reve Opublikowano 7 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2012 (edytowane) Witam! Jestem w trakcie fermentacji pierwszej warki. Wszystko ładnie działa, ale zastanawiam się czy temperatura fermentacji nie jest za wysoka i jak wielki będzie to problem. Teoretycznie robię wszystko zgodnie z instrukcją, ale kłóci się to nieco z tym co czytałem na forum. Zacznę od początku, popełniłem pewien błąd na początku i bardzo długo chłodziłem brzeczkę, zgodnie z instrukcją kiedy udało mi się osiągnąć 32 stopnie wrzuciłem drożdże i odstawiłem (napisali, że lepiej wrzucić szybciej niż w mniejszej temperaturze). Przez jeden dzień termometr wskazywał 28 stopni, w ciągu nocy udało się obniżyć temperaturę do 27, czyli takiej, która jest górną granicą w instrukcji. Jeżeli chodzi o drożdże - nie pamiętam jaki był gatunek, pierwsze piwo i to z gotowca więc wsypałem, a opakowanie wyrzuciłem. Są jakieś szanse, że to się nada do picia? Opłaca się przenieść fermentator do chłodniejszej piwnicy? Edytowane 7 Lipca 2012 przez reve Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jacer Opublikowano 7 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2012 Drożdże dołączane do puszek nie są drożdżami lagerowymi, więc lagera nie zrobisz. Temperatura jest oczywiście zawysoka. Powinno być ok. 20st C. Zrób pomiar cukromierzem, bo prawdopodobnie już przefermentowało. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
reve Opublikowano 7 Lipca 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2012 Lepiej otworzyć fermentator czy można kranikiem? "Objawy" w postaci bulgotania ciągle występują. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Undeath Opublikowano 7 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2012 Zobacz pod światło czy jest piana, potem przez kranik wlej do próbówki i zmierz Blg, i przenieś lepiej do piwnicy bo to za wysoka temperatura w której bakterie się świetnie rozwijają! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
reve Opublikowano 7 Lipca 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2012 (edytowane) Piany pozostałości, 4Blg cukru Przy okazji pomiaru rozszczelnił się kranik:/ jakiś pomysł na szybkie naprawienie tej usterki? Nie bylo wyjścia musiałem przelać piwo do innego naczynia, nie zdążyłem zdezynfekować go niestety. Wrzuciłem z powrotem do fermentatora. Sporo przygód przy pierwszej próbie... Edytowane 7 Lipca 2012 przez reve Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Undeath Opublikowano 7 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2012 No to źle, że nie dezynfekowałeś, trzeba było chociaż przegotować w czajniku wrzątek i zalać to inne naczynie, wypłukując porządnie! Miej nadzieje że nic nie złapiesz Znieś do piwnicy bo będziesz miał dziwne smak tego piwo, a poza tym obniż temperaturę, żeby coś ci się nie przypętało najlepiej gdzieś do około 18 C jak masz możliwość. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
reve Opublikowano 8 Lipca 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Lipca 2012 Sprawdzałem przed chwilą ile tam jest, pokazało 23, mniej nie dam rady osiągnąć (chyba że jeszcze ta temperatura sie zmniejsza). Mam już kilka doświadczeń, które na pewno wykorzystam przy następnej warce;). Fermentacja ciągle trwa. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jacenty Opublikowano 8 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 8 Lipca 2012 Przy okazji pomiaru rozszczelnił się kranik:/ jakiś pomysł na szybkie naprawienie tej usterki? No właśnie, tak to jest jak się w wiadrze z kranikiem fermentacje przeprowadza. A prawdopodobne są jeszcze większe atrakcje, zalęgną się w nim bakterie i przy następnych warkach zakażenia będą się szerzyć. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
reve Opublikowano 11 Lipca 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Lipca 2012 (edytowane) Lekki winny smak tego piwa może być bardziej objawem infekcji czy może zbyt wysokiej temperatury fermentacji? Ten smak czuć na początku, potem ten smak mocno przykrywa gorycz. Dodam, że to młode piwo, przed rozlaniem do butelek. Edytowane 11 Lipca 2012 przez reve Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zgoda Opublikowano 11 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 11 Lipca 2012 To lepiej poczekaj ze 2 miesiące, będzie lepsze. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
reve Opublikowano 11 Lipca 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Lipca 2012 Właśnie pytam, żeby poznać Waszą opinie lepiej czekać czy szybko wypić Dzięki:) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
coelian Opublikowano 11 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 11 Lipca 2012 Właśnie pytam, żeby poznać Waszą opinie lepiej czekać czy szybko wypić Dzięki:) O czekaniu: http://www.piwo.org/topic/7147-brewkity-oczekiwania-a-rzeczywistosc/?do=findComment&comment=155442 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Scovron Opublikowano 11 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 11 Lipca 2012 Właśnie pytam, żeby poznać Waszą opinie lepiej czekać czy szybko wypić Dzięki:) Z moich "puszkowych" doświadczeń wynika, że lageroporodne Coopersy znacznie lepiej smakują, gdy poleżą przynajmniej dwa miesiące, a najlepiej trzy. W przypadku puszek innych producentów też jest różnica między piwem po miesiącu i trzech od zlania, ale nie taka, jak przy Coopersie. BTW: moje pierwsze zacierane piwo (bezstylowiec, 100% pilzneńskiego, 14 Blg, drożdże US-05) po miesiącu się prawie w ogóle nie nadawało do picia, a dzisiaj (po 4 miesiącach) wypiłem jedną z ostatnich butelek i jest już całkiem w porządku Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
reve Opublikowano 12 Lipca 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Lipca 2012 (edytowane) Przez dwa dni jakoś około 3 Blg mam, mogę to już butelkować? I cukru dać normalną ilość na butelkę? (W obecnej chwili to dla mnie najprostszy sposób). Ciężko mi powiedzieć ile było na początku, bo na początku mierzyłem przy zdecydowanie za dużej temperaturze (zmierzyłem przed zadaniem drożdży i dobrym ostudzeniem, całość myślę miała wtedy 50 albo więcej stopni, zdecydowanie biło stamtąd ciepło) i wtedy balingomierz pokazał 7 Blg. Odnośnie tego cukru, to zamiast podawać ilość, jeśli ktoś ma ochotę, może mi pomóc określić rodzaj tego co wyjdzie w tym: http://hbd.org/cgi-bin/recipator/recipator/carbonation.html?10568350#tag kalkulatorze Edytowane 12 Lipca 2012 przez reve Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się