Skocz do zawartości

szczotka do mycia butelek


dori

Rekomendowane odpowiedzi

Cafekot myślę, że nie zrozumiałeś mnie dokładnie. Mi chodziło o to czy ta część gwintowana, która jest osadzona w prowadnicy w kształcie "ślimaka", jeśli spróbuje się ją palcami obrócić, czy ona obraca się wewnątrz tego ślimaka czy zaciśnięta jest w nim na sztywno i obraca się razem ze "ślimakiem". Poprostu jeśli chwycę za "ślimak" lewą ręką a palcami prawej za końcówkę z gwintem czy powinna się wewnątrz obracać? Bo mi wydaje się, że nie powinna. W czasie mycia butelki wykonując ruchy góra-dół obraca się cały ślimak łącznie z tą końcówką, wówczs szczotka, która jest nakręcona właśnie na ten gwint wykonuje ruchy obrotowe razem ze "ślimakiem".

 

Dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam.

 

PS. Chcę się poprostu upewnić zanim zacznę "naprawiać" swoją.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 94
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Tłumacz Google dosłownie przetłumaczył tak:

Butelka Rinser / Pralka "Maxi-Wash"

 

Elektrycznie sterowany za pomocą transformatora 12 V (w zestawie). Posiada wewnętrzną przędzenia szczotki i stałej zewnętrznej szczotki. Kiedy butelka jest włożona wewnętrznej obrotów szczotki do czyszczenia wnętrza. Butelki, a następnie obraca się przeciwko zewnętrznym szczotka do czyszczenia na zewnątrz.

 

Pojemności do 150 butelek na godzinę. Nadające się do użycia tylko z czystej wody. Mocno zabrudzone butelki powinny być moczony w detergentu przed płukania w Maxi-umyć. Spare wewnętrznej i zewnętrznej szczotek dostępne

 

Może coś z tego da się zrozumieć.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

W chwili wolnej wyprodukowałem własną wersję szczotki do butelek. Jako że jestem elektrykiem z zawodu, wykorzystałem dostępne mi materiały i narzędzia. Materiały to : pręt mosiężny fi 8 30cm. , rurka miedziana fi 10 4cm. , przewód 35mm? 7cm. w izolacji polwinitowej. Przewód odizolowałem po 2cm. z każdej. Jeden koniec zaprasowałem w rurce praską hydrauliczną do zaciskania końcówek kablowych. Oszlifowałem pręt w trzech miejscach aby podczas prasowania ładnie się zacisnęła rurka na pręcie i zaprasowałem. Czas wykonania prototypu ok. 30min. Szczyt estetyzmu to nie jest ale od razu zabrałem się testowego mycia 20-stu zasyfionych butelek. Bardzo ładnie szorowanie z dna butelki, po prostu "krótki kaszel" ;) . Po wyczyszczeniu końcówka lekko się zaokrągliła, ale nie przeszkadza to w czyszczeniu i przechodzeniu przez szyjkę.Zamieszczam kilka fotek kiepskiej jakości

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam zawsze umyte na bieżąco. Wystarczy lekko wypłukać , zdezynfekować i gotowe. JK

Niestety, ja teraz bardzo rzadko mam takie butelki, chociaż zawsze płukam po wypiciu, to jednak na dnie zostaje jakiś osad. Nie wiem, czy to przypadek, ale dzieje się to od czasu, gdy do refermentacji daję glukozę zamiast cukru...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Robi się taki nalot również na ściankach. To już kiedyś było na forum. Ja płuczę wodą z ACE to znaczy wlewm i zostawiam na noc i wszystko jest wyżarte do żywego szkła. Małe płukanie i gotowe. To jest pomysł naszych kolegów z forum ja go tylko skutecznie stosuję. JK

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja po wypiciu piwa dokładnie płuczę butelki. Nawet robi to moja rodzina ;) Znajomi też są uczeni, że po spożyciu piwka muszą butelkę dokładnie wypłukać ciepłą wodą, tak z 2-3 razy. Jak dostaję zapleśnione butelki to zwracam je albo wywalam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem dlaczego tak boicie się brudnych butelek. Ja nie wyrzucam, nawet jeśli jest tam pleśń. Przecież pleśń nie wniknie w szkło. Gdy mam mocno zabrudzoną butelkę to używam Chemipro CAUSTIC i rotacyjną myjkę z metalową końcówką.

 

Pomimo tego,że robie to w łazience to stosuje również dyszę do płukania butelek i węży BLAST (http://www.browamator.pl/szczegoly.php?Dysza_do_plukania_butelek_i_wezy_BLAST&przedm=2322741&grupa_p=6&pwd[6]=%2F163929%2F165992%2F2053250&sortuj=kod). Kupiłem przejściówkę i podłączam to do węża zamiast sitka do prysznica. Zdecydowanie przyspiesza to płukanie butelek. Polecam takie rozwiązanie.

Edytowane przez shaihulud
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy poza butelkami używasz go tez do mycia sprzętu? Widzę, ze jest dość drogi, dużo się go używa? Myślę o czymś mocnym do mycia fermentorów, ale mniej chlorowym od wybielacza....

Używam go w zasadzie tylko do bardzo brudnych butelek. Czasem gdy zapuszcze jakąś rurke do przelewanai piwa to czyszcze ją również Chemipro Caustic. Zgodnie z instrukcją stosuje 5g na 5 litrów wody, zostawiam na kilkadziesiat minut i czekam aż Caustic "wyżre" osad.

 

Nie stosuje tego do fermentorów. Środek ten wydaje sie byc zbyt mocny do takiego zastosowania i wręcz nie ma takiej potrzeby. Ja myję fermentory płynem do mycia naczyń i następnie odkażam Chemipro OXI. Do tej pory ta metoda mnie nie zawiodla.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem dlaczego tak boicie się brudnych butelek.

To nie strach a lenistwo ;) Nie chce mi się bawić z usuwaniem pleśni. Jak zabieram się za warzenie piwa to zazwyczaj mam przygotowane ok 40-50 czystych butelek. Przed rozlewem wystarczy tylko przepłukać ciepłą wodą, a potem Chemipro OXI.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie tak jak u mnie. Ja nie nadążam z warzeniem tyle mam już umytych butelek> JK

Do takiego stanu dochodzi się z czasem i przez skoordynowane działania, skrupulatność oraz determinację w szerzeniu idei mycia butelek po degustacji w świecie nie piwowarów, czyli ludzi którzy mycie butelki traktują jak totalny szczyt fanaberi. Przekonanie ludzi skłonnych przekazać nam umyte butelki po wypiciu to cud, ale jednak cuda się zdarzają. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...
  • 3 tygodnie później...

W ostatnich dniach dostałem "z mojej" knajpy 30 butelek po piwe w związku z czym czekało mnie nieco mycia. Butelki byly po paulanerach, franziskanerach itp. a więc na ich dnie pełno było zaschniętego osadu. Żeby wymyć to wszystko "przerobiłem" 3 szczotki do butelek i myślałem, że jest ok...było dopóki po wyschnięciu butelek nie sprawdziłem co i jak. Jak osad był na dnie tak pozostał. Sprawdziłem więc wszystkie butelki i z 30 czysta była aż 1 :) Chciałem poprawić szczotką, ale oczywiście nic nie zdziałałem, żadna ze szczotek jakie mam nie czyści dna butelek. Sprawę na szczęscie udało się szybko załatwić przy użyciu ryżu i octu :) Do każdej z butelek trochę ryżu i octu, ok 20 sekund potrząsania itp., później płukanie i butelki czyste :)

 

Zastanawia mnie tylko jedno...według mojej dziewczyny po takim zabiegu butelki bardzo śmierdzą octem. Moim zdaniem nie czuć nic i tu moje pytanie, czy ktoś z stosuje może podobną metodę do czyszczenia?? Czy może mieć ona jakiś wpływ na piwo rozlewane do tak czyszczonych butelek??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Dziś myłem sporą ilości butelek i ułatwiłem sobie prace. Obciąłem standardowa szczotkę przy samym uchwycie i wkręciłem ją w wiertarkę. Warunek to praca na lewych obrotach bo inaczej rączka wykręci się z druta. Idzie super i bardzo szybko. Jedyna wada to szybkie zużywanie szczotki i co jakiś czas należy nastroszyć włosy. Cena szczotki to parę złotych więc to nie kłopot. Pomysł na 5 szło bardzo szybki o sprawnie. Myłem mając w butelce wodę nalaną. W stołowej wiertarce było by rewelacyjnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.