Skocz do zawartości

Wyeast 2206 Bavarian Lager


Rekomendowane odpowiedzi

Used by many German breweries to produce rich, full-bodied malty beers. Good choce for Bocks and Dopplebocks. Benefits from diacetyl rest at 58°F(14°C) for 24 hours after fermentation is complete.

Origin:

Flocculation: medium-high

Attenuation: 73-77%

Temperature Range: 46-58° F (8-14° C)

Alcohol Tolerance: approximately 9% ABV

Styles:

Classic Rauchbier

Doppelbock

Eisbock

Maibock/Helles Bock

Munich Dunkel

Oktoberfest/Märzen

Schwarzbier (Black Beer)

Traditional Bock

Źródło: http://www.wyeastlab.com/hb_yeaststrain_detail.cfm?ID=132

 

Używany przez wiele niemieckich browarów celu produkcji, pełno-smakowych słodowych piw. Dobry wybór dla koźlaków i koźlaków dubeltowych. Warto zrobić przerwę diacetylową (14 st. C) na 24 godziny na koniec fermentacji.

 

Podstawowe informacje:

Flokulacja: średnio-wysoka

Odfermentowanie: 73-77%

Zakres temperatur: 8-14° C

Tolerancja na alkohol: około 9%

 

Style piw:

Classic Rauchbier

Doppelbock

Eisbock

Maibock/Helles Bock

Munich Dunkel

Oktoberfest/Märzen

Schwarzbier (Black Beer)

Traditional Bock

Edytowane przez Hasintus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Warto zrobić przerwę diacetylową (14 st. C) na 24 godziny na koniec fermentacji.

Właśnie miałam zamieszczać, ale zawiesiłam się na tym zdaniu, bo nie jestem pewna, czy je dobrze zrozumiałam. Zrobiłam to tak: "W celu pozbycia się resztek diacetylu wskazane jest przetrzymanie piwa w 14 C na 24 godziny po zakończeniu fermentacji."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Warto zrobić przerwę diacetylową (14 st. C) na 24 godziny na koniec fermentacji.

Właśnie miałam zamieszczać' date=' ale zawiesiłam się na tym zdaniu, bo nie jestem pewna, czy je dobrze zrozumiałam. Zrobiłam to tak: "W celu pozbycia się resztek diacetylu wskazane jest przetrzymanie piwa w 14 C na 24 godziny po zakończeniu fermentacji."[/quote']

Miałem podobny dylemat ale postanowiłem przetłumaczyć, że tak powiem "ogólnie". Jadnak myślę, że twoje tłumaczenie jest dokładnie precyzyjne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem podobny dylemat ale postanowiłem przetłumaczyć, że tak powiem "ogólnie". Jadnak myślę, że twoje tłumaczenie jest dokładnie precyzyjne.

No właśnie niekoniecznie, bo trochę diacetylu w bockach powinno być:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No, ale to nie wynika z tekstu zamieszczonego wyżej.

No nie wynika, zatem tłumaczenie Hasintusa jest odpowiedniejsze, niż moje - moje było nadinterpretacją:)

 

W praktyce większość piwowarów domowych i tak nie ma warunków na tak szczegółowe manipulacje temperaturą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Witam. Mam Marcowe nastawione na tych drożdżach. Jednak w dzień warzenia w moich okolicach temp podniosła się znacząco i mam w garażu gdzie trzymam fermentator około 11C , temp na fermentatorze pokazuje 12. I teraz tak , kwestia czy piwko wyjdzie dobre czy nie , nie ma w tym momencie dużego znaczenia bo niewiele mogę poradzić . Zamierzałem jeszcze w tym sezonie uwarzyć jedno lub dwa piwka na tych drożdzach. Czy ma sens zbieranie gęstwy ? Nie wiem czy temp. w której pracują drożdże ma jakiś wpływ na ich jakoś ( jeśli chodzi o użycie gęstwy ponownie ) ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
Zauważyłem, że ten szczep słabo flokuluje (w porównaniu do np. W34/70). Jak jest u was?

Ja jestem zdowolony z tych drożdży, standardowo po 2 tygodniach burzliwej piwo jest klarowne. Trochę irytują mnie grudki drożdży, nie umiejscawiają sie w jednym miejscu, nie da się ich zebrac , większość opada na cichej, pozostałe w butelkach - te niedogodności rekompensuje smak piwa na tych drożdżach, wyjątkowo mi odpowiada.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...Trochę irytują mnie grudki drożdży, nie umiejscawiają sie w jednym miejscu, nie da się ich zebrac , większość opada na cichej, pozostałe w butelkach...

Ciekawe te grudki, napisz jak to wygląda.

Moje Bavariany po burzliwej, tworzyły zawsze zbitą masę o strukturze zbliżonej do pumeksu.

Z tegorocznych warek, wyjątkowo mocno zostają na dnie w butelkach. W poprzednich tego nie zauważyłem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe te grudki, napisz jak to wygląda.

Gródki drożdży wielkości +/- łepka zapałki, pływają w piwie, nie koncentruję się w żadnym miejscu, bardzo niechętne do opadania na dno, opadanie trwa bardzo długo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe te grudki' date=' napisz jak to wygląda.[/quote']

Gródki drożdży wielkości +/- łepka zapałki, pływają w piwie, nie koncentruję się w żadnym miejscu, bardzo niechętne do opadania na dno, opadanie trwa bardzo długo.

W blisko 20-tu warkach na tych drożdżach nie znalazłem takich tworów. Wyrywały się czasem z dna grudki porywane przez CO2, ale po dotarciu do powierzchni 'eksplodowały' opadając pyliście - takie drożdżowe fajerwerki :) .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
Zauważyłem, że ten szczep słabo flokuluje (w porównaniu do np. W34/70). Jak jest u was?

Nie zauważyłem u siebie. A jak nie zauważyłem, to znaczy że klarowały się dobrze ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 lata później...

jak teraz przelewałem portera to drożdże były w takiej ciekawej formie - coś na kształt grudek, ale trochę przypominających sześciany.

Też zauważylem wczoraj te kosteczki - w pierwszym momencie zastanawiałem się, kiedy i co mi do piwa wpadło ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 lata później...
  • 3 lata później...

Widzę, że prawie dobrą dekadę temu odbywała się tutaj dyskusja o flokulacji tych drożdży. Dla potomnych wtrącę tylko swoje trzy grosze, że jest to zdecydowanie najmocniej flokujący szczep drożdży z jakim miałem do czynienia w całej swojej piwowarskiej karierze. Już po jakimś miesiącu od zlania do butelek, piwa można przelewać do końca w ogóle nie przejmując się osadem na dnie i mają one klarowność filtrowanego koncerniaka. Osad jest tak zbity, że aż trochę ciężko taką butelkę potem dobrze wypłukać. Profil smakowy też jest bez zarzutu, więc jeśli komuś zależy na klarownych lagerach to zdecydowanie polecam. 

Edytowane przez Oskaliber
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 9 miesięcy temu...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.