Marusia Posted March 3, 2009 Share Posted March 3, 2009 A unique strain, capable of producing fine lagers. Very smooth, well-rounded and full-bodied. Benefits from temperature rise for diacetyl rest at the end of primary fermentation. Origin: Flocculation: medium Attenuation: 70-74% Temperature Range: 48-56° F (9-13° C) Alcohol Tolerance: approximately 9% ABV Styles: Classic Rauchbier Doppelbock Eisbock Maibock/Helles Bock Munich Dunkel Oktoberfest/Märzen Traditional Bock Vienna Lager Żródło: http://www.wyeastlab.com/hb_yeaststrain_detail.cfm?ID=133 SZCZEP DROŻDŻY: 2308 Munich Lager Jedyny w swoim rodzaju szczep drożdży zdolny do produkcji najlepszych lagerów. Bardzo gładki, zaokrąglony i treściwy. Wskazane podniesienie temperatury pod koniec górnej fermentacji w celu pozbycia się resztek diacetylu. Podstawowe informacje: Flokulacja: średnia Odfermentowanie: 70-74% Zakres temperatur: 48-56° F (9-13° C) Tolerancja na alkohol: średnio 9% Style piw: Classic Rauchbier Doppelbock Eisbock Maibock/Helles Bock Munich Dunkel Oktoberfest/Märzen Traditional Bock Vienna Lager Link to comment Share on other sites More sharing options...
wena Posted March 3, 2009 Share Posted March 3, 2009 Bardzo lubię używać tych drożdży do fermentacji. Są super używam ich stale. No i wygrały dla mnie podium w Zywcu. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Szymon Posted March 3, 2009 Share Posted March 3, 2009 Podpisuję się pod tym. Munich Lager dały u mnie rewelacyjne efekty. Jak tylko wykorzystam drożdże które mam na stanie to na pewno do nich wrócę. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marusia Posted March 4, 2009 Author Share Posted March 4, 2009 No patrzcie, to też i moje ulubione drożdże dolnej fermentacji:) Link to comment Share on other sites More sharing options...
wena Posted March 4, 2009 Share Posted March 4, 2009 Kucharko obiady Ci się nie zgadzają. JK Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marusia Posted March 4, 2009 Author Share Posted March 4, 2009 Człowiek tyle gotuje, że nie nadąża z aktualizacją Ale takie rzeczy to na PW, bo to offtop masakryczny, Moderator nas prześwięci:) Chwilowo idę dla odmiany zrobić marynatę do pieczeni ze świni:) Link to comment Share on other sites More sharing options...
zgoda Posted December 5, 2010 Share Posted December 5, 2010 Mam pytanie do tych, którzy trochę te drożdże przeczołgali w róznych temperaturach. Fermentują u mnie w temp. 11°C i nie ma żadnego siarkowodoru. One tak normalnie mają? Link to comment Share on other sites More sharing options...
mareks Posted December 6, 2010 Share Posted December 6, 2010 Mam pytanie do tych, którzy trochę te drożdże przeczołgali w róznych temperaturach. Fermentują u mnie w temp. 11°C i nie ma żadnego siarkowodoru. One tak normalnie mają? Ciekawe, bo u mnie zawsze ostro śmierdzi jajami. )) Może to dopiero początek i muszą się rozkręcić? Link to comment Share on other sites More sharing options...
pako1 Posted December 6, 2010 Share Posted December 6, 2010 U mnie śmierdziało ,że aż miło Link to comment Share on other sites More sharing options...
zgoda Posted March 24, 2011 Share Posted March 24, 2011 Dołączam do klubu miłośników tych drożdży. Wspaniale akcentują słodowy charakter. I przy tym nie nadmiernie żarłoczne, zostawiają sporo smaku. Marcowe, wiedeńskie, koźlaki - te drożdże są stworzone do takich konkretnych piw. Link to comment Share on other sites More sharing options...
pavulonek Posted March 8, 2012 Share Posted March 8, 2012 Zrobiłem na nich kilka piw w tym sezonie (ciągle jeszcze pracują), skosztowałem dopiero jednego (drugie leżakuje, dwa fermentują, trzy w planach). Mimo ubogo-słodowego zasypu charakter słodowy wybitny. Na pewno jeszcze kiedyś zawitają w 3KE Link to comment Share on other sites More sharing options...
skybert Posted March 8, 2012 Share Posted March 8, 2012 A ja przeciwnie, choć pewnie będę w mniejszości, jestem niezadowolony z tych drożdży. Słabo odfermentowują zostawiając wg mnie zbyt dużo cukrów. U mnie się nie sprawdziły a zrobiłem 4 piwa na nich w tym sezonie. Munich Helles smakuje prawie jak czeski pils w sensie słodowości, munich dunkel po 7 tygodniach fermentacji stanął na 5 blg, marcowe zbyt słodkie w końcówce co nie jest zgodne ze stylem. Może kiedyś dam im jeszcze szansę ale na razie do marcowych czy koźlaków wolę Bavarian Lager, do pilsów - Pilsen Lager czy Bohemian. Link to comment Share on other sites More sharing options...
jacer Posted March 8, 2012 Share Posted March 8, 2012 A jak zacierałeś? Link to comment Share on other sites More sharing options...
zgoda Posted March 8, 2012 Share Posted March 8, 2012 U mnie nie sprawiają problemów z odfermentowaniem - mniej żarte od Bohemianów/W34, ale przy zacieraniu na słodko z jednowarową dekokcją zeszły z 14 do 3. Tyle że wydaje mi się, że potrzebują na to więcej czasu, 2 tygodnie w zeszłym roku okazało się za mało, dlatego w tym roku daję im nawet 4 tygodnie na dofermentowanie. Link to comment Share on other sites More sharing options...
pavulonek Posted March 11, 2012 Share Posted March 11, 2012 To prawda, u mnie burzliwa Vienna Lager 25 dni, cicha 13dni i z 12,5Blg zeszło do 3,5. FFT wykazał 1Blg, ale chyba coś pocyganił Zabutelkowane na własne ryzyko Zacieranie 30/30. Link to comment Share on other sites More sharing options...
andy Posted March 11, 2012 Share Posted March 11, 2012 Faktem jest że drożdże te zostawiają więcej cała niż inne testowane przez mnie w tym sezonie szczepy (urquele i bavariany). Moim zdaniem są świetne do koźlaków, marcowych itp. do nich kiedyś wrócę. Link to comment Share on other sites More sharing options...
vettis Posted March 11, 2012 Share Posted March 11, 2012 A ja przeciwnie, choć pewnie będę w mniejszości, jestem niezadowolony z tych drożdży. Słabo odfermentowują zostawiając wg mnie zbyt dużo cukrów. U mnie się nie sprawdziły a zrobiłem 4 piwa na nich w tym sezonie. Munich Helles smakuje prawie jak czeski pils w sensie słodowości, munich dunkel po 7 tygodniach fermentacji stanął na 5 blg, marcowe zbyt słodkie w końcówce co nie jest zgodne ze stylem. Może kiedyś dam im jeszcze szansę ale na razie do marcowych czy koźlaków wolę Bavarian Lager, do pilsów - Pilsen Lager czy Bohemian. Zgadzam się z tobą. Wychodzą na nich strasznie słodkie piwa. Trzeba zacierać bardziej wytrawnie, żeby to zrównoważyć. Ciężko uzyskać końcówkę wytrawną. Co do tempa fermentacji w moim wypadku standard, tyle że nie schodzą zbyt głęboko w efekcie czego piwo jest słodkie, dlatego tu może pomóc zmiana sposoby zacierania, ale to w następnym sezonie. Link to comment Share on other sites More sharing options...
19Mateusz87 Posted March 11, 2012 Share Posted March 11, 2012 A ja bardzo lubię te drożdże. Może i zacieram bardziej wytrawnie i może dlatego mam po fermentacji jakieś 3°Blg ale piwo jest smaczne, ma czysty charakter, bardzo dobrze się klaruje. Nie wyczuwam w nim przesadnej słodkości. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gawon Posted May 13, 2013 Share Posted May 13, 2013 dzięki uprzejmości kolegi Swiderny wszedłem w posiadanie gęstwy ,zadałem wczoraj koło 10 rano i do tej pory żadnych oznak fermentacji nie panikuję ale czy one mają taki długi start? wiadro jest na balkonie w 13-14C jak miało zacząć bulgotać miałem dać do styropianu ale cisza Link to comment Share on other sites More sharing options...
zgoda Posted May 14, 2013 Share Posted May 14, 2013 Jeżeli tej gęstwy nie było dużo (np. cała gęstwa z poprzedniego piwa, ok. 700 ml gęstego), to 36 godzin to będzie dobry wynik. Ze świeżego dużego startera to bywa ze 48h albo i lepiej. Startują wolno i nie spieszą się. Link to comment Share on other sites More sharing options...
jacer Posted May 14, 2013 Share Posted May 14, 2013 A kiedy ta gęstwa była zebrana? Link to comment Share on other sites More sharing options...
slotish Posted May 16, 2013 Share Posted May 16, 2013 (edited) Jeżeli tej gęstwy nie było dużo (np. cała gęstwa z poprzedniego piwa, ok. 700 ml gęstego), to 36 godzin to będzie dobry wynik. Ze świeżego dużego startera to bywa ze 48h albo i lepiej. Startują wolno i nie spieszą się. Czy taki długi lag nie wpłynął naegatywnie na piwo? Bo jeśli gęstwa z całej poprzedniej warki nie wystarczy do szybkiego startu w kolejnym piwie to jest to poważny argument przeciwko tym drożdżom. Ja właśnie po ( wczoraj zadanym tymi drozdżami ) marcowym planowałem użyć całą gęstwe do koźlaka. Po tym co napisałeś zaczynam się wachać.... Tymczasem u mnie w fermentorze minęło 28h i zero oznak fermentacji. Użyłem starter 1,8 litra kręcony mieszadłem. Edited May 16, 2013 by slotish Link to comment Share on other sites More sharing options...
kilis Posted May 16, 2013 Share Posted May 16, 2013 (edited) Tymczasem u mnie w fermentorze minęło 28h i zero oznak fermentacji. Użyłem starter 1,8 litra kręcony mieszadłem. Robiłem na tych drożdżach w tym roku 4 lagery. Zadawane w 8-9C i fermentowane w lodówce 8-9C. Pierwszy na starterze robionym dwa dni w ok 25C. Na 3 raty 0,3l + 0,5l + 0,5l Lag ok 12h. Trzy pozostałe na gęstwie, lag parę godzin. Fermentacja z 12Bx ok 2 tygodni. Ostatni porter 22 Bx też tak szybko poszedł. Edited May 16, 2013 by kilis Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dagome Posted May 16, 2013 Share Posted May 16, 2013 Zaryzykuję (i myślę, że dużo nie ryzykuję) stwierdzenie, że wszystkie drożdże na rynku startują normalnie. Jeżeli startują wolno, to znaczy, że albo są w złej kondycji, albo coś zostało s***przone przez piwowara. coder 1 Link to comment Share on other sites More sharing options...
kilis Posted May 16, 2013 Share Posted May 16, 2013 Dagome dużo nie zaryzykowałeś. Drożdże mają być odpowiednio przygotowane, inaczej nie ma co liczyć na poprawną fermentację. Dodam jeszcze, że moje miały już rok i puchły z 5 dni. Mimo to jak sądzę poprawnie przygotowany starter dał czyste, dobre piwa. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Create an account or sign in to comment
You need to be a member in order to leave a comment
Create an account
Sign up for a new account in our community. It's easy!
Register a new accountSign in
Already have an account? Sign in here.
Sign In Now