Posulus Opublikowano 28 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2013 Jakie drożdże suche polecacie do piw typu Alt i Kolsh? Chciałbym jakieś o dobrej flokulacji, bo jednak te piwa powinny być klarowne. Zastanawiam się nad Nottingamami lub S-04, ponoć mają czysty profil przy niższych temperaturach. Nie wiem jednak jak to będzie z nagazowaniem. Aktualnie jestem świeżo, po zabutelkowaniu Stouta na Nottingamach - szybko się zbiły (praktycznie już po pierwszym dniu) i nie wiem czy piwo będzie dostatecznie nagazowane. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WiHuRa Opublikowano 28 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2013 (edytowane) Lepsze będą S-05 i fermentacja w okolicach 15°C. Z nagazowaniem nie będzie problemów. To że piwo jest klarowne nie znaczy że nie ma w nich drożdży. Edytowane 28 Maja 2013 przez WiHuRa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Posulus Opublikowano 28 Maja 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2013 To że piwo jest klarowne nie znaczy że nie ma w nich drożdży. Napotkałem gdzieś taką opinię na forum, że warto odwracać butelki podczas refermentacji. Masz na myśli US-05? Czy nie będą zbyt estrowe i "amreykańskie"? Rafa Mustafa 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WiHuRa Opublikowano 28 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2013 Napotkałem gdzieś taką opinię na forum, że warto odwracać butelki podczas refermentacji. Osobiście uważam to za stratę czasu. S-05 w 15°C dają w miarę (jak na drożdże górnej fermentacji) czysty profil. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PawelG Opublikowano 28 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2013 Dobre beda S-33 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GBLS Opublikowano 28 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2013 Dobre beda S-33 Popieram, ja do ostatniego Kolscha użyłem S-33. Efekt bardzo dobry. Temperatura fermentacji w około 18C. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maciek1221 Opublikowano 28 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2013 (edytowane) Ja warzyłem swojego na us05, wyszło bardzo fajne piwo,delikatne a jednocześnie wyraziste. Bardzo klarowne, najklarowniejsze ze wszystkich dotychczasowych warek. Polecam! P.S. Warzyłem już 2 kolesche na tych drożdżach, do jednego użyłem mchu irlandzkiego, w momencie zlewania do butelek był klarowny jak kryształ. Drugi koelsch bez mchu po tygodniu w butelkach sklarował na kryształ. Edytowane 28 Maja 2013 przez maciek1221 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Posulus Opublikowano 28 Maja 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2013 (edytowane) To teraz mam problem czy lepsze będą us-05 czy s-33. Widzę, że jednak zgodnie wykluczyliście s-04 oraz nottinghamy, z którymi spotykam się najczęściej i mam z nimi dobre doświadczenia (: GBLS, jak klarowne było piwo na s-33, szybko się zbijają? Widziałem w jakimś sklepie, że są polecane do zestawów. Pewnie będą pracować w przedziale 16-18C. Edytowane 28 Maja 2013 przez Posulus Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maciek1221 Opublikowano 28 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2013 U mnie us05 pracowały w 18stopniach, szybko kończą robotę, nie pozostawiają drożdżowych posmaków. S33 używałem do innych piw, nie pamietam jakich, i jednak częściej wybieram us05. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zgoda Opublikowano 28 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2013 S-33 to badziew. US-05 pod każdym względem są lepsze, chociaż żadne z nich nie nadają się za bardzo do niemieckich ejli: US-05 są wyraźnie owocowe i amerykańskie, a S-33 za słabo odfermentowują. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Billy the Kid Opublikowano 28 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2013 Kolsch i alt to moje ulubione piwa, warzę ich sporo ostatnio i używam 2575 Wyeast, są rewelacyjne. Do tych piw nie polecam S-33, moim zdaniem się nie nadają. Warto zainwestować w płynne drożdże, zrobić na nich kilka warek. Kolsch nie wychodzi mi idealnie klarowny (słód pszeniczny mielę na mąkę), ale nie zwracam na to szczególnej uwagi, mi to nie przeszkadza, zawsze można też użyć żelatyny. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Posulus Opublikowano 28 Maja 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2013 S-33 to badziew. US-05 pod każdym względem są lepsze, chociaż żadne z nich nie nadają się za bardzo do niemieckich ejli: US-05 są wyraźnie owocowe i amerykańskie, a S-33 za słabo odfermentowują. Poleciłbyś jakieś inne z dobrą, lub chociaż średnią flokulacją? Dedykowane Wayesty do Kolsha mają niską flokulacje, pewnie stąd problemy z klarownością. Bardzo często biorę gdzieś swoje piwa i nosze w plecaku, a po takim transporcie wyglądają jak pszeniczniaki - nie przepadam za tym. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mati3333 Opublikowano 28 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2013 Dedykowane Wayesty do Kolsha mają niską flokulacje, pewnie stąd problemy z klarownością. Bardzo często biorę gdzieś swoje piwa i nosze w plecaku, a po takim transporcie wyglądają jak pszeniczniaki - nie przepadam za tym. Robiłem koelscha na tych drożdżach i nie było problemu z klarownością .... fakt faktem cicha w lodówce przy ok 7st C przez 2,5 tygodnia (sporo tego osiadło). Po refermentacji osad na dnie jest raczej zbity więc chyba fakt noszenia w plecaku będzie miał się podobnie co do efektu zmętnienia .... bez względu na szczep drożdży. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fidel Opublikowano 28 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2013 (edytowane) Jak napisali poprzednicy i mogę się z nimi tylko zgodzić - do kolscha dobre drożdże to podstawa. Ostatnio Wyeasty bardzo mi podpasowały, bardzo specyficzne drożdże i myślę, że dużo piwu dają. Można na nich robić szeroką paletę piw tj. blond ale, kolsch, alt, czy wreszcie grodzisz. Może warto zainwestować? Ja piwa na tych drożdżach klarowałem żelatyną, efekt więcej niż zadowalający. Reasumując: IMHO s-33 to najgorsze drożdże z jakimi miałem do czynienia. Odfermentowują płytko, a z drugiej strony produkują wodniste piwa. Jeśli miałbym wybrać użyłbym US-05 w niskich temperaturach, ale tak w ogóle polecam zakup Wyeast Kolsch. Naprawdę warto. Edytowane 28 Maja 2013 przez Fidel Posulus 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Billy the Kid Opublikowano 28 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2013 Uzupełnij lokalizacje, może ktoś w pobliżu ma jakieś drożdże. Mętne to nie zawsze przez drożdże, ja stosuję 3 tygodniową fermentację wtórną, piwa wychodzą dużo lepsze. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Posulus Opublikowano 28 Maja 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2013 Jak napisali poprzednicy i mogę się z nimi tylko zgodzić - do kolscha dobre drożdże to podstawa. Ostatnio Wyeasty bardzo mi podpasowały, bardzo specyficzne drożdże i myślę, że dużo piwu dają. Można na nich robić szeroką paletę piw tj. blond ale, kolsch, alt, czy wreszcie grodzisz. Może warto zainwestować? Ja piwa na tych drożdżach klarowałem żelatyną, efekt więcej niż zadowalający. Reasumując: IMHO s-33 to najgorsze drożdże z jakimi miałem do czynienia. Odfermentowują płytko, a z drugiej strony produkują wodniste piwa. Jeśli miałbym wybrać użyłbym US-05 w niskich temperaturach, ale tak w ogóle polecam zakup Wyeast Kolsch. Naprawdę warto. Może faktycznie się na nie szarpnę i zrobię od razu Kolsha, Alta i Grodzisza;) Wypróbuję także mech irlandzki i może żelatynę/karuk. Powiedz jeszcze czy po żelatynie osad był zbity na dnie, czy duże kawałki latały po całej butelce? Przeczytałem cały wątek o klarowaniu żelatyną i mam po nim jeszcze więcej obaw przed klarowanie niż przed mętnym piwem. Pierwsze co robiłem to był brewkit coopersa, drożdże w ogóle się nie zbiły. Piwo jest ładnie klarowne tylko przy nalewaniu do połowy szklanki. Teraz po nottinghamach jestem wręcz zachwycony efektem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
longmen Opublikowano 28 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2013 Właśnie w weekend miałem zrobić Altbier i zakupiłem S-33. Zasugerowałem się zestawami na Alta na CP, BA, HB i tym, że Pinta Stare ale jare zrobiło też na S-33. Mam jeszcze US-05. Rozumiem, że do Alta lepiej zastosować jednak US-05 niż S-33. Chcę się upewnić bo w wątku przewija się głównie Kolsch. ps. czy do Belgian Pale Ale US-05 też będą lepsze niż S-33 ?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Billy the Kid Opublikowano 28 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2013 Może faktycznie się na nie szarpnę i zrobię od razu Kolsha, Alta i Grodzisza;) Moje drożdże mają za sobą 5 warek i czekają na kolejne. Zrób też zacieranie jak na alta i dodaj trochę słodu czekoladowego, mi wyszło super piwo, ciemne z posmakiem gorzkiej czekolady na finiszu, ale bardzo delikatny ten posmak. I kup chmiele do kolscha, najlepiej szyszki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Posulus Opublikowano 28 Maja 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2013 Moje drożdże mają za sobą 5 warek i czekają na kolejne. Zrób też zacieranie jak na alta i dodaj trochę słodu czekoladowego, mi wyszło super piwo, ciemne z posmakiem gorzkiej czekolady na finiszu, ale bardzo delikatny ten posmak. I kup chmiele do kolscha, najlepiej szyszki. Nie ma problemu z dłuższym czasem przetrzymywania gęstwy? Spodziewam się, że nie robisz co tydzień kolejnego Alta. Co do wariacji, to może być ciekawe piwo, najpierw jednak z oryginałem bym się musiał zapoznać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fidel Opublikowano 28 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2013 Powiedz jeszcze czy po żelatynie osad był zbity na dnie, czy duże kawałki latały po całej butelce? Ja stosuję 100 ml wody i 3 g żelatyny na 20 litrów wody, a po rozpuszczeniu żelatyny dodaję jeszcze 100 ml chłodniejszej wody i taką mieszankę aplikuję do piwa schłodzonego do ok. 15°C. Po trzech dniach można butelkować. Piwo, które robiłem na kolschach i było po cichej mętne, teraz jest krystaliczne. Osad zbity na dnie butelki. Można nalać delikatnie znad osadu i zostawić na dole sam osad z odrobiną piwa. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mati3333 Opublikowano 28 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2013 Właśnie w weekend miałem zrobić Altbier i zakupiłem S-33. Zasugerowałem się zestawami na Alta na CP, BA, HB i tym, że Pinta Stare ale jare zrobiło też na S-33. Mam jeszcze US-05. Rozumiem, że do Alta lepiej zastosować jednak US-05 niż S-33. Chcę się upewnić bo w wątku przewija się głównie Kolsch. ps. czy do Belgian Pale Ale US-05 też będą lepsze niż S-33 ?? Drozdże S-33 przy niskich temperaturach fermentacji 17-18 st C dają w moim odczuciu piwa o dość neutralnym charakterze (w wyzszych temperaturach czuć owoce, kwiaty itp.) . W piwach typu Alt i Koelsch zaleca się przeprowadzić cichą fermentację w temp. 7-14 (jeśli mnie pamięć nie myli) lub nawet niższych. Robiłem piwa na tych drożdżach, przy takich temperaturach fermentacji jak podałem i porównując je z Koelschem na Wyeast nie czułem znacznej różnicy co najwyżej odrobinę było czuć jakieś bliżej niesprecyzowane estry. Na Us-05 nie próbowałem. Spróbuj zadać połowę brzeczki jednymi i połowę drugimi...porównanie będzie najlepsze z możliwych. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GBLS Opublikowano 29 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 29 Maja 2013 To teraz mam problem czy lepsze będą us-05 czy s-33. Widzę, że jednak zgodnie wykluczyliście s-04 oraz nottinghamy, z którymi spotykam się najczęściej i mam z nimi dobre doświadczenia (: GBLS, jak klarowne było piwo na s-33, szybko się zbijają? Widziałem w jakimś sklepie, że są polecane do zestawów. Pewnie będą pracować w przedziale 16-18C. Przy zlewaniu do butelek nie pamiętam jakie było. Natomiast po 1 miesiącu od zabutelkowania piwko jest super klarowne. Śmiało mogę powiedzieć że najklarowniejsze ze wszystkich jakie miałem do tej pory i bardzo jaśniutkie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Billy the Kid Opublikowano 29 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 29 Maja 2013 Nie ma problemu z dłuższym czasem przetrzymywania gęstwy? Spodziewam się, że nie robisz co tydzień kolejnego Alta. Co do wariacji, to może być ciekawe piwo, najpierw jednak z oryginałem bym się musiał zapoznać. Gęstwę trzymam w lodówce i nie miałem problemów z ruszeniem drożdży, nie robię też startera, tylko rano przed warzeniem, do fermenatora nalewam 1-2 litry wody i do tego wlewam gęstwę (oczywiście nie może być zbytniej różnicy temperatur+sterylność). Jak już brzeczka jest gotowa i schłodzona, wlewam ją do tych drożdży. Jak do tej pory zawsze drożdże ruszały bez problemów, był tyko raz problem, ale one stały ze 6 miesięcy w lodówce i nie wlałem ich do wody a od razu do brzeczki, po 12 godzinach cisza, miałem pod ręką suche, więc je zadałem (zawsze trzeba mieć wyjście awaryjne). Generalnie jak warzysz piwa w odstępach 1-2 miesięcznych drożdże po winnych hulać bez problemów, no i zawsze można zrobić choćby pseudo starter na rozruch. Posulus 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzysiek9999 Opublikowano 29 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 29 Maja 2013 Właśnie w weekend miałem zrobić Altbier i zakupiłem S-33. Zasugerowałem się zestawami na Alta na CP, BA, HB i tym, że Pinta Stare ale jare zrobiło też na S-33. Mam jeszcze US-05. Rozumiem, że do Alta lepiej zastosować jednak US-05 niż S-33. Chcę się upewnić bo w wątku przewija się głównie Kolsch. Ja zrobiłem Alta na S-33. Mętne było bardzo, ale długa cicha w niskich temperaturach (tak koło 60) pomogła i w butelce prezentuje się ładnie, aczkolwiek krystalicznym bym go nie nazwał. Niestety, za słabo też odfermentowały - zostało ok. 4 Blg i piwo jest takie bardziej treściwe i słodkawe. Mi to akurat nie przeszkadza, a tym bardziej mojej LP, ale stylu chyba nie trzyma Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
full-light Opublikowano 29 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 29 Maja 2013 Jakie drożdże suche polecacie do piw typu Alt i Kolsh? Chciałbym jakieś o dobrej flokulacji, bo jednak te piwa powinny być klarowne. Zastanawiam się nad Nottingamami lub S-04, ponoć mają czysty profil przy niższych temperaturach. Nie wiem jednak jak to będzie z nagazowaniem. Aktualnie jestem świeżo, po zabutelkowaniu Stouta na Nottingamach - szybko się zbiły (praktycznie już po pierwszym dniu) i nie wiem czy piwo będzie dostatecznie nagazowane. Polecam Nottinghamy, bardzo fajne drożdże. Pracuja bez problemu w 12 st. Dają rzeczywiście czysty profil. Natomiast S-04 nie daja czystego profilu. Najniższa temp. na jakiej mi te drożdże szły to 15st. A mimo wszystko dawały charakterystyczny posmak. Stouta chyba lepiej było zrobić na S-04. Nottinghamy tak szybko sie "zbiły"? To zbicie jest raczej cecha charakterystyczna S-04. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się