Skocz do zawartości

Dori z piwem zmagania


dori

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć ;)

 

Czy się nie uaktywniły to się dopiero okaże :)

Po filtracji zniosłam go do piwnicy (temp około16°C) i czekał sobie 24h godziny na gotowanie. W smaku i zapachu wydawał się OK.

Myślę że będzie dobry - u mnie jak zaatakwoały dzikusy (przez jedną noc) to piana była wysoka i kwaskowy posmak w piwie dobrze wyczuwalny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć :)

 

Czy się nie uaktywniły to się dopiero okaże :)

Po filtracji zniosłam go do piwnicy (temp około16°C) i czekał sobie 24h godziny na gotowanie. W smaku i zapachu wydawał się OK.

Myślę że będzie dobry - u mnie jak zaatakwoały dzikusy (przez jedną noc) to piana była wysoka i kwaskowy posmak w piwie dobrze wyczuwalny.

u mnie jedna z warek stała-chłodziła się 24h i fermentacja ruszyła przed zadaniem drożdży ;) , strasznie "waliło"

apteką

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy się nie uaktywniły to się dopiero okaże :)

Po filtracji zniosłam go do piwnicy (temp około16°C) i czekał sobie 24h godziny na gotowanie. W smaku i zapachu wydawał się OK.

Myślę że będzie dobry - u mnie jak zaatakwoały dzikusy (przez jedną noc) to piana była wysoka i kwaskowy posmak w piwie dobrze wyczuwalny.

u mnie jedna z warek stała-chłodziła się 24h i fermentacja ruszyła przed zadaniem drożdży ;) ' date=' strasznie "waliło"

apteką[/quote']

Ta moja "cienka warka" nie ruszyła do tej pory czyli 24h od zadania drożdży, dlatego wspomogłam ją gęstwą S-04 z warki 53. Jak na razie pachnie ładnie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj popełniłam kolejną warkę :)

 

WARKA 55

PIWO BOŻONARODZENIOWE

 

Zasyp:

2,0kg pilzneński

1,5kg monachijski II

0,8kg pszeniczny jasny

0,35kg Carawheat

0,3kg pszeniczny czekoladowy

0,3kg wędzony

0,3kg Carared

0,15kg jęczmień palony

0,4kg płatki owsiane błyskawiczne

 

Zacieranie infuzyjne

45minut w 64°C

25minut w 72°C

 

Słód czekoladowy i jęczmień palony dodane przy podgrzewaniu do 76°C

 

Gotowanie 100 minut

40g Marynki (szyszki) w 5 minucie gotowania

20g Lubelskiego (granulat) tuż przed wyłączeniem palnika

 

Wyszło 20l o ekstrakcie 18°Blg

 

Zadane gęstwą London Ale ze Stouta (warka 52)

 

Przyprawy dodam chyba przed rozlewem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Wróciłam!!!

Tydzień czasu sobie odpoczywałam, ale browarek zostawiłam w dobrych rękach :) We wtorek 11.08 na cichą powędrował Russian Imperial Stout (warka 54), a w środę Bożonarodzeniowe (warka 55).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Właśnie w bólach rodzi się Witbier powinien się chyba nazywać "Wszystko nie tak" :)

 

WARKA 56

WITBIER

Zasyp:

2,0kg słód pilzneński

1,5kg płatki pszeniczne błyskawiczne

0,5kg słód pszeniczny jasny

0,1kg słód Biscuit

0,05kg słód zakwaszający

 

Zacieranie infuzyjne:

63°C - 65minut

72°C - 40minut

(to w teorii - przez rozbrykane dziecko ciężko było upilnować właściwe temperatury)

 

Gotowanie:

i tu już sprawa zagmatwana na maksa

Ze względu na problemy z noszeniem ciężkiego gara, brzeczka podzielona na 2 części:

około 16l gotowane 65 minut. Na początku gotowania 30g Spalt Select (przeterminowanego o rok), a w 60 minucie dodane 15g kolendry i 20g curacao. Po skończeniu gotowania, przypomniałam sobie, że chłodnicy nie zdezynfekowałam :smilies: gotowanie kolejnych 20minut. Aromat przypraw pewnie poszedł sobie gdzieś tam... Sytuację próbowałam ratować skórką z mandarynek, ale ścieranie skórki z miękkich mandarynek szło mi kiepsko. Dodałam odrobinę przed końcem gotowania.

Druga porcja około 8l właśnie się gotuje, bez chmielu, co oczywiście jest błędem :)

 

Plan jest taki aby schłodzić większą część brzeczki i dodać do niej drożdże - wprost z saszetki (wiem - kolejna wpada :( ) a rano dodać resztę brzeczki. Plan nie jest idealny (zbyt duże stężenie ekstraktu na rozruch drożdży :( ), ale nie mam siły dalej kombinować....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drożdże Wyeast 3944 Belgian Witbier dodane do 14l brzeczki, reszta brzeczki chłodzi się naturalnie, w garażu, dodam ją jutro.

 

Coraz więcej mam kombinacji i problemów z warzeniem... ale teraz już zmykam do łóżka, bo rano trzeba wstać do pracy, a w nocy pewnie jeszcze kilka pobudek mnie czeka...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za wsparcie :)

Dziś rano dolałam resztę brzeczki do fermentora. Wyszło równe 20l, ekstrakt 12,5°Blg. Póki co pachnie pięknie.

Niestety reszta brzeczki nie wystygła wystarczająco, po zmieszaniu temperatura ustaliła się na poziomie 27°C :smilies:. Drożdże chyba się zestresowały, zrobiło im się cieplutko...najwyżej będzie kanał :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ze względu na problemy z noszeniem ciężkiego gara' date=' brzeczka podzielona na 2 części:[/quote']

Wężykiem dorii, wężykiem. :smilies:

Gorącą brzeczkę jakoś boję się ściągać wężykiem, ale w sumie to jest jakaś myśl.

Lepiej jednak będzie jak sobie chłodnicę podłączę w jakiś sposób w kuchni, a nie jak dotąd w garażu...

Może zacznę warzyć warki po 10l wtedy nie będzie problemu :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ze względu na problemy z noszeniem ciężkiego gara' date=' brzeczka podzielona na 2 części:[/quote']

Wężykiem dorii' date=' wężykiem. :)[/quote']

Gorącą brzeczkę jakoś boję się ściągać wężykiem, ale w sumie to jest jakaś myśl.

Lepiej jednak będzie jak sobie chłodnicę podłączę w jakiś sposób w kuchni, a nie jak dotąd w garażu...

Może zacznę warzyć warki po 10l wtedy nie będzie problemu :(

No wtedy to musiałby być wężyk silikonowy, ale też bym się bał.

Najlepiej tak jak piszesz, zrobić ujęcie zimnej wody do chłodzenia w kuchni. Trzeba wstawić kranik przelotowy, wejście do baterii :smilies: A tak serio, nie wiem jak masz w kuchni, ale u mnie zawory z wodą są na ścianie pod zlewozmywakiem, od nich idą wężyki (a może raczej materiał na filtrator :( ). Montujesz na zaworze z zimną wodą kranik przelotowy z zaworem kulowym i voila. Jak Twój mąż nie ma uzdolnień hydraulicznych, jak np. piszący tego posta, to musisz wezwać hydraulika lub zaprzyjaźnioną złotą rączkę. Sprawa jest banalna, kranik kosztuje grosze, a niesamowicie usprawnia to robotę.

Edytowane przez kopyr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak już kiedyś pisałam mam zamiar wykorzystać drożdże Wyeast 3944 Belgian Witbier do tripla. Szczep ten znosi stężenie alkoholu do 12% ABV. Produkuje dużo aromatów fenolowych, przyprawowych, mniej owocowych, czyli to co potrzebujemy do tripla.

Spróbujemy, zawsze z tego jakieś piwo wyjdzie, niekoniecznie tripel :ble:

 

WARKA 57

BELGIJSKIE CUDO

 

Zasyp:

5,25kg słód pilzneński

0,36kg słód Biscuit

0,20kg słód Carapils

0,8kg cukier

 

Zacieranie jutro po pracy :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już się zapisuję jako degustator.

Na to liczyłam :D

 

Zacieranie:

40 minut w 63°C

30 minut w 72°C

 

Teraz próbuję doprowadzić brzeczkę do wrzenia. Przez nieuwagę przefiltrowało mi się więcej niż chciałam, więc będę musiała więcej odparować :) Długa noc przede mną...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.