Jump to content

Wyeast 2308 Munich Lager


Recommended Posts

A unique strain, capable of producing fine lagers. Very smooth, well-rounded and full-bodied. Benefits from temperature rise for diacetyl rest at the end of primary fermentation.

 

Origin:

Flocculation: medium

Attenuation: 70-74%

Temperature Range: 48-56° F (9-13° C)

Alcohol Tolerance: approximately 9% ABV

 

Styles:

Classic Rauchbier

Doppelbock

Eisbock

Maibock/Helles Bock

Munich Dunkel

Oktoberfest/Märzen

Traditional Bock

Vienna Lager

 

Żródło: http://www.wyeastlab.com/hb_yeaststrain_detail.cfm?ID=133

 

SZCZEP DROŻDŻY: 2308 Munich Lager

 

Jedyny w swoim rodzaju szczep drożdży zdolny do produkcji najlepszych lagerów. Bardzo gładki, zaokrąglony i treściwy. Wskazane podniesienie temperatury pod koniec górnej fermentacji w celu pozbycia się resztek diacetylu.

 

Podstawowe informacje:

Flokulacja: średnia

Odfermentowanie: 70-74%

Zakres temperatur: 48-56° F (9-13° C)

Tolerancja na alkohol: średnio 9%

 

Style piw:

Classic Rauchbier

Doppelbock

Eisbock

Maibock/Helles Bock

Munich Dunkel

Oktoberfest/Märzen

Traditional Bock

Vienna Lager

Link to comment
Share on other sites

Podpisuję się pod tym. Munich Lager dały u mnie rewelacyjne efekty. Jak tylko wykorzystam drożdże które mam na stanie to na pewno do nich wrócę.

Link to comment
Share on other sites

Człowiek tyle gotuje, że nie nadąża z aktualizacją:)

Ale takie rzeczy to na PW, bo to offtop masakryczny, Moderator nas prześwięci:)

 

Chwilowo idę dla odmiany zrobić marynatę do pieczeni ze świni:)

Link to comment
Share on other sites

  • 1 year later...
Mam pytanie do tych, którzy trochę te drożdże przeczołgali w róznych temperaturach.

 

Fermentują u mnie w temp. 11°C i nie ma żadnego siarkowodoru. One tak normalnie mają?

Ciekawe, bo u mnie zawsze ostro śmierdzi jajami. :D))

 

Może to dopiero początek i muszą się rozkręcić?

Link to comment
Share on other sites

  • 3 months later...

Dołączam do klubu miłośników tych drożdży.

 

Wspaniale akcentują słodowy charakter. I przy tym nie nadmiernie żarłoczne, zostawiają sporo smaku. Marcowe, wiedeńskie, koźlaki - te drożdże są stworzone do takich konkretnych piw.

Link to comment
Share on other sites

  • 11 months later...

Zrobiłem na nich kilka piw w tym sezonie (ciągle jeszcze pracują), skosztowałem dopiero jednego (drugie leżakuje, dwa fermentują, trzy w planach). Mimo ubogo-słodowego zasypu charakter słodowy wybitny. Na pewno jeszcze kiedyś zawitają w 3KE :)

Link to comment
Share on other sites

A ja przeciwnie, choć pewnie będę w mniejszości, jestem niezadowolony z tych drożdży. Słabo odfermentowują zostawiając wg mnie zbyt dużo cukrów. U mnie się nie sprawdziły a zrobiłem 4 piwa na nich w tym sezonie. Munich Helles smakuje prawie jak czeski pils w sensie słodowości, munich dunkel po 7 tygodniach fermentacji stanął na 5 blg, marcowe zbyt słodkie w końcówce co nie jest zgodne ze stylem.

Może kiedyś dam im jeszcze szansę ale na razie do marcowych czy koźlaków wolę Bavarian Lager, do pilsów - Pilsen Lager czy Bohemian.

Link to comment
Share on other sites

U mnie nie sprawiają problemów z odfermentowaniem - mniej żarte od Bohemianów/W34, ale przy zacieraniu na słodko z jednowarową dekokcją zeszły z 14 do 3. Tyle że wydaje mi się, że potrzebują na to więcej czasu, 2 tygodnie w zeszłym roku okazało się za mało, dlatego w tym roku daję im nawet 4 tygodnie na dofermentowanie.

Link to comment
Share on other sites

Faktem jest że drożdże te zostawiają więcej cała niż inne testowane przez mnie w tym sezonie szczepy (urquele i bavariany). Moim zdaniem są świetne do koźlaków, marcowych itp. do nich kiedyś wrócę.

Link to comment
Share on other sites

A ja przeciwnie, choć pewnie będę w mniejszości, jestem niezadowolony z tych drożdży. Słabo odfermentowują zostawiając wg mnie zbyt dużo cukrów. U mnie się nie sprawdziły a zrobiłem 4 piwa na nich w tym sezonie. Munich Helles smakuje prawie jak czeski pils w sensie słodowości, munich dunkel po 7 tygodniach fermentacji stanął na 5 blg, marcowe zbyt słodkie w końcówce co nie jest zgodne ze stylem.

Może kiedyś dam im jeszcze szansę ale na razie do marcowych czy koźlaków wolę Bavarian Lager, do pilsów - Pilsen Lager czy Bohemian.

 

Zgadzam się z tobą. Wychodzą na nich strasznie słodkie piwa. Trzeba zacierać bardziej wytrawnie, żeby to zrównoważyć. Ciężko uzyskać końcówkę wytrawną. Co do tempa fermentacji w moim wypadku standard, tyle że nie schodzą zbyt głęboko w efekcie czego piwo jest słodkie, dlatego tu może pomóc zmiana sposoby zacierania, ale to w następnym sezonie.

Link to comment
Share on other sites

A ja bardzo lubię te drożdże. Może i zacieram bardziej wytrawnie i może dlatego mam po fermentacji jakieś 3°Blg ale piwo jest smaczne, ma czysty charakter, bardzo dobrze się klaruje. Nie wyczuwam w nim przesadnej słodkości.

Link to comment
Share on other sites

  • 1 year later...

dzięki uprzejmości kolegi Swiderny wszedłem w posiadanie gęstwy ,zadałem wczoraj koło 10 rano i do tej pory żadnych oznak fermentacji

nie panikuję :) ale czy one mają taki długi start? wiadro jest na balkonie w 13-14C jak miało zacząć bulgotać miałem dać do styropianu ale cisza

Link to comment
Share on other sites

Jeżeli tej gęstwy nie było dużo (np. cała gęstwa z poprzedniego piwa, ok. 700 ml gęstego), to 36 godzin to będzie dobry wynik. Ze świeżego dużego startera to bywa ze 48h albo i lepiej. Startują wolno i nie spieszą się.

Link to comment
Share on other sites

Jeżeli tej gęstwy nie było dużo (np. cała gęstwa z poprzedniego piwa, ok. 700 ml gęstego), to 36 godzin to będzie dobry wynik. Ze świeżego dużego startera to bywa ze 48h albo i lepiej. Startują wolno i nie spieszą się.

 

Czy taki długi lag nie wpłynął naegatywnie na piwo? Bo jeśli gęstwa z całej poprzedniej warki nie wystarczy do szybkiego startu w kolejnym piwie to jest to poważny argument przeciwko tym drożdżom. Ja właśnie po ( wczoraj zadanym tymi drozdżami ) marcowym planowałem użyć całą gęstwe do koźlaka. Po tym co napisałeś zaczynam się wachać....

 

Tymczasem u mnie w fermentorze minęło 28h i zero oznak fermentacji. Użyłem starter 1,8 litra kręcony mieszadłem.

Edited by slotish
Link to comment
Share on other sites

Tymczasem u mnie w fermentorze minęło 28h i zero oznak fermentacji. Użyłem starter 1,8 litra kręcony mieszadłem.

Robiłem na tych drożdżach w tym roku 4 lagery. Zadawane w 8-9C i fermentowane w lodówce 8-9C.

Pierwszy na starterze robionym dwa dni w ok 25C. Na 3 raty 0,3l + 0,5l + 0,5l

Lag ok 12h. Trzy pozostałe na gęstwie, lag parę godzin. Fermentacja z 12Bx ok 2 tygodni. Ostatni porter 22 Bx też tak szybko poszedł.

Edited by kilis
Link to comment
Share on other sites

Zaryzykuję (i myślę, że dużo nie ryzykuję) stwierdzenie, że wszystkie drożdże na rynku startują normalnie. Jeżeli startują wolno, to znaczy, że albo są w złej kondycji, albo coś zostało s***przone przez piwowara.

Link to comment
Share on other sites

Dagome dużo nie zaryzykowałeś. Drożdże mają być odpowiednio przygotowane, inaczej nie ma co liczyć na poprawną fermentację.

Dodam jeszcze, że moje miały już rok i puchły z 5 dni. Mimo to jak sądzę poprawnie przygotowany starter dał czyste, dobre piwa.

Link to comment
Share on other sites

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now
×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.