scooby_brew Opublikowano 26 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 26 Maja 2011 (edytowane) Dotąd gazowałem kegi prawie wyłącznie w sposób sztuczny, tj. 2-3 dni w ciśnieniu 30 PSI, potem serwuję piwo w 3-10 PSI, w zależności od stylu. Teraz próbuję naturalnej refermentacji w kegach. Refermentuję naturalnie, po czym do serwowania podłączam CO2 z butli. Po pierwsze, do refermentacji w kegu używam połowę mniej cukru niż na butelki, tj. ok. 30-75g w zależności od stylu. Jak narazie nie rozumiem dlaczego tak jest że się daje mniej cukru niż do butelek, ale to działa Po dodaniu cukru keg podłączam do butli z CO2 aby uszczelnić keg przed refermentacją. Uszczelki muszą mieć świerzy smar spożywczy aby były szczelne. Narazie nie skróciłem rurki w kegu. Nie jestem pewny czy skrócona rurka pomaga czy też nie? Chmiele "na sucho" wrzucam w siatce do kega przed fermentacją. Po nagazowaniu, spuszczam CO2 i podłączam do butli z ciśnieniem na dany styl piwa .Po pierwszych dwóch kuflach, które wylewam piwo jest w miarę klarowne. W sam raz klarowne na Ales, ale na lagery było by za mętne, więc lagery chyba trzeba gazować sztucznie. Gdy piwo jest przegazowane, zamykam dopływ CO2 i kilkakrotnie spuszczam gaz, aż po 1-2 dniach jest nagazowane w sam raz. Gdy jest za mało nagazowane, to zauważyłem że po 1-2 dniach z podłączonym CO2 w ciśnieniu na dany styl piwo się samo łatwo dogazuje. Czy ktoś ma lepsze informacje ile cukru dodać do kega? I czy myślicie żeby skrócić rurkę w kegu czy też nie? I czy robicie to podobnie tak jak ja? Edytowane 26 Maja 2011 przez scooby_brew Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Makaron Opublikowano 26 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 26 Maja 2011 Srocilem rurke o 1 cm, przez co piwo mam bardziej klarowne, ale cicha fermentacja bardzo pomaga. Reszte robie jak ty. Makymalna dawka cukru jaka uzywam to 50g. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wiktor Opublikowano 26 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 26 Maja 2011 ja przestałem dawać cukier do kegów - dobijam tylko gazem. Szybciej i nie ma problemu z drożdżami. Jak keg stoi w chłodzie to po tygodniu wszystko opada na dno i jest klarowne, gorzej jak chce się go gdzieś zawieźć - wtedy leci mętne. Jak się da kegowi poleżeć to nawet rurki nie trzeba skracać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
skybert Opublikowano 26 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 26 Maja 2011 Ja pod rurkę daję ten czerwony kapturek z BA służący osłony butelek przed kurzem. Dobrze się też sprawdza w piwnicy jako kieliszek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
coder Opublikowano 26 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 26 Maja 2011 Czy ktoś ma lepsze informacje ile cukru dodać do kega? I czy myślicie żeby skrócić rurkę w kegu czy też nie? I czy robicie to podobnie tak jak ja? Ja jestem zwolennikiem dodawania tyle samo cukru do co do butelek. Rurki nie skracam, pierwsze dwa kufle są mętne, a potem już OK, niezależnie od wstrząsania, transportu itd. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anteks Opublikowano 26 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 26 Maja 2011 Na corneliusa daję 50-70g cukru , rurki nie skracam , z mętnością nie mam problemów nawet po 200km Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
scooby_brew Opublikowano 26 Maja 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Maja 2011 To podobnie jak i ja. Na razie wydaje mi się że 2.5 oz. czyli ok. 69g jest w sam raz na amerykańskie Ale i IPA a ok. 1.5 oz. (42g) na angielskie Północne Brown i ESB. Pewnie gdybym uwarzył słabszy Bitter albo Mild to bym chyba spróbował ok. 1 oz. Staram się wlewać wszystkie piwa do tego samego poziomu ok. 3 cm od przykrywki, żebym mógł łatwo włożyć przykrywkę i mam nadzieje że w ten sposób systemem prób i pomyłek dojdę do jakiś rezultatów. Zauważyłem, że zdania są podzielone na temat czy warto obcinać rurkę w kegu czy nie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wena Opublikowano 26 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 26 Maja 2011 Ja obecnie nie daję nic do refermentacji. Po nagazowaniu sztucznym jest OK. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
scooby_brew Opublikowano 26 Maja 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Maja 2011 Pewnie że sztuczne gazowanie jest ok. Ja po prostu chcę spróbować czegoś nowego. Poza tym czasami uwarzę za dużo piwa i zrobi się "zator" i po prostu chcę odłożć piwo na później, więc poprzez naturalne nagazowanie dodaje dodatkowe dwa tygodnie+ czasu na wypicie poprzedniego piwa. Czasami też chcę piwo odleżakować, np. mocniejsze Strong Ale albo Malt Wine. Zauważyłem też, że muszę wypełniać butlę z CO2 rzadziej, raz na 3-4 miesiące zamiast raz na miesiąc. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
admiro Opublikowano 27 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2011 ja przestałem dawać cukier do kegów - dobijam tylko gazem. Szybciej i nie ma problemu z drożdżami. Jak to do końca jest z tymi drożdżami w KEGu, przecież czy refermentują czy nie - są w KEGu, czyli zmętnienie powinno być taka samo? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wiktor Opublikowano 27 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2011 ale chodzi o ilość. Jak masz wyleżakowane i wyklarowane piwo po cichej to dużo w kegu tych drożdży nie będzie, a jak dasz je do refermentacji to trochę się namnożą i będzie tego więcej. Sprawdziłem na własnej skórze, ale może tylko ja tak mam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slotish Opublikowano 9 Czerwca 2011 Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2011 Dzisiaj pobierałem próbkę APA, które jutro pójdzie do kega, w celu zmierzenia poziomu BLG w piwie. Od początku miałem zamiar refermentować piwo w corneliusie. Poczułem w pobranym zielonym piwie diacetyl i naszła mnie refleksja jak w takiej sytuacji sprawdza się sztuczne gazowanie? Czy jeśli nagazowałbym piwo sztucznie, to czy jest szansa na zredukowanie diacetylu - jak to ma miejsce przy refermentacji? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Makaron Opublikowano 10 Czerwca 2011 Udostępnij Opublikowano 10 Czerwca 2011 A na jakiej fazie fermetnacji jestes? Bo jesli w kegu bedzie dosyc drozdzy to w jakims tam przeciagu czasu powinny ci diacetyl wyczyscic (chyba, ze pochodzi on od infekcji, wtedy bedzie ciezko). Jesli jestes na etapie fermentacji burzliwej bym po prostu na dwa dni podgrzal piwo o kilka stopni by wposmoc drozdzom na wyczyszczenie go. Zrob test na obecnosc dwuacetylu i acetomleczanu, zobaczy czy przypadkiem nie bedziesz go naprawde mial duzo wiecej w piwie niz jestes go wstanie wyczuc w obecnej chwili. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slotish Opublikowano 10 Czerwca 2011 Udostępnij Opublikowano 10 Czerwca 2011 Dzięki za odpowiedź. Ja i tak chcę piwo refermentować więc się nie przejmuję tym diacetylem. Chodziło mi o czysto teoretyczne założenie, czy w przypadku sztucznego nagazowania da się zredukować diacetyl. Bo jeśli nie, to jest to dla mnie dużym argumentem na rzecz refermentacji piwa w kegu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mateos Opublikowano 14 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 14 Lipca 2011 Jaki okres czasu może stać piwo w kegu przy sztucznym nagazowaniu i czy ten czas jest równy dla piwa nieklarowanego i wyklarowanego żelatyną? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
scooby_brew Opublikowano 14 Lipca 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Lipca 2011 (edytowane) Ja najdłużej trzymałem ok. 4-5 miesięcy bez problemów. Nie zapomnij tylko usunąć powietrze przed nabiciem CO2. Gdybym jednak planował na "leżakowanie" piwa typu Belgijski Strong, to bym chyba nagazował w kegu naturalnie, podobnie jak w butelkach, głównie ze względu na smak. Po dodatkowej fermentacji w butelkach/kegu drożdże "wyczyszczają" piwo i "układają" smaki. Edytowane 14 Lipca 2011 przez scooby_brew Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
scooby_brew Opublikowano 18 Sierpnia 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Sierpnia 2011 (edytowane) Po czasie eksperymentów z różnymi ilościami cukru do refermentacji w kegach obecnie wydaje mi się że optymalna ilość to 1/3 kubka (1/3 cup), czyli 800 ml, albo 2.5 oz., czyli 70 g cuku stołowego. Nagazowanie które otrzymuję z tej ilości cukru jest nieco wyższe niż w piwach angielskich, nieco niższe niż w ales amerykańskich, czyli w sam raz po środku. Po jednym dniu po podłaczeniu do butli CO2 we właściwym ciśnieniu, piwo jest nagazowane na 100% doskonale. Edytowane 18 Sierpnia 2011 przez scooby_brew Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pepe11 Opublikowano 23 Czerwca 2012 Udostępnij Opublikowano 23 Czerwca 2012 Po czasie eksperymentów z różnymi ilościami cukru do refermentacji w kegach obecnie wydaje mi się że optymalna ilość to 1/3 kubka (1/3 cup), czyli 800 ml, albo 2.5 oz., czyli 70 g cuku stołowego. Nagazowanie które otrzymuję z tej ilości cukru jest nieco wyższe niż w piwach angielskich, nieco niższe niż w ales amerykańskich, czyli w sam raz po środku. Po jednym dniu po podłaczeniu do butli CO2 we właściwym ciśnieniu, piwo jest nagazowane na 100% doskonale. Pytanie ile to jest własciwe cisnienie ?np. miodowe , lub,, ale ,, drugie , czy mogę nagazować i nie zabierać butli do wyszynku ? zejdzie do końca ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
funekp Opublikowano 14 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 14 Czerwca 2014 mam pytanie co jeśli nagazowałem piwo w kegu naturalnie ale zrobiłem to poprostu tak jak w butelce bo sprzęt do wyszynku dopiero kompletuje?? coś nie tak będzie z piwem czy co?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mrblaha Opublikowano 14 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 14 Czerwca 2014 Jeśli dałeś odpowiednią ilość cukru, to będzie dobrze. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
funekp Opublikowano 14 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 14 Czerwca 2014 (edytowane) z tego co czytam to dałem za dużo troche mi przez zawor bezpieczeństwa uciekało, ogólnie to dałem tyle co do butelek i i delikatnie pociągłem zawór bezpieczeństwa to tylko delikatne "syknięcie" nie wiem czy to prawidłowo Edytowane 14 Czerwca 2014 przez funekp Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcin K. Opublikowano 15 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 15 Czerwca 2014 Zrob test na obecnosc dwuacetylu i acetomleczanu, zobaczy czy przypadkiem nie bedziesz go naprawde mial duzo wiecej w piwie niz jestes go wstanie wyczuc w obecnej chwili. Przepraszam scoobiego ze sie wtracam. Ale taki test to lab tylko czy za pomoca jakichs odczynników w domu tez da radę ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mrblaha Opublikowano 15 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 15 Czerwca 2014 http://www.piwo.org/topic/4919-test-na-obecnosc-dwuacetylu/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gwynbleidd Opublikowano 18 Maja 2020 Udostępnij Opublikowano 18 Maja 2020 (edytowane) odkopię w jakiej temperaturze trzymacie kegi podczas refermentacji? Wiadomo im niższa tym mocniej się wysyci piwo ale drożdże robią się bardziej ospałe Kompletuje wreszcie wlasny sprzet do kegowania i zdecydowałem się użył półkilogramowych butli od sodastream takze zaoszczedze gazu wykonujac naturalna refermentacje uzywajac sztucznego co2 do dosycenia i wyszynku. Edytowane 19 Maja 2020 przez Gwynbleidd Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
witur Opublikowano 19 Maja 2020 Udostępnij Opublikowano 19 Maja 2020 15 -18 stopni i jest okej . Pamiętaj żeby nie walić glukozy tyle co na butelki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się