coder Opublikowano 4 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2008 Jaką macie temperaturę w piwnicy w te upały? U mnie 17*. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anteks Opublikowano 4 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2008 22°C:/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
elroy Opublikowano 4 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2008 17 stopni w dzień Wieczorem spada do 15, a w nocy nie wiem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sojer Opublikowano 4 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2008 22°C:/ w piwnicy jakieś 15, natomiast w nowym mieszkaniu mam chyba tyle, albo mniej. więc z leżakowaniem latem nie będzie problemu, gorzej zimą. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wena Opublikowano 4 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2008 W piwnicy latem 22, zimą 13-15. Mam miejsce pod tarasem gdzie zimą jest 8-12, latem ok 20. Ale mam chłodnię a w niej 5 stopni i to mnie ratuje przy fermantacji cichej. Na fermentację burzliwą chyba trochę za zimno, ale kiedyś muszę zrobić próbę. JK Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
thobeta Opublikowano 5 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 5 Lipca 2008 Latem mam 20C zimą spada do 9C. Uwielbiam pilsy i dlatego organizuje sobie chłodziarkę. Przerobie termostat pod swoje potrzeby i będzie ok. Teraz chłodziarkę w dobrym stanie zorganizować nie problem i to za darmochę. Pokręcić należy się tylko przy jakimś markecie agd bo ludzie stare oddają. Obsługa jak słyszy że ktoś od nich chce wsiąść takie chaładajstwo to skacze z radości :-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
muavmf Opublikowano 10 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 10 Lipca 2008 W garażu, w upały, mam powyżej 20*(najgorzej jest, gdy są ciepłe noce - brak możliwości ochłodzenia). Teraz jest niżej, około 16*. Mam pytanie w związku z wysokimi temperaturami. Czy zauważyliście, że wyższa temperatury przechowywania ma mniejszy wpływ na piwa górnej fermentacji, niż na piwa dolnej ? Zabrałem te dwa rodzaje piw na wakacje (upały, piwo w samochodzie, w bagażniku itd.). Miałem wrażenie, że LAGER stracił "czystość smaku", ALE pozostawał bez zmian. Jeżeli ww teza byłaby słuszna, na lato, w ciepłym garażu, lepiej byłoby przechowywać ALE-a. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pieron Opublikowano 10 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 10 Lipca 2008 Wydaje mi się że dużo mniej smaczne jest piwo. Rok temu miałem marcowe, smaczne było w lato, lecz do października spadło strasznie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
scooby_brew Opublikowano 10 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 10 Lipca 2008 (edytowane) IMO my jako browarnicy domowi mamy tylko dwa rozwiazania, jezeli chodzi o temperature fermentacji. 1, mozesz kupic lub zbudowac sobie chlodnice, wtedy temp otoczenia ciebie juz nie interesuje. Oczywiscie, poza kosztami, innym minusem jest fakt, ze masz wtedy jedna temp fermentacji, czyli morzesz warzyc wylacznie lager lub tylko ale itp. 2. warzysz piwa sezonowe. Latem warzysz pszene, belgian wit, belgian ale, alt, kolsch, lambic itd. Jesienia i wiasna warzysz ales, IPA, bitters, cream ales, California common, stouts, brown ales. Zima mozesz pokusic sie o lager. Jezeli lubisz pilsner, latem mozesz warzyc ales ze slodem pils,; kolsch, niektore belgian wits (haagarden), bavarian wheats itp. Lubisz lekki lager, mozesz sprobowac cream ales, belgian blonde, belgian wit ze slodem pale ale itd. Przynajmniej jest ciekawie Jaką macie temperaturę w piwnicy w te upały? U mnie 17*. Ok. 22'C. Mam piwnice "otwarta", wiec latem temp. w piwnicy jest prawie taka sama jak w reszcie domu. zima jest moze ok 3-6"C mniej niz na gorze, wiec ok. 17-20'C. Edytowane 10 Lipca 2008 przez scooby_brew Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
muavmf Opublikowano 11 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 11 Lipca 2008 Mi akurat chodziło nie o warzenie, co o przechowywanie piwa. O to, które piwa lepej znoszą letnie temperatury, LAGERY czy ALE ? Wiadomo po co. Jeżeli to piwa górnej fermentacji są odporniejsze , to w lecie, w ciepłym magazynie, leżałyby tylko piwa górnej fementacji. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kopyr Opublikowano 12 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 12 Lipca 2008 Mi akurat chodziło nie o warzenie, co o przechowywanie piwa. O to, które piwa lepej znoszą letnie temperatury, LAGERY czy ALE ?Wiadomo po co. Jeżeli to piwa górnej fermentacji są odporniejsze , to w lecie, w ciepłym magazynie, leżałyby tylko piwa górnej fementacji. Oczywistym jest, że lepiej zniosą wyższą temp. górniaki. Co prawda górne drożdże szybciej ulegają autolizie niż lagerowe. Za to jeśli w swojej egzystencji podczas leżakowania naprodukują estrów, to bardziej będzie to wyczuwalne i niekorzystne w lagerze. Teoretycznie wiec, dłużej w dobrej kondycji powinny wytrzymać dolniaki, ale w wysokich temp. raczej górne. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jacer Opublikowano 12 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 12 Lipca 2008 Aktualnie mam w piwnicy 17st C. Zimą było 10st C. Pije właśnie rocznego Pilsa. Nie stwierdzam jakiś skutków ubocznych. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wena Opublikowano 13 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 13 Lipca 2008 (edytowane) Mam 2 letnie górniaki i dolniaki przechowywane w warunkach prawie naturalnych latem ok 20 st. zimą 13-16 stopni. Mnie dalej smakują. Oczywiście przed podaniem staram się je schłodzić, przynajmniej latem. JK Edytowane 13 Lipca 2008 przez wena Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
muavmf Opublikowano 22 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2008 Zwróciłem się też z tym problemem do fachowca. A to odpowiedź : Chyba jednak trudno byłoby tu o uogólnienia ale vs lager. Ogólnie im mocniejsze piwo i bardziej chmielone (bez względu na to czy górnej, czy dolnej fermentacji), tym lepiej radzić sobie powinno z trudami przechowywania (w tym z podwyższoną temperaturą). Co do autolizy drożdzy, ta pewno jej łatwość zależy od konkretnego szczepu, jednak spotkałem sie z opinią, że to właśnie drożdże dolnej fermentacji są bardziej na autolizę odporne.(AS) Czyli jednak lagery. Dobrze, bo warzenie i przechowywanie pasuje do cyklu zimno- ciepło. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
coder Opublikowano 22 Lipca 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2008 Zwróciłem się też z tym problemem do fachowca. A to odpowiedź : Chyba jednak trudno byłoby tu o uogólnienia ale vs lager. Ogólnie im mocniejsze piwo i bardziej chmielone (bez względu na to czy górnej, czy dolnej fermentacji), tym lepiej radzić sobie powinno z trudami przechowywania (w tym z podwyższoną temperaturą). Co do autolizy drożdzy, ta pewno jej łatwość zależy od konkretnego szczepu, jednak spotkałem sie z opinią, że to właśnie drożdże dolnej fermentacji są bardziej na autolizę odporne.(AS) Czyli jednak lagery. Dobrze, bo warzenie i przechowywanie pasuje do cyklu zimno- ciepło. Ciekawe. Czyli jakby temperatura sama w sobie nie jest szkodliwa, tyle, że powoduje przyspieszenie normalnych procesów starzenia? Ja słyszałem też, że podobno piwa ciemne, z udziałem słodów palonych szczególnie dobrze się przechowują, np. szkockie 60 szyling - słabe, bez chmielu, a podobno trzymać mozna latami. A co do piw mocno nachmielonych (pilsner, IPA), to właśnie podobno one najszybciej wypadają z gry - chmielowe olejki wietrzeją i piwa robią się za słodkie. Nie potwierdza tego moja praktyka - moje roczne IPA jest całkiem, całkiem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kopyr Opublikowano 22 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2008 A co do piw mocno nachmielonych (pilsner, IPA), to właśnie podobno one najszybciej wypadają z gry - chmielowe olejki wietrzeją i piwa robią się za słodkie. Nie potwierdza tego moja praktyka - moje roczne IPA jest całkiem, całkiem. Może nie o IPA, ale piwa, które bazują na aromacie chmielowym (nie goryczce) szybko wypadają z gry. Miałem tak ze swoim Koelschem. Może to nie jest styl jakoś rewelacyjnie chmielowy, ale przez pierwsze pół roku był rewelacyjny, a teraz zrobił się słodki, więc coś mogłoby być z tego co piszesz. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Makaron Opublikowano 22 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2008 Taka ciekawostka, styl IPA zostal specjalnie zmieniony by wytrzymywac bardzo dlugie podroze do Indii, zatem zwiekszona moc i zwiekszona goryczka miala na celu zwiekszenie daty spozycia takiego piwa. Ale chyba wymogi co do powtarzalnosci smaku byly inne Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
muavmf Opublikowano 22 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2008 U mnie było podobnie. PILS był chmielony aromatycznym, a ALE tylko goryczkowym chmielem. ALE się nie zmienił, a PILS, którym się chwaliłem, zrobił się przeciętny. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
coder Opublikowano 30 Lipca 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Lipca 2008 Ogólnie im mocniejsze piwo i bardziej chmielone (bez względu na to czy górnej, czy dolnej fermentacji), tym lepiej radzić sobie powinno z trudami przechowywania (w tym z podwyższoną temperaturą). No, już wiem, o co chodzi z tym chmieleniem. Niektóre składniki chmielu mają właściwość wyłapywania i wiązania tlenu, przez co wpływają stabilizująco na smak piwa, opóżniają utlenianie i starzenie się piwa. N.b. podobną własność mają melanoidyny, dlatego piwa z ciemnych słodów są bardziej trwałe. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
muavmf Opublikowano 1 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 1 Sierpnia 2008 Jeżeli melanoidy to związki Millarda, to można je uzyskać stosując dekokt (AS -FAQ). Czyli kolejny powód do zacierania dekokcyjnego. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jacer Opublikowano 6 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 6 Sierpnia 2008 W piwnicy 17stC i niestety pils już nie jest tak czysty jak na początku. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
muavmf Opublikowano 7 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 7 Sierpnia 2008 Czy to znaczy, że magazynowany pils stracił klarowność, czy może fermentowałeś pilsa w 17stC. ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kopyr Opublikowano 7 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 7 Sierpnia 2008 Czy to znaczy, że magazynowany pils stracił klarowność, czy może fermentowałeś pilsa w 17stC. ? Nie chodzi o klarowność, a o bukiet. Pojawiły się aromaty typowe dla górnej fermentacji. Stało się to za sprawą leżakowania w zbyt wysokiej temp. Tak przynajmniej sądzę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jacer Opublikowano 7 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 7 Sierpnia 2008 Nie chodzi o klarowność, a o bukiet. Pojawiły się aromaty typowe dla górnej fermentacji. Stało się to za sprawą leżakowania w zbyt wysokiej temp. Tak przynajmniej sądzę. dobrze sądzisz, trza je wypić jak najszybciej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
elroy Opublikowano 8 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2008 Sezon w pełni U mnie 10°C a w dzień około 12-13°C Cieszy mnie ta temperatura Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się