bogdan62 Opublikowano 16 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2011 Czyli, chcąc uzyskać Kelscha z dużą pianą Wystarczy dodać kilka garści słodu pszenicznego, aby uzyskać obfitą pianę (zgodne ze stylem), ilość garści uzależniona od zapotrzebowania na pianę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nikhil Opublikowano 17 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2011 Zrobiłem takie piwo z pszenicą , piana wysoce niezadowalająca, smak też średni. Jakiś czas potem zrobiłem bez pszenicy piana lepsza. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wiktor Opublikowano 17 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2011 ja teraz do duvela dałem 5% pszenicy i 5% carapilsa i podczas gotowania 20 litrów brzeczki piana była taka że zaczęła wychodzić z 55 litrowego kotła. I nie zaczęła się od razu przelewać tylko dopiero jak wylazła 10 cm powyzej krawędzi W tym czasie stałem odwrócony plecami do tego myjąc kadź zacierną i powiem, że jak odwróciłem się i zobaczyłem taki widok to trochę mną wstrząsnęło. Czy ktoś widział korelację pomiędzy pienistością brzeczki a piwa? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Merv Opublikowano 17 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2011 Ja zauważyłem zależność taką, że gdy brzeczka marnie się pieniła, to i gotowe piwo nie dawało dużo piany. Wiktor, gotowałeś na kuchni, na taborecie czy może jeszcze innym wynalazku? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
coder Opublikowano 17 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2011 Ja zauważyłem zależność taką, że gdy brzeczka marnie się pieniła, to i gotowe piwo nie dawało dużo piany. Słusznie, bo to ta sama piana. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kamilo Opublikowano 1 Sierpnia 2012 Udostępnij Opublikowano 1 Sierpnia 2012 Odgrzewam kotleta apropo pienistości piwa znalazłem w książce "Piwo warzone w domu" Wolfganga Vogla następujące rady: >tworzy się zbyt mało piany: --- *skrócić czas fermentacji burzliwej *prowadzić fermentację cichą w niskiej temperaturze *starać się rozlewać by tracić jak najmniej dwutlenku węgla * wydłużyć czas leżakowania >piana powstaje ale szybko opada: --- *zacierać w wyższych temperaturach *skrócić przerwę białkową *lepiej klarować *silniej chmielić *dłużej gotować brzeczkę (aby lepiej wykorzystać chmiel) *krócej gotować brzeczkę (aby mniej tracić azotu) *lepiej usuwać gorący osad *fermentować w niższej temperaturze Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
olo333 Opublikowano 1 Sierpnia 2012 Udostępnij Opublikowano 1 Sierpnia 2012 >tworzy się zbyt mało piany: --- *skrócić czas fermentacji burzliwej *prowadzić fermentację cichą w niskiej temperaturze *starać się rozlewać by tracić jak najmniej dwutlenku węgla * wydłużyć czas leżakowania Wygląda mi to raczej jak sposóby zwiększenia nagazowania piwa, które chyba najprościej i w najbardziej przewidywalny sposób osiągnąć przez zwiększenie ilości surowca do refermentacji. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kamilo Opublikowano 1 Sierpnia 2012 Udostępnij Opublikowano 1 Sierpnia 2012 Pierwsza część rzeczywiście tak wygląda, ale piszę co znalazłem w książce nie ze swojego doświadczenia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
olo333 Opublikowano 1 Sierpnia 2012 Udostępnij Opublikowano 1 Sierpnia 2012 >piana powstaje ale szybko opada: ... *dłużej gotować brzeczkę (aby lepiej wykorzystać chmiel) *krócej gotować brzeczkę (aby mniej tracić azotu) To też jest dobre Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jacenty Opublikowano 1 Sierpnia 2012 Udostępnij Opublikowano 1 Sierpnia 2012 Kölscha robię zawsze 65°- 30 min, 72°- 50 min, piana jest wzorowa. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bielok Opublikowano 1 Sierpnia 2012 Udostępnij Opublikowano 1 Sierpnia 2012 Cześć [Wygląda mi to raczej jak sposóby zwiększenia nagazowania piwa, które chyba najprościej i w najbardziej przewidywalny sposób osiągnąć przez zwiększenie ilości surowca do refermentacji. Nie zgodzę się z Twoja konkluzją. Jeżeli przyjmiemy że piana to jednorazowy produkt, to ograniczanie powstawania piany na poszczególnych etapach produkcji piwa ma jak najbardziej sens. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się