Skocz do zawartości

HonzaHomeBrewery


Rekomendowane odpowiedzi

Dzięki za ocenę, przy mojej pierwszej degustacji też wyczuwałem nuty rozpuszczalnikowe. Fuzle mogły się pojawić, bo tempertury w tym czasie nie były sprzyjające fermentacji i mimo ciągłego chłodzenia w misce z zimną wodą temperatura mogła podskoczyć. Poza tym temperatura zadania drożdży wynosiła około 25°C, więc też troszkę za wysoko. O podwyższonej temperaturze świadczyć też może szybka praca drożdży, które uwineły się w kilka dni. Mam tylko nadzieję, że stężenie alkoholu izoamylowego nie spowoduje, że degustacja zakończy się bólem głowy :D

Za kiepską pianę obwiniam tłuszcze, które pochodzą od laskii wanilii, którą dodałem do syropu do refermentacji.

Edytowane przez Bzdzionek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i stąd zapach wanilii w piwie, a patrzyłem na przepis i już myślałem że to połączenie laktozy z diacetylem. No niestety na temperaturę trzeba uważać, a co do redukcji aromatów rozpuszczalnikowych to trwa to bardzo długo ;) Jeszcze mnie głowa nie boli, ale jak rano będzie wiem kogo obwiniać :D A to z porzeczką piwo było CDA ;)

Edytowane przez Undeath
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

23.08.2013

 

Warka #7 Saison IPA

 

Po dwóch tygodniach fermentacji burzliwej z 15 Blg odfermentowało do 1 Blg.. Zielone piwo powędrowało na cichą, a wraz z nim 25g Mosaic

Edytowane przez Bzdzionek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

12.09.2013

 

Po powrocie z wakacji spragniony dobrego piwa, postanowiłem zdegustować świeżo zabutelkowaną warkę #7 Saison IPA

 

Ogólne wrażenia:

 

generalnie uzyskałem efekt jaki zamierzałem, tzn piwo jest wytrawne mocno nachmielone z wyczuwalną nutą belgijską

 

barwa: miodowa, dość mętna

piana: obfita drobno i średniopęcherzykowa, dość trawała

aromat: głownie chmielowy, mango, owoców tropikalnych, w tle delikatna nuta belgijska i niestety pałęta się nuta rozpuszczalnikowa/alkoholowa, być może 30°C to nawet za dużo dla drożdży French Saison, dajmy pwu jeszcze trochę czasu, być może to tylko nuta alkoholowa, która musi się ułożyć

smak: kwaskowość, przełamana solidną goryczką, piwo jest zdecydowanie wytrawne, ale nie wodniste

Edytowane przez Bzdzionek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na wrześniowe spotkanie w ZUPie przyniosę swojego Saisona na tych drożdżach, też był fermentowany w 30C, ale nut rozpuszczalnikowych nie wyczuwam, może w połączeniu z amerykańskimi chmielami dają taki efekt.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to może być właściwy trop, bo to nie jest taki typowy rozpuszczalnik, dodatkowo w warce #6 dubbel singel hop Amarillo też jet podobna nuta, przyniosę oba piwa na spotkanie to zobaczymy co to za aromat

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14.09.2013

 

Warka #8 Smoked Polish Pale Ale

 

Zasyp:

 

3,5 kg słodu pale ale Strzegom

1 kg słodu wędzonego Bestmalz

0,5 kg słodu karmelowego bursztynowego 70 EBC Strzegom

0,4 kg słodu pszenicznego

0,1 kg słodu Carahell

 

17 litrów wody podgrzałem do 70°C i wsypałem słody, następnie dodałem 5g gipsu piwowarskiego

 

Zacieranie:

 

Infuzyjne jednotemperaturowe (zacieranie na lenia)

 

67°C - 60 minut

76°C - 5 minut mash out

 

Po 50 minutach zacierania zrobiłem próbę jodową, która wyszła negatywnie

 

Filtracja i wysładzanie:

 

Całość zacieru przeniosłem do fermentora z oplotem, odczekałem około 15 minut i zacząłem filtrację, zawróciłem około 2 litrów filtratu, później brzeczka była już klarowna.

Wysładzanie ciągłe:

brzeczka przednia - 5 litrów, 16 Blg

I wysładzanie - 6 litrów

II wysładzanie - 9 litrów, 7,5 Blg

III wysładzanie - 4 litry, 5,5 Blg

 

Łącznie wyszło 24 litry brzeczki, która poszła do gotowania

 

Gotowanie i chmielenie:

 

Czas gotowania 70 minut, bardzo ładny przełom gorący

 

Schemat chmielenia:

 

60g Marynka - 60`

20g Sybilla - 20`

20g Sybilla - 10`

20g Sybilla - 0`

 

10 minut przed końcem gotowania wrzuciłem chłodnicę zanurzeniową w celu jej dezynfekcji

 

Po wyłączeniu palnika odczekałem około 30 minut i rozpocząłem chłodzenie, zużyłem około 50 litrów wody, którymi napełniłem dwa fermentory, wodę zużyłem do mycia

 

Po schłodzeniu brzeczki do około 50°C zrobiłem whirpool, odczekałem około 15 minut i zdekantowałem brzeczkę do zdezynfekowanego fermentora, wyszło 17 litrów 16 Blg. Resztę zlałem do wysokiego naczynia, zagotowałem 3 litry wody, zdekantowną brzeczkę znad osadów dorzuciłem do gara, wszystko razem zagotowałem i dodałem do fermetora.

Całość powędrowała na balkon w celu dalszego schłodzenia, rano dodam drożdże US-05

 

Chmielenie na zimno:

 

15g Sybilla - I porcja na pierwsze trzy dni cichej fermentacji

15g Sybilla - II porcja na kolejne trzy dni

 

Podsumowanie:

 

Wyszło 20 litrów:

OG - 12 Blg

FG - 3 Blg

IBU ~ 60

Alc. ~ 4,7 Obj.

 

Uwagi:

 

Muszę koniecznie zainwestować w większy gar, w tym od babci mieści się max 26 litrów brzeczki, co przy gotowaniu i intensywnym chmieleniu jest zdecydowanie za mało, aby uzyskać warkę 20 litrową, bez strat, które wynikają z samego odparowania jak i osadów

Edytowane przez Bzdzionek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15.09.2013

 

Warka #8

 

Przed południem dodałem uwodnione drożdże US-05 (cała saszetak powędrowała do fermentora). Napowietrzanie około 5 minut poprzez bujanie fermenora na gumowej piłce.

 

Dalsza część eksperymentu:

Fermenor powędrował na balkon, gdzie temperatura w dzień wynosiła 18°C, wieczorem jest 15°C, a w nocy ma być około 14*.

Na chwilę obecną (godzina 22) fermentacja jeszcze nie ruszyła, zatem postanowiłem troszkę zaizolować fermentor okrywając go kołdrą, a pod spód dałem koc, co by nie ciągnęło od płytek :) Jeśli do rana nic się nie zmieni przeniosę do piwnicy, gdzie jest temperatura 22°C.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19.09.2013

 

Chata wolna, więc idealna okazja, aby coś uwarzyć :)

 

Warka #9 Ocean IPA

 

Zasyp:

 

5kg słodu Pale Ale Strzegom

0,7kg słodu wiedeńskiego Bestmalz

0,7kg słodu pszenicznego Bestmalz

0,3kg słodu Carahell Wayermann

0,1kg słodu zakwaszającego

 

20 litrów wody podgrzałem do 70°C, wrzuciłem słody i dodałem ok 5g gipsu piwowarskiego, pH~5,5 (papierek lakmusowy)

 

Zacieranie:

 

jednotemperaturowe

 

67-64 - 60 minut

76 - mash out (podgrzewanie około 20 minut)

 

Po 50 minutach zacierania zrobiłem próbę jodową, która wyszła negatywnie

 

Filtracja i wysładzanie:

 

Całość zacieru przeniosłem do fermentora z oplotem, odczekałem około 15 minut i zacząłem filtrację, zawróciłem około 2 litrów filtratu, później brzeczka była już klarowna.

 

Wysładzanie ciągłe:

 

brzeczka przednia - 7 litrów, 18 Blg

I wysładzanie - 10 litrów

II wysładzanie - 5 litrów, 10 Blg

III wysładzanie - 4 litry, 5,5 Blg

IV wysładzanie - wlałem 5 litrów wody i wysładzałem do końca, początkowo było 4 Blg, później już około 1 Blg

 

Na początku poszło do gotowania 28 litrów brzeczki, po odparowaniu około 2 litrów dolałem jeszcze dwa litry z wysładzania IV. Zrobiłem taki zabieg, aby zminimalizować straty, ponieważ użycie dużych ilości chmielu generuje duże straty w postaci osadów.

 

Schemat chmielenia:

 

Chmiele dwóch odmian australijskich: Galaxy (150g granulat) i Topaz (100g granulat)

 

30g Galaxy do zacierania

20g Galaxy do brzeczki przedniej

 

Gotowanie:

 

30g Topaz - 60`

10g Galaxy - 30`

10g Galaxy - 20`

10g Galaxy - 10`

10g Topaz - 10`

10g Topaz - 5`

15g Galaxy - 0`

20g Galaxy - 0`

 

Do chmielenia na zimno pozostało 30g Topaz i 50g Galaxy

 

Po wrzuceniu ostatniej porcji chmieli, pozostawiłem brzeczkę na około 30 minut, następnie schłodziłem chłodnicą zanurzeniową do temperatury około 40°C. Zrobiłem whirpool, odczekałem około 15 minut i zdekantowałem brzeczkę do fermentora i całość szczelnie przykryta powędrowała na balkon celem dalszego schłodzenia. Brzeczkę z osadami zlałem do wysokiego 2 litrowego naczynia i pozostawiłem na noc.

Rano zagotowałem 1l wysłodzin plus brzeczka znad osadów, około 1,5 litra i dodałem do brzeczki głównej, brzeczkę napowietrzyłem, a następnie dodałem świeżą porcję drożdży US-05 (suche drożdże poddałem rehydratacji)

Całość powędrowała do garażu, temperatura około 17-18°C

 

Chmielenie na zimno:

 

40g - Galaxy

30g - Topaz

 

Tym razem po raz pierwszy nie dodawałem chmielu porcjami, tylko całość powędrowała do fermentora.

 

Podsumowanie:

 

Wyszło 21 litrów:

OG - 15 Blg

FG - 3,5

IBU ~ 85

Alc. ~ 6% Obj.

 

Uwagi:

 

Po raz pierwszy dolałem porcję brzeczki tylnej (z ostaniego wysładzania) podczas gotowania, dodatkowo chmielenie podczas zacierania i chmielenie brzeczki przedniej.

Dodatkowo po raz pierwszy fermentuję w garażu bez użycia rurki fermentacyjnej z rozszczelnioną pokrywą :)

Edytowane przez Bzdzionek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26.09.2013

 

Warka #8 Smoked Polish Pale Ale

 

Zielone piwo przelałem na cichą, balingometr wskazywał 3, do fermentora powędrowała pierwsza porcja chmielu, 15g Sybilli

 

W aromacie czuć delikatną wędzoność, w smaku wędzoność też jest wyczuwalna, goryczka pojawiła się po trzecim łyku, jest delikatnie zalegająca, ale jak na razie tragedii nie ma, poczekamy zobaczymy

 

Fermentor powędrował do garażu 17-18°C

 

Warka #9 Ocean IPA

 

Fermentor powędrował w cieplejsze miejsce do piwnicy, temperatura 21 - 22°C

Przez rozszczelnioną pokrywę wydobywa się piękny chmielowy zapach, brzeczka jeszcze sobie fermentuje, piękna piana na jej powierzchni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28.09.2013

 

Pracowity dzień w browarze, na pierwszy ogień poszły butelki, które potraktowałem sodą kaustyczną (kret). Tylko jedna butelka się nie poddała, więc poszła out. Przy okazji czyszczenia butelek wypróbowałem swój nowy nabytek, tzn elektryczny kociołek, w którym podgrzałem sobie wodę do zalewania butelek z kretem.

Przy okazji rodzinnych sobotnich zakupów odwiedziłem market budowlany, aby zakupić kilka rzeczy potrzebnych do podrasowania mojego kociołka. W pierwszej kolejności kupiłem kranik kulowy, aby wmontować go w miejsce oryginalnego plastikowego (troszkę będzie zabawy, bo muszę powiększyć średnicę otworu, mam nadzieje, że pilnik do metalu podoła temu wyzwaniu) i nypel, niezbędny do przykręcenia oplotu i już na sam koniec wpadła mi w ręce mata zagrzejnikowa, którą wykorzystam do ocieplenia kociołka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30.09.2013

 

Warka #8 Smoked Polish Pale Ale

 

Do fermentora powędrowała druga porcja chmielu, 15g Sybilla, zauważyłem również, że ta poprzednia porcja nadal pływa sobie po powierzchni nie chcąc utonąć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

01.10.2013

 

Warka #8 Smoked Polish Pale Ale

 

Ostatnia porcja chmielu powędrowała do fermentora, 10g Sybilli. Całość przeniosłem z 17°C na balkon w celu szybszego wyklarowania piwa. Za trzy dni planuję butelkowanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

02.10.2013

 

Warka# 9 Ocean IPA

 

Zielone piwo przelałem na cichą, odfermentowanie zakończyło się na 4 Blg, na cichej powinno jeszcze troszkę dofermentować.

 

Wstępna ocena:

 

Teraz już wiem, czym kończy się nierozsądna zabawa z chmielami o zawartości kilkunastu procent alfa kwasów. W smaku zdecydowanie dominuje goryczka, która nie jest ściągająca, ale zalegająca (bardzo długo utrzymuje się z tyłu podniebienia). Mimo iż bardzo lubię goryczkę to uważam, że w tym przypadku przesadziłem. Następnym razem będę dłużej zacierał na słodko, aby zbalansować goryczkę kontrą słodową. Mogłem bardziej zredukować ilość chmielu Topaz dodanego na goryczkę uwzględniając dodanie chmielu Galaxy do zacierania (30g) i do brzeczki przedniej (20g).

 

Chmielenie na zimno:

 

Tym razem nie dzieliłem chmielu na porcję jak we wcześniejszych warkach, tylko dodałem całość:

 

40g - Galaxy

30g - Topaz

 

Uwagi:

 

To nie był dobry dzień na pracę w moim browarze. Podczas przelewania na cichą miałem nieproszonych gości w postaci muszek owocowych, które zamiast wybrać ocet winny z płynem do mycia naczyń wybrały fermentor. Mam jednak nadzieję, że był to tylko lot zwiadowczy, a nie kamikadze i nic nie zakończyło żywota w zielonym piwie.

Dodatkowo otwierając próżniowe opakowanie z chmielem Galaxy strzeliło mi opakowanie i część chmielu ok 10g wylądowała na podłodze, a część rozsypała się na kuchennym blacie. Chmiel z podłogi poszedł na starty (wylądował w kuble), a to co było rozsypane na blacie pozbierałem i wrzuciłem do fermentora.

 

Fermentor z zawartością powędrował do garażu (temperatura 16-17°C).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dodatkowo otwierając próżniowe opakowanie z chmielem Galaxy strzeliło mi opakowanie i część chmielu ok 10g wylądowała na podłodze, a część rozsypała się na kuchennym blacie. Chmiel z podłogi poszedł na starty (wylądował w kuble), a to co było rozsypane na blacie pozbierałem i wrzuciłem do fermentora.

 

Miałem podobny przypadek :) 10g chmielu w granulacie poszło się ............. do kosza. Kupowałeś w twojbrowar.pl?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem podobny przypadek :) 10g chmielu w granulacie poszło się ............. do kosza. Kupowałeś w twojbrowar.pl?

 

Tak kupowałem w twojbrowar.pl. Od dłuższego czasu od nich kupuję chmiele i do tej pory nie było problemu z pękającymi opakowaniami, ale przy moich dwóch ostatnich warkach zauważyłem, że lubią sobie strzelić, czyżby trafiła im się gorsza partia opakowań?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie też się woreczek z chmielem rozsypał podczas rozpakowywania.

Całe szczęście że to był chmiel go gotowania więc nic nie straciłem - zmiotłem z podłogi, i tak się wygotował na goryczkę.

Acha... woreczek z chmielem posypał się zaraz po tym jak posypał się 4kg worek ze słodem podczas wsypywania do gara... Więc chyba im zgrzewarka nawala...

Edytowane przez roofman
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.