Skocz do zawartości

Ranking

  1. Jankasper

    Jankasper

    Members


    • Punkty

      2

    • Postów

      622


  2. punix

    punix

    Members


    • Punkty

      2

    • Postów

      1 998


  3. shayboos

    shayboos

    Members


    • Punkty

      1

    • Postów

      313


  4. Rolnik Sam w Dolinie

    • Punkty

      35

    • Postów

      561


Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 2020.07.18 uwzględniając wszystkie działy

  1. Jankasper

    Zakup sprzętu

    ja Coobry używałem 3 lata, w miedzyczasie zainwestowałem w powiększona wersję domowej roboty. Zadowolony jestem jak najbardziej. Ale w końcu kupiłem termos 43 litry, worek do biab i wkręciłem w to hopstoper z coobry. wlewam wodę , wsypuję słód, stabilizuję temperaturę. Po godzinie zaczynam grzać wodę na wysładzanie. Odkręcam kranik, brzeczka śmiga do gara warzelnego. Gotuję na gazie w garnku z emalii. Łatwo się to wszystko myje, mało zakamarków i taniej niż coobra. Gdybym wiedział to co teraz, od początku inwestowałbym tylko w taki zestaw. Ale to moje zdanie, wysłuchaj jeszcze kilku opinii.
    2 punkty
  2. punix

    FM53 co dalej po burzliwej?

    Spokojnie możesz zadać bezpośrednio z fiolki.
    1 punkt
  3. punix

    Pierwsza warka - kilka pytań

    Przelewać zdecydowanie nie musisz. Nawet, jeśli będziesz chmielił na zimno, można to zrobić w jednym fermentorze (chyba, że chciałbyś zbierać gęstwę, wtedy można przelać zamiast płukać gęstwę później). Jeśli będziesz chmielił na zimno - pamiętaj, żeby dobrze odfiltrować chmieliny przed butelkowaniem.
    1 punkt
  4. shayboos

    Czyszczenie i dezynfekcja butelek

    Jeżeli chodzi o najbardziej zasyfione butelki sklepowe, to robię od niedawna tak (i jestem bardzo zadowolony) : Do każdej butelki wlewam po nakrętce ACE, uzupełniam wodą, odkładam całą skrzynkę na balkon, idę do roboty. Następnego dnia wylewam syf do kibla, przepłukuję i zostawiam przez dzień do wywietrzenia. Kolejnego dnia wlewam odrobinę octu do pierwszej, następnie wrzucam srebrny łańcuszek, zafyrlam/zaszelontam/zamieszam kilkukrotnie, po czym przelewam ocet z łańcuszkiem do następnej butelki, a tę po octowej płukance zanurzam w wiaderku/misce z ciepłą wodą z płynem do mycia naczyń. Gdy wszystkie już przepłukam octem z łańcuszkiem, który zbiera pozostałości po osadzie z ACE (ktoś w innym wątku pisał o tym, że to sole) zostawiam je wszystkie, żeby namokły na około 20 minut (wszystkie etykiety odchodzą albo wystarczy tylko pociągnąć, a same się odkleją) - w tym czasie myję łańcuszek w miseczce z folią aluminiową i solą kuchenną z gorącą wodą, mieszam i po chwili mam czyściutki łańcuszek, wręcz iskrzący srebrem, który zakładam spowrotem na szyję i idę szorować szczotą - tak tylko kilkukrotnie dla zasady, wtedy mam pewność, że butelka jest czysta i nie wali ani chlorem ani octem. A potem to sterylizator z OXI i na suszarkę.Po tych zabiegach nawet Sanepid mi nie podskoczy Edit: Przy okazji chciałem tu podziękować Pieronowi za wskazanie drogi z używaniem ACE, Zgodzie za kolejne rozwiązania używania detergentów do czyszczenia i Krzystofowi1970 za podpowiedź z octem jako kwasem usuwającym osad soli po ACE. Dzięki wam ludzie :beer:
    1 punkt
  5. Rolnik Sam w Dolinie

    Zakup sprzętu

    Nawet chłodnica potrzebna nie jest - brzeczka sama ładnie wystygnie przez noc, rano drożdże i jazda J.
    0 punktów
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.