pavulonek Opublikowano 23 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 23 Października 2011 (edytowane) Pilna prośba do kolegów z Górnego Śląska (lub ogólnie z okolic Mysłowic). Właśnie przed chwilą byłem w trakcie warzenia Dry Stouta, już miałem wrzucać chmiel, kiedy patrzę - dioda w garnuszku przestała świecić. Stukam, wietrzę, ale okazało się że termostat jest sprawny i przepaliła się grzałka (albo kabelek do grzałki, teraz nie sprawdzę bo piwo w garze, a nie mam nawet możliwości go nigdzie przelać ). Do rzeczy, rozchodzi się o pożyczenie garnka elektrycznego co najmniej 30l na jutrzejszy wieczór, żeby brzeczka nie poszła w kanał Czekam na info na PW i z góry dziękuję za pomoc. Oczywiście życzliwi zostaną wynagrodzeni Edytowane 23 Października 2011 przez pavulonek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
admiro Opublikowano 23 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 23 Października 2011 Brzeczka zagotowała się? Jeśli tak, zrób wywar z chmielu i dodaj do brzeczki, potem schłódź i zadaj drożdże. Szału nie będzie ale piwo uratujesz. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pavulonek Opublikowano 23 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 23 Października 2011 Prawie. Miała 96°C i jeszcze nie całkiem wrzało. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przemyss Opublikowano 23 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 23 Października 2011 Jeżeli niczego nie znajdziesz, mogę Cię poratować 40l emaliowanym garem. Podgrzejesz sobie na kuchence. Pracuję w Katowicach, ale do 6:00 musiałbym mieć info żeby go do pracy zabrać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pavulonek Opublikowano 23 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 23 Października 2011 Wstrzymaj się. Gar przed momentem ruszył (na razie). Nie wiem co mu odbiło. Termostat na pewno nie wywalił, bo słyszałem kliknięcie przy kręceniu gałką. W każdym razie dzięki za gotowość. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pavulonek Opublikowano 23 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 23 Października 2011 (edytowane) A jednak dupa. Doszedł do 95°C i się wyłącza. Ale przy pokręceniu gałką termostatu cyka. Nie mam pojęcia, co to może być :rolleyes: Dobrze, że mateos oferuje pomoc Spróbuję jeszcze jednej sztuczki. Brzeczkę przeleję do fermentora, gar od dołu rozkręcę i poprzepinam kabelki "na krótko", pomijając lampkę i termostat, tak że po włożeniu wtyczki do gniazdka grzałka powinna grzać non stop. Ciekawe czy się sprawdzi. Edytowane 23 Października 2011 przez pavulonek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Merv Opublikowano 23 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 23 Października 2011 i jak, udało się? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pavulonek Opublikowano 23 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 23 Października 2011 Opiszę jutro. Dziś już idę spać, a temp. brzeczki pow. 80°C. Nie będę narażał fermentora na zniszczenie. Bardzo mnie wkurzył ten gar Piwo już by było zrobione a drożdże w środku... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Makaron Opublikowano 23 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 23 Października 2011 A czy juz kiedys uzywales tego gara do gotowania? Bo z tego co pamietam wiele Lidlowskich garow tak po prostu ma. Nie daje sie gotowac, trzeba na krotko podlaczyc grzalke. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tieroo Opublikowano 23 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 23 Października 2011 (edytowane) Opiszę jutro. Dziś już idę spać, a temp. brzeczki pow. 80°C. Nie będę narażał fermentora na zniszczenie. Bardzo mnie wkurzył ten gar Piwo już by było zrobione a drożdże w środku... Rozkręć na spokojnie ten gar. One maja zabezpieczenie przeciwko przegrzaniu. Ja tak utknąłem w trakcie zacierania na 62 stC. Kable puściłem na krótko, garnek spisuje się świetnie i zrobił u mnie ponad 40 warek. Edytowane 24 Października 2011 przez tieroo Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
olo333 Opublikowano 24 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 24 Października 2011 temp. brzeczki pow. 80°C. Nie będę narażał fermentora na zniszczenie. Taka (a nawet wyższa) temperatura fermentatorowi nic nie zrobi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kajtek99 Opublikowano 24 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 24 Października 2011 temp. brzeczki pow. 80°C. Nie będę narażał fermentora na zniszczenie. Taka (a nawet wyższa) temperatura fermentatorowi nic nie zrobi. Ja wlewam do fermentatora wodę która ma ok 90°C i służy mi do wysładzania. Wiadra mam z WES'a i z tego co pamiętam można śmiało w nich trzymać wrzątek. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kunter Opublikowano 24 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 24 Października 2011 Drożdże Wyeast Irish Ale 1084 po aktywowaniu w ciągu około 16h paczka nie spuchła, mimo to zrobiłem starter który na drugi dzień ładnie zaczął się pienić w trakcie mieszania(myślę że drożdże trochę sfermentowały starter i to przez co2). Niestety od zadanie drożdży minęło ponad 30h a drożdże nie ruszyły. Wieczorem będą dwie doby. Nie wiem czy mam czekać dłużej czy zadać inne drożdże - w tej chwili jestem w posiadaniu gęstwy Danstar Nottingham. Pozdrawiam i z góry dzięki za odpowiedź. Ps. Proces aktywacji i inkubacji przeprowadzony został poprawnie a drożdże wyprodukowane zostały w sierpniu tego roku więc były świeże. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
coder Opublikowano 24 Października 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Października 2011 Pewnie nie zdążyly się namnożyć. Możesz zaryzykować i czekać, możesz zadać gęstwę, Twój wybór. Ja bym nałożył pokrywę z rurką fermentacyjną - bąblowanie zauważysz wcześniej niż pianę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kunter Opublikowano 24 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 24 Października 2011 Zawsze mam pokrywkę z rurką Na szczęście jeśli na powierzchni twojego piwa zaczyna się szybko tworzyć piana - to wiedz że coś się dzieje ;-) Wygląda na to, że w ciągu ostatniej godziny mocno przyspieszyło bo na powierzchni pojawiło jej się sporo Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pavulonek Opublikowano 24 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 24 Października 2011 Na garnku uwarzyłem 14 warek, ta była 15. Owszem miałem czasem problemy z termostatem, ale tym razem słychać było, że termostat przy regulacji załącza/wyłącza grzałkę, a grzałka była i tak cały czas off. Przypuszczam że padł sterownik (?) ta mała kostka w całym tym ustrojstwie. Dziękuję wszystkim, którzy byli chętni pomóc. Kunter - 16h to nie za mało na napuchnięcie saszetki? Ważne że ruszyły Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kunter Opublikowano 26 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 26 Października 2011 Kunter - 16h to nie za mało na napuchnięcie saszetki? Ważne że ruszyły Tak najważniejsze że ruszyły. Kiedy robiłem stouta poprzednio stosowałem te same drożdże i saszetka była gotowa do zrobienia startera już po 2,5h(producent podaje 3h lub więcej w zależności od daty produkcji-moje były 2,5 miesięczne więc dosyć młode) Pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
m44 Opublikowano 29 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 29 Października 2011 Mam zestaw surowców Belgian Pale Ale z homebrewing.pl, który leżał od 12.02.2011 w miejscu, gdzie trzymam sprzęt i surowce piwowarskie. To jest zestaw śrutowany, więc leżał tam zdecydowanie za długo, ale nie chciałbym tego wyrzucać. Mogę dołożyć 1kg pilzneńskiego, bo tyle zostało mi z resztek. Teraz pytanie jak to zacierać. W instrukcji jest ze sklepu : 65* 30' 72* 30' Czy w takiej sytuacji lepiej wydłużyć pierwszą fazę, czy może utrzymywać w ok. 65* przez całą godzinę? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
josefik Opublikowano 29 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 29 Października 2011 Mimo wszystko nie dosypywałbym i starał wykorzystać tylko słód z zestawu, wydajność może być nieco niższa ale nie na tyle żeby kilo słodu sypać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pavulonek Opublikowano 29 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 29 Października 2011 A czemu wydajność będzie niższa? Co traci ześrutowany słód przez długie leżenie? Zapach? Czy może enzymy się rozkładają jakoś? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
josefik Opublikowano 30 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 30 Października 2011 Może być niższa ale nie musi, to kwestia w jakich warunkach był przechowywany. Jeśli pachnie jak słód a nie stęchlizną powinno być wszystko w normie. Takie jest moje zdanie, poparte praktyką Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
m44 Opublikowano 30 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 30 Października 2011 Śruta była trzymana w suchym miejscu. Słody spakowane w osobnych workach, nierozpakowywane od momentu odebrania paczki. Filtracja trwa. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
amatjas Opublikowano 31 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 31 Października 2011 Biorę się za swój pierwszy starter. Chcę zatrzeć 200 gram słodu na 2 litrowy starter. Czy starter robi się tak jak warkę, stosunek wody 3,5:1 i potem wysładza, czy od razu zacierać w takiej ilości żeby nie wysładzać? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LJajecznica Opublikowano 31 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 31 Października 2011 Zacieranie takich ilości to kiepska zabawa. Jak nie miałem rezerwy to też tak robiłem. Zacieranie najprostsze jedno temperaturowe. Niestety temperatura spada bardzo szybko. Dobrze jest włożyć garnek do większego gara wypełnionego ciepłą wodą. Wysładzanie możesz pominąć. Filtracji też nie ma jak wykonać, bo czym. Po prostu cedziłem przez sitko. Było mętne, ale drożdżom wydaje się to nie przeszkadzało. Skórka nie warta wyprawki, ale trzeba jakoś starter zrobić. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
amatjas Opublikowano 31 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 31 Października 2011 Właśnie sobie nie mogłem wyobrazić wysładzania tego czegoś. Dzięki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi