chomiczon Posted September 10, 2012 Share Posted September 10, 2012 Wczoraj pierwszy raz filtrowałem chmieliny z granulatu przez damską pończochę. Jako, że moja druga połowa uwielbia piwo domowe poświęciła się dla dobra warzenia Brzeczkę z warzelnego po schłodzeniu przelewałem wężykiem prosto do pończochy podwieszonej nad fermentorem i jestem bardzo zadowolony z efektu. Niestety pończocha z chmielinami trochę się rozciąga dlatego zastanawiam się nad zrobieniem koszyka do chmielenia z siatki miedzianej tkanej. coś takiego http://sklep.hart-metale.pl/3024,siatka-cu-0-2x0-315-mm-wym.-500x1000-mm.html Chcę z tego zrobić walec powiedzmy o średnicy 25cm i podobnej wysokości (uwzględniając wymiary chłodnicy, którą należy włożyć pod koniec chmielenia). Taki pojemnik zanurzałbym w brzeczce i w to wrzucałbym granulowany chmiel. Takie rozwiązanie nie powinno ograniczać chmielenia przez zbijanie się chmielin a brzeczka powinna swobodnie przepływać przez sito. Zastanwiam się czy wielkość oczek nie przepuści chmielin. Czy oczko 0,315mm wystarczy. Link to comment Share on other sites More sharing options...
olo333 Posted September 10, 2012 Share Posted September 10, 2012 Jeżeli byłeś ostatnio zadowolony z efektu, to może lepiej pomyśleć o użyciu tej siatki zamiast rozciągającej się pończochy do filtracji przy przelewaniu brzeczki do fermentatora? Link to comment Share on other sites More sharing options...
chomiczon Posted September 10, 2012 Author Share Posted September 10, 2012 Też o tym myślałem i chyba kupię siatkę. Zrobię stożek do filtracji prosto do fermentora. Link to comment Share on other sites More sharing options...
andy Posted September 10, 2012 Share Posted September 10, 2012 Wydaje mi się że bez pończoch i innych bajerów można sobie doskonale poradzić. Zamieszaj łychą w kotle, poczekaj z 15 minut i przelej wężykiem trzymanym przy krawędzi gara. W ten sposób można ściągnąć brzeczkę prawie do zera Link to comment Share on other sites More sharing options...
bogdan62 Posted September 10, 2012 Share Posted September 10, 2012 Wydaje mi się że bez pończoch i innych bajerów można sobie doskonale poradzić. Zamieszaj łychą w kotle, poczekaj z 15 minut i przelej wężykiem trzymanym przy krawędzi gara. W ten sposób można ściągnąć brzeczkę prawie do zera Też tak uważam, jedynie w przypadku przelewnia gorącej brzeczki lub luzem wsypnych szyszek wskazana jest jakaś filtracja. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Fidel Posted September 10, 2012 Share Posted September 10, 2012 Zgadzam się z przedpiszcami. Po jednej warce z siateczkami, polecam metodę whirpoola, którą przedstawił Andy. Mieszasz mocno w garze a po 15-25 minutach dekantujesz wężykiem przy ściance. Kiedy na środku pojawia się czubek, górki osadu i chmielin, trzeba zachować ostrożność i wszystko. Link to comment Share on other sites More sharing options...
pmlody Posted September 10, 2012 Share Posted September 10, 2012 I najlepiej rurkę ścisnąć, żeby przepływ był powolny inaczej ssie jak odkurzacz... przynajmniej u mnie Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lusterko87 Posted October 7, 2012 Share Posted October 7, 2012 A co wy na taki wynalazek ? http://www.thehomebrewcompany.ie/beer-wine-equipment-hop-stuff-c-2_29.html ktoś korzysta ? miał może w rękach ? Ma ktoś opinie na temat tego wynalazku ? Link to comment Share on other sites More sharing options...
shayboos Posted October 9, 2012 Share Posted October 9, 2012 Ja bardziej się zastanawiam nad zrobieniem sitka z czegoś takiego : http://allegro.pl/siatka-plecionaz-nierdzewki-nierdzewna-rozne-oczka-i2683716116.html tylko tutaj rodzi się pytanie czy za małe oczka nie przefiltrują mi czasem np. pszenicy za bardzo co by nie była od razu kristal-klar ? Whirlpool w moim garnku niestety jest wg mnie za mało wydajny -ok 4-5 litrów się marnuje zawsze bo nie mam gdzie przetrzymywać brzeczki na startery więc chciałbym maksymalnie wykorzystać brzeczkę po chmieleniu. Link to comment Share on other sites More sharing options...
polter Posted October 9, 2012 Share Posted October 9, 2012 Jeśli ci aż tyle zostaje, to zlej pozostałą brzeczkę do jakiś pojemników. Gdy się ładnie ustoi to zlewasz brzeczkę znad chmielin do garnka, gotujesz, studzisz i możesz dolać do fermentora. Link to comment Share on other sites More sharing options...
shayboos Posted October 9, 2012 Share Posted October 9, 2012 Dodatkowy czas, przenoszenie i ryzyko otwierania fermentora w piwnicy - nie dziękuję Dlatego właśnie chcę jakieś sito do chmielin - na jedym z filmików BrouwTV (czy jakoś tak) widziałem jak jeden z piwowarów coś takiego miał u siebie i podczas zlewania brzeczki przez ten "cedzak" co chwilę tylko zgarniał chmieliny i szybko, sprawnie przelał całą zawartość kadzi warzelnej bez dodatkowego whirlpoola, zlewania, dodatkowego gotowania, dolewania do fermentora ... A jako, że jestem leniwy to kocham rozwiązania, które pozwolą mi zaoszczędzić czasu i dodatkowej roboty. Jedynie chciałem się poradzić jakie oczko siatki byłoby najlepsze, żeby nie przegiąć np. przy pszeniczniakach - nie chcę odfiltrować całej zawartości białka tworzącego zmętnienie (chyba, że się mylę i nie będzie to miało żadnego wpływu) a jednocześnie pozbyć się chmielin w całości - przy okazji na przyszłość byłoby to idealne rozwiązanie przy przelewaniu młodego piwa po chmieleniu na zimno zamiast jak do tej pory przez tetrę. Link to comment Share on other sites More sharing options...
leon9999 Posted October 9, 2012 Share Posted October 9, 2012 (edited) Mój sposób to worki z tetry (pielucha). 3 sztuki jedna w drugą dla pewności i granulat zostaje w środku. Wyciskam/wykręcam ręcznie i gotowe. Pozostaje tylko lekko wilgotna masa chmielu. 27 warek i zero zakarzeń czy innych infekcji. Oczywiście worki po użyciu wypłukane pod bierzącą wodą, wymoczone w silnym detergencie (brudpur) i wypłukane a przed użyciem razem z resztą potrzebnego wyposażenia potraktowane oxi. Zmieniły kolor od ciemnych piw ale nie ma to wpływu na produkt końcowy. Edited October 9, 2012 by leon9999 Link to comment Share on other sites More sharing options...
mareks Posted October 10, 2012 Share Posted October 10, 2012 Zamiast pończochy lepsze są tego typu damskie skarpetki. Link to comment Share on other sites More sharing options...
shayboos Posted October 10, 2012 Share Posted October 10, 2012 No to pytanie do fanów damskiej bielizny : jakie oczka mają te skarpety/pończochy ?spytajcie swoje kobity - może będą wiedziały albo na opakowaniu będzie napisane. Link to comment Share on other sites More sharing options...
szop007 Posted October 10, 2012 Share Posted October 10, 2012 Kabaretki chyba się nie nadają Link to comment Share on other sites More sharing options...
mareks Posted October 10, 2012 Share Posted October 10, 2012 Kupiłem najtańsze jakie wpadły mi w ręce. Patrzyłem tylko aby były krótkie (skarpetki) i nie były barwione. Z czasem i tak się rozciągną od temperatury. Wygotowałem je kilkakrotnie zmieniając wodę. Używam 2 szt włożone jedna w drugą i zamocowane gumka na końcu wężyka, który wkładam do fermentora z chłodnicą. W garze robię whirpool i dekantuję gorącą brzeczkę. Jak się coś zaciągnie z dna to skarpetki dokładnie odfiltrują. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Magneto Posted November 19, 2012 Share Posted November 19, 2012 (edited) Zmajstrowałem kosz do chmielenia szyszką ale nie sprawdził się. Kupiłem siatkę o oczku 0,45 mm, większych sprzedawca nie miał. Ponieważ kosz jest dość spory to brzeczka wrze po bokach kosza aż do wykipienia a w koszu niestety nie, oczka są za małe i zapycha się, trudno później ją doczyścić. Jak znajdę siatkę o większym oczku to wymienię. Konstrukcja, na której zamocowałem siatkę niegdyś miała być koszem słodowym, kiedy zamiarowałem zrobić klona braumeistra. Edited November 19, 2012 by Magneto Link to comment Share on other sites More sharing options...
Undeath Posted November 19, 2012 Share Posted November 19, 2012 Uważaj na rdzę, bo będziesz miał metaliczne posmaki w piwku, użyj drutu nierdzewnego najlepiej albo miedzianego. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Magneto Posted November 19, 2012 Share Posted November 19, 2012 (edited) Wszyściutko jest z nierdzewki jak najbardziej. Ten ewentualny brud na zdjęciu to niedoczyszczone resztki osadu po gotowaniu. Edited November 19, 2012 by Magneto Link to comment Share on other sites More sharing options...
pepe11 Posted November 19, 2012 Share Posted November 19, 2012 (edited) Wszyściutko jest z nierdzewki jak najbardziej. Ten ewentualny brud na zdjęciu to niedoczyszczone resztki osadu po gotowaniu. dziurki by musiały być większe , ja kiedyś chmieliłem woreczkiem , teraz rzucam granulat luzem , nachmielenie lepsze i chmieliny na dnie ładnie leżą , może mi się wydaje ale chyba dodatkowo białko z przełomu na dno ciągną Edited November 19, 2012 by pepe11 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Magneto Posted November 19, 2012 Share Posted November 19, 2012 (edited) Granulat także wrzucam bezpośrednio do gara, stwierdziłem że kosz może się nadawać do szyszek, nie zabierałbym się nawet za niego gdyby nie został mi ten nieszczęsny walec po niespełnionym projekcie. Został mi filtrator rurkowy bo w kadzi zaciernej wymieniłem go na większy i okrągły, przetestuje go do filtracji przy chmieleniu szyszką. Stosuje ktoś takie rozwiązanie? Edited November 19, 2012 by Magneto Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Create an account or sign in to comment
You need to be a member in order to leave a comment
Create an account
Sign up for a new account in our community. It's easy!
Register a new accountSign in
Already have an account? Sign in here.
Sign In Now