Skocz do zawartości

Niezależny browar domowy "Pod Baranem"


Rekomendowane odpowiedzi

Onegdaj jadałem posiłki i pijałem herbatę przyrządzone na wodzie ze śniegu.

Na wygląd był straszny mętny syf, z własnej woli bym tego do piwa nie wlał....

A ja tylko tak... Onegdaj znaczy przedwczoraj. Bardzo często mylone ze słowem "ongiś". Ktoś mi kiedyś zwrócił na to uwagę i jakoś mi zostało, nie odbieraj osobiście.

 

ps. Grzesiu, cieszę się, że znów zaczynasz warzyć. Mam kilka ulubionych wątków z zapisami i Twój się łapał.

 

ps2. jak mi się uda z rana jutro kupić odpowiednie zaworki, to może w końcu wznowię działalność browaru.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Onegdaj jadałem posiłki i pijałem herbatę przyrządzone na wodzie ze śniegu.

Na wygląd był straszny mętny syf' date=' z własnej woli bym tego do piwa nie wlał....[/quote']

A ja tylko tak... Onegdaj znaczy przedwczoraj. Bardzo często mylone ze słowem "ongiś". Ktoś mi kiedyś zwrócił na to uwagę i jakoś mi zostało, nie odbieraj osobiście.

Już nabrało nowego znaczenia - dawniej, kiedyś:

 

http://sjp.pwn.pl/lista.php?co=onegdaj

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Warka #47 Ale ciemne.

 

Dziś odwiedził mnie Virago535 a okazją do odwiedzin było warzenie piwa. Padło na dość ciemne ale - próba skopiowania warki którą warzyłem w wakacje a której nie opisywałem na forum.

 

 

Virago535 miał sporo pytań dotyczących warzenia, pogadaliśmy o piwie, życiu, psach i kobietach :)

Hmm,

kolega bielok nie wspomniał przez skromność o małej degustacji piwnicznych, zaposiadanych przez niego specjałów...:okey:

Rzecz jasna głównym tematem, celem wizyty, było oczywiście PIWO, pozostałe niejakim marginesem :)

 

Jestem pod wrażeniem tego co dzieje się kolejno w procesie warzenia :rolleyes:

D.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brzeczka odfermentowała do 4 blg co potwierdza informacje Hrapka że Danish Lager to leniuchy :beer: Zazwyczaj u mnie na cichej nie ma już zmian gęstości, więc piwo będzie (jak na lagera) nisko odfermentowane. Także potwierdzam informacje o niskiej flokulacji - piwo mętne jak diabli. Potrzymam 3 tygodnie na cichej zobaczymy co z tego wyniknie.

Mój dortmunder po burzliwej miał też 4°Blg. Po cichej pięknie klarowne piwo 3.5°Blg.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Reanimacja zakończona powodzeniem. Po czterech dniach śmierci klinicznej zaobserwowałem odruchy życiowe. S-23 wsypane na powierzchnię potrzebowały tylko 5 godzin by rozpocząć pracę. Dzięki Bielok.

W temperaturach lagerowych? Mało prawdopodobne, myślę, że to stare drozdże ruszyły

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W wakacje zrobiłem na tych drożdżach lagera , efekt był podobny. Piwo sklarowało się dopiero w butelkach. Za to smak to inna bajka ( delikatny , owocowy ) Jeszcze w tym roku wrócę do tych drożdży.[

Cześć :(

 

Dzisiejsze pomiary warki #44 wczoraj zlanej na cichą nie zachwyciły mnie. Brzeczka odfermentowała do 4 blg co potwierdza informacje Hrapka że Danish Lager to leniuchy :( Zazwyczaj u mnie na cichej nie ma już zmian gęstości, więc piwo będzie (jak na lagera) nisko odfermentowane. Także potwierdzam informacje o niskiej flokulacji - piwo mętne jak diabli. Potrzymam 3 tygodnie na cichej zobaczymy co z tego wyniknie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.