Długi czas fermentacji

[LukasB]

Witam. Robię swojego pierwszego brewkita - jasny WES. Zrobiłem wariant 12l - bez dodatku cukru.

Dziś ósmy dzień fermentacji, a piana nie spada.

 

Tak wygląda historia Ballingowa:

 

start: 23.11 - 12,5 Blg

25.11 - 8 Blg

28.11 - 5 Blg

29.11 - 4 Blg

30.11 - 3 Blg

1.12 - 3 Blg.

 

Fermentator w temperaturze pokojowej - 22 - 24°C .

Piana od samego początku na 2cm i nie zamierza spadać, co oznacza że dalej fermentuje, ale areometr dwa razy pokazał 3 Blg, więc powinien być koniec fermentacji.

 

Czy czekać kolejny dzień? Czy butelkować?

Wg instrukcji fermentacja powinna zakończyć się po 6 dniach. Zapach piwny, trochę czuć woń jabłka.

Edytowane 1 Grudnia 2011 przez LukasB

[grzechu_k]

Przytrzymaj jeszcze dzień lub dwa - nie zaszkodzi, ale najprawdopodobniej już niżej nie zejdzie. Jabłko prawdopodobnie od zbyt wysokiej temp. fermentacji. Nie zaglądaj tam tak często. Piana tak jak i bulkanie nie jest wyznacznikiem fermentacji. 8 dni to nie jest długa fermentacja.

Edytowane 1 Grudnia 2011 przez grzechu_k

[Jacenty]

Jeśli o długość fermentacji chodzi to poczytaj to

[LukasB]

W sobotę (jutro nie będzie mnie przy moim piwku) zmierzę Ballingi - jak będzie 3°Blg - butelkuję.

Martwiła mnie tylko piana - czemu nie spada, ale skoro jej obecność nie jest wykluczeniem końca fermentacji - zdaję się na areometr.

 

Po zabutelkowaniu nastawiam kolejny brewkit (znalazłem sporo Coopersów w BricoMarche:)), a w międzyczasie gromadzę sprzęt do zacierania:)

[josefik]

Orientujesz się jakie drożdże były w zestawie?

[LukasB]

Drożdże Safale US-05

[josefik]

To ta czapa może się utrzymać dłużej Kieruj się blg

Możesz ewentualnie nieco zamerdać fermentatorem, wtedy powinno zatonąć.

[LukasB]

Wielkie dzięki za wskazówki

[LukasB]

Po godzinie od zamieszania - piana znikła:) Aż kusi mnie do butelkowania. Niestety dziś już nie dam rady, jutro opuszczam swoje piwko, dopiero sobota rano. Mam nadzieje że nic się nie stanie... Fermentacja została przedłużona do prawie 10 dni (w sobotę o 23:30 minie 10 doba)

 

Dzięki wielkie za pomoc

[Wiktor]

pamiętaj tylko że niedofermentowanie o 0,1 °Blg powoduje dodatkowe cukier na nagazowanie w ilości 1g/l. Przy niedofermentowaniu 0,5 °Blg to piwo samo się nagazuje do rozsądnego poziomu bez cukru. Jeśli piwo będzie nie dokońca odfermentowane to możemy mieć przykrą niespodziankę.

[anteks]

W sobotę (jutro nie będzie mnie przy moim piwku) zmierzę Ballingi - jak będzie 3°Blg - butelkuję.

Martwiła mnie tylko piana - czemu nie spada, ale skoro jej obecność nie jest wykluczeniem końca fermentacji - zdaję się na areometr.

 

Po zabutelkowaniu nastawiam kolejny brewkit (znalazłem sporo Coopersów w BricoMarche:)), a w międzyczasie gromadzę sprzęt do zacierania:)

I bardzo dobrze, odpocznie od Twojego zaglądania .Areometr to najlepszy przyjaciel piwowara

Edytowane 2 Grudnia 2011 przez anteks

[plaster]

Po godzinie od zamieszania - piana znikła:) Aż kusi mnie do butelkowania. Niestety dziś już nie dam rady, jutro opuszczam swoje piwko, dopiero sobota rano. Mam nadzieje że nic się nie stanie... Fermentacja została przedłużona do prawie 10 dni (w sobotę o 23:30 minie 10 doba)

 

Dzięki wielkie za pomoc

Poczekaj , aż będziesz mieć ten sam odczyt BLG 2 lub 3 dni pod rząd. 10 dni to wcale nie tak długo. Pierwszą warkę też zabutelkowałem za wcześnie, potem przy każdym otwarciu butelki miałem gejzer jak Kubica na podium szampanem. Jest to dość nieoczekiwane np. kiedy organizujesz romantyczny wieczór. Jeśli dzisiaj będzie mniej niż 3°Blg poczekaj jeszcze.

I nie mieszaj już na litość boską piana opadnie i tak, a po co ryzykować infekcję?

[dziedzicpruski]

najlepiej niech te próbki pobiera co 12 godzin,będzie w pytke piwo.

[grzechu_k]

najlepiej niech te próbki pobiera co 12 godzin,będzie w pytke piwo.

Ha, ha całe zużyje na sprawdzanie czy odfermentowało.

[LukasB]

Właśnie wróciłem. Wczoraj dziewczyna mierzyła i były 2°Blg, przed chwilką zrobiłem pomiar i jest tyle samo, a minęły 24h. Piwko z menzurki smakuje super:) Idę gotować butelki. Po zabutelkowaniu stawiam kolejną warkę , coby fermentator pusty nie stał - kupiłem Coopers Draught.

[olo333]

Idę gotować butelki.

Prościej chyba użyć piekarnika.

[LukasB]

Zabutelkowane. Wiem że w piekarniku szybciej, ale miałem dość zapuszczone butelki, dlatego też najpierw je czyściłem szczotką, potem gotowanie, a na końcu piekarnik.

Dziś postawiłem Draughta. Dodałem 1 kg cukru. Początkowe stężenie cukru - aż 19°Blg - czy to normalne?? O ile to piwo ma mieć 5,4 % to koniec fermentacji zakończył by sie na ok 9°Blg

[olo333]

Błąd pomiaru.

[LukasB]

A ile Blg początkowego ma Coopers Draught z 1 kg cukru przy objętości 23l? Temperatura pomiaru Blg była napewno wyższa niż 20°C , więc mogły wyjść nieprawidłowości.

 

Brzeczka już bulga ok 5 razy na minutę

Edytowane 5 Grudnia 2011 przez LukasB

[olo333]

A ile Blg początkowego ma Coopers Draught z 1 kg cukru przy objętości 23l? Temperatura pomiaru Blg była napewno wyższa niż 20°C , więc mogły wyjść nieprawidłowości.

 

Brzeczka już bulga ok 5 razy na minutę

Myślę, że mniej niż 10°Blg.

[crosis]

Robiłem draught coopersa na ekstrakcie, chyba mutonsa. 19°Blg to ewidentny błąd pomiaru, chyba, że dałeś połowę wody.

 

 

Crosis