Pale Ale - pierwsza warka.

[Afghan]

Witam. Słody i akcesoria przyszły, także przyszedł czas na pierwsze zacieranie, a że nie miałem jeszcze kontaktu z warzeniem piwa będę miał pewnie sporo pytań zanim zacznę. Jeszcze muszę kilka rzeczy zrobić tkj. filtrator z oplotu i kranik ( którego zapomnieli włożyć do paczki, ale mają dosłać ) zamontować w fermentatorze. Także pewnie w ten weekend ewentualnie następny będę warzył. Na pierwsze piwo wybrałem Pale Ale.

 

Myślę taki zasyp:

 

4kg - Pale Ale 5,5-7,5 EBC Weyermann

300 g - Carahell ® 20-30 EBC Weyermann

 

Drożdże:

Safale - US-05

 

I teraz sprawa chmielu, nie chce zbyt mocno goryczkowego piwa, mi ogólnie pewnie by smakowało, ale chce żeby też żonie smakowało ( bo jak nie to będzie mi łeb suszyć o moje nowe hobby ) Nie wiem jak to opisać ale żeby było coś o goryczce Żubra. Czy takie ilości i czas chmielenie będzie OK?

 

Marynka 25 g - 60 min

Lubelski 30 g - 10 min

 

EDIT: W recepturach Pale Ale zalecają zacieranie infuzyjne w 67-68°C. Powiedzcie mi , oczywiście jeśli wiecie, jaka będzie różnica w piwie jak zastosuję, 62* - przerwa scukrzająca (maltozowa) - 30 min i 72* - przerwa scukrzająca (dekstrynująca) - 30 min ?

Edytowane 6 Grudnia 2011 przez Afghan

[sebpa]

Witam. Słody i akcesoria przyszły, także przyszedł czas na pierwsze zacieranie, a że nie miałem jeszcze kontaktu z warzeniem piwa będę miał pewnie sporo pytań zanim zacznę. Jeszcze muszę kilka rzeczy zrobić tkj. filtrator z oplotu i kranik ( którego zapomnieli włożyć do paczki, ale mają dosłać ) zamontować w fermentatorze. Także pewnie ten weekend ewentualnie następny. Na pierwsze piwo wybrałem Pale Ale.

 

Myślę taki zasyp:

 

4kg - Pale Ale 5,5-7,5 EBC Weyermann

300 g - Carahell ® 20-30 EBC Weyermann

 

Drożdże:

Safale - US-05

 

I teraz sprawa chmielu, nie chce zbyt mocno goryczkowego piwa, mi ogólnie pewnie by smakowało, ale chce żeby też żonie smakowało ( bo jak nie to będzie mi łeb suszyć o moje nowe hobby ) Nie wiem jak to opisać ale żeby było coś o goryczce Żubra. Czy takie ilości i czas chmielenie będzie OK?

 

Marynka 25 g - 60 min

Lubelski 30 g - 10 min

nie podales ile chmiele maja alfa kwasow, zakladajac ze z browamatora - 8.5% a.k i lubelski 3.6% a.k, wychodzi w programie beersmith (na 20 litrow piwka) 32.4 IBU, nie chce byc prorokiem, ale moze byc dla zony za gorzkie. Celowalbym w 20-25 IBU.

 

Lubelski zostaw, a Marynke jak zmniejszysz do 15g bedziesz mial 21.5 IBU, powinno byc ok.

[sebpa]

EDIT: W recepturach Pale Ale zalecają zacieranie infuzyjne w 67-68°C. Powiedzcie mi , oczywiście jeśli wiecie, jaka będzie różnica w piwie jak zastosuję, 62* - przerwa scukrzająca (maltozowa) - 30 min i 72* - przerwa scukrzająca (dekstrynująca) - 30 min ?

jak zrobisz w 62°C 30 min i 72°C 30 min, to strzelam ze bedzie bardziej wytrawne, mniej tresciwe niz tylko 67-68. Strzelam ze przez 30 min cala skrobia sie scukrzy w 62°C i 72°C tylko piane poprawi

[Afghan]

Wszystko zakupione w CP

Lubelski - zawartość alfa-kwasów: 3,9 %

Marynka - zawartość alfa-kwasów: 9,0%

[Jejski]

1 Czy jest to Twoja dziewicza warka?

2 Filtrator z wężyka jest na wiki i nie zapomnij o drucie bo ułatwia życie.

3 Na początek polecam do wyliczania IBU (goryczki) i całej receptury darmowy program Brewtarget . Z czasem dojdziesz do wprawy.

4 Pale Ale jest dobrze rozluźniony, więc zacieraj jak w przepisie.

EDIT

Chyba się spóźniłem. Tak jak pisze sebpa zmniejsz marynkę, program Ci podpowie do ilu g.

Edytowane 6 Grudnia 2011 przez Jejski

[Afghan]

1 Czy jest to Twoja dziewicza warka?

2 Filtrator z wężyka jest na wiki i nie zapomnij o drucie bo ułatwia życie.

3 Na początek polecam do wyliczania IBU (goryczki) i całej receptury darmowy program Brewtarget . Z czasem dojdziesz do wprawy.

4 Pale Ale jest dobrze rozluźniony, więc zacieraj jak w przepisie.

1. Tak, studiuje forum od jakiegoś miesiąca, no i myślę, że jakoś dam radę

2. Opis już jakiś czas temu czytałem i taki zrobię

3. Od kilku dni działam w tym programie i coś tam powoli mi w nim wychodzi ale jeszcze nie do końca. Co do IBU to jeszcze nie mam rzadnej miary ile IBU to jaka goryczka. Może

wy mi powiedzcie na ile IBU oceniacie Żubra?

4. Aha OK

Edytowane 6 Grudnia 2011 przez Afghan

[sebpa]

Wszystko zakupione w CP

Lubelski - zawartość alfa-kwasów: 3,9 %

Marynka - zawartość alfa-kwasów: 9,0%

to nawet mozesz dac 13-14g marynki

[polter]

Ja również zaczynałem od EPA. Mimo wszystko dałbym 25g Marynki na 40 min i 25g Lubelskiego na 15 min. Wychodzi wtedy ok 32 IBU ale mieścisz się jeszcze niejako w stylu. Moja żona, która też odnosiła wszystko do Żubra, stwierdziła, że jest lepsze. Jak będzie zbyt nachmielone dla Twojej żony, to zawsze możesz powiedzieć, że "zobacz jak koncerny oszukują nawet na chmielu" Dodam tylko, że ja swoje chmieliłem na ok 40 IBU i tylko siostra pijąca tyskie stwierdziła, że jest mocno goryczkowe

Przygotuj się jedynie na fakt, że piwo na US-05 bardzo długo się klaruje

Edytowane 6 Grudnia 2011 przez polter

[Afghan]

A powiedzcie mi czy podczas chłodzenia brzeczki, nakrywacie pokrywką garnek czy chłodzicie przy zdjętej pokrywce?

[ciafu1]

A powiedzcie mi czy podczas chłodzenia brzeczki, nakrywacie pokrywką garnek czy chłodzicie przy zdjętej pokrywce?

Ja nie nakrywam. Zresztą chłodnica mi trochę wystaje z garnka i od czasu do czasu "mieszam" nią, żeby wspomóc proces chłodzenia.

[Afghan]

A jak w sytuacji chłodzenia w wannie? Bo może mi się uda zrobić chłodnicę z rurki, a może nie, to na wszelki wypadek chciałbym też wiedzieć jak to jest z przykrywaniem gdy chłodzi się w wannie? Aaa i ile czasu w wannie chłodzi się brzeczka?

Edytowane 7 Grudnia 2011 przez Afghan

[coder]

Garnek koniecznie musi być przykryty w czasie chłodzenia, jeżeli się nie da całkowicie, to chociaż częściowo.

[Havran]

Garnek koniecznie musi być przykryty w czasie chłodzenia, jeżeli się nie da całkowicie, to chociaż częściowo.

Coś przegapiłem? Dlaczego? Czy jest jakieś zagrożenie, po za oczywiście dostępem niepożądanych ciał? Zawsze studziłem w otwartym garnku bo tak szybciej stygnie, a przecież o czas w tym momencie chodzi najbardziej.

[pepek84]

Tak , o jak najszybszy. Ale brzeczka podczas chłodzenia przechodzi przez zakresy temperatur idealne dla rozwoju bakterii. W wannie przykrywałem zawsze .W łazience jest spora wilgoć i mnóstwo miejsc jak ręczniki , bielizna gąbki itp. które są też idealnym miejscem do rozwoju bakterii. Przy chłodnicy częściowo zakrywam , ale chce zamontować specjalną pokrywę , w której wylot i wlot chłodnicy będzie wystawał przez pokrywkę. Przy chłodzeniu w wannie ( z pokrywą ) trwa to kilka godzin - 3 , 4 , 5 zależy od temperatury i objętości. Chłodnicą 20 minut.

[Keleris]

Tak , o jak najszybszy. Ale brzeczka podczas chłodzenia przechodzi przez zakresy temperatur idealne dla rozwoju bakterii. W wannie przykrywałem zawsze .W łazience jest spora wilgoć i mnóstwo miejsc jak ręczniki , bielizna gąbki itp. które są też idealnym miejscem do rozwoju bakterii. Przy chłodnicy częściowo zakrywam , ale chce zamontować specjalną pokrywę , w której wylot i wlot chłodnicy będzie wystawał przez pokrywkę. Przy chłodzeniu w wannie ( z pokrywą ) trwa to kilka godzin - 3 , 4 , 5 zależy od temperatury i objętości. Chłodnicą 20 minut.

22-23 litry w wannie do 25 stopni schłodzę w niecałą godzinę, niżej się nie da bo woda za ciepła. Te ostatnie 10 stopni to na balkon wystawiam. Tylko trzeba w w wannie wodę zabełtać, bo przy ściankach garnka robi się ciepła i z chłodzenia nici.

Edytowane 8 Grudnia 2011 przez Keleris

[Afghan]

Tak ' date=' o jak najszybszy. Ale brzeczka podczas chłodzenia przechodzi przez zakresy temperatur idealne dla rozwoju bakterii. W wannie przykrywałem zawsze .W łazience jest spora wilgoć i mnóstwo miejsc jak ręczniki , bielizna gąbki itp. które są też idealnym miejscem do rozwoju bakterii. Przy chłodnicy częściowo zakrywam , ale chce zamontować specjalną pokrywę , w której wylot i wlot chłodnicy będzie wystawał przez pokrywkę. Przy chłodzeniu w wannie ( z pokrywą ) trwa to kilka godzin - 3 , 4 , 5 zależy od temperatury i objętości. Chłodnicą 20 minut.[/quote']

22-23 litry w wannie do 25 stopni schłodzę w niecałą godzinę, niżej się nie da bo woda za ciepła. Te ostatnie 10 stopni to na balkon wystawiam. Tylko trzeba w w wannie wodę zabełtać, bo przy ściankach garnka robi się ciepła i z chłodzenia nici.

A ile razy wodę wymieniasz i do jakiej wysokości garnka masz wlaną wodę?

Sorry za ewentualne błędy ale pisze z telefonu

[Pastaga]

Tak ' date=' o jak najszybszy. Ale brzeczka podczas chłodzenia przechodzi przez zakresy temperatur idealne dla rozwoju bakterii. W wannie przykrywałem zawsze .W łazience jest spora wilgoć i mnóstwo miejsc jak ręczniki ' date=' bielizna gąbki itp. które są też idealnym miejscem do rozwoju bakterii. Przy chłodnicy częściowo zakrywam , ale chce zamontować specjalną pokrywę , w której wylot i wlot chłodnicy będzie wystawał przez pokrywkę. Przy chłodzeniu w wannie ( z pokrywą ) trwa to kilka godzin - 3 , 4 , 5 zależy od temperatury i objętości. Chłodnicą 20 minut.[/quote'']

22-23 litry w wannie do 25 stopni schłodzę w niecałą godzinę, niżej się nie da bo woda za ciepła. Te ostatnie 10 stopni to na balkon wystawiam. Tylko trzeba w w wannie wodę zabełtać, bo przy ściankach garnka robi się ciepła i z chłodzenia nici.

A ile razy wodę wymieniasz i do jakiej wysokości garnka masz wlaną wodę?

Sorry za ewentualne błędy ale pisze z telefonu

Mi też chłodzenie w wannie zajmuje do 1h. Wody nie zmieniam, nalewam do wysokości zawartości garnka i co jakiś czas mieszam wodę. Do tej pory chłodziłem w odkrytym garnku (4 warki, doświadczenie niewielkie więc tym się nie sugeruj).

[Keleris]

Wodę wymieniam raz, i wlewam jej mniej więcej na tą wysokość na jakiej jest lustro brzeczki. Inaczej garnek wypiera w górę. Na pewno chłodnica jest lepsza, ale z braku laku

[Afghan]

A jeszcze chciałbym powtórzyć pytanie. Jako, że nie mam żadnej miary co do goryczki piwa powiedzcie mi na ile IBU oceniacie Żubra?

[amatjas]

A jeszcze chciałbym powtórzyć pytanie. Jako, że nie mam żadnej miary co do goryczki piwa powiedzcie mi na ile IBU oceniacie Żubra?

A kto Ci się przyzna że to pije.

[Afghan]

Nie dajmy się zwariować ;-)

[Jacenty]

Tak , o jak najszybszy. Ale brzeczka podczas chłodzenia przechodzi przez zakresy temperatur idealne dla rozwoju bakterii. W wannie przykrywałem zawsze .W łazience jest spora wilgoć i mnóstwo miejsc jak ręczniki , bielizna gąbki itp. które są też idealnym miejscem do rozwoju bakterii..

"Wraz z cząsteczkami wody spłukującej muszlę w powietrze unosi się tzw. flora kałowa. W toalecie możemy znaleźć bardzo groźne bakterie: almonella, shigela, Escherichia coli, Campylobacter coli, Bacillus cereus - przyczyniają się one do rozwoju takich chorób jak salmonelloza, czerwonka, zatrucie pokarmowe (jego objawy to nudności, wymioty, bóle brzucha, biegunka)... Do tych zaburzeń żołądkowo-jelitowych, dochodzą objawy ogólne jak: osłabienie, bóle głowy, gorączka, zaburzenia w krążeniu krwi itp.

 

Flora bakteryjna osiada na wszystkich przedmiotach w promieniu dwóch metrów - ręcznikach, mydle, kosmetykach...Zjawisko to zwane jest ?bakteriozolem?. Po spłukaniu wody z otwartą klapą na szczoteczkach do zębów znajduje się dwa razy więcej bakterii niż przed tą czynnością. Drobnoustroje z toalety mogą przetrwać w łazience nawet do 4 tygodni, a w tym czasie oczywiście roznoszone są po pozostałych pomieszczeniach. Zamknięcie klapy sedesu chroni w pewnym stopniu przed rozpyleniem wody, lecz bakterie wydostają się także po prostu przez szczelinę pomiędzy deską a muszlą."

Tyle na temat chłodzenia bez przykrycia

[Pastaga]

Tak ' date=' o jak najszybszy. Ale brzeczka podczas chłodzenia przechodzi przez zakresy temperatur idealne dla rozwoju bakterii. W wannie przykrywałem zawsze .W łazience jest spora wilgoć i mnóstwo miejsc jak ręczniki , bielizna gąbki itp. które są też idealnym miejscem do rozwoju bakterii..[/quote']

"Wraz z cząsteczkami wody spłukującej muszlę w powietrze unosi się tzw. flora kałowa. W toalecie możemy znaleźć bardzo groźne bakterie: almonella, shigela, Escherichia coli, Campylobacter coli, Bacillus cereus - przyczyniają się one do rozwoju takich chorób jak salmonelloza, czerwonka, zatrucie pokarmowe (jego objawy to nudności, wymioty, bóle brzucha, biegunka)... Do tych zaburzeń żołądkowo-jelitowych, dochodzą objawy ogólne jak: osłabienie, bóle głowy, gorączka, zaburzenia w krążeniu krwi itp.

 

Flora bakteryjna osiada na wszystkich przedmiotach w promieniu dwóch metrów - ręcznikach, mydle, kosmetykach...Zjawisko to zwane jest ?bakteriozolem?. Po spłukaniu wody z otwartą klapą na szczoteczkach do zębów znajduje się dwa razy więcej bakterii niż przed tą czynnością. Drobnoustroje z toalety mogą przetrwać w łazience nawet do 4 tygodni, a w tym czasie oczywiście roznoszone są po pozostałych pomieszczeniach. Zamknięcie klapy sedesu chroni w pewnym stopniu przed rozpyleniem wody, lecz bakterie wydostają się także po prostu przez szczelinę pomiędzy deską a muszlą."

Tyle na temat chłodzenia bez przykrycia

Ja w łazience ubikacji nie mam, a do umywalki i wanny się nie załatwiam

[bielok]

Cześć.

 

"Wraz z cząsteczkami wody spłukującej muszlę w powietrze unosi się tzw. flora kałowa. W toalecie możemy znaleźć bardzo groźne bakterie: almonella, shigela, Escherichia coli, Campylobacter coli, Bacillus cereus - przyczyniają się one do rozwoju takich chorób jak salmonelloza, czerwonka, zatrucie pokarmowe (jego objawy to nudności, wymioty, bóle brzucha, biegunka)... "

 

Tyle na temat chłodzenia bez przykrycia

To jeszcze sprawdź ile z nich może przeżyć w piwie.

[josefik]

Cześć.

 

"Wraz z cząsteczkami wody spłukującej muszlę w powietrze unosi się tzw. flora kałowa. W toalecie możemy znaleźć bardzo groźne bakterie: almonella, shigela, Escherichia coli, Campylobacter coli, Bacillus cereus - przyczyniają się one do rozwoju takich chorób jak salmonelloza, czerwonka, zatrucie pokarmowe (jego objawy to nudności, wymioty, bóle brzucha, biegunka)... "

 

Tyle na temat chłodzenia bez przykrycia

To jeszcze sprawdź ile z nich może przeżyć w piwie.

Może tez sprawdzić ile ma tego na szczoteczce do zębów - pewnie będzie więcej. Tylko co to zmieni.