bielok Opublikowano 10 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 10 Maja 2009 Cześć. T-58 są nie za ciekawe. Zainwestuj w płynne (najbardziej poważane są THG). Jak zrobisz kilka warek, to drożdże się zwrócą. Dzięki za rady, przegladając warki dubli i tripelków na piwo.org i browar.biz zauważyłem że 99% piwowarów warzy na THG. Kopyr, no powiem tak - mam te suche drożdze i je zurzyję. Rozmawiałem z Pieronem w sprawie tych drożdzy wystawił im nienajgorszą opinię [offtopic] Jesli chodzi o drozdze w płynie, uwierz mi, przynajmniej nadzień dzisiejszy, cena ich jest dla mnie zaporowa. Nie wykluczam że kiedys je zakupię, ale na dziś dzień wykorzystam suche ..... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kopyr Opublikowano 10 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 10 Maja 2009 Cześć.T-58 są nie za ciekawe. Zainwestuj w płynne (najbardziej poważane są THG). Jak zrobisz kilka warek, to drożdże się zwrócą. Dzięki za rady, przegladając warki dubli i tripelków na piwo.org i browar.biz zauważyłem że 99% piwowarów warzy na THG. Kopyr, no powiem tak - mam te suche drożdze i je zurzyję. Rozmawiałem z Pieronem w sprawie tych drożdzy wystawił im nienajgorszą opinię [offtopic] Jesli chodzi o drozdze w płynie, uwierz mi, przynajmniej nadzień dzisiejszy, cena ich jest dla mnie zaporowa. Nie wykluczam że kiedys je zakupię, ale na dziś dzień wykorzystam suche ..... Skoro je masz, no to rzeczywiście sytuacja jest trochę inna. Natomiast jeśli dobrze rozplanujesz warzenie, to koszt saszetki płynnych drożdży się ładnie rozkłada. Na THG oprócz dubbla i tripla, można uwarzyć saisona, belgian strong ale, myślę, że belgian ale też będzie ok. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dori Opublikowano 21 Maja 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 21 Maja 2009 Wczoraj przelałam na cichą Koźlaka (warka 46). Dziś mam zamiar uwarzyć Saisona z imbirem. Imbir kupiony, słody już zmielone, więc po pracy biorę się za zacieranie Wracając do dyskusji o piwach belgijskich. Moje "dubble" (warki 37 i 38) w rzeczywistości trzeba by raczej zakwalifikować jako Belgian Strong Ale. Wyszły całkiem smaczne. Warzyłam je na drożdżach Belgian Strong Ale. Do THG mam uraz odkąd zaliczyłam na nich dwa niewypijalne kwasy. Oczywiście to nie była wina drożdży, jako takich, tylko gdzieś musiałam nie dopilnować dezynfekcji i przeniosłam zakażenie wraz z gęstwą. Uraz pozostał ale myślę, że się przełamię i kolejne "belgi" uwarzę na THG Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dori Opublikowano 22 Maja 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Maja 2009 Tak jak planowałam wczoraj uwarzyłam coś a'la Saison: WARKA 47 IMBIROWY BELG Zasyp: 1,5 kg pilzneński 1,5 kg monachijski 0,5 kg pszeniczny jasny 0,5 kg biscuit 0,35 kg Carared Przerwy: 50 minut w 63°C 20 minut w 72°C Gotowanie 90 minut Chmielenie: 30g marynki (szyszki) na początku gotowania 30g lubelskiego (granulat) + 90g startego korzenia imbiru na 10 minut przed końcem gotowania Schłodzone do 29°C i zadane gęstwą 3724 Saison Ale z warki 44. Wyszło 18,5l o ekstrakcie 14°Blg Teraz czas na pszenicę. Zaktywowałam już saszetkę Wyeast 3068 Weihenstephan Weizen i mam zamiar uwarzyć na tych drożdżach ze 3 warki - dwa weizeny i weizenbocka. A później czas na moje ulubione Witbiery Jednym słowem zapowiada się pszeniczne lato Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pieron Opublikowano 22 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 22 Maja 2009 Teraz czas na pszenicę. Zaktywowałam już saszetkę Wyeast 3068 Weihenstephan Weizen i mam zamiar uwarzyć na tych drożdżach ze 3 warki - dwa weizeny i weizenbocka. A później czas na moje ulubione Witbiery Jednym słowem zapowiada się pszeniczne lato He, u mnie też. Smaka mi zrobiłaś tym imbirowym na górnej fermentacji. Do tej pory miałem tylko na dolniakach, a przypuszczam ze na górnej powinny być ciekawsze. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dori Opublikowano 22 Maja 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Maja 2009 Smaka mi zrobiłaś tym imbirowym na górnej fermentacji. Do tej pory miałem tylko na dolniakach, a przypuszczam ze na górnej powinny być ciekawsze. zobaczymy sama nie wiem czego się spodziewać. Same drożdże saisonowe dają dość ciekawe posmaki i nie wiem jak z tym skomponuje się imbir, nie wiedziałam ile go dodać, teraz tylko trzeba czekać na efekty Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dori Opublikowano 27 Maja 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2009 Wczoraj powstała w uCiesznym Browarku kolejna warka - piwo pszeniczne WARKA 48 PSZENICA Zasyp: 2,2kg słód pszeniczny jasny 2,0kg słód pilzneński Zacieranie: 20 minut w 44°C 5 minut w 53°C podgrzane do 63°C , 1/3 zacieru odebrana, podgrzana do 72°C przerwa 20 minut, doprowadzone do wrzenia, gotowanie 10 minut, zawrócone do zacieru głównego, temperatura ustalona na 72°C 20 minut w 72°C Gotowanie 80 minut Chmielenie: 30g Lubelskiego (granulat) na początku gotowania 10g Sladka (granulat) na 15 minut przed końcem gotowania Ekstrakt 11,5°Blg Schłodzone do 26°C. Zadane Wyeast 3068 Weihenstephan Weizen prosto z napęczniałej saszetki. Zniesione do garażu o temperaturze około 20°C Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pieron Opublikowano 27 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2009 No to gratulacje, że w ten upał chciało Ci się warzyć. :rolleyes: No , ale masz już 48, kolejna 49 a później jubileuszowa 50. Coś specjalnego szykujesz? Kiedy zamierzasz uwarzyć- jeszcze w tym sezonie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dori Opublikowano 27 Maja 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2009 No to gratulacje, że w ten upał chciało Ci się warzyć. :rolleyes:No , ale masz już 48, kolejna 49 a później jubileuszowa 50. Coś specjalnego szykujesz? Kiedy zamierzasz uwarzyć- jeszcze w tym sezonie? Ojj faktycznie było ciężko, grzało niesamowicie... Plany na sezon letni mam ambitne jeszcze przynajmniej dwie warki na 3068, piwo bożonarodzeniowe, później kilka witbierów, jeśli temperatura trochę spadnie to może jeszcze uda się jakiegoś lagera uwarzyć (lodówka ze styropianu sprawdza się rewelacyjnie). 50-ta warka to być może będzie Weizenbock mam nadzieję, że już w przyszłym tygodniu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pieron Opublikowano 27 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2009 No to super. Plany dojść ambitne. U mnie będzie za ciepło więc do połowy czerwca można warzyć i koniec. A w planach mom jeszcze: miodowe, pszeniczne, pszeniczne ciemne, tripla i stouta. Co dom rady to dom. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bielok Opublikowano 27 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2009 Cześć jeszcze przynajmniej dwie warki na 3068, piwo bożonarodzeniowe, później kilka witbierów ... Dori prosze w trybie natychmiastowym zmienić kolejność warzenia czekam na gestwę z witbierów ;-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dori Opublikowano 27 Maja 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2009 Dori prosze w trybie natychmiastowym zmienić kolejność warzenia czekam na gestwę z witbierów ;-) Lepiej Ty się dostosuj Uwarz sobie jakiegoś dobrego Weizena Na gęstwę z Witbierów w najbliższym czasie nie licz, bo nawet jeszcze nie mam tych drożdży, dopiero muszę zamówić Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bielok Opublikowano 28 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2009 Cześć Lepiej Ty się dostosuj Uwarz sobie jakiegoś dobrego Weizena Na gęstwę z Witbierów w najbliższym czasie nie licz.... czy Ty sugrtujesz że ten weizen co ostatnio warzyłem jest niedobry ;-) ? oki, umawiamy sie po wakacjach na te witbiery ;-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dori Opublikowano 28 Maja 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2009 czy Ty sugrtujesz że ten weizen co ostatnio warzyłem jest niedobry ;-) ? ja tylko sugeruję, że go jeszcze nie piłam oki, umawiamy sie po wakacjach na te witbiery ;-) myślę, że aż tak długo to nie będzie trzeba czekać Dziś warzę kolejnego weizena, a witbiery mam nadzieję, że uda się uwarzyć pod koniec czerwca Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bielok Opublikowano 28 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2009 Elo myślę, że aż tak długo to nie będzie trzeba czekać Dziś warzę kolejnego weizena, a witbiery mam nadzieję, że uda się uwarzyć pod koniec czerwca o! taka postawa mnie bardzo cieszy ;-) widze ze do końca roku dobijesz do setki z warkami Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dori Opublikowano 28 Maja 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2009 o!taka postawa mnie bardzo cieszy ;-) widze ze do końca roku dobijesz do setki z warkami Tak dobrze to chyba nie będzie Kiedyś warzyłam tylko w soboty i wyglądało to różnie, bo zwykle były tysiące innych spraw do załatwienia. Teraz warzę w tygodniu, po pracy i bardziej mi to odpowiada. Słody naważam i śrutuję dzień wcześniej. Z chłodzeniem i zadaniem drożdży zwykle spokojnie wyrabiam się przed północą Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bielok Opublikowano 28 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2009 Cześć No Dori szykowna jesteś W między czasie jeszcze zajmujesz się bejbe, kąpiel, bajkę poczytac połozyc spać ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dori Opublikowano 28 Maja 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2009 Cześć No Dori szykowna jesteś W między czasie jeszcze zajmujesz się bejbe, kąpiel, bajkę poczytac połozyc spać ? no, ba jeszcze obiad zdążę ugotować Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bielok Opublikowano 28 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2009 elo no, ba jeszcze obiad zdążę ugotować zawsze twierdziłem że wszystki najlepsze kobity sa juz zajęte Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dori Opublikowano 28 Maja 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2009 WARKA 49 PSZENICA II Zasyp: 2,6kg pszeniczny jasny 2,0kg pilzneński 0,1kg Carawheat Zacieranie: 20 minut w 44°C podgrzane do 63°C , 1/3 gęstego zacieru odebrana, podgrzana do 72°C, przerwa 20 minut, doprowadzone do wrzenia, gotowanie 15 minut, zawrócone do zacieru głównego, temperatura ustalona na 72°C 25 minut w 72°C Filtracja przebiegła sprawnie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dori Opublikowano 28 Maja 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2009 Gotowanie 80 minut Chmielenie: 20g Lubelskiego (granulat T45) na początku gotowania 10g Lubelskiego (granulat T45) na 20 minut przed końcem gotowania Ekstrakt 13,5Blg Zadane drożdżami (a może raczej pianą/młodym piwem ) bezpośrednio zebranymi z pszenicy uwarzonej dwa dni temu. Jak dobrze pójdzie to popołudniu uwarzę Weizenbocka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Makaron Opublikowano 29 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Maja 2009 granulat T45 A mogłabyś napisać co to jest dokłądnie? Czy jakościowo jest lepszy niż zwykły granulat? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dori Opublikowano 29 Maja 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Maja 2009 Granulat typ 45 oznacza, że ze 100g szyszki powstało 45g granulatu, w nim jednak zawarta jest cała lupulina, a więc ma więcej alfa kwasów niż bardziej popularny typ 95. Niestety nie wiem jak jest dokładnie zawartość alfa kwasów w granulacie którym chmieliłam, nie wiem więc czy nie przechmieliłam Chmiel dostałam od Jejskiego, za co bardzo dziękuję Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pieron Opublikowano 29 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Maja 2009 Jak dobrze pójdzie to popołudniu uwarzę Weizenbocka Jednak to prawda jest, że jak kobieta się uprze to nie popuści Gratuluję wytwałości. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jejski Opublikowano 29 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Maja 2009 Niestety nie wiem jak jest dokładnie zawartość alfa kwasów w granulacie którym chmieliłam, nie wiem więc czy nie przechmieliłam Jak na pszenicę to chyba troszkę przechmieliłaś, ale Ty chyba lubisz bardziej chmielone piwo? Porcję 10g. dałbym na ostatnie 5-10min. bardziej na aromat. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się