Browar Undeath czyli warzone na uboczu w Bytomiu Odrzańskim

[Undeath]

20.10.2015
warka 194.5 Piwo Grzybowe (receptura własna) 

SKŁAD:

• 3 litry brzeczki odzyskanej z chmielin, zamrożonej
• 15 g grzybów suszonych - prawdziwków, podgrzybków i kozaka
• Drożdże  FM52 Amerykański Sen 20 ml po Polskim Ale.

Grzyby moczone 3-4 h w letniej wodzie następnie zagotowane i dodana do nich brzeczka. Gotowało się kolejne 20 minut.

 

Po gotowaniu parametry piwa:

Wyszły 3,7 l o gęstości 11 Blg

Odczyt z refraktometru: 11,5 Brix
SG: OG - 1.045
FG - 1.008

Schłodzone w zlewie zimną wodą, czasu nie liczyłem.

 

FERMENTACJA:

Planowana burzliwa:
19-20 C - 20 dni

 

[EDIT]

6.11.2015  Grzybowe zlana do 14 butelek 0,33l przy 2,15 blg - 1,008 FG. W smaku obecności grzybów brak tak jak w aromacie, jest coś dziwnego takiego zielonego, a nawet powiedziałbym lekko gumowatego, pewny nie jestem próbkę smakową mam bardzo małą. Za tydzień dwa spróbuje się to dokładnie opiszę.

 

Degustacja:

 

Konus - Grzybowe

 

Wygląd: Złote, klarowne, piana niska, zostaje obrączka do końca .

 

Aromat: Głównie słodowy, lekko majaczy coś dziwnego, pewnie od grzybów, ale co to jest nie potrafię określić. 

 

Smak: Tutaj już czuć grzyby, ale jakby nie wiedział, że grzybowe to bym nie powiedział, że jest grzybowym   Średnio wytrawne, nasycenie średnie, jak dla mnie odpowiednie do tego piwa. Ogólnie nie ma się za bardzo nad czym rozwodzić. 

 

Podsumowanie: Eksperyment ciekawy, trzeba by ogarnąć inny system wykorzystania grzybów w piwowarstwie, np wywar na zimno do butelek. Nie wiem co więcej napisać o tym piwie 

 

Komentarz:

- Każdy gdybał, a ja zrobiłem i zobaczymy co wyjdzie Piwo grzybowe z prawdziwków, podgrzybków i kozaków, liczba butelek ograniczona, wyląduje w bączkach. Grzyby w sumie po dodaniu do brzeczki czuć całkiem nieźle. Niestety brzeczka odzyskana z chmielin ma sporo goryczki, ale mam nadzieje, że piwo wyjdzie na tyle żeby sprawdzić co wniesie aromat grzybków.

Edytowane 19 Maja 2016 przez Undeath

[sziszi]

ciekawa sprawa, ale zdecydowanie lepsze by wyszło z łysiczką lancetowatą

[Xenocyd]

Ja swojego lambiora będę zapodawał na 3763 roeselare ale, kiedyś porównamy co wyjdzie.

[Undeath]

ciekawa sprawa, ale zdecydowanie lepsze by wyszło z łysiczką lancetowatą

 Hehe nie jesteś pierwszy który o tym pisze Psylocybine pozostawię specjalistą

 

 

Ja swojego lambiora będę zapodawał na 3763 roeselare ale, kiedyś porównamy co wyjdzie.

 

Spoko niedługo myślę, że pierwszy lambior będzie gotowy na leszcz blend. Rozczłonkuje część na owoce, i trochę czystego też zostawię. W sumie nie wiem nawet jak do końca wyszedł... Niedługo może pobiorę próbkę i zobaczę co tam się zmajstrowało w nim.

Edytowane 21 Października 2015 przez Undeath

[sziszi]

 

ciekawa sprawa, ale zdecydowanie lepsze by wyszło z łysiczką lancetowatą

 Hehe nie jesteś pierwszy który o tym pisze Psylocybine pozostawię specjalistą

 

 

Mogłoby to np. uatrakcyjnić sędziom konkurs piw specjalnych lub świątecznych.

[Undeath]

Zlałem właśnie warkę 190 Polskie Ale wyszło 18,5l do kega i 10*0,5l przy 2,9 blg -  1,011 FG. W smaku i aromacie fajne Iunga i Sybilla dają radę Lekko estrowe i lekkie generalnie. 

[kordas]

 

 

warka 187 Kwas (receptura własna)

No i jak tam porównanie?

Nie ma diacetylu?

Czytałem, że casei może produkować jego duże ilości, ale zależy to zarówno od temperatury, jak i składu środowiska, w którym się znajduje... pomijam już to, że poszczególne szczepy w obrębie danego gatunku potrafią się między sobą różnić.

Biotyku też używałem, ale akurat eksperyment z czystym szczepem poszedł się rypać, bo przy okazji zakaził się czymś innym (zapewne dzikimi drożdżami, z kolejnego eksperymentu) i poleciał do kibla.

[Undeath]

 

warka 187 Kwas (receptura własna)

No i jak tam porównanie?

Nie ma diacetylu?

Czytałem, że casei może produkować jego duże ilości, ale zależy to zarówno od temperatury, jak i składu środowiska, w którym się znajduje... pomijam już to, że poszczególne szczepy w obrębie danego gatunku potrafią się między sobą różnić.

Biotyku też używałem, ale akurat eksperyment z czystym szczepem poszedł się rypać, bo przy okazji zakaził się czymś innym (zapewne dzikimi drożdżami, z kolejnego eksperymentu) i poleciał do kibla.

 

 

Próbowałem butelki osobno nie w ślepym teście. Kwas w A jest większy i mocniejszy, aldehyd ustąpił. Natomiast w B jest bardzo delikatnie w tle i po kilku łykach dopiero się go odczuwa. Jeszcze zrobię porównanie, może na weekend zobaczymy.

 

Tymczasem zlałem warkę 192 Pszeniczne do kega 18,5 l i 7*0,5 l, litr straciłem bo był mega mętny, a piwo zlane mega klarowne. 3,9 blg - 1.015 FG. W smaku niezłe bananowo-lekko przyprawowe. Piwo trochę przyciemnawe Jak wyjdzie jak poprzednie będzie git.

 

Pouzupełniałem degustacje piw. 

 

Dzisiaj też odpalam Belgian Lambik Blend, w sobotę Lambior poleci na cichą z jego dodatkiem Koło środy pójdzie na cold crush, żeby pozbyć się osadu.

Edytowane 2 Listopada 2015 przez Undeath

[Undeath]

03.11.2015
warka 195 APA (receptura własna) 

SKŁAD:

• Bestmalz  Pale Ale- 4,2 kg
• Strzegom Karmelowy 30 - 0,25 kg
• Tomahawk 15,5% 30 g
• Iunga 11% 10g
• Cascade 6,7% 15 g
• Chinook 13,7% 15 g
• Skórka z jednej limonki
• Drożdże  FM52 Amerykański Sen 150 ml po Polskim Ale

Śrutowanie: Z pomocą wiertarki 5 minut 4,5 kg

ZACIERANIE:
woda do zasypu - 13l

68-61C - 60'

5' - 75C mash out 

 

WYSŁADZANIE:
9+9 = około 18 litrów pH wody zbite z 7,2 do 5,3 przez 80% kwas mlekowy 5,5 ml. 

 

GOTOWANIE 60':
60' Tomahawk 15 g

15' Iunga 10g

5' Skórka z limonki

0' w 70C po 15 g Chinooka, Cascade i Tomahawka

 

Po gotowaniu parametry piwa:

Wyszły 23l o gęstości 12 Blg, przy wydajności 65% oraz IBU 32

Odczyt z refraktometru: 12,5 Brix
SG: OG - 1.048
FG - 1.0??

Chłodzenie chłodnicą zanurzeniową do 20C w 20 minut około 80 litrów. Podczas chłodzenia lekka awaria, pękł mi delikatnie wężyk doprowadzający zimną wodę, ale podstawiłem wiaderko bo tryskało pod ciśnieniem i jakoś schłodziłem piwo. Co gorsza zawór też od wody mi się popsuł i cieknie... No nic dwie rzeczy do wymiany w browarze drobne.

 

FERMENTACJA:

Planowana burzliwa:
19-20 C - 13 dni

cicha: 12C - 5 dni z 20 g Tomahawk, 20g Cascade i 15 g Chinook

 

[EDIT]

18.11.2015 r. Zlałem przed chwilą na cichą warkę 195 APA wyszło 22,5l nie mierzyłem blg. Dostało 20 g Tomahawka i Cascade oraz 10 g Mosaica. Ale chyba lekki błąd popełniłem, miałem wczoraj zlać i przeniosłem wiadro do pomieszczenia gdzie jest około 22C, niestety musiało to ruszyć lekko drożdże i podbić z dna. Mogłem to schłodzić przez noc jak nie rozlewałem. Niestety piwo mega mętne, wyląduje teraz w 18C jutro do 15C, a za 3 dni do 5C. Mam nadzieje, że uda się zbić tą mętność.

[EDIT]

??.11.2015  wyszło 10 butelek 0,5 litra i 1 keg... zapomniałem zapisać i nigdzie nie mam notatki kiedy zlewane

 

 

DEGUSTACJA: 

 

 

APA (Undeath)

 

Barwa: złota, klarowne (trochę pewnie stało w depo 

Piana: średniopęcherzykowa, dość obfita ale gushingu nie było, szybko opada i się dziurawi ale koronkuje

Aromat: wyraźnie chmielowy, owocowy, lekkie cytrusy z akcentem na limonke (to pewnie ten dodatek) i wyraźny akcent "nafty" (aż sprawdziłem czy był Mosaic użyty)

Smak i odczucie: wysycenie średnie do wysokiego, smak chmielowy, goryczka nieco ziołowa ale nie ściągająca i w miarę krótka,  wyczuwalna podbudowa słodowa. Piwo niestety nieco już utlenione i papierowe. Wypiłem z przyjemnością, porządna APA.

 

 

- Czas pracy 6,5 h,

Edytowane 19 Lutego 2016 przez Undeath

[Undeath]

Właśnie przelałem warkę 194 Lambik 2.0 na cichą do balona weszło jakieś 19 litrów, reszta do 2 butelek 0,5 l i jednej 0,33 przy 3,6 blg -1.014  FG. W aromacie mega ziołowe, chmiel dał sporo tego aromatu aż dziwne jak wrzucony był tylko na goryczkę. W smaku neutralne, prawie jak pils I do tego smaczne, gdybym zrobił normalnie takie piwo byłbym bardzo zadowolony. Jak się ogrzeje po cold crushu dodam drożdże Wyeast 3278 Belgian Lambic Blend prosto z saszetki, rozbitej w poniedziałek. Pięknie napuchła do tej pory. Na dole zdjęcia jej i rodzinki lambików Zobaczymy jak się spiszą w pomieszczeniu jest bardzo ciepło 22-23C. Trochę się obawiam bo to piwo za neutralne nie wyszło, ale pewnie za 8 miesięcy nic z aromatu nie zostanie.

 

Drugie piwo czyli warka eksperymentalna Grzybowe zlana do 14 butelek 0,33l przy 2,15 blg - 1,008 FG. W smaku obecności grzybów brak tak jak w aromacie, jest coś dziwnego takiego zielonego, a nawet powiedziałbym lekko gumowatego, pewny nie jestem próbkę smakową mam bardzo małą. Za tydzień dwa spróbuje się to dokładnie opiszę.

 

Jak się zbiorę to może zaraz Belgian Blonda w butelki wrzucę.

[Undeath]

No i zlałem warkę 191 Belgian Blond wyszło 43*0,5l i 1*0,33l butelek przy 1,7 blg - 1.007FG, dość nisko. Piwo niestety bardzo mętne jak mleko, drożdże słabo flokują są w formie zawiesinki pewnie w butelkach będę miał ich sporo, jeszcze tak pylistych robaków nie miałem. Piwo w smaku bardzo delikatne się wydaje, w aromacie czuć fenole i drożdże. Będzie musiało się z 2-3 miesiące układać ale i tak myślę że wyszło nieźle.

[Undeath]

Zlałem właśnie warkę 193 Wielozbożowe wyszło 43*0,5l butelek przy 2.2 blg -1.009 FG. W zapachu bananowe lekko, są też fenole, w smaku piwo jest pełne i trochę wypełnia usta, z finiszem cierpko - goryczkowym. Nagazowanie robię delikatnie mocniejsze, piwko zapowiada się ciekawie.

[Undeath]

13.11.2015
warka 196 AIPA (receptura własna) 

SKŁAD:

• Bestmalz  Pale Ale- 6 kg
• Strzegom Karmelowy czerwony - 0,2 kg
• Wyermann Special W - 0,1 kg
• Tomahawk 15,5% 20 g
• Iunga 11% 30g
• Taurus 12% 10 g
• Cascade 6,7% 15 g
• Chinook 13,7% 18 g
• Amarillo 9,2% 15 g
• Mosaic 12% 25 g
• Drożdże  FM52 Amerykański Sen 150 ml po Lambiku

Śrutowanie: Z pomocą wiertarki 5 minut 6,3 kg

ZACIERANIE:
woda do zasypu - 16l

68-61C - 60' w trakcie dolane 1,5 litra wody, bo zacier wyszedł strasznie gęsty

5' - 75C mash out 

 

WYSŁADZANIE:
9+9 = około 18 litrów pH wody zbite z 7,2 do 5,3 przez 80% kwas mlekowy 5,5 ml. 

 

GOTOWANIE 60':

FWH Taurus 10 g
60' Iunga 30 g

10' Chinook 18g

5' Mosaic 15 g

0' w 70C po 15 g Amarillo, Cascade i Tomahawka, 10 g Mosaica

 

Po gotowaniu parametry piwa:

Wyszły 21,5l o gęstości 16,1 Blg, przy wydajności 61% oraz IBU 65

Odczyt z refraktometru: 16,7 Brix
SG: OG - 1.066
FG - 1.011

Chłodzenie chłodnicą zanurzeniową do 20C w 20 minut około 80 litrów. 

 

FERMENTACJA:

Planowana burzliwa:
19-20 C - 13 dni

cicha: 12C - 5 dni z 20 g Tomahawk, 20g Cascade i 15 g Mosaic

 

[EDIT]

27.11.2015 No i na dziś koniec   Zlałem przed chwilą warkę 196 AIPA na cichą bez pomiarów 21l z dodatkiem tak jak planowałem 20 g Tomahawk, 20g Cascade i 10 g Mosaic. Wylądowała w piwnicy 12C   Pachniało nieziemsko przy zlewaniu Tomahawk i Cascade dają radę!

[EDIT]

03.12.2015 Zlałem przed chwilą warkę 196 AIPA do 18,5l do kega i 8*0,5l i 1*0,33l butelek przy 2,9 blg - 1,011FG. Aromat kręci w nosie   Jak będzie mocniejszy niż teraz to będę, bardzo ale to bardzo zadowolony z piwa. 

- Czas pracy 5,5 h,

Edytowane 3 Grudnia 2015 przez Undeath

[Undeath]

AIPA już pięknie fermentuje od samego rana Żywotne te drożdżaki. 

 

Wczoraj spiłem sobie wiśniowe z warki Cherry Sour Wheat wersja 3. Wyszła najlepsza, jednak dodatek świeżych wiśni robi swoje i nie widzę celu dawania pośredników Na przyszły rok planuje zrobić pełną warkę wiśniowego, bo piwo jest świetne orzeźwiające. W aromacie w wersji z brettami jest troszeczkę dziwne, będzie trzeba zastosować jakieś w miarę neutralne drożdże Dzisiaj wieczorem z kumplem zrobię sobie porównanie 3 wersji tego piwa, oraz Kwasu A i B.

 

A zapomniałem miałem wrzucić błonę z lambika pierwszego sory za jakość zdjęcia, bo komórką. Zaczęła się w końcu budować po 9 miesiącach Na obrzeżach widać resztki po brettach, a teraz bakterie weszły. Drugi lambik bez zmian jeszcze błony nie zbudował.

Edytowane 14 Listopada 2015 przez Undeath

[GB...]

Napiłbym się domowego lambika . Może kiedyś...

[Undeath]

No za jakieś dwa lata ja też się napije

[kantor]

 

 

A zapomniałem miałem wrzucić błonę z lambika pierwszego sory za jakość zdjęcia, bo komórką. Zaczęła się w końcu budować po 9 miesiącach Na obrzeżach widać resztki po brettach, a teraz bakterie weszły. Drugi lambik bez zmian jeszcze błony nie zbudował.

Długo, u mnie błona do max dwu tygodni się tworzyła, same bretty, bez bakterii, też błonę dają.

[Undeath]

 

A zapomniałem miałem wrzucić błonę z lambika pierwszego sory za jakość zdjęcia, bo komórką. Zaczęła się w końcu budować po 9 miesiącach Na obrzeżach widać resztki po brettach, a teraz bakterie weszły. Drugi lambik bez zmian jeszcze błony nie zbudował.

Długo, u mnie błona do max dwu tygodni się tworzyła, same bretty, bez bakterii, też błonę dają.

 

 

Piana brettowa była teraz bakterie wyszły. Te osady takie żółte wokół powierzchni piwa to właśnie pozostałości po niej. Długo nie powiem ale mam nadzieje, że warto będzie

[kantor]

Jak odróżniasz błonę brettową od lacto?

Ja na brettach miałem normalnie białą błonę, jak na zdjęciu wyżej, może trochę grubszą.

[Undeath]

Robiłem kilka piwek na brettach czystych, budowały błony/czapy trochę inne niż zwykłe drożdże ale zachowywały się często własnie tak jak w lambiku, z tego co zdjęcia na necie przeglądałem to często tak to wyglądało. 100% pewności nie mam ale nie wydaje mi się żeby po takim czasie bretty miały coś do powiedzenia i teraz bakterie grają swoją rolę. Z tego co go próbowałem z jakieś 2 tygodnie temu to trochę dziki był

Edytowane 14 Listopada 2015 przez Undeath

[kantor]

Wg teorii to czas bakterii już mija ale rożnie to bywa

źródło http://www.milkthefunk.com/wiki/Mixed_Fermentation

Edytowane 14 Listopada 2015 przez kantor

[Undeath]

Tak, ale szczep składany przez kolegę długo ruszał więc myślę, że można spokojnie przyjąć 2-3 miechy obsuwy Mam drugiego nastawionego lambika na szczepie z Wyeast, żeby mieć odniesienie i porównanie. 

[Undeath]

Zlałem przed chwilą na cichą warkę 195 APA wyszło 22,5l nie mierzyłem blg. Dostało 20 g Tomahawka i Cascade oraz 10 g Mosaica. Ale chyba lekki błąd popełniłem, miałem wczoraj zlać i przeniosłem wiadro do pomieszczenia gdzie jest około 22C, niestety musiało to ruszyć lekko drożdże i podbić z dna. Mogłem to schłodzić przez noc jak nie rozlewałem. Niestety piwo mega mętne, wyląduje teraz w 18C jutro do 15C, a za 3 dni do 5C. Mam nadzieje, że uda się zbić tą mętność.

[bart3q]

Nie bałeś się dodawać chmielu do piwa które jeszcze pracuje? I przegazowania później?

[Undeath]

Nie jestem pewien czy ono pracowało po 2 tygodniach w 19 C to dawno skończyło robotę. Jej koleżanka AIPA właśnie skończyła mocną burzliwą i wygląda to bardzo podobnie Wydaje mi się że moje po prostu nie udolne przenoszenie + uwalnianie gazu (wiadro bez rurki) z młodego piwa, podbiło drożdże z dna i zmętniło piwo. Zawsze dofermentowuje piwa praktycznie do końca zanim przeleję na cichą z chmielem a 15 dni zwyczajowo wystarczało. Zobaczymy jak fermentowało to najwyżej dorzucę jeszcze porcję chmielu.

Edytowane 18 Listopada 2015 przez Undeath