło. Teraz jak będę po 50 litrów robić to będzie mi 2 razy szybciej schodzić ale będzie też 2 razy więcej piwa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
19Mateusz87 Opublikowano 9 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2010 Ja na pewno nie:) tzn nie jestem kiperem, piwo lub częściej wino smakuje lub nie. Jeśli nie napiszą na etykietce, że czuć takie a takie nuty, to się nie domyślę co to:lol:Ale najważniejsze, że w Gdańsku dostałem piwo:) Ja na szczęście potrafię określić co mi w piwie nie pasuje Dobrze, że tak jest bo mogę w jakiś sposób korygować swoje warzenie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
przemo70 Opublikowano 9 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2010 Moje odczucia są następujące: po wlaniu do dedykowanego pokala /+ za szkło/ piana gęsta, drobno pęcherzykowa, pozostająca długo w postaci cienkiego kożuszka, ładnie oblepia szkło. Nasycenie niskie do średniego, na końcu pojedyncze bąbelki. W zapachu nuta korzenno-rozpuszczalnikowa. W smaku pełne, słodowe, w tle lekki banan, goryczka jak dla mnie na poziomie średnim+ , pozostająca, na finiszu słabe posmaki metaliczne /próba skórna to potwierdza/ ale to Brackie więc rozgrzeszone . Ogólne piwo sprawia pozytywne wrażenie jak na produkt uprzemysłowiony oryginał był na pewno dużo lepszy. Lubię piwa belgijskie, ale to Pale Ale niestety nie jest moim ulubionym stylem, choć mam kilka flaszek w piwnicy pozostawionych do okresowej degustacji Pokłony dla Dori i wszystkich zaangażowanych przy tym projekcie za dobre piwko Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wena Opublikowano 10 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2010 Wszystko można, wystarczy chcieć. oczywiście trochę możliwości jest wskazane. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gesio0 Opublikowano 10 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2010 A ja nie miałem przyjemnosci degustacji piwa Dori. W sklepie KIPER w Bielsku nie ma tego piwa więc pewnie nigdzie go nie dostanę. W SKoczowie jescze nie próbowałem ale pewnie skazany jestem na porażkę. Gdzie w takim razie w Cieszynie mogę kupić piwo? Zrobię sobotnią wycieczkę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kamil_s1 Opublikowano 10 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2010 W Cieszynie powinno być w sklepach PSS Społem (np na przeciwko parku pokoju przy rynku), a na pewno jest w Społem przy UŚ bo tam wczoraj kupowałem ... o dziwo nawet w moich Zebrzydowicach jest BBPA do kupienia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
misiuzeb Opublikowano 10 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2010 ... o dziwo nawet w moich Zebrzydowicach jest BBPA do kupienia. gdzie jest ? w świstaku ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kamil_s1 Opublikowano 10 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2010 tak w świstaku, po 5,50zł Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gesio0 Opublikowano 10 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2010 Hmmm... Jest przy UŚ? Jakoś mnie to nie dziwi...Jadę po spory zapas. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
coelian Opublikowano 11 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2010 jest też w PSS Społem na ul.Regera (koło Muzeum/Parku Pokoj). Cena 4.99zł Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hagar Opublikowano 12 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2010 Wlaśnie przed chwilą otworzyłem świeżo nabytego Grand Championa W Almie w Opolu po 4.99pln. Co tu dużo pisac W pełni zasługuje na ten tytuł, a trzeba przyznac ze browar też się postarał. Tak ładnej etykiety na polskim piwie jeszcze nie widziałem. Do tego kapsel, no i autograf Bezcenne! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jacer Opublikowano 13 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Grudnia 2010 Sprzedaż BBPA http://www.portalspozywczy.pl/inne/piwo/wiadomosci/grupa-zywiec-warunki-pogodowe-zmniejszaja-sprzedaz-piwa,42520.html Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wogosz Opublikowano 13 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Grudnia 2010 Tak ładnej etykiety na polskim piwie jeszcze nie widziałem Na bardzo duży minus zasługuje projekt etykiety. Złoty z brązowym i pomarańczowym się zlewają do tego ohydny zielony. Wygląda to wszystko tragicznie, cytując klasyka: "jak gówno w lesie" [Gospodarz domu - Alternatywy 4] Etykieta jest okropna. Paskudna kolorystyka z oczobitnym zielonym, zlewająca się ornamentyka oraz podpis Dori, do tego stek marketingowy bzdur na kontrze zamiast krótkiego wyjaśnienia jaki to styl piwa. Etykieta pęknie miedziana... kolorystyka była dyskutowana ale nie ma się czego czepiać. No to mamy pełne spektrum ocen. Jak widać nic nie jest na pewno ładne i nic nie jest na pewno brzydkie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pieron Opublikowano 13 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Grudnia 2010 (edytowane) A mi się podoba ta kolorowa etykieta. Wyróżnia się wśród tej całej szarości do której przyzwyczailiśmy się. Edytowane 13 Grudnia 2010 przez pieron Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gesio0 Opublikowano 13 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Grudnia 2010 (edytowane) Mnie się też etykieta podoba. Niestety do Cieszyna nie dojechałem a w związku z tym nie piłem jeszcze tego cudownego piwa!!! Wrrr. Mam pytanie: będzie gdzieś prowadzony wyszynk z nalewaka/pipy? Mnie np Mastne smakuje bardziej lane niż butelkowane. Edytowane 13 Grudnia 2010 przez gesio0 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kopyr Opublikowano 13 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Grudnia 2010 Mnie się też etykieta podoba. Niestety do Cieszyna nie dojechałem a w związku z tym nie piłem jeszcze tego cudownego piwa!!! Wrrr. Mam pytanie: będzie gdzieś prowadzony wyszynk z nalewaka/pipy? Mnie np Mastne smakuje bardziej lane niż butelkowane. Wszystko poszło w butelki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wiktor Opublikowano 13 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Grudnia 2010 Wszystko poszło w butelki. ja myślę że na pewno parę litrów zostało rozpite prosto z tanku i mówiąc szczerze, takie prosto z tanku są najlepsze:) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gesio0 Opublikowano 13 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Grudnia 2010 No to szkoda.. Masz rację Wiktor: prosto z tanku piwo jest najlepsze Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wena Opublikowano 13 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Grudnia 2010 (edytowane) Coś o tym wiem. Przy źródle zawsze najlepsze. No tak nie napisałem, że to nie chodzi o BBPA. Edytowane 13 Grudnia 2010 przez wena Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wiktor Opublikowano 13 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Grudnia 2010 za mną wciąż chodzi porter z Cieszyna pity prosto z tanku Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się