BroWarmiacy do wspólnego kufla!

[Dino]

Przypominam: w sobotę 22.03.2014 spotykamy się w piwnicy Starej Warszawskiej o godzinie 18:00. Każdy piwowar mile widziany:) Będziemy degustować swoje Stouty - różne wariacje (RISy nie).

[Warmiński MISIEK]

Chętnie w końcu bym się wybrał, ale żadnego Stouta jeszcze nie mam na koncie Natomiast mam 3 piwka, które chciałbym, żeby ktoś spróbował oprócz mnie i rodziny i wypowiedział się na ich temat.

[panta_rei]

Hmmmm, wytoczyć siermiężne działa, czy nie wytoczyć... oto jest pytanie ;-) Mój lipcowy stoucik zabija, nie chciałbym Szanownej Redakcji krzywdy zrobić.

[panta_rei]

Co tu taka cisza... Kto chętny na owies niesłodowany? Mam trochę już pogniecionego i mogę na spotkanie przywieźć.

[Warmiński MISIEK]

Ktoś odważny znajdzie się do spróbowania i ocenienia piwa niedoświadczonego? Ja niestety na sensoryce się nie znam a chciałbym wiedzieć na przyszłość jakie błędy i wady są w tych piwkach.

[Kamot1]

Stary przychodź i przynoś co masz. Ja wezmę swojego portera, którego dopiero będę dzisiaj butelkował, więc się nie przejmuj Pamiętaj, że na dole siedzimy, gdybyś miał problem z odnalezieniem się.

[Warmiński MISIEK]

Skoro tak, to postaram się przyjechać chociaż na trochę I skoro przynosicie nawet takie świeżynki, to będę miał jeszcze witka butelkowanego w piątek

[Kamot1]

Hmm generalnie to nie przynosimy, a ja przyniosę ze względu na to, że nie mam nic obecnie odleżakowanego - miałem mały przestój w robieniu piwka, więc biorę co mam Może wezmę jeszcze kilka butelek best bittera z warki, która jest moją recepturą testową, ale o tym na spotkaniu.

[Dino]

Sławek - owsa nie, ale jak masz pszenicę(niesłodowaną) to potrzeba mi ok 20kg - kupię w dobrej cenie

Misiek - chętnie ocenię Twoje piwa, jak chcesz.

[pmczarny]

Ja owsa też na razie nie potrzebuję, mam jeszcze trochę słodu owsianego. Co do piwa, wezmę ze sobą właśnie stouta owsianego, ale muszę przyznać, że jakieś dwa miesiące temu był zdecydowanie lepszy... W ogóle muszę zacząć warzyć, bo coś pusto się w piwnicy robi...

[lukasz1202]

Ja mam z kolei Rosanke z dodatkiem własnoręcznie robionego słodu pszenicznego suszonego dymem Mam też Schwarzbiera który niestety wyszedł bardziej jak Stout tyle że dolnej fermentacji. Oczywiście postaram się być i przynieść piwka

[panta_rei]

Daniel, Postaram się skołować, nie wiem czy tak szybko to będzie możliwe, ale oczywiście się postaram.

Kamil, ja poproszę jednego porterka, będzie na święta ;-)

 

P.S. A może coś mocniejszego?

Edytowane 20 Marca 2014 przez panta_rei

[lukasz1202]

Jeśli ktoś jest chętny na wymianę, proszę pisać. Wezmę więcej butelek

[Kamot1]

Przynoś co masz, ja też wezmę kilka butelek. Chętnie Schwarzbiera wezę.

[lukasz1202]

Spoko wezmę, tylko ostrzegam że jest za bardzo Schwarz Co nie znaczy że nie jest pijalny ;]

[panta_rei]

Noooo i znoooowu cisza :-/ Było jak zwykle do kitu, piwa do bani, i w ogóle ;-) Dziękuję za spotkanie w imieniu swoim i juniora.

W drodze powrotnej trochę pozwiedzaliśmy, OSów trochę pokręciliśmy po okolicy, bunkrów nie było ale teżbyło zajebi****.

[Warmiński MISIEK]

Po pierwszym spotkaniu jestem zachwycony. Piwa świetne, atmosfera jeszcze lepsza! Szkoda, że moja ipa niestety nie podeszła Dzięki Sławek za czekoladowe! Z przyjemnością wieczorkiem wypiłem. Tylko ciężko ją nalać w większej ilości, bo sama piana wychodzi

Ja niestety z pianą mam jakiś problem. Będę musiał przyjrzeć mu się dokładniej.

Dziękuję wszystkim za spotkanie

[panta_rei]

Piana sama się znajdzie, jak piwo odpowiednio długo postoi ;-)

Ten stout był butelkowany 04.11.2013 i jeszcze miesiąc temu nie miał piany prawie w ogóle.

 

Idę chyba zdobycznego koźlaka otworzyć...

[Warmiński MISIEK]

Moje IPA próbowałem jak tylko się nagazowała i było smaczne. Dzisiaj spróbowałem i nie dziwię się, że Wam nie smakowało Coś strasznie w złą stronę smak się układa. Jakiegoś dziwnego posmaku dostała. Jak tak dalej będzie szło, to do podlewania grilla będzie i do marynat. Z resztą dzisiaj reszta butelki powędrowała do marynowania pieczystego .

Edytowane 26 Marca 2014 przez Warmiński MISIEK

[Kamot1]

A ja muszę pochwalić "sławkowe" niby czerwone, które czerwonym nie było Piłem to piwko wcześniej i już mi smakowało, ale teraz po jakimś czasie bardzo dobrze się ułożyło. Bardzo fajnie wyszła lekka goryczka, której i tak nie było dużo, a i doszły aromaty przypominające mi chmiele nowozelandzkie. Jakby taki lekki grapefruit się tam pojawił. Piwo stało się bardzo pijalne i aż miałem ochotę sięgnąć po następne.

Edytowane 24 Marca 2014 przez Kamot1

[lukasz1202]

Noooo i znoooowu cisza :-/ Było jak zwykle do kitu, piwa do bani, i w ogóle ;-) Dziękuję za spotkanie w imieniu swoim i juniora.

W drodze powrotnej trochę pozwiedzaliśmy, OSów trochę pokręciliśmy po okolicy, bunkrów nie było ale teżbyło zajebi****.

Mam nadzieje Sławku że jakoś dojechaliście. Nie powiem droga na Barczewko jest słaba, za wioską w ogóle już dramat ale w Różnowie zaczyna się już fajna To jak pojechaliście? Koźlak zdegustowany? Warto trochę go ogrzać, fajny aromat wychodzi

[pmczarny]

Ja za to zaatakowałem gose od Daniela (wersja 3). No jak dla mnie jest to super piwo na lato. Kolor bladosłomkowy, lekko mętne. Piękna gęsta, drobnopęcherzykowa piana, dość długo utrzymująca się. W aromacie wyczuwalna kolendra. W smaku bardzo orzeźwiające, lekko wytrawne, kwaskowate. Trochę kolendry, trochę słodu. Nagazowanie dość wysokie. Co do soli - jak na mój gust jest jej na tyle mało, że wcale nie przeszkadza. Bardzo smakowało. Dzięki Daniel!

[lukasz1202]

Ja za to zaatakowałem gose od Daniela (wersja 3).

Miałem dziś nie pić ale po tym tekście chyba też coś "zaatakuje" :D

[Kamot1]

To ja zaraz zaatakuję "żołędziowe" Daniela

 

EDIT:

 

...zaatakowane --> barwa ciemnobrązowa do czarnej, piwo nieprzejrzyste. Piana gęsta, obfita, długo utrzymująca się, drobnopęcherzykowa koloru lekko brązowego - cappuccino. W aromacie na pierwszym planie lekka paloność, lekkie fenole i kwaskowatość słodów pszenicznych. Piwo słodkie w smaku zarówno na początku i końcówce. Na końcu uwidacznia się lekka goryczka. Goryczka niska miękka, lekka nie pozostająca. Piwo średnio nagazowane, pełne, lekko oblepiające. Pijalne i ma się ochotę na następne - bardzo mi smakowało, tylko co z tym żołędziem - nie znam smaku

Edytowane 24 Marca 2014 przez Kamot1

[panta_rei]

Kamot1 czerwone mi też smakuje ;-) Bardzo się ładnie poukładało, muszę kilka flaszek schować.

lukasz1202 no jakoś dojechaliśmy, nie było tragicznie. Barczewko- Rożnowo- Dywity tak to leciało.

Koźlak wczoraj został zniszczony za pomocą paszczy, słodycz do przyjęcia, aromat naprawdę fajny, coś tajemniczego miał w sobie ten aromat, nie rozgryzłem co to za nuty ;-)

Edytowane 24 Marca 2014 przez panta_rei