Skocz do zawartości

Słód pszeniczny "Grodziski" wędzony dębem


josefik

Rekomendowane odpowiedzi

ledwo gdzieś w tle jakaś wędzonka się pałęta

Mam dokładnie tak samo. Mam go mniej w zasypie niż Ty (64%) i wędzoność jest w tle - bardzo mi to odpowiada. Domownicy jej nie wyczuwają - stwierdzili, że pachnie i smakuje piwem.

W Twoim przypadku, po przeżyciu torfowych aromatów, nie ma szans, żebyś był zadowolony z poziomu wędzonki w Grodziskim, to nie ta dymna liga :D

Edytowane przez korzen16
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 65
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Ano pamiętam jak robiłem pierwsze grodziskie z zestawu CP gdzie wędzonego było chyba 1/3 zasypu było dość mocno wędzone. Teraz miałem inne proporcje z naciskiem na wędzony i wędzonka lichutka. Mój wniosek jest taki, że trzeba chyba wędzić samemu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może miałam inne wyobrażenie tego stylu a może to kwestia tego słodu?

 

Te całe gendery nawet tutaj potrafią człowieka zaatakować :D

 

 

U mnie słód "grodziski" z Weyermanna stanowił blisko 80% i przy rozlewie ładnie było czuć wyraźną, ale nienachalną wędzonkę. Degustacja najwcześniej w przyszły weekend więc więcej powiedzieć nic nie mogę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Od momentu napisania posta, tydzień temu, piję moje Grodziskie praktycznie codziennie. Od paru dni wędzonka zaczyna wyraźniej wchodzić, choć w dużej mierze w smaku. Jak dla mnie pszeniczność dominuje w tym słodzie nad wędzonką, liczyłem na lepszy balans z lekką przewagą dymu w aromacie.

 

Poza tym, Grodziskie to piwo które bardzo mi podchodzi, niby takie pitu pitu ale jednak szklanką za szklanką znika. Bardzo wysoka pijalność, świetnie gasi pragnienie i nie idzie w łeb w temperaturach jakie aktualnie mamy. Element wędzonki poprawie sobie w następnych swoich warkach lekkim zasypem Steinbacha ;)

 

U mnie wpisuje się na stałe w haromonogram warzenia!

Edytowane przez WiHuRa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przez rok warzenia pięć razy robiłem grodziskie i zauważyłem, że w ostatnich dwóch warkach dymioność znacząco wzrosła. Wydaje mi się, że coś Weyermann pozmieniał. Acz nie zmienia to faktu, że jest dalej delikatna i nie dominuje piwa, ale moim zdaniem tak właśnie powinno być :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przez rok warzenia pięć razy robiłem grodziskie i zauważyłem, że w ostatnich dwóch warkach dymioność znacząco wzrosła. Wydaje mi się, że coś Weyermann pozmieniał. Acz nie zmienia to faktu, że jest dalej delikatna i nie dominuje piwa, ale moim zdaniem tak właśnie powinno być :)

Coć w tym jest bo ja do tej pory /od momentu wejścia na rynek słodu pszenicznego wędzonego/, połowę zasypu wędziłem sam. Przy ostatniej warce po otwarciu wora stwierdziłem że jest idealnie i lepiej tego ne zrobię. Byc może taka partia sie trafiła, a może jakieś korekty przy produkcji wprowadzili.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.