Bzdzionek Opublikowano 29 Maja 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Maja 2014 29.05.2013 Warka #21 White IPA Single Hop Galaxy Zielone piwo zakończyło burzliwą, schłodziłem fermentor do 14°C i wsypałem porcję chmielu, fermentor powędrował z powrotem do piwnicy, temperatura otoczenia 22°C. Schemat chmielenia na zimno: 70g Galaxy (15,2%) - na 5 dni przed planowanym butelkowaniem Uwagi: Po uchyleniu pokrywy fermentora już siarkowodór nie zabija, jest jeszcze lekka siarka, ale już w wersji light, na pierwszy plan wyszła ponownie kolendra, w tle delikatny aromat chmielowy. Co ciekawe barwa wpada w delikatny odcień czerwieni, to pewnie przez ten dodatek suszonej żurawiny, zamiast white będzie blood. Smak pozostaje nadal tajemnicą Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bzdzionek Opublikowano 1 Czerwca 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Czerwca 2014 (edytowane) 31.05.2014 Temperatura znowu mało sprzyjająca na piwo o niskim profilu estrowym, ale spróbujemy, bo jeśli nie teraz do dopiero za dobrą chwilę . Będzie to amerykańska pszenica na niemieckiej odmianie amerykańskiego chmielu Cascade. Warka #22 American Wheat Zasyp: 3kg słodu pilzneńskiego - Bestmalz 2,2kg słodu pszenicznego - Bestmalz 0,4kg płatków pszennych błyskawicznych - Szczytno 0,1kg słodu zakwaszającego - Bestmalz Zacieranie: 5,7kg słodów powędrowało do 20 litrów wody podgrzanej do 55°C, stosunek wody do słodów 3,5:1 52°C - 10` 67°C - 70` 72°C - 15` 78°C - mash out Modyfikacja wody: 5g chlorku wapnia - woda do zacierania pH zacieru ~5,5 bez korekty kwasem mlekowym pH wody do wysładzania (15 litrów) ~5,5 - dodałem 5ml 80% kw. mlekowego Filtracja i wysładzanie: Przepływ filtratu ok. 1L/minutę, wysładzanie na raty brzeczka przednia: 15L, 17,5°Blg I wysładzanie: 5L, 9,6°Blg II wysładzanie: 6L, 5,8°Blg Gotowanie i chmielenie: Czas gotowania 70 minut Schemat chmielenia: 10g Cascade DE (6,6%) - brzeczka przednia 10g Iunga (10%) - 60` 15g Cascade DE (6,6%) - 20` 20g Cascade DE (6,6%) - 0` 40g Cascade DE (6,6%) - whirpool, brzeczka schłodzona do 65°C Brzeczkę schłodziłem do 45°C, fermentor powędrował na balkon. edit. 01.06.2014 Brzeczka wystudzona do temperatury 20°C, dodałem uwodnione drożdże Danstar Nottingham, po solidnym napowietrzeniu fermentor powędrował do piwnicy, temperatura otoczenia 21°C, więc zdecydowanie za wysoko na neutralny profil. Do styropianowego boxu powędrowały trzy coolery. edit. 02.06.2014 Fermentacja mozolnie ruszyła, pojawiła się delikatna piana na powierzchni i delikatnie sobie bulka. Temperatura fermentacji 18°C, otoczenia skoczyła powyżej 20°C, wymieniłem coolery. edit. 03.06.2014 Drożdże się już ostro rozhulały, piękna czapa piany na powierzchni, temperatura 17°C Uwagi końcowe: Poszło szybko, sprawnie i bezproblemowo, czas ok. 5,5h. Pod koniec gotowania było troszkę stresu, bo co chwila mój kociołek wywalał korki, ale jakoś się udało, trzeba się będzie ponownie przerzucić na taboret. W czasie gotowania miałem piękny przełom gorący, chyba najbardziej spektakularny jaki dotąd miałem. Co do chmieli, nie wiem o co kaman, ale wszystkie nowofalowe chmiele made in Germany dają truskawką, ale generalnie bardzo przyjemny aromat zobaczymy jaki będzie w piwie. Miałem ograniczyć ilość chmieli na aromat i co i poszło 60g Cascade DE, ale z chmielenia na zimno zrezygnuję, zobaczymy jak wypadnie samo chmielenie whirpoolowe. Podsumowanie: Wyszło ok. 21 litrów, OG - 13,5°Blg FG - 2,5°Blg Alc ~ 5,8% Obj. IBU ~ 30 Edytowane 19 Czerwca 2014 przez Bzdzionek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bzdzionek Opublikowano 2 Czerwca 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2014 02.06.2014 Warka #21 White IPA Single Hop Galaxy Pogoda sprzyja, więc fermentor powędrował na balkon w celu schłodzenia przed planowanym na jutro butelkowaniem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bzdzionek Opublikowano 3 Czerwca 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2014 03.06.2014 Warka #21 White IPA Single Hop Galaxy 21 litrów młodego piwa zostało zabutelkowane z 110g glukozy (celuję w nagazowanie 2,2), odfermentowało do 2,5°Blg (pomiar balingometrem) Uwagi: Zapowiada się całkiem ciekawe piwo Barwa: słomkowa, jak na wita dość lekko zmętniona, pewnie wyjdzie kolejny wit pt. crystal klar Aromat: na pierwszym planie głownie Galaxy, ale jest też kolendra i całkiem sporo cytrusów Smak: wytrawne z dość solidnie zaznaczoną goryczką, jest kolendra i jest też sporo cytrusów pochodzących od wrzuconych skórek, dość mało estrów pochodzących od drożdży. Najważniejsza sprawa to nie ma już tej paskudnej siarki. Teraz pozostaje czekać na nagazowanie i gorące dni. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mat Opublikowano 14 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 14 Czerwca 2014 Jak po raz pierwszy otworzyłem piwko do degustacji na drożdżach do wita (breferm blanche) to je wylałem do zlewu . Zapach powalał swoją hu......ścią. Miałem wylewać do zlewu całą partię. Odczekałem miesiąc i wyszedł klon Viva La Vita od Pinty. Świetne piwko. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bzdzionek Opublikowano 15 Czerwca 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Czerwca 2014 15.06.2014 Warka #22 American Wheat Teoretycznie piwo miało być dzisiaj zabutelkowane, zdążyłem jedynie przygotować butelki, a na gwiazdę programu zabrakło już czasu. Miałem tego nie robić, ale ostatecznie do fermentora powędrowała homeopatyczna dawka chmielu na zimno: 40g chmielu Cascade DE - na trzy dni przed butelkowaniem Całość wróciła w piwniczne ciemności, temperatura około 20°C Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mat Opublikowano 17 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 17 Czerwca 2014 Miałem tego nie robić, ale ostatecznie do fermentora powędrowała homeopatyczna dawka chmielu na zimno: Myślę, że podjąłeś dobrą decyzję. Mimo krążącego wokół tego piwa mitu, że nie należy go chmielić na zimno uważam, że warto zaryzykować. Poprawia pełnie smakową. Piwko nie jest puste w smaku ani wodniste pomimo niskiego blg. O aromacie nie wspomnę . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bzdzionek Opublikowano 19 Czerwca 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Czerwca 2014 Myślę, że podjąłeś dobrą decyzję. Mimo krążącego wokół tego piwa mitu, że nie należy go chmielić na zimno Tak naprawdę nie chciałem chmielić na zimno tylko dlatego, żeby sprawdzić aromatyczny efekt późnego chmielenia, a przede wszystkim chmielenia whirpoolowego. Do tej pory stosowałem to chmielenie w połączeniu z intensywnym chmieleniem na zimno, teraz też do końca się to nie udało, ale dałem zdecydowanie mniej chmielu niż mam to zwykle w zwyczaju. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bzdzionek Opublikowano 19 Czerwca 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Czerwca 2014 19.06.2014 Warka #22 American Wheat Piwo w końcu doczekało się butelek Odfermentowało do 2,5°Blg, do refermentacji dodałem 125g cukru na 21 litrów piwa (celuję w nagazowanie 2,4). Uwagi: Jeśli chodzi o piwo to zapowiada się całkiem przyjemny, orzeźwiający American Wheat, aromat słodowo-chmielowy, goryczka na niskim poziomie, oprócz lekkiej kwaskowatości jest przyjemna słodkość pomimo tego, że piwo jest generalnie wytrawne. Niczego nie urywa, ale urywać nie miało. Najważniejsze, że temperatura była pod kontrolą i drożdże zrobiły swoje nie zostawiając po sobie śladu. A tak z innej beczki, k...wa jak ja nie lubię butelkowania, a na domiar złego moja greta miała dzisiaj wyjątkowo kiepski dzień ścinając kilka szyjek. Coś mi się wydaje, że moje obiegowe butelki stają się już bezpowrotnie bezzwrotne, greta zabija je na śmierć Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jaras Opublikowano 20 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 20 Czerwca 2014 A moja Eterna zakapslowała już ze 4000 butelek. I tańsza od grety... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bart3q Opublikowano 20 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 20 Czerwca 2014 Tak samo kosztują, 45 zł W grecie obróć blaszki, u mnie pomogło na jakiś czas. Choć i tak czasem jedną dwie butelki na warkę utnie... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mat Opublikowano 20 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 20 Czerwca 2014 (edytowane) Niech zgadnę, butelki po harnasiu albo podobnym syfie? Edytowane 20 Czerwca 2014 przez mat Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bzdzionek Opublikowano 20 Czerwca 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Czerwca 2014 (edytowane) W grecie obróć blaszki, u mnie pomogło na jakiś czas. Choć i tak czasem jedną dwie butelki na warkę utnie... Muszę spróbować tego patentu, chociaż wydaje mi się, że główny problem stanowią butelki niż sama greta, najlepsze dla niej są te długą szyjką. Ona po prostu nie lubi ABSów Niech zgadnę, butelki po harnasiu albo podobnym syfie? Prawdopodobnie tak, mają tylko jedyną zaletę, że łatwo schodzą z nich etykiety Edytowane 20 Czerwca 2014 przez Bzdzionek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bzdzionek Opublikowano 5 Lipca 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 5 Lipca 2014 (edytowane) 05.07.2014 Dzisiaj nasza mała piwowarka kończy miesiąc, więc jest idealna okazja aby coś uwarzyć. Temperatura optymalna dla szczepów ciepłolubnych, więc po raz pierwszy na warsztat wkraczają szlachetne dzikusy, na pierwszy ogień poszły WLP645, a więc Brettanomyces Claussenii Warka #23 American Wild Ale Zasyp: 3kg słodu pale ale - Bestmalz 1,5kg słodu pszenicznego (25%) - Bestmalz 1kg słodu monachijskiego - Bestmalz 0,4kg słodu Carahell - Wayermann 0,2kg słodu karmelowego żytniego 0,1kg słodu zakwaszającego Zacieranie: 6,2kg słodów powędrowało do 19 litrów wody podgrzanej do temperatury 55°C 52°C - 10` 67°C -- 63°C - 90` 78°C - mash out Modyfikacja wody: 5g chlorku wapnia - woda do zacierania pH zacieru ~5,5 bez korekty kwasem mlekowym pH wody do wysładzania (15 litrów) ~5,5 - dodałem 5ml 80% kw. mlekowego Filtracja i wysładzanie: Przepływ filtratu ok. 1L/minutę, wysładzanie na raty brzeczka przednia: 12 litrów, 20°Blg I wysładzanie: 10 litrów, 12,5°Blg II wysładzanie: 8 litrów, 5,8°Blg Gotowanie i chmielenie: Czas gotowania 70 minut Schemat chmielenia: 20g Chinook (11%) - FWH 10g Chinook (11%) - 15` 15g Chinook (11%) - 0` 15g Galaxy (15,2%) - 0` 30g Chinook (11%) - whirpool, brzeczka schłodzona do 65°C - 30` 20g Galaxy (15,2%) - whirpool, brzeczka schłodzona do 65°C - 30` Ostatecznie brzeczkę schłodziłem do 40°C, fermentor powędrował na balkon Uwagi końcowe: Wszystko poszło zgodnie z planem, bez niespodzianek po drodze. Początkowo na aromat miał pójść tylko chmiel Galaxy, ale po otwarciu opakowania z chmielem Chinook nie mogłem się oprzeć, zapach tego chmielu jest zajebisty i dużo bardziej intensywny od tej wersji Galaxy. Coś z tym Australijczykiem tym razem jest nie teges. W początkowej wersji miałem rozcieńczyć brzeczkę do 14°Blg, ale ostatecznie sobie odpuściłem i zostawiłem tak jak jest. edit. 06.07.2014 Temperatura brzeczki przez noc spadła do 24,5°C i w takiej temperaturze zadałem drożdże WLP645 Brettanomyces Claussenii w postaci 1,5 litrowego startera, który nastawiłem 48h wcześniej. Całość napowietrzyłem i wstawiłem do piwnicy, temperatura otoczenia 25°C. edit. 07.07.2014 Po upływie prawie 24h brak wyraźnych oznak fermentacji, zapowiada się konkretny lag edit. 08.07.2014 Drożdże mozolnie ruszyły do pracy po upływie ok 50h od zadania do brzeczki, jak na razie jest to najdłuższy lag w mojej piwowarskiej karierze edit. 09.07.2014 Fermentacja w trakcie, zapach złagodniał nie daje już wymiocinami, jest trochę siarki z nutą chmielową edit. 28.07.2014 Chmielenie na zimno: 60g Chinook - 3-4 dni przed butelkowaniem 40g Galaxy - 3-4 dni przed butelkowaniem Temperatura ok. 20°C Podsumowanie: Wyszło ok. 21 litrów, OG - 16°Blg FG - °Blg Alc ~ Obj. IBU ~ 40 Edytowane 29 Lipca 2014 przez Bzdzionek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mat Opublikowano 6 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2014 (edytowane) A nie mowilem ze cos nie tak jest z tym galaxy. sprobujesz mojego belgian black ipa to sam ocenisz Edytowane 6 Lipca 2014 przez mat Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zgoda Opublikowano 7 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2014 Galaxy 2013 to jakaś pomyłka, wali kocim moczem, zupełnie nie to co 2012. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Undeath Opublikowano 7 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2014 Ten co w Anglii zamówiliśmy jest bardzo dziwny, może nie koci mocz ale to nie jest to co wcześniej dzisiaj zlewam single hop na nim to się przekonam... ale trochę po cichej żałowałem że go wziąłem Za to Chinook i Saphire genialne są Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bzdzionek Opublikowano 7 Lipca 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2014 Galaxy 2013 to jakaś pomyłka, wali kocim moczem miałem dokładnie to samo skojarzenie, pierwszy niuch i kocia kuweta, a ten z 2012 rzeczywiście był genialny, dlatego też zamówiłem go teraz w sporej ilości, a tu lipa na maxa Za to Chinook i Saphire genialne są Chinook aromatem wymiata, miałem użyć go tylko na goryczkę, ale przy takim zapachu wrzucę go też na cichą redukując ilość Galaxy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bzdzionek Opublikowano 7 Lipca 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2014 Warka #23 American Wild Ale Kurde coś leniwe te Bretty, upłynęły już prawie 24h i jeszcze nie zabrały się do roboty. Czytałem na jakimś amerykańskim forum, że ich ilość powinna być dobierana tak jak przy drożdżach lagerowych, więc zdecydowanie najpierw biomasa i chyba te amerykany miały rację. Także w moim przypadku 48h bujania na mieszadle to chyba było jednak zbyt krótko na ilość komórek drożdżowych w wyjściowej hodowli, ale niestety nie było czasu żeby bawić się w kilkustopniowe startery i wydłużyć czas namnażania drożdży. Szczerze mówiąc sam się prosiłem o te kłopoty obserwując starter i dość słabe jego zmętnienie, które świadczyło o małej ilości komórek drożdżowych. No nic pozostaje mi uzbroić się w cierpliwość na ten lag, poczekam jeszcze trochę, jeśli nie ruszą dodam jakieś suchary i będzie blend Inna sprawa to nieszczelna pokrywa fermentora, ale uchylając rąbka czeluściowych tajemnic nie natknąłem się na oznaki fermentacji, brak piany, aromat słodowo-chmielowy bez akcentów fermentacyjnych. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
leszcz007 Opublikowano 7 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2014 Tak, one słabo rosną zapomniałem ostrzec. Myślę, że spokojnie ruszą, daj im jeszcze chwilę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bzdzionek Opublikowano 7 Lipca 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2014 (edytowane) Tak, one słabo rosną zapomniałem ostrzec. Tośmy się Panie kolego rozminęli bo ja miałem pytać, czy to normalne że one tak słabo rosną, a kolega mnie zapomniał ostrzec Edytowane 7 Lipca 2014 przez Bzdzionek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Xenocyd Opublikowano 7 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2014 Czyli udało się z tego ręcznie pośrutowanego słodu coś zrobić? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
leszcz007 Opublikowano 7 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2014 Niestety Bretty tak mają, jedynie B.claussenii (wlp645) rosą ponadnormatywnie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lodzermensch Opublikowano 7 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2014 Moje brett trois wystartowaly w 2 godziny i to na kazdym etapie - 1 startera, 2 startera az wreszcie zadane do piwa, za to przywolane WLP 645 clausseni ruszyly dopiero po ok 50 godzinach, startery tez wolno startowaly i nie byly spektakularne. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bzdzionek Opublikowano 7 Lipca 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2014 Czyli udało się z tego ręcznie pośrutowanego słodu coś zrobić? A i owszem i nawet wydajność mnie mile zaskoczyła Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się