korek Opublikowano 17 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2012 Wiem, że to nie na temat, ale muszę spytać. Korek, skąd Ci się Purtek wziął? Heh.. legenda akademicka.. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lolo Opublikowano 17 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2012 niepokoi mnie zapach na S-33 podczas burzliwej. Czuć jakby zgniłymi jajami, Normalne przy burzliwej. później się wszystko ulotni. Nawet przy robieniu wina mam takie zapachy. BPA przy burzliwej na T-58 również śmierdziało jajem i to bardzo. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AG1929 Opublikowano 17 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2012 Mam dwie warki na burzliwej.Jedna na S-33, druga na T-58. Żadnych przykrych zapachów. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sorashi Opublikowano 17 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2012 Mam belgijskie pale ale na s-33 aktualnie na cichej ale na burzliwej nie stwierdziłem żadnych przykrych zapachów. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lolo Opublikowano 17 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2012 (edytowane) belgijskie pale ale na s-33 na s-33? jeśli nie ma nic wyczuwalnego to dobrze, jeśli jakieś przykre zapachy typu zgniłego jaja - nic złego się nie dzieje. Edytowane 17 Grudnia 2012 przez lolo sorashi 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mckolek Opublikowano 17 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2012 ja obecnie mam podkręconego brewkita cuperssa na s-33 zapach jest intensywniejszy niż na wcześniejszych warkach z drożdżami cuperssa ale smrodku nie ma stoi na 21st C . czytałem o tych drożdżach i ludzie mieli z nimi różne zapachy ale było ok więc pewnie i u Ciebie wyjdzie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bajo33 Opublikowano 17 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2012 Ale wy bierzecie pod uwagę piwa nie wędzone. U mnie natomiast jest grodziskie i z tego co się dowiedziałem, to wędzonka + S-33 to właśnie takie zapaszki siarkowe i jest to standard. Nie są one jakieś odrzucające ale też nie pachnie, Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kamilo Opublikowano 18 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2012 Ja też miałem taki zapach na S-33, nawet momentami waliło jak z kanalizacji. Przestałem więc wąchać, mam zamiar butelkować w tym tygodniu, zobaczymy czy zdatne do picia będzie. Ps. Na US-05 nigdy takich zapachów nie miałem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BuDeX Opublikowano 18 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2012 Z moich doświadczeń wynika, iż to całkowicie normalne dla S-33 ;] Robiłem na nich Kolscha i Alta i..lepiej nie wąchać Teraz też fermentuje A'la Grodziskie w 18 stopniach..żeby zachęcić jeszcze drożdże do pracy przed podniesieniem temp i rozlewem pobujałem fermentorem ok. 5 min..nie polecam nikomu! H2S + inne zapachy właśnie podchodzące pod kanalizę odebrały mi chęć do życia na godzinę! na T-58 też jakieś tam zapaszki były ale S-33 niewątpliwie mają większą "moc" przy wydzielaniu takich aromatów Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lolo Opublikowano 18 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2012 Ja dostałem gazem w nos jak otworzyłem wieko po burzliwej jak przelewałem na cichą. To jest dopiero cios Igorrodz 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vojtol Opublikowano 18 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2012 Też miałem zapachy siarkowodorowe podczas fermentacji BPA i S-33. Piwo wyszło dobre. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mimazy Opublikowano 18 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2012 Ja dostałem gazem w nos jak otworzyłem wieko po burzliwej jak przelewałem na cichą. To jest dopiero cios cios to jak dostaniesz gazem z pirosiarczynu podczas odkażania, jak Ci od gazu poleci krew z nosa to pomyślisz o bohaterach pierwszej wojny światowej pod Łowiczem (pierwsze użycie bojowe gazu w historii- niefart gdy wiatr się zmienił i gaz zaatakował okopy Niemców strzelających tym gazem) lolo 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sorashi Opublikowano 18 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2012 belgijskie pale ale na s-33 na s-33? Takie były w zestawie z BA który zamówiłem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość franc Opublikowano 18 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2012 W trakcie fermentacji odczuwałem zapach siarki w kilku warkach ale zawsze po fermentacji przy rozlewie czułem przepiękny zapach piwa więc wydaje mi się że to uboczne zapachy przy fermentacji. lolo 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lolo Opublikowano 18 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2012 (edytowane) Takie były w zestawie z BA który zamówiłem. Mi do BPA zalecili t-58 cios to jak dostaniesz gazem z pirosiarczynu podczas odkażania, jak Ci od gazu poleci krew z nosa to pomyślisz o bohaterach pierwszej wojny światowej pod Łowiczem (pierwsze użycie bojowe gazu w historii- niefart gdy wiatr się zmienił i gaz zaatakował okopy Niemców strzelających tym gazem) O tak! Edytowane 18 Grudnia 2012 przez lolo Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zgoda Opublikowano 18 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2012 Przestańcie, przecież podczas fermentacji się piwa nie wącha. Pachnieć może czymkolwiek, dopóki nie skończy fermentować. Igorrodz 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lolo Opublikowano 18 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2012 Ja się uczę jeszcze cierpliwości dlatego czasami się zdarzy trzymać nosa nad rurką Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mimazy Opublikowano 18 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2012 (edytowane) Przestańcie, przecież podczas fermentacji się piwa nie wącha. Pachnieć może czymkolwiek, dopóki nie skończy fermentować. ja tam lubię, może to fetyszystyczne zboczenie, ale ten zapach słodowy na początku jest hipnotyczny po tygodniu to zapach piwa Edytowane 18 Grudnia 2012 przez mimazy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vojtol Opublikowano 18 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2012 Przestańcie, przecież podczas fermentacji się piwa nie wącha. Pachnieć może czymkolwiek, dopóki nie skończy fermentować. ja tam lubię, może to fetyszystyczne zboczenie, ale ten zapach słodowy na początku jest hipnotyczny po tygodniu to zapach piwa Takie gospodarskie rzucenie... nosem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mimazy Opublikowano 18 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2012 (edytowane) pieprzyć generałów ( z całym szacunkiem i tak dalej), oficerów którzy wydawali rozkazy, ginęli prości żołnierze... przepraszam za offtop, nie wiem po co to napisałem Edytowane 19 Grudnia 2012 przez mimazy Bogi i lolo 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kamilo Opublikowano 20 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2012 Ja właśnie zabutelkowałem warkę na S-33 która waliła kanalizacją, młode piwko spoko, bez jakichkolwiek tego typu zapachów czy dziwnych kloakalnych posmaków. Więc ten rodzaj drożdży tak ma. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vlodar Opublikowano 30 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2012 Czy da się jakoś pozbyć smrodu kanalizy po tych S-33? Wylazło mi to dopiero w refermentacji... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bogi Opublikowano 30 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2012 Przestańcie, przecież podczas fermentacji się piwa nie wącha. Pachnieć może czymkolwiek, dopóki nie skończy fermentować. Jak nie wącha, jak wącha, każdy napój na każdym etapie należy wąchać, smakować, analizować pod każdym względem, dzięki temu unikniemy błędów a wyczujemy chwilę, że to "już". Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rafek00 Opublikowano 30 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2012 Przestańcie, przecież podczas fermentacji się piwa nie wącha. Pachnieć może czymkolwiek, dopóki nie skończy fermentować. Jak nie wącha, jak wącha, każdy napój na każdym etapie należy wąchać, smakować, analizować pod każdym względem, dzięki temu unikniemy błędów a wyczujemy chwilę, że to "już". Ale sęk w tym ze jeśli na etapie fermentacji pachnie siara nie oznacza że gotowy produkt tak będzie smakowal. Drozdze metabolizuja związki siarki które wcześniej wyprodukowaly. ( no może nie H2S bo ten jest lotny) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bogi Opublikowano 30 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2012 Ale nie chodzi o to, żeby wysnuć wniosek, że zapach przełoży się na smak, tylko o samą kwestię sprawdzania co się dzieje. Pamiętam jak dziś jak "jechało" mi pszeniczne, bałem się, że nawet nie da się potem zagęścić, a po prostu był taki zapach, a piwo wyszło bardzo fajne. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się