Śrutownik - Młynek żarnowy ZELMER

[tomuso]

Stało się, rozpocząłem warzenie ze słodów.

 

Najpierw 2 zestawy ześrutowane, a teraz od podstaw.

 

Co do śrutownika, to wiele czytałem i sporo się zastanawiałem, w końcu zainwestowałem.

 

Z uwagi, że mam robot kuchenny (maszynka do mięsa) Zelmera zdecydowałem się dokupić do niego młynek żarnowy.

 

Mam za sobą już pierwsze śrutowanie. 4,4 kg. słodu poszło w około 10 minut. Za wzorcową grubość śrutu zostawiłem sobie śrut ze sklepu.

 

Poniżej dwie fotki.

[mareks]

Super!

Nie wiedziałem, że do Zelmera jest taki młynek.

[Shooter]

Proszę o namiary na taką przystawkę.

[Shooter]

Proszę o namiary na taką przystawkę.

OK już znalazłem

http://czesciagd.pl/zelmer-mlynek-zarnowy-9866000-p-206649.html

[tomuso]

Proszę o namiary na taką przystawkę.

OK już znalazłem

http://czesciagd.pl/zelmer-mlynek-zarnowy-9866000-p-206649.html

tutaj jest jeszcze taniej (105 PLN), tylko kwestia dostępności i kosztów wysyłki.

 

http://abc-hurt.bazarek.pl/opis/646437/mlynek-zarnowy---przystawka.html

 

Ja osobiście kupiłem w Warszawie na ul. Globusowej 25 za 129 PLN.

[coder]

To prawie koszt Porkerta. A wątpie, żeby taki młynek przeżył 100 warek...

[TomX]

. Za wzorcową grubość śrutu zostawiłem sobie śrut ze sklepu.

Po tych marnych kilku warkach jakie uwarzyłem dochodzę do wniosku, że sklepy strasznie grubo śrutują. Brałem śrutowane słody z CP i HB i w obu przypadkach zdarzało się sporo nie rozgniecionych ziaren, a śruta była baaardzo gruba i nawet po 2h zacierania rozgniecione drobiny słodu barwiły wskaźnik skrobi (płynny zacier już nie). Wydajność wychodziła przyzwoita 60 - 65% po naszemu więc nie miałem żadnych pretensji, ale samemu śrutuję zdecydowanie drobniej, z wydajnością udaje mi się dojść do 75% a żadnych problemów z filtracją nie stwierdzam (oplot) - na "sklepowej" śrucie też zdarzało mi się, że utykała

 

No i oczywiście gratuluję dokonania jedynego słusznego wyboru i przejścia na słody

[szop007]

To prawie koszt Porkerta. A wątpie, żeby taki młynek przeżył 100 warek...

Ciekawe,jak poradzi sobie z niesłodowaną pszenicą :rolleyes:

[tomuso]

To prawie koszt Porkerta. A wątpie' date=' żeby taki młynek przeżył 100 warek...[/quote']

Ciekawe,jak poradzi sobie z niesłodowaną pszenicą :rolleyes:

Żarna jak widać na zdjęciach są stalowe, według mojej oceny plastik jest dobrej jakości i co najważniejsze nie muszę do tego dorabiać napędu (wiertarka, mieszadło do betonu, silnik od pralki etc) .

 

Właśnie robiłem pszeniczne, ale to chyba była słodowa pszenica (dopiero zaczynam)

Poszło bez problemów.

 

Sto warek to dla mnie raczej kilka lat, chociaż zobaczymy jak się "rozkręcę".

"Licznik" obiecuje uaktualniać.

[tomuso]

.

 

Wydajność wychodziła przyzwoita 60 - 65% po naszemu więc nie miałem żadnych pretensji, ale samemu śrutuję zdecydowanie drobniej, z wydajnością udaje mi się dojść do 75% a żadnych problemów z filtracją nie stwierdzam (oplot) - na "sklepowej" śrucie też zdarzało mi się, że utykała

Przy pierwszym śrutowaniu, grubość śrutu co chwilę zmieniałem. Nie mam doświadczenia co do dobrania odpowiedniego ustawienia.

 

Wydajność wyszła mi na poziomie 65-66%. Filtrator z oplotu. Oczywiście przy następnych warkach zamierzam zwiększyć wydajność

[Shooter]

To prawie koszt Porkerta. A wątpie, żeby taki młynek przeżył 100 warek...

Co na to Tomuso, który już to zakupił? Nie ukrywam swego zainteresowania z uwagi na cenę i napęd z maszynki do mięsa, którą posiadam.

[Shooter]

To prawie koszt Porkerta. A wątpie' date=' żeby taki młynek przeżył 100 warek...[/quote']

Ciekawe,jak poradzi sobie z niesłodowaną pszenicą :rolleyes:

Powinien sobie poradzić, gdyż w opisie jest: "Urządzenie to ma niezwykle szerokie możliwości ? od mielenia kawy, ziaren i nasion, aż po wytwarzanie mąki na użytek domowego wypieku chleba."

[tomuso]

To prawie koszt Porkerta. A wątpie' date=' żeby taki młynek przeżył 100 warek...[/quote']

Co na to Tomuso, który już to zakupił?

Rok jest na gwarancji ZELMERA i na 24 miesięcznej rękojmi. Tylko muszę zabezpieczyć fakturę.

 

Jak coś popęka to będę korzystał z praw konsumenta albo z gwarancji albo z rękojmi (czyli według nowej ustawy niezgodność towaru z umową, czy jakoś tak)

Edytowane 26 Grudnia 2010 przez tomuso

[muddy]

tomuso zainspirowałeś mnie.

Ciekaw jestem jak młynek będzie się sprawował. O ile byłby wytrzymały to chyba lepsze rozwiązanie niż porkert, pomimo wyższej ceny całego kompletu można go wykorzystać np do warzyw.

[tomuso]

tomuso zainspirowałeś mnie.

Ciekaw jestem jak młynek będzie się sprawował. O ile byłby wytrzymały to chyba lepsze rozwiązanie niż porkert, pomimo wyższej ceny całego kompletu można go wykorzystać np do warzyw.

... akurat u mnie było w odwrotnej kolejności.

Najpierw służył żonie do mielenia mięsa + tarcie ziemniaków na placki i innych warzyw.

 

Więc inwestycja dla mnie nie była spora, sama końcówka żarnowa.

...no i teraz służy także mi.

[Biotit]

Witam

mam taki sam młynek od roku i nie raz mieliłem pszenicę......ale na chlebek.

Teraz się przymierzam do pierwszej warki, bo tych kilku z gotowców nie liczę.

[Jejski]

Nie było problemów z mieleniem, przegrzewania się itp. ?

[bogdan62]

Z uwagi, że mam robot kuchenny (maszynka do mięsa) Zelmera zdecydowałem się dokupić do niego młynek żarnowy.

.

Rozpytałem się w Zelmerze o możliwościach przystawek do maszynki (mieszkam kilkaset metrów od zakładów). W/w młynek żarnowy jest konstrukcyjnie przystosowany wyłącznie do użytku domowego tzn. konstruktorzy przewidzieli śrutowanie nim jednorazowo małych ilości ziarna (np. jako dodatek do potraw) - przy intensywnej eksplatacji jak śrutowanie słodu na piwo domowe, jego żywotność może okazać się marna.

Kupiłeś przystawke, opisz jak zachowuje się po jakiś 100kg słodu, o ile tyle wytrzyma.

[maroxan]

Witam wszystkich.

Czy ktoś jeszcze tego używał?

Czy na prawdę jest tak, że może rozpaść się po jakimś czasie używania, a wtedy zelmer powie: do śrutowania jest porkert...

 

pytanie do użytkowników:

Ciekawi mnie to pokrętło od nastawy grubości, jak wygląda śruta przy ustawieniu na max. grubość mielenia?

No i jak z wydajnością?

[tomuso]

Witam wszystkich.

Czy ktoś jeszcze tego używał?

Czy na prawdę jest tak, że może rozpaść się po jakimś czasie używania, a wtedy zelmer powie: do śrutowania jest porkert...

Przecież to zostało stworzone na użytek domowy, nie wykorzystuje tego w celach przemysłowych

Już mam za sobą śrutowanie na dwie warki, dzisiaj kolejne 4,5-5 kg.

 

pytanie do użytkowników:

Ciekawi mnie to pokrętło od nastawy grubości, jak wygląda śruta przy ustawieniu na max. grubość mielenia?

No i jak z wydajnością?

Nastaw 1 oznacza, że otrzymujemy praktycznie mąkę, natomiast przy 3 mamy dużą łuskę.

Na razie szukam "złotego środka".

Na początek robię trochę śruty z dużą łuską, później przykręcam na drobniejsze.

 

Wydajność pierwszej warki 65 (tutaj wielkością śruty ustawiłem jak w sklepach przy gotowych zestawach), drugiej warki już 69

[maroxan]

możesz wrzucić jakieś duże/dokładne zdjęcia śruty ?

jeśli nie przejdzie na forum to via mail

 

Dokupując taką przystawkę, na pewno nie narażę się aż tak bardzo jakbym kupił Porkerta, chociaż to i tak półśrodek.

Ah te żony

[tomuso]

możesz wrzucić jakieś duże/dokładne zdjęcia śruty ?

jeśli nie przejdzie na forum to via mail

 

Dokupując taką przystawkę, na pewno nie narażę się aż tak bardzo jakbym kupił Porkerta, chociaż to i tak półśrodek.

Ah te żony

OK, wieczorem wrzucę na forum fotkę ze śrutowania ZELMEREM.

[tomuso]

Tak jak obiecałem w załączeniu zdjęcia.

 

Jedno ze śrutowania słodowej pszenicy oraz jęczmiennego (ustawienia 1, 2, 3, i max).

 

Które z nich najlepsze?

Edytowane 25 Czerwca 2012 przez elroy
Niestety zdjęcia utracone.

[bnp]

ja śrutuję tak jak na 2 foto - śruta taka jak na 2 foto na godzinie 3 a czasami i jeszcze drobniej

 

ps a jaka wydajność ?

Edytowane 7 Stycznia 2011 przez bnp

[maroxan]

Muszę przyznać, że efekty są ładne.

Chyba pokuszę się o zakup.