Skocz do zawartości

Ranking

  1. zasada

    zasada

    Moderators


    • Punkty

      1

    • Postów

      4 099


  2. kiwitom

    kiwitom

    Members


    • Punkty

      1

    • Postów

      350


  3. TheSerek93

    TheSerek93

    Members


    • Punkty

      1

    • Postów

      15


Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 2021.08.18 uwzględniając wszystkie działy

  1. Cześć, też jestem początkującym (zacząłem się interesować tematem początkiem lipca). Obejrzyj sobie starsze filmy Tomka Kopyry na youtube. Serie o surowcach, serie dotyczącą warzenia (z ekstraktów i z zacieraniem) itd.. Tomek ma swoich "wrogów", ale bez dwóch zdań potrafi wprowadzić człowieka w podstawy pokazując to w praktyce i dopowiadając najważniejsze informacje teoretyczne. Nie ma co się rzucać z motyką na słońce - jak nie opanujesz podstaw to nie ma co wojować. Te temperatury to kolejne stopnie zacierania kiedy masz słody w garnku, a po myślniku masz podane jak długo daną przerwę temperaturową stosować - pod koniec masz wysładzanie. Po wysłodzeniu (kiedy masz już samą brzeczkę bez słodów) gotujesz w 100 stopniach i dodajesz w odpowiednim czasie dane chmiele. Naprawdę polecam obejrzenie filmów Kopyra na yt. Wszystko Ci się rozjaśni. Do tego blog homebrewing i beerfreak.
    1 punkt
  2. zasada

    Ilosc chmielu.

    Oblicz i zmniejsz. Tak zwane gramoprocenty humulonow masz opisane w watku i pod przepisem na Full Aroma Hops.
    1 punkt
  3. kiwitom

    Curacao na burzliwej...

    Również uważam, że nieszczelny kranik raczej nie był powodem zakażenia. Mam wiadro specjalne (45 litrów) i w nim nic nie jest szczelne, ani pokrywa, ani kranik, ani uszczelka na rurkę, a robiłem w nim już X piw i nigdy nic się nie stało. Jak drożdże zdominują nastaw, to z czasem ryzyko infekcji powoli spada. Co do curacao, to raczej będzie miało wpływ na smak, piwo będzie bardziej wyraziste. Ja przy pierwszych Witbierach trzymałem się receptury, ale stwierdziłem, że właśnie curacao i kolendra są słabo wyczuwalne, więc zostawiałem je w wiadrze (ale w woreczku, żeby móc później wyłowić). Smak był dużo bardziej aromatyczny. Najlepiej to zrobiłem z Hefeweizen. Pierwsze były bez dodatków i były super, później wymyśliłem sobie że dodam skórki ze słodkiej pomarańczy, no i to był strzał w dziesiątkę, Hefe był genialny. Ale jako, że lubię pić to piwo z plasterkiem cytryny (choć ponoć się nie powinno, ale na Bawarii jednak tak się pija też), to do ostatniego oprócz pomarańczy dowaliłem skórki i trawy cytrynowej, no i efekt mnie nie zachwycił, piwo jest kwaskowe. Tak więc nieraz warto eksperymentować, ale nie za każdym razem wychodzi to na plus. Pozdrawiam
    1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.