Skocz do zawartości

Browar Undeath czyli warzone na uboczu w Bytomiu Odrzańskim


Rekomendowane odpowiedzi

1000 post w temacie :D Wow trochę się tych notatek zrobiło no to  :beer: Z tej okazji ;)

 

 

A tymczasem zlałem dzisiaj na cichą warkę 161 Cherry Sour Wheat wyszło 24 litry, po dodaniu 0,4 litra soku zagęszczonego wiśniowego kupionego w biosklepie (oprócz soku witamina C w składzie i glukoza), do tego wlałem Drożdże Saccharolicious W001 Brett I (wcześniej rozbujane z 0,3 litra brzeczki i 100 ml tego soku co powyżej :) Odfermentowało obecnie do 3,6 blg - 1,014 FG. W aromacie i smaku wszystko okej, jest trochę chmielowe - ziołowe ;) No to na 3 tygodnie zapominam o piwie, potem część wyląduje w balonie z blendem Berliner Weisse, a głównie chodzi o lacto z niego ;) oraz syrop wiśniowy swojej roboty i mrożone wiśnie i na 3 miesiące zapominam o nim :D. Natomiast druga część w butelki zobaczymy co Bretty bez zakwaszania wyczynią w tym piwie ;)

 

Otworzyłem sobie też Pszenicę nr 2, wali kanałem, całe szczęście piwo poszło mi już całe, bo by było wylane do kibla, no nic nawet po 160 warkach zdarza się infekcja... Zobaczymy w tygodniu czy nie przeniosła się do Pszenicy nr 3, jak tak to piwo pójdzie użyźnić ziemię.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Życzę powodzenia w drugim tysiączku :)

Dzięki :)

 

Zapomniałem napisać Lambik  przeniesiony został do cieplejszego pokoju, będzie stał w 22C, do tej pory pojawiła się mała piana z Brettów, oznak błony brak jeszcze, ale mamy jeszcze czas. Z rurki pachnie już koninką i lekko owocowo, co jakiś czas sobie pyrka.

 

A dzisiaj zleję Czeską 10 do kega i butelek ;) Zobaczymy co tam w tym piwie się narobiło ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zlałem przed chwila warkę 157 Czeska 10 do keg 18,5l oraz 7*0,5 butelek przy 3,2 blg - 1,013 FG. W smaku okej, nie ma siarki choć dawało podczas fermentacji, lekki diacetylek, muszę zacząć robić przerwy, żeby się go pozbyć, dość czyste choć przesadziłem chyba z goryczką ;) Zobaczymy jak z kega je zapodam ;) Następne na tych drożdżach piwa to Pils i Marcow... a później temperatury nie będą sprzyjać coś czuje więc się zobaczy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O to widzę, że paczka dotarła w całości ;) Sos jak sos dla mnie jest słabo ostry, ale wiem, że dla osób które nie jedzą na co dzień takich rzeczy jest właśnie "żyletkowaty". Cieszę się, że ser smakuje, o tyle fajny jest ten Halloumi, że można go jeść dość szybko i genialnie smakuje jak się go zgrilluje. Dostałeś wersję twardszą i trochę bardziej słoną, jest też wersja miękka, prawie nie słona i z dodatkiem chilli, ale bałem się że nadmiar ostrości nie wyjdzie Wam za dobrze ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A wczoraj siekłem sobie Koźlaczka

4.03.2015
warka 163 Koźlak (receptura własna) 

SKŁAD:

  • Bruntal Pilzneński - 4,8 kg
  • Strzegom Monachijski I - 0,55 kg
  • Strzegom Wiedeński - 0,170 kg
  • Strzegom Karmelowy jasny 30 -0,2 kg
  • Strzegom Karmelowy jasny 300 -0,1 kg
  • Wyermann caramunich - 0,2 kg
  • Sybilla 7% 8 g
  • Lubelski 4% 12 g
  • Taurus 12% 15 g
  • Iunga 10% 10 g
  • Drożdże Drożdże Wyeast 2001 Urquell Lager około 250 ml gęstwy po Wiedeńskim Lagerze

Śrutowanie: Z pomocą wiertarki 6 kg w parę minut.

ZACIERANIE:
woda do zasypu - 18l
54C-15'
63C -10' Odebranie 1/4 na dekokt, podgrzany następnie do 73' 10', potem 30' gotowany 100C, zwrócony do głównego zacieru
podgrzane do 73C i przełożone do fermentora do filtracji - 20'  


WYSŁADZANIE:
9+9 = około 18 litrów pH wody zbite z 7,2 do 5,3 przez 80% kwas mlekowy 5,5 ml. 


GOTOWANIE 60':
FWH Taurus 15 g

30' Iunga 10 g
15' Sybilla 8 g

2' Lubelski 12 g

Po gotowaniu parametry piwa:
Wyszły 24l o gęstości 15,8 Blg, przy wydajności 67% oraz IBU 30

Odczyt z refraktometru: 16,4 Brix
SG: OG - 1.064
FG - 1.0??

Chłodzenie chłodnicą zanurzeniową do 17C w 20 minut około 80 litrów. Później chłodzenie w piwnicy do 13C i zadane drożdże

 

FERMENTACJA:

Planowana burzliwa:
10 C - 14 dni
cicha - 10C - 14 dni

[EDIT]

29.03.2015 Zlałem piwo na cichą wyszło 23,5 l bez pomiaru.

 

[EDIT]

11.04.2015 No i rozlałem warkę 163 Koźlak do 44*0,5 l butelek przy 3,3 blg - 1,013 FG. W smaku bardzo fajne słodowe, choć czuć lekkie estry to chyba drożdże tak mają  ;) Wylądował w piwnicy niech poleżakuje z 2-3 miesiące nabierze smaku  :D

 


KOMENTARZ:

- Czas pracy 5,5 h,

Edytowane przez Undeath
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnie piwo w tym tygodniu: ;)

5.03.2015
warka 164 CDA (receptura własna) 

SKŁAD:

  • Bruntal Pilzneński - 5,5 kg
  • Strzegom Karmelowy jasny 30 -0,1 kg
  • Strzegom Karmelowy jasny 300 -0,1 kg
  • Strzegom Barwiący - 0,2 kg
  • Simcoe 13,2% 30 g
  • Amarillo 8,9% 15 g
  • Chalanger 10,2% 10 g
  • Cenntenial 8,4% 18 g
  • Ahtanum 4,8% 30 g
  • Taurus 12% 15 g
  • Iunga 10% 25 g
  • Drożdże WLP 090 San Diego Super, ostatni rzut jakieś 300 ml i koniec pasażu na tych drożdżach.

Śrutowanie: Z pomocą wiertarki 5,9 kg w parę minut. Osobno palony.

ZACIERANIE:
woda do zasypu - 18l
68-63C - 60'

Dodany słód barwiący, wymieszane i bez podgrzewania przełożone do wiadra do filtracji ;)

WYSŁADZANIE:
9+9 = około 18 litrów pH wody zbite z 7,2 do 5,3 przez 80% kwas mlekowy 5,5 ml. 


GOTOWANIE 60':
FWH Iunga 25 g

40' Taurus 15 g

30' Challenger 10 g
15' Cenntenial 18 g

10' Ahtanum 15 g

5' Simcoe 15 g

0' w 70C  Amarillo, Ahtanum i Simcoe po 15 g

Po gotowaniu parametry piwa:
Wyszły 22,5l o gęstości 15,5 Blg, przy wydajności 64% oraz IBU 63

Odczyt z refraktometru: 16,1 Brix
SG: OG - 1.063
FG - 1.0??

Chłodzenie chłodnicą zanurzeniową do 19C w 20 minut około 80 litrów. 

 

FERMENTACJA:

Planowana burzliwa:
18 C - 10 dni
cicha - 18C - 5 dni

[EDIT]

23.03.2015 Warka 164 CDA  zlana na cichą wyszło 20 litrów oberwała 30 g Simcoe i Ahtanum oraz 8 g Amarillo, za 5 dni poleci do kega.

[EDIT]

28.03.2015 Wrzuciłem też warkę 164 CDA do kega 18,5 l i do 5*0,5l butelek nie pomierzyłem niestety bo spiłem próbkę do pomiaru  ;) Jest dobrze ładny aromat chmielowy choć trochę kolor nie jest mocno ciemny, ale zobaczymy po nagazowaniu.

 

Degustacja: 

 

Co tu dużo mówić: 

 

 

CDA od Undeath'a

 

Barwa: Z początku wydawało się po prostu czarne ale przy dokładnych oględzinach w pokoju ze światłem dziennym jest to bardzo ciemny brąz, piwo pite w dosyć wąskim szkle więc możliwe, że właśnie szkle zawdzięczam ten brąz.

Piana: Świetna, drobno pęcherzykowata, kolor ecru, gęsta i oblepiająca szkło, wolno opada do grubej warstwy.

Aromat: Nuty karmelowe, lekko przypalane, chmielowy bukiet niezbyt intensywny ale dobrze wyczuwalny.

Smak: W smaku czuć oczywiście karmel, nuty palone się pojawiają w małym stopniu zapewne dzięki słodowi barwiącemu. Poza tym chmiel idący bardziej w cytrusy, nic żywicznego nie wyczułem. Goryczka na przyjemnym poziomie, lekka i gładka, nie zalega.

Ogólne wrażenia: Bardzo dobre piwo, to samo stwierdził mój współdegustator. Dzień wcześniej piłem Black Hope i generalnie piwo Undeatha bardziej mi podeszło pomimo tego, że raczej mniej w nim chmielu to również mniej palących smaków czego nie jestem fanem. Polecam i mam nadzieję, że mój CDA, który właśnie fermentuje będzie chociaż trochę zbliżony do tego.

 
Druga recenzja mniej przychylna z 28.05.2015, choć nie wiadomo o co chodzi dokładnie ;)

 

 

Browar Undeath "warzone na uboczu"

 

Barwa: Bardzo ciemny-brąz, ogólnie rzecz ujmując nie jest nieprzejrzyste.

Piana: Ładna, drobno pęcherzykowa, w kolorze ecru,  utrzymująca się czapa piany. Coś stało się z nasyceniem, bo nalane delikatnie piwo spieniło się w Hamburgu aż po brzeg i utrudniło mi degustację.

Aromat: Dla mnie zapach przypominał syrop Pini. Później kojarzył mi się z ciemnymi łodygami uprażonego słonecznika i popiołem. Czasami można spotkać w opakowaniach takie zdrewniałe części i o nie właśnie chodzi. Czuć alkohol, potwierdziła to moja dziewczyna  :D Czułem delikatną kawę pod tym wszystkim, jakiś karmel. Jeśli chodzi o chmiele. Słodkie owoce delikatnie, po chwili bardziej intensywne (kiedy zjadłem pianę  :P), pierwsze skrzypce zagrały u mnie żywice i nuty zielone. 

Smak: Bardzo delikatna kwaśność, delikatnie palone, popiołowe. Niestety coś strasznie przeszkadzało w degustacji. Intensywny alkoholowy smak(spirytusowy). 

 

Ogólne wrażenia: Mam wrażenie, że coś się stało z piwem. Nie wiem może jestem nienormalny. Piwo nie stało jakoś długo, degustowałem je w 28.05.2015r. Dla mnie piwo, gdyby nie alkohol i zbyt mocne nagazowanie, sprawiło by mi mnóstwo radości i prosiłbym o więcej. Największym problemem tego piwa było mocne pieczenie w przełyku. Było to nieznośne i przeszkadzało w rozkoszowaniu się smakiem piwa. Goryczka umiarkowanie niska i nie zalegająca, ale dalej z tyłu pojawiał się jakiś nieprzyjemny lekko kwaskowy smak i palenie w przełyku. Pozdrawiam !  :)

 

KOMENTARZ:

- Czas pracy 5,5 h,

Edytowane przez Undeath
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I jak te pszenice w końcu wyszły? Siarka się zredukowała?

 

Pierwsza i druga pszenica spita na weselach dość szybko od rozlania, siarka się nie ułożyła w nich, niestety nie mogłem się za bardzo ich tam napić bo prowadziłem więc pobieżnie spróbowałem. Natomiast z butelek pierwsza pszenica okej, natomiast dwójka wyszła kanaliza jak cholera, złapałem jakąś infekcję prawdopodobnie, dla mnie piwo nie do picia, ale Ojciec i żona nie czują... Zobaczymy jak w Pszenicy nr 3 czy też wystąpi... Więc ogólnie porównanie i blind test szlag trafił ;) No cóż zdarza się najlepszym hehe... Jak zleję 3 pszenicę do butelek to zobaczę czy da się je porównać, mam jeszcze po 2 butelki każdej... Wtedy napiszę jakieś wnioski.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co sądzisz Krzychu o dodawaniu ekstraktu slodowego barwiacego 9000 ebc zamiast słodu barwiacego? Właśnie zanabylem trzy buteleczki. Korzystałeś?

 

Nie, nie korzystałem z takiej opcji. Można spróbować, nie jest to głupi pomysł, ale podejrzewam, że będzie to bardziej na zasadzie prób i błędów. Ciężko będzie określić jego ilość jaką dodać do piwa, druga sprawa czy jest on mocno palony i czy da takie efekty do piwa. Nie widziałem nigdzie receptur, gdzie by był stosowany zamiennie za palony słód, ale warto po próbować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To będę pierwszy :)

BS wyliczył, że przy 100 ml (słoik 140 ml.) barwa wyniesie coś ok. 100 ebc. bez slodow bawiących. Więc warto. Ponoć nie wnosi żadnej palonosci.

Edytowane przez mat
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja ostatnio wpakowałem buteleczkę 100ml 9000ebc do piwa, którego zasyp był właściwie tylko jasny... i wyszedł mi jakiś amber z tego.

Będę jeszcze przy przelewaniu na cichą atakował dodatkowym słoiczkiem ekstraktu barwiącego z WESa bo chciałem piwo raczej ciemne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytałem na amerykańskich forach, że użycie barwnika Sinamar z Wayerman'a nie barwi na czarno. Wielu się skarżyło. Mam nadzieję, że z WES'em będzie inaczej :) Pytanie czy minimalna paloność w CDa nie jest wręcz wskazana?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanie czy minimalna paloność w CDa nie jest wręcz wskazana?

A to już chyba kwestia indywidualna, jak tam sobie kto lubi :) Zdania są podzielone - jedni mówią, że paloność mus być, inni twierdzą, że z zamknietymi oczami ma smakować jak AIPA  bez wskazań na to, że piwo jest ciemne.

 

Jutro może bedę pakował WESa do piwa, to dam znać czy zrobiło się nagle czarne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie to zależy od człowieka, jednak wg. BJCP dopuszczalna jest śladowa ilość aromatu palonego i kawowego w bukiecie CDA z tym, że musi być ładnie w komponowana w bukiet piwa, nie przebijać się i nie przytłaczać. Dla mnie osobiście CDA powinno być bez palonki, a wszystko co ją posiada kwalifikuje się dla mnie pod Amercian Stouta już :P Ale to tylko nazwy najważniejsze, żeby piwo było odpowiednio zbalansowane i aromatycznie i smakowo ;) Teraz kończę sezon dolniaków, później w planach mam Angielskie piwa do zrobienia i dopiero wtedy wrócę do amerykańców to może spróbuję z tym ekstraktem :)  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zrób AIPA i częstuj tym smacznym piwem znajomych piwowarów, warunek jest tylko jeden: piwo na wymianę ma być b.dobre :). Za jakiś czas napiszę podsumowanie a zacząłem od tego fajnego piwa.

 

No to czekam Grzegorzu z niecierpliwością ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.