Skocz do zawartości

Ranking

  1. skybert

    skybert

    Members


    • Punkty

      2

    • Postów

      1 125


  2. dirk gently

    dirk gently

    Members


    • Punkty

      2

    • Postów

      1 291


  3. Robert87

    Robert87

    Members


    • Punkty

      1

    • Postów

      1 148


  4. Usiu

    Usiu

    Members


    • Punkty

      1

    • Postów

      1 073


Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 2021.03.29 uwzględniając wszystkie działy

  1. dirk gently

    Porada brewkit

    No to zacytuj gdzie autor tematu napisał, że fermentował w temperaturze pokojowej. Bo jeśli w normalnej to nie można założyć że piwo jest na pewno dofermentowane. >> Mnie uczono, że po fermentacji burzliwej stosuje się tzw. fermentację cichą (do 14 dni), aby piwo ewentualnie dofermentowało, w przypadku brewkitów nie ma takiej potrzeby. Nie wiem kto cię tak uczył, to są bzdury. >> Jeżeli ktoś chce kupić puszkę za ok. 120 zł i dokupić do niej drożdże za 20 zł i fermentować w temperaturach lagerowych, to proszę bardzo, ale gdzie tutaj jest sens? Ogólnie dołożenie nawet 20zł może mieć ekonomiczne uzasadnienie jesli w wyniku takiego zabiegu dostaniemy piwo które da się wypić zamiast wylać, ale nawet na drożdżach z zestawu można fermentować w temperaturze 17 stopni zamiast 25, i to jak najbardziej ma sens. >> Przecież nawet kilka razy zachęcałem was do tego abyście kupili sobie puszkę, zrobili piwo zgodnie z instrukcją, a co za tym idzie zweryfikowali swoje ugruntowane poglądy. Ja zrobiłem kilka puszek Coopersa zgodnie z instrukcją i kilkadziesiąt warek z ekstraktów i mój ugruntowany na tej podstawie pogląd jest taki że po pierwsze żadnego piwa nie warto fermentować w zbyt wysokiej temperaturze (np. w temperaturze podawanej w instrukcji Coopersa) bo takie piwo potem się nadaje tylko do wylania do kibla, a po drugie, zakładając poprawną fermentację, nie ma różnicy w przebiegu fermentacji brzeczki samodzielnie zatartej i brzeczki z ekstraktu. >> Swojego piwa ze słodów nie odważyłbym się zlać do butelek bez 14 dniowej fermtancji cichej, ale to z brewkitu już tak i robiłem to wielokrotnie. Niestety, twoja odwaga to jedno, a fakty to drugie
    2 punkty
  2. Hej, za pewne wielu z was korzysta już z CraftBeerPi lub przynajmniej słyszała. Nie mieliśmy za bardzo dedykowanego tematu do dyskusji na jego temat oraz warto przedstawić go nowym użytkownikom. oficjalna strona projektu: http://craftbeerpi.com/ A więc od początku. CraftBeerPi to otwarty projekt sterownika browarniczego zawierającego multum funkcji. Sterować możemy wszystkim co nam potrzebne, temperatury i kroki zacierania, gotowania, fermentację. Obsługiwać możemy pompy, zawory, przełączniki, wyłaczniki i co nam przyjdzie na myśl. Zaletą sterownika jest jego sieciowość i bezprzewodowość a więc kontrolować to wszystko możemy ze smartfonu, tabletu, komputera ale i z podłączonego wyświetlacza do sterownika jeżeli taki chcemy zainstalować (nie obowiązkowe). Od wersji 3.0 dostępne są dodatki do podstawowego programu a więc możliwości są praktycznie nie ograniczone. Mamy parę trybów sterowania temperaturą, histerezy, PWM itd. możemy użyć czujnika temperatury pt100 który jest mniejszy i bardziej dokładny. Co potrzebujemy aby zacząć korzystać? - sercem kontrolera a zarazem jedną z najdroższych jego części jest RaspberryPi - mikro komputer. Możemy posłużyć się każdą jego wersją natomiast ja polecam taką która będzie miała wbudowane WiFi czyli Raspberry Pi 3 lub Raspberry Pi Zero (który jest jednak trochę ograniczony lecz dość tani w porównaniu do pełnej wersji RPi3). - przekaźnik (SSR - z radiatorem lub mechaniczny) - cyfrowy czujnik temperatury DS18B20 wraz z rezystorem 4.7k Ohm (ponoć są problemy z chińskimi podróbkami czujników jednak ja nie miałem z nimi raczej żadnych problemów, ale warto zamówić jeden czy dwa dodatkowo gdyby z którymś było coś nie tak, nie są takie drogie, ew kupujemy oryginalne od Texas Instruments). Podstawowy zestaw możemy rozbudowywać o wspomniane np czujniki temperatury pt100 RTD, motozawory, pompy czy ekran dotykowy podłaczany do RaspberryPi Polecane jest również odizolowanie Raspberry Pi od przekażników dodatkowym interfejsem nakładanym na mikro komputer (poprzez tranzystory). Z tego co pamiętam całkowity prąd jaki może być pobierany z wszystkich wyjść GPIO to 20-50mA a więc nie można podłączyć bezpośrednio wielu przekaźników. Sprawę załatwi oficjalna płytka (koszt około 50euro jednak nie wiem jaki jest obecny stan sprzedaży) lub moja własna, którą stworzyłem na własne potrzeby i przeszła już parę iteracji i jest chyba już dobrze dopracowana. Można ją znaleźć tutaj wraz z gerberami https://github.com/terragady/CraftBeerPi lub można pisać do mnie, często mam jakieś nadwyżki takich płytek. Są dostępne dwie wersje, jedna pasuje idealnie do mniejszej wersji Raspberry Zero (3.1) a druga jest większa z większą ilością wyjść i pasuje gabarytowo bardziej do Raspberry Pi 3 (lub wcześniejszych wersji) jednak można stosować je zamiennie bez problemu. Płytka po zasileniu (6,5 - 28V) dostarcza także zasilanie dla samego Raspberry więc zbędne jest oddzielne zasilanie a 12V prawie każdy ma pod ręką czy to do pomp czy innych rzeczy. Do wykończenia płytki potrzebujemy paru podstawowych komponentów jak rezystory, tranzystory, diody i step down konwerter w postaci MP1584 buck modułu (ogólnie dostępny). Podłączenie W zasadzie za dużo tutaj pisać nie trzeba. Tutaj przykładowy schemat jak podłączyć przekaźniki oraz czujniki temperatury: A więc do czujników temperatury potrzebujemy tylko jedno wyjście pod które możemy podłączyć praktycznie nie skończenie wiele czujników, jest to zazwyczaj GPIO 4 (lecz można to zmienić). Jednak do każdego wyjścia wykonawczego, jakim jest przekaźnik musimy użyć oddzielnego wyjścia GPIO lecz mamy ich dość sporą ilość więc martwić się tym zbytnio nie trzeba. Musimy odpowiednio zasilić jeszcze Raspberry kablem microUSB bądź poprzez wejście 5V na pinach. Pamiętać należy że Raspberry nie ma regulatora innego niż 3v3 dlatego trzeba być ostrożnym bo wyższe napięcie może nam spalić malinkę. Jeżeli posiadamy płytkę rozszerzenia do Raspberry wtedy podłączamy zasilanie pod odpowiedni port i wszystkie przekaźniki na oznaczone wyjścia GPIO na płytce a nie na RaspberryPi bezpośrednio. Czujniki temperatury podpinamy pod wyjścia dostępne na płytce oraz/lub dokładamy następne równolegle do nich. Można np wyprowadzić jeden kabel od czujników na zewnątrz i dalej rozdzielić go na dwa, trzy czy więcej czujników. Dodatkowo możemy podłączyć prosty LCD z modułem i2c do wyświetlania podstawowych danych jak temperatura czy czasy kroków. Do tego potrzebujemy zwykły wyświetlacz 20x4 oraz wspomniany moduł i całośc podłączamy pod wyjścia i2c SDA SCL na Raspberry oraz musimy zadbać aby plugin LCD był zainstalowany. Instalacja Instalację zaczynamy od wgrania systemu operacyjnego dla RaspberryPi. Jest tutaj dużo metod i różnych systemów ale najłatwiejszą metodą instalacji jest wrzucenie NOOBS na kartę microSD i uruchomienie maliny. Dla Raspberry Pi Zero i Zero W polecam NOOBS Lite oraz system także w wersji Lite dla reszty spokojnie zwykły system. Pobieramy pliki ze strony https://www.raspberrypi.org/downloads/noobs/ Pamiętać należy aby do instalacji podłączyć ekran poprzez kabel HDMI (lub miniHDMI dla Pi Zero) oraz co najmniej klawiaturę do gniazda USB. Póżniej już będziemy mogli łączyć się poprzez SSH ale pierwsza instalacja musi odbyć się właśnie w ten sposób. Po uruchomieniu łączymy sie z internetem wpisując dane naszej sieci WiFi i instalujemy Raspbiana. Następnie właściwa instalacja CraftBeerPi. Warto wspomnieć że obecnie są dostępne co najmniej 3 wersje. Wersja 2.2 jest to stabilna wersja zalecana do używania przez mniej doświadczonych użytkowników, wersja 3.0 jest to wersja beta na nowym kodzie programu jednak działa bez zarzutu, czasem ma małe problemy ale wszystko działa i smiało można z niej korzystać, pluginy póki co działają tylko na tej wersji oraz wersja 3.1 która jest w fazie alfa więc nie zawracajmy sobie nią głowy chyba że chcemy wspomóc autora w rozbudowie programu. Filmik jak wszystko wgrać znajduje się tutaj: https://asciinema.org/a/du84msz9t56yqqg6j6qfjmvjd Pokrótce: klonujemy githuba twórcy programu wpisując w konsoli głównej: git clone https://github.com/Manuel83/craftbeerpi.git lub jeżeli chcemy mieć wersję 3.0 wpisujemy zamiast powyższego: git clone https://github.com/Manuel83/craftbeerpi3 To zajmie chwile, następnie uruchamiamy program instalacyjny w folderze do którego skopiowaliśmy program: cd craftbeerpi sudo ./install.sh Tutaj możemy spodziewać się że instalacja będzie dość długa zwłaszcza na Pi Zero, zgadzamy się o wszystko co nas pyta program po drodze instalacji (prócz Gembird USB support) i restartujemy malinkę. Od teraz możemy po restarcie dostać się do interfejsu CraftBeerPi wpisując w przegladarce, na urządzeniu podłączonym do sieci WiFi tej samej co RaspberryPi, adres IP RaspberryPi w takim formacie: http://000.000.00.00:5000 Oczywiście w miejsce zer wpisujemy adres IP. Sprawdzić adres IP możemy w konsoli RaspberryPI wpisując ifconfig lub logując się np do naszego routera sprawdzając liste przypisanych adresów IP i najlepiej zarezerwować dany adres już na zawsze dla RaspberryPI wtedy adres nie będzie się zmieniał. Można też skonfigurować później urządzenie aby np po wpisaniu adresu np cbpi.pl przerzucało nas na naszego Raspberry lokalnie (np poprzez pliki hosts lub konfigurując DNSy). Mając już wszystko podłączone i skonfigurowane możemy zabrać się za konfigurację oprogramowania oraz zacząć zabawę z automatyzacją browaru Podsumowanie Zdaję sobie sprawę że tekst może być trochę chaotycznie napisany ale zachęcam do komentowania i pytania w temacie, będę pomagał w miarę moich mozliwości oraz będę dopisywał niezbędne rzeczy w poście jak napotkacie jakieś problemy. Na forum mamy też paru użytkowników owego systemu mam nadzieje że dołączą się do dyskusji i pokażą swoje kontrolery oraz w miarę możliwości pomogą nowym użytkownikom Na koniec parę inspiracji budowy zaczerpniętych z innych zagranicznych forów. 5.1.zip
    1 punkt
  3. Grisette wg. Phila Markowskiego z Farmhouse Ales: Culture and Craftsmanship in the Belgian Tradition Przygotowuję się do siódmej warki opartej na przepisie z książki Phila Markowskiego i uznałem, że warto się podzielić poza wątkiem własnego browaru. Autor pisze: Założone 5 galonów (18,9 l). Gęstość początkowa: 11 BLG. Lekkie, odświeżające, lekko chmielone złote piwo o klasycznym charakterze belgijskich drożdży Słód i jego wagowy udział w zasypie: Pilzneński 75% Pszeniczny 25% Chmielenie: Na 60 minut żeby uzyskać 16-18 IBU. Sugerowana odmiana: Hallertauer Na 15-20 minut 16 g. Sugerowana odmiana: Styrian Goldings Na 2 minuty 12 g. Sugerowana odmiana: East Kent Goldings Opcjonalnie: Dodać do 5% niesłodowanej pszenicy i/ lub Dodać do 5% cukru białego Fermentacja: Burzliwa w 21-23°C belgijskim szczepem (White Labs WLP550 Belgian Ale albo Wyeast 3522 Belgian Ardennes) Dojrzewanie/ cicha fermentacja: 2-3 tygodnie w 18-21°C Osobiście wykorzystywałem 5% dodatek płatków (najczęściej pszennych, ale też owsianych i orkiszowych) odejmując ich udział od słodu pszenicznego. Nie dodawałem cukru. Chmieliłem najczęściej: Hellertauer Tradition PL, ale także Zulą, Puławskim, Izabelą. Tradition wychodził najlepiej. Nie przekraczałem 30 IBU. Dawałem na 60, 20 lub 15 i 2 lub 1 minutę lub na wyłączenie. Fermentowałem drożdżami do saisona (Belle Saison - średnio, Rustic - super), klasztornymi (BE-256 - ok, T58 - ok) czy kwejkami (Omega HotHead - średnio). Nie fermentowałem tak wysoko, 20°C chyba najwyżej. W butelkach dawałem cukru na 2,5 jednostek. Można się spierać, czy użycie drożdży do saisona sprawia, że piwo jest grisette, a innych belgijskich szczepów że można mówić o trapist enkel ale chyba nikt tego nie robi. Piwo na lato zdecydowanie. Szybkie i przyjemne. Edit: sam styl można uznać za małego saisona z tym drobnym zastrzeżeniem, że warzony był nie dla robotników rolnych w jednej a dla górników w całkiem innej części Belgii. Ciekawy blog o stylu, jego historii etc.: Hors Catégorie Brewing chyba zniknął z sieci Edit 2: Zapomniałem o uwagach do zacierania. Zostały one podane w rozdziale poprzedzającym receptury. Więc autor wspomina o dwóch schematach stosowanych w browarach warzących tradycyjne saisony. Pierwszy: 45°C przez 30 minut 55°C przez 15 minut 62°C przez 30 minut 68°C przez 15 minut 74°C przez niepodaną liczbę minut ale skoro to wygrzew to zakładam, że 1-5 minut. Drugi (stosowany przez Dupont): Zasyp w 45°C i podgrzewanie (wraz z mieszaniem) o 0,25°C na minutę przez 108 minut czyli godzinę i 48 minut do osiągnięcia 72°C
    1 punkt
  4. skybert

    Regulator mocy palnika gazowego

    Dajesz elektozawór (jakiś dobry przeznaczony do gazu) na linię niskiego ciśnienia. Elektrozawór podłączasz do PID lub lepiej pod PLC. PID mierzy temperaturę w kotle lub przepływ - do przepływu potrzebny będzie jeszcze przepływomierz - i steruje zaworem. PID też musi być odpowiedni. Tak na szybko znalazłem - od 6:21. Szukaj PID valve working/adjustment. Tutaj gość zmienia moc palnika za pomocą PID
    1 punkt
  5. skybert

    [WODA] Dyskusje

    Hmm... zawartość wodorowęglanów w wodzie i pH są ze sobą w jakimś sensie skorelowane. Ale, pH jak sama nazwa wskazuje to w uproszczeniu stężenie jonów H+ w wodzie. Jednak pH nie jest miarą zawartości wodorowęglanów a zawartość wodorowęglanów nie jest miarą pH wody... Ale, po dodaniu jonów wodorowęglanowych odczyn pH wody wzrośnie w wyniku reakcji HCO3 z wolnym wodorem (H+). Jony wodoru, które są mierzone za pomocą pH-metru zostaną usunięte i w rezultacie pH-metr wykryje mniej jonów wodoru i pokarze wyższe pH... Można więc domniemywać że jeśli pH jest wysokie to i wodorowęglanów jest wystarczająco do buforowania pH. Przy wysokiej ilość wodorowęglanów woda ma duży bufor dla zmian pH wody. Inaczej mówiąc woda miękka ma mało HCO3 a więc taka woda będzie niestabilna pod kątem pH (łatwo można zmieniać pH). W Twoim przypadku masz pH jakie masz + sporo innych jonów a więc można domniemywać że woda nie jest bardzo miękka i masz średnią ilość wodorowęglanów - 40-80 pph? Możesz też zrobić prosty test dodając kropla po kropli np kwasu mlekowego do 10 l wody - jeśli pH wody zmieni się dosyć szybko masz poniżej 20 pph HCO3. A jeśli dopiero po dodaniu ok 1-2 ml to raczej średnia lub wysoka. Z punktu widzenia procesu zacierania możliwość szybkiej modyfikacji pH zacieru a więc niska zawartość HCO3 jest z jednej strony korzystna przy założeniu że nic już nie modyfikujemy (woda dobra do pilsów). Jednak z drugiej strony pH takiej wody jest bardzo niestabilne i przy modyfikacji wody innymi solami (np. jonami magnezu, czy wapnie) jeszcze bardziej to komplikujemy.
    1 punkt
  6. Ja trzymam w fermentorach 30l których już nie używam do fermentacji, z 25 kg zostaje ok 7 po wsypaniu do pełna(słodu nieśrutowane). Do 45 litrów wejdzie w takim razie wór i jeszcze sporo.
    1 punkt
  7. nawet śrutowany wejdzie
    1 punkt
  8. Robert87

    Porada brewkit

    A my próbujemy wbić komuś do głowy że instrukcja jest nieprofesjonalna i nie należy jej traktować jak wyroczni. Wysłane z mojego Ektra przy użyciu Tapatalka
    1 punkt
  9. Usiu

    Permanenta podziałka na stalowym garze

    Jak w prosty sposób zrobić permanentną podziałkę na garze stalowym? Wszystko w tym linku http://imgur.com/a/dCvS5 Potrzebować będziemy baterii 9V, patyczka do uszu, octu i soli
    1 punkt
  10. 1 punkt
  11. jc1234

    Moje przemyślenia.

    Jak się gdzieś wchodzi to należy się przywitać : Dzień Dobry wszystkim. Raczej całe swoje życie unikałem wypowiadania się na takich forach z jednej prostej przyczyny: to nie ma najmniejszego sensu. Robiłem już w swoim życiu parę rzeczy i te fora są dokładnie wszystkie takie same. Bardzo rzadko można się czegoś dowiedzieć a ilość głupiomadrych "fachowców" przekracza moje możliwości. Po co robię cokolwiek ? np. wino, wędzę swoje wyroby, robię wódkę czy nalewki , po co mam pasiekę ? A no po to aby mieć coś swojego , dobrego, zrobionego własnymi rękami. Co mnie interesuje ? By to co zrobiłem było dobre, zdrowe, bez chemii i by smakowało większości rodziny i moim znajomym. Wszystkim nigdy nie dogodzisz. Czy dogłębna wiedza o szczepach winogron które mogą być sadzone na południowo zachodnich zboczach górskich o nasłonecznieniu 76,4 % w dalekiej Hiszpani może i powinna być mi wiadoma ? Kiedyś zrobiłem wino ze starych kompotów na jakiś winnych drożdżach i co ? Było na tyle dobre ze smakowało nawet ludziom którzy się na winie znają. Kiedyś dałem poczytać takie wypociny człowiekowi który całe swoje długie życie robił wódkę . Z czego się dało . Poczytał chwilę, popatrzył na mnie i rzekł : a powiedz mi Jacek kiedy ci wszyscy ludzie tę swoją wódkę piją ? bo oni chyba wymyślają te pierdoły a potem to już ani czasu ani chęci nie maja . I dokładnie tak samo jest i tutaj. . Większość z Was powinna się zatrudnić w laboratoriach badawczych przynajmniej uniwersyteckich. 95 % ludzi -łącznie ze mną - nie rozróżni ani tych wszystkich smaków,posmaków, i lekkiej goryczki w skali ........czy nuty chmielowej. Czy wydajność na poziomie 54,234 % zniszczy piwo bo powinno być 55,0003 % ? Gówno prawda. Piwo dla większości to napój który powinien być pijalny i w towarzystwie którego ma się ochotę posiedzieć. I aby je zrobić nie potrzeba kosmicznej wiedzy ani nie wiadomo jakiego laboratorium. Smacznego.
    1 punkt
  12. Kaniutek

    Oddam / poszukuję gęstwę

    Może ktoś ma ochotę na 1,3l starter na Munich lager. Ja nie uwarze lagera w tej chwili. Starter zrobiony z drożdży z banku mrożonego żeby drożdże włożyć pod sól. Przestał się kręcić przedwczoraj, stoi aktualnie w 13 stopniach. Oddam chętnemu, jeśli się nikt nie znajdzie to trafi na kompost. Raszyn k/Warszawy.
    1 punkt
  13. Ravage Trzy Baryłki

    Moje przemyślenia.

    No fakt i tak wszystko spadnie a piwo będzie klarowne więc jako tako do piwa samego z siebie to nic nie zmienia. Jedynie gestwa będzie taka sobie. Ale ja i tak najczęściej się plucze. A gdyby prosto po zlaniu piwa znad gestwy i odrazu wlania nowego piwa w to miejsce to i tak za wiele to nie z zmieni.
    1 punkt
  14. zrobisz jak uważasz. Jak dla mnie zbyt duża kombinacja jak na Bittera.
    1 punkt
  15. zasada

    Moje przemyślenia.

    Piworyt!
    0 punktów
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.