Skocz do zawartości

Browar Undeath czyli warzone na uboczu w Bytomiu Odrzańskim


Rekomendowane odpowiedzi

13.01.2013

warka 49 Koźlak (receptura własna)

 

SKŁAD:

  • Pilzneński - 3,5 kg
  • Wiedeński - 1,8 kg
  • Pale Ale - 0,5 kg
  • Karmelowy jasny - 0,25 kg
  • Karmelowy ciemny - 0,3 kg
  • Perle 6% 23g
  • Magnum 12,3% 20g
  • cukier trzcinowy 550g
  • Drożdże W34/70 gęstwa po Tmavym II zbiór około 250ml.

Śrutowanie: Dzień wcześniej pod wieczór około 30 minut :)

 

ZACIERANIE:

woda do zasypu - 15l

Słody wrzucone 52C - 10'

68-61C - 25'

73-71C - 50'

10' - 78C

 

WYSŁADZANIE:

6+6+6=18l - 78-75C normalna

 

GOTOWANIE:

80' Magnum 20 g

15' Perle 23 g

 

Po gotowaniu parametry piwa:

Wyszły 21,5 l o gęstości 17 Blg, przy wydajności 63% oraz IBU 27

 

Chłodzenie chłodnicą zanurzeniową do 20C w 30 minut około 35 litrów, do 14C na dworze :)

 

FERMENTACJA:

Temperatura zadania drożdży 14C i do piwnicy

 

Planowana burzliwa:

11C - 10-12dni

cicha 11C- 10 dni

 

KOMENTARZ:

- Czas pracy 6h nie wiem jak to jest że przy mocnych piwach szybciej mi to idzie :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to na mały jubileusz uwarzyłem Koźlaka wędzonego :) Zrobię podsumowanie, przez 50 warek bardzo dużo się nauczyłem, choć wiem że jeszcze wiele przed mną niespodzianek i na pewno wiedzy na temat piwa. Górnej fermentacji piwa już mi coraz lepiej wychodzą, a lagerą muszę jeszcze trochę czasu poświęcić, najwięcej warzyłem Witbiera i Koelsha, jedno piwo miałem bardzo zakażone (nr 30 Bitter), oraz jedno z lekką infekcją (dunkelweizen), mam nadzieje że nie będę miał już więcej infekcji :D Tak jak pisałem dopiero za 50 warek nabędę jako takiego doświadczenia. W planach kilka modernizacji browaru, a także przejście na kegi pepsi do rozlewu mam nadzieje że już w lutym! A w najbliższych planach do zrobienie jeszcze Porter, a potem muszę poplanować coś dla drożdży Bavarian Lager, żeby wykorzystać sezon dolniaków do końca, a w trakcie jeszcze mam nadzieję zrobić tripla. No to nic zdrowie!

post-3297-0-80221200-1358355860_thumb.jpg

 

16.01.2013

WARKA 50 Rauchbock (receptura własna)

 

SKŁAD:

  • Wędzony Belgijski -3 kg
  • Pilzneński - 2,5 kg
  • Karmelowy jasny - 0,3 kg
  • Karmelowy ciemny - 0,3 kg
  • Tettnanger 4,1% 20g
  • Magnum 12,3% 20g
  • Drożdże W34/70 gęstwa po Marcowym II zbiór około 230ml.

Śrutowanie: Rano o 10 zacząłem poszło gładko w 30 minut już wsypywałem do garnka słody :)

 

ZACIERANIE:

woda do zasypu - 14l

Słody wrzucone 44 C i od razu podgrzane do

68-61C - 25'

73-71C - 50'

10' - 78C

 

WYSŁADZANIE:

5+5+5=15l - 78-75C normalna

 

GOTOWANIE:

70' Magnum 20 g

15' Tettnanger 20 g

 

Po gotowaniu parametry piwa:

Wyszły 22 l o gęstości 16 Blg, przy wydajności 61% oraz IBU 27

 

Chłodzenie chłodnicą zanurzeniową do 20C w 30 minut około 40 litrów wody zużyłem , do 14C na dworze :)

 

FERMENTACJA:

Temperatura zadania drożdży 14C i do piwnicy

 

Planowana burzliwa:

11C - 10-12dni

cicha 11C- 10 dni

 

KOMENTARZ:

 

- Czas pracy 7h

 

- Słód Belgijski wędzony, jest bardzo mało aromatyczny, nic nie czuć przy zacieraniu wędzonką, dopiero po spróbowaniu brzeczki czuć śliwkę i susz owocowy... trochę się zawiodłem bo chciałem uzyskać coś jak grodziskie z Wędzonką ładną drzewną i mięsną, a będzie owocowa. Więcej go nie użyje!

post-3297-0-07188400-1358355674_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

A dzięki coś nie spojrzałem :)

Dzisiaj zlałem warkę 48 Witbier do 38*0,5l butelek przy 3,5 blg. Piwko dobre ale trochę mydlaste, za dużo cytryny podejrzewam dało taki smak. Oraz warkę 47 Belgian Dubel poszła do 45*0,5l butelek przy 2 Blg, w smaku ciekawa, biszkoptowa a zarazem mocna, czuć też alkohol, więc piwko postoi na pewno długo, po nagazowaniu 12 butelek do zapomnienia na rok albo dwa, reszta w ciągu roku do wypicia, zobaczymy czy się będzie tak diametralnie smak zmieniał, a zapowiada się ona obiecująco. Drożdże THG przypadły mi do gustu kiedyś do nich wrócę ale muszę jeszcze wypróbować Ardensy do porównania ;)

 

Plany się trochę pozmieniały, bo gęstwa jedna z W34/70 miała dziwny zapach to poszła w kanał i mam za mało drożdży do portera... ale zakupiłem Bavarian Lagery z Wyeasta, i zacznę ją eksplatować na początek jakaś dziesiątka może ;) potem znowu marcowe i koźlak, dalej zobaczymy ale zastanawiam się czy da radę ona na porterze czy ktoś robił na tych drożdżach portera?. Z THG zrobię tripla i to na dniach, natomiast jutro chyba zrobię A'la grodziskie tak z 10 blg, bo zostało mi dwa kilo słodu wędzonego, a nie chcę na nim robić marcowego wędzonego jak było w planach, (tylko dokupię jakąś wędzonkę), ponieważ jest okropny, a Żona nalega na grodzisza ;)

Edytowane przez Undeath
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26.01.2013

warka 51 Grodziskie (receptura własna)

 

SKŁAD:

  • Wędzony Castlemalting Belgia - 2 kg
  • Pilzneński - 0,6 kg
  • Pszeniczny - 0,4 kg
  • Tettnanger 4,1% 31 g
  • Magnum 12,3% 9 g
  • Safbrew S-33 Po Koelshu z 12.01.2013

Śrutowanie: Zacząłem o godzinie 10.00. 3 kg słodów w 20 minut,

 

ZACIERANIE:

woda do zasypu - 8l

słody wrzucone 63-61C - 60'

73-71C - 25'

3' - 78C

 

WYSŁADZANIE:

5+5+5=15l - 78-75C około 60 minut

 

GOTOWANIE:

 

70' Magnum 9 g i Tettnager 11g

15' Tettnager 20 g

 

Po gotowaniu parametry piwa:

Wyszły 19,5 l o gęstości 10 Blg, przy wydajności 68% oraz IBU 27

 

Chłodzenie na dworze, w 4,5 h.

 

FERMENTACJA:

Temperatura zadania drożdży 24C, zadane ze gęstwy tego samego dnia

 

Planowana burzliwa:

22C - 10 dni bez cichej

 

KOMENTARZ:

 

- Czas pracy 5h

- Nigdy więcej tego wędzonego słodu z Belgii, jest słaby wcale nie jest wędzony!! Czuć lekką śliwkę i tyle, a w tym grodziszu to w ogóle nie ma żadnego smaku...

--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

 

Spróbowałem też koźlaka wędzonego, przy użyciu 3kg słodu czuć lekką śliwkę tylko, aż żal. Oprócz tego wyczuwam trochę jakby plastik w tym piwie tak samo jak w marcowym... no nie wiem co to oznacza ale gęstwa w kanał i fermentator do chloru. Zobaczymy może coś się zmieni w smaku. Koźlak wędzony 5 BLG ma już, a koźlak zwykły który wcześniej był nastawiony 7 blg ;) Czekamy. Następny w planach tripel, albo coś z tego gatunku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

A co po spotkaniu w Strzegomiu stwierdziłem że też zrobię jakieś "sesyjne piwo" :D Padło na tripla, i zrobiłem mały błąd więc będzie lekki tripel 18 blg.

 

06.02.2013

warka 52 Belgian Tripel (receptura własna)

 

SKŁAD:

  • Pilzneński - 5,5 kg
  • Biscuit - 217 g
  • Karmelowy 300 Strzegom - 83 g
  • Sybilla 6,2% 60 g
  • 1,5 kg cukru
  • Wyeast 3787 Trappist High Gravity gęstwa po Dublu 25.01.2013

Śrutowanie: Zacząłem o godzinie 10.00. 5,5 kg słodów w 40 minut,

 

ZACIERANIE:

woda do zasypu - 16l

słody wrzucone 63-61C - 25'

73-71C - 50'

3' - 78C

 

WYSŁADZANIE:

5+5+5=15l - 78-75C około 60 minut

 

GOTOWANIE:

 

70' Magnum 9 g i Tettnager 11g

15' Tettnager 20 g

 

Po gotowaniu parametry piwa:

Wyszły 24 l o gęstości 18 Blg, przy wydajności 69% oraz IBU 29

 

Chłodzenie zanurzeniową w 30 minut, około 40 litrów, woda poszła do mycia butelek.

 

FERMENTACJA:

Temperatura zadania drożdży 21C, zadane ze gęstwy tego samego dnia

 

Planowana burzliwa:

22C - 14 dni

 

KOMENTARZ:

 

- Czas pracy 8h

- Z warki zabrałem około 4 litra jeszcze wysłodzin i zrobiłem błąd że je wymieszałem przed chmieleniem uzyskałem tak około 31 litrów piwa 13 blg (bez cukru jeszcze) więc odebrałem około 3 litrów do startera, co i tak odbiło się na BLG planowałem 19 wyszło 18, zostawię tak jak jest mój błąd.

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

 

Otrzymałem gęstwę w Strzegomiu od Leszcza London Ale 3 i Ardensy, więc żeby je dobrze wykorzystać, a mam już ochotę to londony wylądują na wirówce :) w planach na początek Polish Ale na nich, a potem jakieś IPA-y i Sotuty, Drugie w kolejności są moje Bavarian Lagery, a na nich zacznę od czeskiej 10 potem przez marcowe i wędzone marcowe, do koźlaka, rauchbocka i portera, na tym zakończymy sezon dolniaków. To tyle z planów.

Edytowane przez Undeath
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No nie gęstwa, jakoś tak odpowiedniego słowa nie mogłem odszukać :) Właśnie szykuje starter 3 stopniowy żeby rozbujać te drożdże!

 

A co odmiany masz rację raczek ale tak jakoś pozmieniałem bo mnie automat cały czas poprawiał, więc mu zawierzyłem ;) Zaraz to naprawię!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dopiero po jednym a co? :P już mi piwo wstręt przeszedł po imprezie. ;)

 

A tym czasem rozlałem warkę 51 Wędzona 10 do 36*0,5l butelek, i muszę powiedzieć że to najgorsze piwo jakie do tej pory zrobiłem, po prostu słów brak zastanawiam się na wylaniem całej warki, ale szkoda mi nakładu czasu... nie wiem co się stało ale od ostatniego próbowania zmieniła się w smaku na gorsze. Zapach słodowy ładny, z tłem mocno owocowym, po spróbowaniu najpierw słodowość i zielone jabłko, potem lekki susz owocowy (czyli podejrzewam ,że to cała wędzonka w tym piwie a jest słaba i wręcz niewyczuwalna), a na sam koniec rozpuszczalnik na niskim poziomie, ale zasłania on szybko resztę piwa. No nic dam mu trochę poleżakować, jak się nagazuje to sprawdzę. Prawdopodobnie za wysoka temperatura całych 22C... bo żadnej błony nie było tylko spore 3 wyspy drożdży na tafli piwa. No żebym więcej tak niedobrego piwa nie zrobił... a to najwyżej będzie dla niegrzecznych piwowarów i pokazowe jak można spierd**ić piwo :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie przesadzaj, nie będę ludzi rozpuszczalnikiem truć, a po za tym nie częstuje osób, które twierdzą, że koncerniaki są lepsze i je cały czas piją, choć już mało takich znajomych mam ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to dzisiaj do butelek po miesiącu czasu poszły:

Warka 49 Koźlak załadowana została do 42*0,5l butelek przy 5 blg, w smaku dobre lecz, jakby lekką palonkę było czuć zobaczymy jak się w butelce ułoży, będzie akurat na Spotkanie w Zielonej Górze.

Warka 50 Koźlak wędzony wszedł do 43*0,5l butelek przy 5 blg, co dziwne w smaku fajny, lekki susz owocowy, na koniec wędzonka delikatna, nie spodziewałem się po nim niczego specjalnego ale wyszedł smaczny i dość dobrze pijalny. Niech od leżakuje trochę to spróbuje ponownie.

Jutro śrutuję słody i na weekend planuje dwie warki naraz Polish Ale na London 3 i Czeską 10 na Bavarian Lagerach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wg mnie London 3 nie za bardzo nadają się do jasnych, wytrawnych piw z rześką końcówką. Mają słodki finisz, który dodatkowo gryzie się z mocnym nachmieleniem na smak. Z angielskich to chyba najprędzej Nottingham i British Ale 2.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze wiedzieć, ale wyboru nie mam za bardzo dopiero na marzec kupię jakieś suche drożdże do zapasu (bo mam tylko s-33 ale się nie nadają). Zrobię Polish Ale i zobaczę jak w smaku, jeżeli będą słodkawe to faktycznie z nich zrezygnuje, ale póki co wszystkiego trzeba spróbować, może do Zielonej Góry zdążę na nich zrobić ;) Miałem raz gęstwę Britishów 2 tylko mi w starterze kwasem zapodały więc wolałem nie ryzykować, ale kiedyś je też wypróbuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.... może do Zielonej Góry zdążę na nich zrobić ;)

 

A cóż to za impreza szykuje się w Zielonej Górze?

 

Mieszkałem parę lat w tym mieście, mam tam Brata i wielu znajomych - tak więc odwiedzam te okolice w miarę często.

 

Jakieś spotkanie/zlot piwowarski?;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak London III są płytko dofermentowując i dają właśnie słodkawy finisz. Do jasnego Ale'a raz stosowałem (chyba PA) i był całkiem całkiem (dupy nie urywał), ale jak dla mnie dobre są do Owsianego/Czekoladowego Stouta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No spotkanie jak co roku w Zielonej Górze to masz info: http://www.piwo.org/...orze-9032013/

ja wpadnę na 2-3 godziny ale zawsze coś ;)

 

No zobaczymy jak nie będą mi odpowiadały to trudno, ale do Stouta użyję je na pewno, bo już dawno żadnego nie robiłem a zostały mi tylko 4 ostatnie butelki z poprzedniej warki.

Edytowane przez Undeath
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16.02.2013

WARKA 53 Polskie Ale - Polish Ale (receptura własna)

 

SKŁAD:

  • Pilzneński - 4 kg
  • Karmelowy jasny - 0,2 kg
  • Pszeniczny - 0,2 kg
  • Marynka szyszki 7,8% 43g
  • Lubelski szyszki 4% 44g
  • Drożdże Wyeast London Ale 3 rozbujane w mieszadle.

Śrutowanie: Dzień wcześniej pośrutowałem razem z słodami do czeskiej 10

 

ZACIERANIE:

woda do zasypu - 12l

Słody wrzucone 68-61C - 35'

73-71C - 45'

10' - 78C

 

WYSŁADZANIE:

5+5+5=15l - 78-75C normalna

 

GOTOWANIE:

70' Marynka 27 g

30' Marynka 16 g

15' Lubelski 33 g

5' Lubelski 11 g

 

Po gotowaniu parametry piwa:

Wyszły 20,5 l o gęstości 11 Blg, przy wydajności 60% oraz IBU 44

 

Chłodzenie chłodnicą zanurzeniową do 20C w 30 minut około 40 litrów wody zużyłem

 

FERMENTACJA:

Temperatura zadania drożdży 20C i do piwnicy

 

Planowana burzliwa:

20C - 10-12dni

 

KOMENTARZ:

 

- Czas pracy 8h

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

 

Miałem robić drugą warkę na drożdżach Bavarian Lager ale niestety jeszcze nie odpaliły w starterze, mam nadzieję że wkońcu ruszą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17.02.2013

WARKA 54 Czeska dziesiątka (receptura własna)

 

SKŁAD:

  • Pilzneński - 3 kg
  • Wiedeński - 0,5 kg
  • Karmelowy jasny - 0,2 kg
  • Premiant 7,5% 20g
  • Saaz/Żatecki 4,3% 20g
  • Drożdże Wyeast Bavarian Lager rozbujane w mieszadle długo startowały ale dały radę.

Śrutowanie: Kilka dni wcześniej pośrutowałem razem z słodami do czeskiej 10

 

ZACIERANIE:

woda do zasypu - 10l

 

 

Słody wrzucone 64C - 10' potem dekokcja 1/3 zacieru do innego garnka 72C-20' potem 100C-15' zwrot dekoktu

73-71C - 25'

10' - 78C

 

WYSŁADZANIE:

5+5+5=15l - 78-75C normalna

 

GOTOWANIE:

70' Premiant 20 g

15' Saaz 20 g

 

Po gotowaniu parametry piwa:

Wyszły 20,5 l o gęstości 10,5 Blg, przy wydajności 60% oraz IBU 25

 

Chłodzenie chłodnicą zanurzeniową do 20C w 30 minut około 40 litrów wody zużyłem, do niższej temperatury 14C na dworze

 

FERMENTACJA:

Temperatura zadania drożdży 11C

 

Planowana burzliwa:

10C - 10-14dni

cicha jeszcze nie wiem...

 

KOMENTARZ:

 

- Czas pracy 6h

- Udało się Bavariany zaczęły fermentować starter już bałem się że nic z tego nie będzie ale nie potrzebnie zasiałem panikę. Mam nadzieje że wyjdzie dobre piwo.

- Spadła strasznie mi wydajność, prawdopodobnie przez słód pilzneński ze Strzegomia ma mniejszą wydajność niż poprzednia partia, oj chyba następny worek kupię Bruntala żeby przeczekać tą słabość. Wczoraj też miałem bardzo niską wydajność i przy poprzednich piwach też mi się to wydawało ale nie skojarzyłem tego dopóki ktoś nie napisał na forum....

- Czekam na przefermentowanie i zabieram się za marcowe i Lagera Wiedeńskiego :) z londonów idzie Amber Ale i IPA - otwieram worek Pale Ale, potem Stout i coś jeszcze :D

Edytowane przez Undeath
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- Spadła strasznie mi wydajność, prawdopodobnie przez słód pilzneński ze Strzegomia ma mniejszą wydajność niż poprzednia partia, oj chyba następny worek kupię Bruntala żeby przeczekać tą słabość. Wczoraj też miałem bardzo niską wydajność i przy poprzednich piwach też mi się to wydawało ale nie skojarzyłem tego dopóki ktoś nie napisał na forum....

 

Potwierdzam - warzyłem w sobotę, i również miałem strasznie słabą wydajność przy pilzneńskim ze Strzegomia - wyszło 10,5BLG przy zakładanym 12BLG - mimo że cuda wyprawiałem przy wysładzaniu....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam, a ile worków tego słodu zużyliście, że macie takie porównanie? Jak dla mnie jest to dość przewidywalny słód, może nie najlepszy, ale w górnym zakresie. Może ostatnio się coś popsuło, a mój jest jeszcze ze starszej partii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten był z nowej partii z połowy stycznia, wydajność spadała o jakieś 3-6%, Wesoły też to potwierdza. To jest mój trzeci worek 25kg ze Strzegomia, przy poprzednich miałem od 65-71% wydajności na tym, zaledwie osiągnąłem 63% więc chyba mogę wysnuć taki wniosek, a schematy zacierania i sprzęt mi się nie zmienił, więc obstawiam, że to wina tej partii słodu. Przy Polskim Ale dałem go 4 kg i ledwo co wycisnąłem 11 blg (miało być 12), przy Triplu to samo zamiast 19 wyszło mi 18 blg, a zazwyczaj przy takich zasypach osiągałem te wartości. Nic nie poradzisz zostało mi już tylko 5 kg tej partii, a chce i tak i siak spróbować Bruntala, żeby mieć odniesienie do słodu Strzegomskiego. Zaczynam teraz męczyć wora z Pale Ale ze Strzegomia, a czytałem że to bardzo dobry słód jest, przekonamy się ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.