Skocz do zawartości

Browar Undeath czyli warzone na uboczu w Bytomiu Odrzańskim


Rekomendowane odpowiedzi

22.05.2013

warka 68 Weizenbock (receptura własna)

 

SKŁAD:

  • Strzegom Pszeniczny - 2,2 kg
  • Strzegom Pilzneński - 1,7 kg
  • Strzegom Monachijski II - 1,1 kg
  • Owies obłuszczony - 0,4 kg
  • Strzegom Karmelowy średni 150 - 0,175 kg
  • Sybilla 6,8% 15 g
  • Premiant 7,5% 20 g
  • Drożdże Wyeast 3638 Bavarian Wheat Po pszenicznym z warki 64.

Śrutowanie: Za pomocą wiertarki 5,6 kg słodów w jakieś 5 minut.

 

ZACIERANIE:

woda do zasypu - 15l

Słody wrzucone 44 C - 30'

 

53 C - 15'

63-61C - 10' dekokcja 1/3 zacieru do 73C-15' potem gotowany 100C-25' zwrot do głównego zacieru

73-71C - 30'

10' - 76C

 

WYSŁADZANIE:

Bardzo wolno 2* 8l=16l - 78-75C około 1,5 h

 

GOTOWANIE:

60' Premiant 20 g

30' Sybilla 10 g

10' Sybilla 5 g

 

Po gotowaniu parametry piwa:

Wyszły 21l o gęstości 15,5 Blg, przy wydajności 64% oraz IBU 22

 

Chłodzenie chłodnicą zanurzeniową do 25C w 30 minut około 35 litrów.

 

FERMENTACJA:

 

Temperatura zadania drożdży 25C.

 

Planowana burzliwa:

20 C - 12 dni

 

KOMENTARZ:

- Czas pracy 7h

- Kurde mogłem pogotować jeszcze trochę to bym miał 16 blg, może podczas fermentacji dodam cukru trzcinowego żeby podbić baling o te 0,5 stopnia. Zobaczymy ;)

 

Na zdjęciach rozgardiasz przy warzeniu i zlewaniu piwa, oraz moja Pszenica z kega nalana, jest bardzo dobra tylko piana szybko opada i zostaje nikły kożuszek... Ale nie można mieć wszystkiego.

post-3297-0-26566900-1369240405_thumb.jpg

post-3297-0-59797100-1369240438_thumb.jpg

Edytowane przez Undeath
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nareszcie skończyłem ;) Zlałem przy warzeniu piwka warkę 63 AIPA poszła do 40*0,5l butelek przy 4 blg, w smaku i zapachu jest super, czekam tylko aż się nagazuje bo już mnie w nosie zakręciło od zapachów :D oraz warkę 65 American Stout poszła do kega - gdzieś 18,5 l oraz 11*0,5l butelek przy 3,5 blg, efekt ciekawy otrzymałem przeplatanka smaków i zapachów przedziwna ale bardzo zgrana i dobra. Keg poszedł do piwnicy z 2,4 bara w 16 C. Już się też degustacji nie mogę doczekać ;)

W planach teraz Piper Nigrum Pale Ale to dopiero w niedzielę jak się uda doczłapać do domu po imprezie sobotniej ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj przy fermentacji warki 68 Weizenbocka zastał mnie taki oto dźwięk.

[media]

[/media]

Muszę oduczyć rurkę bulkać bo się zabulka na śmierć ;) Fermentuje w 19C na wiadrze mam 24C najbardziej gwałtowna fermentacja jaką miałem piana podeszła pod sam dekiel ale nie wyszła z wiadra. Nie wiem czym taka moc spowodowana, ale pierwszy raz napowietrzałem piwo na piłce kołysając około minuty dosyć mocno, wcześniej kołysałem około minuty w powietrzu, ale aż takiego efektu bym się nie spodziewał :) Chyba będę to robił teraz za każdym razem zobaczymy :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odbębniły symfonie ucieczki ale przy dotknięciu rurki speniały i pozostały w wiadrze ;) ale waliły dobre 12 h tak, teraz się już uspokoiło, zapach z rurki ładny owocowy aż miło się zrobiło w warzelni ;)

Edytowane przez Undeath
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do kega wleciała Warka 67 Malwitt przy 0,2 blg około 19 litrów ora 6 butelek 0,5 litra, w smaku bardzo fajne orzeźwiające, lekkie i niestety wodniste. Zobaczymy jak się nagazuje :D

 

Jestem w trakcie zlewania warki 66 Wędzonej Pszenicy, wyjdzie 40*0,5l butelek, jest dziwna, w smaku niby okej choć jest mdła, a w zapachu natomiast prażony słonecznik... i delikatny susz ale nie daje to jakiegoś genialnego efektu wręcz powiedziałbym że jest niedobre. Nie mam ja ci szczęścia do wędzonej pszenicy. eh ten prażony słonecznik jakoś nigdy nie znosiłem tego zapachu, za to mojej Mamie się podoba to chyba wiem kto wypije to piwo :D I teraz pytanie skąd się wziął on w piwie? Miał ktoś coś takiego?

Edytowane przez Undeath
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[...]ten prażony słonecznik jakoś nigdy nie znosiłem tego zapachu, za to mojej Mamie się podoba to chyba wiem kto wypije to piwo :D I teraz pytanie skąd się wziął on w piwie? Miał ktoś coś takiego?

Oj coś mi się widzi że już wiem jak nazwać to coś co mnie wkurza już w drugim piwie.

Raz w nieudanym dunkelwezenie - chyba od karmelowego pszenicznego, a ostatnio w "czerwonym bitterze",który na kolorek dostał karmelowy strzegom jasny + karmelowy strzegom ciemny po 15o gram.

Coś mi się wydaje że to po prostu "tostowość od ciemniejszych słodów karmelowych".

Tyle że u Ciebie widze ze to był tylko monach II, chyba że to od przypalenia przypadkowego, może przy dekokcji?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Całkiem to możliwe, z tym że ten zapach jest najmocniejszy, a nie jeden z wielu, no a infekcja to raczej nie jest. Być może wina słodu wędzonego i fermentacji? Albo tak jak mówisz dekokcji i lekkiego przypalenia, przyznam się że nie mieszałem za często podczas dekoktu :P No nic nawarzyłem piwa i muszę je teraz wypić ;) Zabiorę też na Europę na widelcu i spróbujesz sobie Marcin :D

 

Za to na zdjęciach prezentuje mojego American Stouta z kega, jest idealny taki jaki chciałem żeby był! Delikatna paloność i mocna gorycz, bardzo zrównoważone ze sobą, niskie aromaty chmielowe gdzie przeważa sosenka, żywica i dopiero lekkie kwiatki, goryczka ładnie zalega, a piwo jest jakby aksamitne i kremowe ogólnie :) Bardzo jestem zadowolony i w najbliższym czasie robię powtórkę tego piwa! Smacznego :D

post-3297-0-46448700-1369773288_thumb.jpg

post-3297-0-27764600-1369773301_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Eh nie dało by rady, choć nie powiem myślałem nad tym, tylko był jeden problem rozlałem go tydzień temu więc głupio wysyłać zielone piwo, jeszcze nienagazowane :P No może i masz trochę w tym racji, ale wydaje mi się że Robusty są bardziej palone i kawowe niż Stout, ale mniej więcej to to samo. ;) Zabiorę też na próbę na Europę na Widelcu spróbujesz sobie :) Zastanawiam się też jak długo można piwo trzymać przelane z kega do butelki i zakapslowane, bo tak nie bardzo chce mi się kega targać do Wrocka ;) W sumie przekonam się.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanawiam się też jak długo można piwo trzymać przelane z kega do butelki i zakapslowane

jeden dzien - trzy miesiace, chociaz przy dluzszym przechowywaniu warto dac cos na refermentacje

no chyba ze uzywasz nalewarki przeciwcisnieniowej.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30.05.2013

warka 69 Piper Nigrum ale (receptura własna)

 

SKŁAD:

  • Strzegom Pale Ale - 4,5 kg
  • Strzegom karmelowy ciemny 150 - 0,2 kg
  • Premiant 7,5% 25 g
  • Styrian Goldings 5,2% 20 g
  • Drożdże Nottingam po AIPA
  • Pieprz czarny 15g
  • Na cichą Ekstrakt pieprzowy 35% alk. około 100 ml własnej roboty.

Śrutowanie: Za pomocą wiertarki 4,7 kg słodów w jakieś 5 minut.

 

ZACIERANIE:

woda do zasypu - 12l

Słody wrzucone 64-61C - 45'

73-71C - 45'

10' - 78C

 

WYSŁADZANIE:

5+5+5=15l - 78-75C

 

GOTOWANIE:

60' Premiant 25 g

15' Styrian Goldings 20 g i Pieprz czarny 5 g

10' Pieprz czarny 5 g

5' Pieprz czarny 5 g

 

Po gotowaniu parametry piwa:

 

Wyszły 21l o gęstości 13 Blg, przy wydajności 62% oraz IBU 27

 

Chłodzenie chłodnicą zanurzeniową do 22C w 25 minut około 45 litrów.

 

FERMENTACJA:

Temperatura zadania drożdży 22C i do piwnicy

 

Planowana burzliwa:

18C - 12 dni

potem cicha na tydzień i dodam ekstrakt pieprzowy

 

KOMENTARZ:

- Czas pracy 5h wszystko normalnie :)

- Zobaczymy co z tego wynalazku mi wyjdzie mam nadzieję że coś zdatnego do picia :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i 70 warek pękło ;) Wypiję za to jakieś dobre piwko :D

 

1.06.2013

warka 70 Saison (receptura własna)

 

SKŁAD:

  • Strzegom Pilzneński - 4 kg
  • Strzegom karmelowy jasny 30 - 0,2 kg
  • Płatki błyskawiczne jęczmienne i owsiane - 1 kg
  • Sybilla 7% 20 g
  • Marynka 7,8% 15 g
  • Styrian Goldings 5,2% 25 g
  • Cukier trzcinowy 150 g
  • Skórka cytryny 47 g
  • 3711 French Saison po witku

Śrutowanie: Za pomocą wiertarki 4,2 kg słodów w jakieś 5 minut. Wymieniłem wiertarkę na 550 W ma mniejsze obroty i regularnie się śrutuje lepiej, zmieniłem konstrukcje połączenia też śrutownika z wiertarką.

 

ZACIERANIE:

woda do zasypu - 14l

Kleikowanie płatków 95C - 15'

Słody wrzucone 54C - 15'

64-61C - 60'

73-71C - 20'

10' - 78C

 

WYSŁADZANIE:

O dziwo dobrze z braku czasu 10+7=17l - 78-75C

 

GOTOWANIE:

60' Sybilla 20 g

30' Marynka 15 g

15' Styrian Goldings 20 g, Cukier 150 g, Skórka cytryny 20 g

7' Skórka cytryny 27 g

 

Po gotowaniu parametry piwa:

 

Wyszły 23l o gęstości 14,5 Blg, przy wydajności 66% oraz IBU 30

 

Chłodzenie chłodnicą zanurzeniową do 22C w 20 minut około 45 litrów.

 

FERMENTACJA:

Temperatura zadania drożdży 22C i do piwnicy

 

Planowana burzliwa:

22C - 21 dni

Cicha nie ma sensu, drożdże te dają bardzo klarowne piwa przy luźnym osadzie na dnie fermentora ;)

 

KOMENTARZ:

- Czas pracy 6h wszystko normalnie :)

- Pójdzie do kega na upały do wypicia, mam nadzieje że wyjdzie dobry, w sumie nie wiem czego się spodziewać bo piłem tylko jednego Saisona do tej pory ale z opisów na wiki wychodzi na to że naprawdę różnie wychodzi ten styl. Może jak się zdecyduje to rzucę coś na cichą np. Citre.

Edytowane przez Undeath
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cicha nie ma sensu, drożdże te dają bardzo klarowne piwa przy luźnym osadzie na dnie fermentora ;)

Może jak się zdecyduje to rzucę coś na cichą np. Citre.

nie ma to jak konsekwencja :P ale tak poważnie, to 10-15g Citry na zimno powinno dać fajny efekt "kwiatkowy"

Edytowane przez leszcz007
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cicha nie ma sensu, drożdże te dają bardzo klarowne piwa przy luźnym osadzie na dnie fermentora ;)

Może jak się zdecyduje to rzucę coś na cichą np. Citre.

nie ma to jak konsekwencja :P ale tak poważnie, to 10-15g Citry na zimno powinno dać fajny efekt "kwiatkowy"

 

Się czepiasz się :P Napisałem tak bo nie wiem czy czas będzie żeby na cichą zlać, za tydzień Europa na widelcu, za dwa Żywiec do tego czasu drożdże powinny już przetrącić wszystko :P Zastanawiam się nad wrzuceniem chmielu do kega w woreczku i potem przed rozlewem wyjęcia go ;) ale nie chcę przekombinować, może wrzucić tak aby zatonął i zostawić do końca kega? Choć w sumie cicha jest łatwiejsza. Co do tych drożdży faktycznie najlepiej pracują w wyższej temperaturze w 22 C ruszyły już po 3 godzinach od zadania i fermentują jak szalone, choć piany ogromnej nie ma, ale to i dobrze nie wylezą z wiadra.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Opiszę o co chodzi:

1. Do śrutownika wkręciłem śrubę o odpowiednim gwincie z i grzybku na nasadkę od klucza 13.

2. Zastosowałem przegub ło taki http://www.topex.pl/...y.html?___SID=U łącząc nasadkę z nim (w sumie pożyczyłem od kolegi a swój muszę kupić).

3. Następnie do wiertarki kupiłem redukcje http://www.topex.pl/...e.html?___SID=U no i połączyłem ją z przegubem i wiertarką ;)

 

Cały zestaw z przegubem (którego jeszcze nie mam swojego) kosztuje koło 30 zł. Moc wiertarki 550 W jest wystarczająca, a obroty i tak duże na niej, najlepsza by była z regulacją, ale jak się nie ma to i bez ujdzie, a kupiłem ją na szrocie za 10 zł. Na zdjęciu masz bez przegubu, może spróbuje raz tak ześrutować, ale nie wiem czy nie będzie za dużych wibracji i po drugie trzeba wtedy cały czas idealnie wiertarkę trzymać, a bez rączki dodatkowej bocznej to raczej trudne, a nie chcę mieć wykręconych łap ;) Pomiędzy nasadką i wiertartką na zdjęciu nr 2 powinien być ten przegub z linku. Myślę że to optymalne rozwiązanie na początek bo silnikami za bardzo bawić mi się nie chce, a w zamiarach i tak mam przejść na śrutownik walcowy.

post-3297-0-66441700-1370252217_thumb.jpg

post-3297-0-32506100-1370252258_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

użycie sprzęgła Cardana jest jak najbardziej pożądane - pozwoli na większą swobodę pozycji wiertarki czy tego co napędza oś śrutownika, ale wibracje będą i to dość spore (zależne od prędkości obrotowej). Obstawiam, że jest to drożdżówka z owocami i kruszonką

Edytowane przez korzen16
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiedziałem żeby dać inne zdjęcie bo się będziecie jak zwykle na tle skupiali :P Ciasto drożdżowe z rabarbarem i kruszonką, zaczął się sezon to upiekłem, z 2 lata już nie jadłem rabarbaru :D A serownik mojej Żony, cały weekend robiła jakieś serki, z tego powodu 4 godziny wierciłem jej dziurki w różnych wiaderkach do obciekania sera... wkręciła się w hobby ;) Na zdjęciu chyba ser z niebieską pleśnią, to pewnie dopiero za 5 miesięcy go spróbujemy ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.