Jump to content

Słód whisky - Castle Malting


goral89

Recommended Posts

  • 1 month later...
  • 2 years later...

Witam, mi właśnie fermentuje whisky stout z 80 % zasypem słodu whisky z Bruntala, jak narazie bardziej czuć wędzony boczek niż torf, ten słód jest również wędzony dymem z buku stąd zakładam ten zapach, lekko się narazie zawiodłem bo liczyłem na torf.

Link to comment
Share on other sites

Witam, mi właśnie fermentuje whisky stout z 80 % zasypem słodu whisky z Bruntala, jak narazie bardziej czuć wędzony boczek niż torf, ten słód jest również wędzony dymem z buku stąd zakładam ten zapach, lekko się narazie zawiodłem bo liczyłem na torf.

Poczekaj na otwarcie butelki :) Teraz to za wcześnie...
Link to comment
Share on other sites

Słód whisky z Bruntala jest zauważalnie tańszy, niestety również efekty jego stosowania są nieco uboższe. Stosowałem go dotychczas jedynie jako dodatek (ok. 20%), jednak w porównaniu do dodatku 20% słodu z Castle Malting, jest znacznie mniej wyczuwalny w gotowym piwie. Jego charakter skłania się bardziej w stronę typowego słodu wędzonego, np. bukiem, niż w kierunku palonej izolacji i lizolu.

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Na początku stycznia robię trzy miniwarki (100% peated) na trzech różnych słodach wędzonych torfem - jest akurat i bruntal i castle, więc będę miał konkretne porównanie. O tyle spoko, że będę brał pod uwagę więcej elementów, niż samą torfowość. Odezwę się jak nie zapomnę :)

Link to comment
Share on other sites

Mam fawcetta.

 

Mają identyczne śrutowanie, będą robione na tej samej wodzie i w takiej samej ilości, w dokładnie ten sam sposób.

 

Sprawdzimy jak się wyklarują, jak są ekstraktywne (nie mierzę w ekstrakt, a uderzam w proporcję słód/woda, więc różnice będą widoczne) i będą widoczne różnice w kolorze. Torf w takich ilościach bardzo mocno kryje wszystko inne, więc nie spodziewam się jakiejś obiektywnej oceny smaku poza "jak bardzo torfowe wyszło", ale kto wie ;)

Link to comment
Share on other sites

  • 3 months later...

Witam, zrobiliśmy z kumplem dwa piwa na tym słodzie, żytnie stouty (#14 i #21). Pierwsze miało niecałe 50% słodu whisky (30-45 ppm), drugie 60%. Nieco różniły się też użytymi słodami palonymi i karmelowymi. Oczekiwania były uzyskać zapach i aromat spalonych kabli, podkładów - i lepiej wyszło w wersji pierwszej. W drugiej pozycji aromaty wędzone również były wyraźne, ale bardziej w stronę dymno-szynkową. IMO bardzo też jest smacznie, ale oczekiwałem "podkładów". Nie potrafię zrozumieć dlaczego wyszło gorzej. Słód kupowałem w tym samym sklepie.

 

Czy podczas dobierania surowców, warzenia, fermentacji są jakieś etapy,które mogą spowodować ubytek pożądanych aromatów (w co ja sam raczej wątpię), jakie znaczenie mogą mieć stosowane karmele czy słody palone, czy efekt "torfu" jest to zdarzeniem losowym i taka jest rozpiętość aromatów dymu torfowego?

Edited by Mates
Link to comment
Share on other sites

a wiek słodu ? 

generalnie wędzonka ucieka szybciej jak chmiel.

 

A na marginesie jeżeli chcesz papa/asfalt/lepik/podkład to wedle mnie lepiej to pasuje do słodu re-dystrybuowanego przez fawcett ( to słód ze szkockiej słodowni Birds z tego co mi napisano w mejlu

 

 

We do not make Smoked or Peated Malts- we buy them in from a Bairds Malting plant in Scotland.

.

Z castle malting bardziej idzie w kable/lizol 

Link to comment
Share on other sites

Gdyby to były "kable/lizol" czy "atrament" -jak oceniła "konsumentka" mojego whisky stouta ;) - to byłoby ok, ale jak bardziej przeważają akcenty ogniskowo-szynkowe to już mniej mi się podoba skoro chce się osiągnąć piwo "peated" a nie "smoked"...

Edited by jerzdna
Link to comment
Share on other sites

Normalnie słód CM whisky 30-45 ppm przy tym procencie zasypu (50-60%) dominuje już aromat. To musiałbyć jakiś inny słód, może light lub może faktycznie jakiś bardzo stary aczkolwiek to drugie stawiłbym na mniej prawdopodobne.

Edited by WiHuRa
Link to comment
Share on other sites

Wieku nie znam, ale to młody sklep i słód raczej też bardzo stary to nie był. W tym samym sklepie kupowałem to samo w październiku i efekt był bardzo fajny - więc pewnie dziś w najgorszym razie mam słód z października-to chyba nie dużo? Zawsze też kupuję świeżo śrutowany i max po tygodniu warzę.

FurioSan, dzięki za ten typ z Fawcettem, tylko z tego co widzę, to w PL trudno dostać wersję "heavily", no ale skoro używasz i masz efekty tzn, że te 20% też się sprawdzają.

Edited by Mates
Link to comment
Share on other sites

Druga butelka z tej "trefnej" warki już zdecydowanie jest torfowa, choć nadal nie tak intensywnie jakbym oczekiwał po zwiększonym o 10% zasypie peated. Oprócz aromatów dość młodego piwa wychodzą fenole, czy je nazwę lepik, czy lizol. Jest ok, chociaż dalej nie rozumiem skąd takie różnice. 

Link to comment
Share on other sites

Ja zrobiłem z ponad 70% zasypu CM whisky heavy i mam podobnie jak Ty, Mates. Za wyjątkiem aromatów młodego piwa ;) A może to mój odbiór/oczekiwania przerosły... Może tak być powinno...

Link to comment
Share on other sites

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now
×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.